Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

[Konto usunięte]

Лукашэнка, nic dodać... Jednak deklaracja pozostania w OFE stanowi w tym kontekście bardziej kolejne obciążenie budżetu państwa niż realną korzyść. Przynajmniej w obecnych czasach, gdy gospodarka kuleje i nie widać przewagi agresywnego inwestowania OFE...

[busik]

ale w czym miałaby się uwidocznić przewaga agresywnego inwestowania? jak zarobione pieniądze przez OFE miałyby pomóc budżetowi? chyba tylko w przypadku, gdyby budżet wziął te pieniądze do siebie z OFE, ale to już by chyba grabież była
to co teraz przelali, to obligacje skarbu państwa - więc w sumie wzięli swoje, ale jeśli OFE zainwestuje agresywnie w akcje, a państwo weźmie tą kasę - to już będzie skurwysyństwo

[zofija]

busik, czyli jak ja - zofija - zainwestuję w np. 10-letnie obligacje skarbu państwa, naiwnie licząc że coś na tym zarobię, to państwo może mi je tak po prostu np. po 5 latach zabrać/umorzyć "bo biorą w sumie swoje"?

Takie retoryczne pytanie.

A odnośnie umorzenia środków z OFE - to już było skurwysyństwo i obawiam się, że rząd ma jeszcze niejednego smoka, którego nie zawaha się użyć
Państwo samo sobie umorzyło dług, za nasze pieniądze. To nie jest grabież?

[Gootek]

Лукашэнка, nic dodać... Jednak deklaracja pozostania w OFE stanowi w tym kontekście bardziej kolejne obciążenie budżetu państwa niż realną korzyść. Przynajmniej w obecnych czasach, gdy gospodarka kuleje i nie widać przewagi agresywnego inwestowania OFE...

Konto usunięte, nie oceniam OFE jako "kolejne obciążenie budżetu państwa".
Takie ING OFE to jest komercyjna firma ubezpieczeniowa, która oczywiście zarabia pienądze dla siebie, za to że obraca moimi pieniędzmi. Lecz jeśli jest w stanie wypracowywać na moje konto ponad 7% rocznie, to dla mnie to jest OK.
I nie uważam, że tak jak pisałeś to jest przekładanie z jednej kieszeni do drugiej.
To co zrobiono, to jest kradzież moich pieniędzy, co do których liczyłem, ze będzie to oddzielny od ZUS, drugi filar moich przychodów na starość.
Rząd niech sobie pożycza emitując obligacje. Zapłaci powiedzmy 3% odsetek rocznie.
Ale wara od pieniędzy, z których ING zarabia dla mnie 7% rocznie.

Brakuje pieniędzy? Rząd musi sięgać od razu po moje? Nie ma wyjścia?
Byłoby trochę bardziej fair, gdyby zrobili tak jak rządy kilku innych europejskich państw, które poczyniły najpierw cięcia po swojej (biurokratycznej) stronie.

ZUS zatrudnia 50 000 ludzi i jego funkcjonowanie kosztuje 4 miliardy złotych.
Niech zredukują na przykład zatrudnienie do 20 000 ludzi i koszty do 2 miliardów.
Niech zredukują o połowę administrację centralną (jestem pewien, że gdyby dobrze to przeprowadzono to efektywność i sprawność działania tych instytucji tylko by wzrosła).
Wtedy powiem, OK, w obliczu kryzysu finansów publicznych, ja też mogę iść na ustępstwa i zrezygnować z części mojej emerytury.
Tylko widzisz Konto usunięte, brakuje mi tego pierwszego element, to znaczy "męskiej" racjonalizacji wydatków po tamtej stronie.
I brakuje mi również męskiej decyzji co do OFE. Zamiast tego stwarzają pozory, że to my sami sobie wybieramy, a jeśli poszczególne OFE upadną z powodu zbyt małej liczby osób, które złożą oświadczenia o pozostaniu, to też będzie nasza, tzn. ludzi wina, bo takie decyzje podejmowaliśmy? To spychanie odpowiedzialności.

ING jest globalnym koncernem zajmujących się bankowością, finansami, inwestycjami, itd... Mają struktury w 50 krajach i w sumie na całym świecie zatrudniają 120 000 ludzi. A taki ZUS, działający tylko w jednym kraju, w Polsce i zajmujący się prostszymi procesami niż taki koncern jak ING, ten ZUS zatrudnia 50 000 ludzi.
To kpina.


PS
Godnym odnotowania przykładem państwowego "gospodarowania" jest GITD. Wydali fortune na fotoradary, samochody, zatrudnili 700 osób (oczywiście wiekszość za biurkami) i mieli wygenerować wpływy na poziomie 1,5 miliarda złotych w roku 2013. Faktycznie wyszło z tego 86 milionów. Czyli zrealizowali niecałe 6% planu
Czy szef tej instytucji stracił pracę?
Czy wyciągnęto wnioski, np, aby ograniczyć zatrudnienie i koszty tego urzędu do racjonalnych rozmiarów?
Pytania retoryczne.

[Konto usunięte]

I nie uważam, że tak jak pisałeś to jest przekładanie z jednej kieszeni do drugiej.

No jak nie jest jak jest? Jeśli ING inwestuje tymi pieniędzmi w obligacje skarbu państwa, to jest to właśnie przekładanie. A jedynym beneficjentem jest ING, bo prowizję zawsze weźmie niezależnie od wyników.

Z resztą z grubsza się zgadzam, za wyjątkiem stwierdzenia, że to są Twoje pieniądze. Twoi rodzice płacili za emerytury Twoich dziadków, Ty powinieneś zapłacić za emerytury swoich. Tak z grubsza rzecz jasna działał system. Ale Ty nagle się wyłamujesz i mówisz, że nie będziesz płacił, tylko, że te pieniądze staną się Twoim kapitałem na Twoją emeryturę. Czyli wyłamujesz się z umowy pokoleniowej. Nie ma siły, musi sie znaleźć pieniądz, którym zapełnisz powstałą lukę.

Moim zdaniem reformę emerytalną należy uznać za nieudaną. No, może jak znajdziemy gaz łupkowy, to będzie czym zapełnić braki w systemie emerytalnym. Sama prywatyzacja to było za mało.

[Chloru]

Konto usunięte, o ile wiem OFE już nie mogą inwestować w obligacje rządowe.

[busik]

zofija - oburzasz się jakby zabierali Twoje pieniądze
A ja już kiedyś wklejałem linka z wykładnią sądu najwyższego, że pieniądze w OFE nie są Twoje, bo pochodzą z przymusowej daniny (wyrok SN z 2008 roku na który się właśnie nasz rząd powołuje). Więc wszelkie hasła mówiące, ze Państwo kradnie kasę były czystą demagogią.
ale są tez odmienne zdania:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Sad-Naj ... 18201.html

państwo dokonało tylko przesunięcia księgowego - każdy dyrektor finansowy w dużej firmie takie manewry robi, żeby mu się wyniki dla akcjonariuszy ładniej prezentowały
Jakby nie było OFE, to cała składka poleciałaby do ZUS - bo reforma polegała na podzieleniu składki, którą i tak płaciłaś, na dwie części - jedną dostawał ZUS, a jedną OFE.
Dla mnie to przesunięcie to też dupa, ale gdyby OFE nie było, to byś nie wiedziała, co się z Twoimi składkami działo przez 30-40 lat Twojej pracy - jakby se przelewali z jednego konta na drugie - nic byś nie wiedziała. Więc nie ma się o co wkurzać, bo tego nie zmienisz - tylko tak jak mówiłaś, dbać o swoją emeryturę we własnym zakresie, bo na państwo nie ma co liczyć.

[zofija]

busik, trochę tak, trochę nie. Dlatego że przekazując składki (fakt - przymusowo) na II filar miałam prawo liczyć na to, że te pieniądze pracują i zarabiają. W obligacje SP nie inwestuje się na rok czy dwa, tylko na zdecydowanie dłuższy okres, a Państwo nie "spłaciło" OFE wraz z należnymi odsetkami, tylko po prostu zabrało sobie pieniążki bez tych odsetek. Przynajmniej ja tak rozumiem sformułowanie "umorzenie". W związku z tym jestem na tej operacji w plecy o te właśnie odsetki, których nie ma. Gdyby pieniądze zostały w OFE to (prawdopodobnie) by były.

Jeśli brnę w ślepą uliczkę, proszę o wyprostowanie.
Co to znaczy, że rząd nakazał OFE umorzenie tych składek (inaczej mówiąc długu)?

[Konto usunięte]

zofija, umorzenie jednostek to nic innego jak spieniężenie. Czyli przed przelewem do ZUS, jednostki zostały umorzone, czytaj zamienione na kasę.

Chloru, racja. I całe szczęście. Bo ja chętnie bym się zaopiekował takim biznesem. Zero ryzyka, tylko prowizję czesać...

[zofija]

Konto usunięte, ale z należnymi odsetkami, czy bez? O to się rozchodzi.

[busik]

skoro prezes ZUS poleca OFE...

Twierdzi też, że emerytury z ZUS wyliczane według nowego systemu dla osób z 45-letnim stażem pracy wyniosą ok. 50 proc. ostatniej pensji.

źródło
jeszcze jakieś wątpliwości przy deklaracji do OFE?
pomijam fakt, że jakiś 3 filar by się przydał... gdyby państwo nie zabierało ponad połowy pensji

[Alan, Alan, Alan!]

W związku z tym jestem na tej operacji w plecy o te właśnie odsetki, których nie ma. Gdyby pieniądze zostały w OFE to (prawdopodobnie) by były.

jesteś na tej operacji w plecy o całą kasę, która do tej pory była podpisana "Czarownica", a teraz np. "górnicy, 30 letni emeryci" etc.
Cała reszta to opowieści dziwnej treści

To okradzenie o którym wspomniałaś nazywa się solidarnością społeczną lub pokoleniową. Państwo tak może, najwyżej sobie wymyśli jakąś chwytającą za gardło śpiewkę.
I tak czytając ten wątek staram się zrozumieć co to ta solidarność społeczna jest. I wychodzi mi, że obecnym niedługo-/emerytom nie można zrobić tego, co Tobie zrobią za paredziesiąt lat. Czyli solidarna masz być Ty.
Wychodzi więc na to, że solidarność pokoleniowa to jest jak ktoś Ci powie, że Cię zrobi w balona.

Taka logika

I może to nie byłoby takie złe, gdyby nie to, że cały ten syf służy jedynie temu, żeby przed wyborami się chwalić jak to dług nie spadł. Im się należy nie jeden plaskacz od Krula, ale regularny wpie...

Dzisiaj puściliśmy podatki, ściskająca serce kwota. Dużo. I krew zalewa, że to tylko kilka obiadów.

Zostałem w OFE

[Gootek]

Z resztą z grubsza się zgadzam, za wyjątkiem stwierdzenia, że to są Twoje pieniądze. Twoi rodzice płacili za emerytury Twoich dziadków, Ty powinieneś zapłacić za emerytury swoich. Tak z grubsza rzecz jasna działał system. Ale Ty nagle się wyłamujesz i mówisz, że nie będziesz płacił, tylko, że te pieniądze staną się Twoim kapitałem na Twoją emeryturę. Czyli wyłamujesz się z umowy pokoleniowej. Nie ma siły, musi sie znaleźć pieniądz, którym zapełnisz powstałą lukę.

Konto usunięte,
uczciwa umowa pokoleniowa mogłaby działać w taki na przykład sposób, że wpłacając składki gromadzimy na swoich kontach nie pieniądze (bo te idą na obecne wypłaty) lecz punkty. Co roku punkty byłyby wyceniane, dla potrzeb wypłat emerytur, na podstawie wysokości bieżących przychodów systemu. Pewnego dnia przechodzimy na emeryturę. Ty masz wypracowane 3 tys. punktów, ja 2 tys punktów. 1 punkt jest akurat wart 1 zł. Więc ty dostajesz co miesiąc 3 tys zł a ja 2. Sytuacja się pogarsza, no to punkt jest wart np. 50 gr, automatycznie nasze emerytury spadają. Sytuacje dochodowa systemu się poprawia, to nasze emerytury ponownie rosną. Jasne i klarowne.

A co jest teraz? ZUS mi przysyła wyliczenia ile będę dostawał emerytury, choć to są informacje wyssane z palca. Mamią mnie jakimś indywidualnym kontem. Proponują II filar w postaci OFE, itd...
A to jest oszustwo.

Ta obecna solidarność, czy też umowa pokoleniowa to jest tak jak to zdefiniował post wyżej AAA.

[Piter 35]

Mnie to najbardziej przeraża z jaką łatwością i bezczelnością zabrano kasę w IMIĘ NASZEGO DOBRA
Drugą sprawą jest to , jak mało osób się orientuje co się dzieje " coś tam zabrali , e politycy to złodzieje i oszuści , co my malutcy możemy zrobić ? zostajesz w tym no jak tam OFE --- trzeba złożyć jakieś pismo , eee nie, co to za różnica "
Mała świadomość tego skrytozłodziejstwa , mała ilość informacji w mediach powoduje ,że ludzie to kompletnie olewają - niestety

Ty masz wypracowane 3 tys. punktów, ja 2 tys punktów. 1 punkt jest akurat wart 1 zł. Więc ty dostajesz co miesiąc 3 tys zł a ja 2. Sytuacja się pogarsza, no to punkt jest wart np. 50 gr, automatycznie nasze emerytury spadają. Sytuacje dochodowa systemu się poprawia, to nasze emerytury ponownie rosną. Jasne i klarowne.

A kto będzie ustalał wartość tych punktów Ci co teraz zrobili przesunięcie z OFE

[Alan, Alan, Alan!]

Tylko system kanadyjski. Dostajesz dajmy na to tysiaka na rękę, o więcej trzeba było się martwić wcześniej. Sprawiedliwie? Tak.

[busik]

ta menda wszystko kopiuje z neta - ja pierdziu, jakiś nowy system wymyślili
skopiował stąd

[Konto usunięte]

skoro prezes ZUS poleca OFE...

Twierdzi też, że emerytury z ZUS wyliczane według nowego systemu dla osób z 45-letnim stażem pracy wyniosą ok. 50 proc. ostatniej pensji.

To źle??? 50% ostatniej pensji? To by była rewelacja

[busik]

jak ostatnią pensję liczymy z odprawą i wysługą - to chętnie 50% tej kasy będę ściągał w formie emerytury

[Konto usunięte]

Ach te poznaniaki Moim zdaniem to zupełnie nierealne nawet przy podstawewej pensji.

[damaz]

jak zwykle przy zasysaniu wyników zrobiłem sobie szybką prasówkę. SKOKi upadają. od dłuższego czasu. i artykuł na ten temat. wyjątkowo jestem w stanie uwierzyć, że fragment który mnie poraził jest prawdziwy.

Klienci bankrutującej kasy Wspólnota od poniedziałku będą dostawać z powrotem swoje oszczędności, jednak na razie nie mogą korzystać ze swych kont. Niektórzy mają problem z pieniędzmi na życie.
Członkowie kasy nie mają dostępu do kont, a przelewy wykonywać mogą tylko na rachunek urzędu skarbowego. - Wszystkie moje pieniądze zostały na koncie, które jest zablokowane. Nie mam za co opłacić rachunków i kupić jedzenia - żali się pani Anastazja, jedna z klientek, która wczoraj przyszła do placówki przy pl. Powstańców Śląskich. Oddział ulokował się w Thespianie, jednym z droższych apartamentowców we Wrocławiu, gdzie metr kwadratowy mieszkania kosztował od 15 tys. zł w górę. Klientka ma swoją teorię na temat upadku firmy. - Proszę napisać, że to wina rządu Tuska. Przykład zawsze idzie z góry - przekonuje

dzisiaj u mnie znowu pada deszcz. to na pewno wina Sikorskiego.

[Gootek]

dzisiaj u mnie znowu pada deszcz. to na pewno wina Sikorskiego.

No nie. To deszcz krajowy, nie zagraniczny.
Ja bym obarczył odpowiedzialnością Ministra Środowiska - Macieja Grabowskiego.



PS,
Gdy byłem dzieckiem, ludzie za wszystko winili Jaruzelskiego.
Obecnym reżimem kieruje Tusk.
No cóż, dyktatorzy też miewają pod górkę.

[esilon]

ciekawostka wydaje się fakt że upadają dopiero po przejściu pod parasol BFG choć już wcześniej wiadomo było że jest źle i skończy się upadkiem

Proszę napisać, że to wina rządu Tuska

czyli opozycja powinna wnioskować o powstanie komisji do zbadania całej sprawy

[lukass]

czyli opozycja powinna wnioskować o powstanie komisji do zbadania całej sprawy

Przy SKOKach to ta najwieksza opozycja chyba będzie mocno cicho siedziała...........

[Gal]

Państwo samo sobie umorzyło dług, za nasze pieniądze. To nie jest grabież?

W sumie, jeżeli "państwo" to my (obywatele), to my sami sobie umorzyliśmy ten dług za nasze pieniądze.
No bo kto niby miał ten dług spłacić w przyszłości..?

[jarmaj]

W sumie, jeżeli "państwo" to my (obywatele),

Raczej w tym rozumieniu "państwo" to polityczno - urzędnicza machina, której celem jest utrzymywanie w jak najlepszej formie samej siebie, wykorzystując do tego nas (obywateli).