Strona 3 z 5

Re: Ceny w ASO

: 2 wrz 2009, o 22:40
autor: vibowit
Godlik pisze:Zajmujesz się kasowaniem tych 2%? :mrgreen:
Mocno pośrednio. :giggle:

Po prostu mniej więcej wiem jak to działa i dlaczego jest jak jest.
Wywieszka mówiąca o tym, że poniżej pewnej kwoty nie przyjmuje się płatności kartami, również wynika z tego, że przy takim batonie marża nie pokryje kosztów związanych z opłatą za terminal. Z drugiej strony lobby kartowe walczy o to by takich karteczek nie było. :mrgreen:

Re: Ceny w ASO

: 2 wrz 2009, o 22:49
autor: Konto usunięte
gpruszko pisze:
Konto usunięte pisze: powyżej określonej kwoty
3 zł?
5 zł?
max 20 zł

a takich kwot przecież w ASO nie płacimy...
widziałem 20zł albo 30zł. Nie ma między nami sporu o to czy jest to naganne czy nie. Moim zdaniem jest naganne, ale niestety dość powszechne. Takich historii nie ma w sklepach/serwisach drogich a często zdarzają się w sklepach tańszych. Co może oznaczać że w pierwszym wypadku wszyscy składamy się na to żeby niektórzy mogli zapłacić kartą. A w drugim każdy płaci za siebie.

Re: Ceny w ASO

: 2 wrz 2009, o 22:58
autor: FUX
Nawet za drogi towar bywa problemem uzyskanie 2-5% obnizki za płatność gotówkową...
Sugeruje zacząć placić za samochody w salonach kartą... :lol:

Re: Ceny w ASO

: 2 wrz 2009, o 23:09
autor: gpruszko
Panowie,

kończąc temat serwisu OSKAR, o którym tak zażarcie dziś wyrażałem swoją jakże negatywną opinię,
być może w moim przypadku był to jednorazowy, odosobniony przypadek (tak chce Konto usunięte), cholernie nieprzyjemny i odbierający siły w zeszłym roku, kiedy to wszystko tam się wydarzyło
niemniej jednak opinii swojej nie zmienię, nie jestem reformowalny w tym zakresie..

raz się sparzyłem i blizny pozostaną.




vibowit, czemu ja przeczytałem Twój wpis o ASO Białystok, odgrzebałeś mi niemiłe wspomnienia :chair:
i wcale bym tego nie wywalał na światło dzienne

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 00:32
autor: Azrael
Konto usunięte pisze: gpruszko, nie mam pojęcia jakie mają marże. Może Az coś zdradzi :-)

Mogę powiedzieć tyle że są znacznie niższe w przypadku części OEM Subaru niż większość osób sądzi i tak prowizja za płatności kartą w naszej firmie przypadku oznacza istotną pozycje po stronie kosztów..

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 06:49
autor: Niedźwiedź
w kwestii kart powiem Wam tylko, że np w Hamburgu w wielu knajpach w ogóle nie można płacić kartą :roll: A np Visa jest czymś na co sprzedawcy kręcą nosem - tam używana jest EC. Więc nie tylko polanda jest dziwna ;-)

a w kwestii cen - dzisiaj okaże się jak to wygląda w 4T ;-)

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 07:04
autor: FUX
To przetestuj AE lub DC. Prowizja koło 10% :giggle:
Ach. A ile się naszukasz punktu, w którym to uczynisz...

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 09:17
autor: So What!
Bardzo rzadko się spotykam z doliczaniem dodatkowych opłat za płatność kartą (ostatnio w sklepie komputerowym, ale to akurat rozumiem). Uważam, że w ASO takiej marki, jak np. Subaru (czyli jednak nie najtańszych samochodów) po prostu nie wypada doliczać takich opłat.

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 10:25
autor: Azrael
So What!, to odwieczny problem. Podnieść cenę dla wszystkich czy tylko dla "kartowców" ;)

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 10:39
autor: Konto usunięte
Azrael pisze:So What!, to odwieczny problem. Podnieść cenę dla wszystkich czy tylko dla "kartowców" ;)
No dokładnie. Płacenie kartą jest luksusem i wygodą, ale naiwny ten, który myśli, że nie dopłaca ekstra do tej przyjemności.

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:03
autor: vibowit
Azrael pisze:So What!, to odwieczny problem. Podnieść cenę dla wszystkich czy tylko dla "kartowców" ;)
O to to!
Jak widać, gdy klient żyje w błogiej nieświadomości jest szczęśliwszy. :mrgreen:

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:11
autor: WiS
vibowit pisze: gdy klient żyje w błogiej nieświadomości jest szczęśliwszy.
Kiedyś mawiano, że zwykli ludzie nie powinni wiedzieć, jak się robi parówki... i politykę. I będą szczęśliwi. Dziś na pierwsze miejsce na tej liście awansowały usługi finansowe :giggle:

PS. Nie płacę kartą, bo nie lubię - (i jestem stary i konserwatywny....) - więc jestem za tym, żeby kartowicze płacili za siebie :evilgrin:

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:12
autor: So What!
Azrael, Konto usunięte, vibowit, oczywiście zdaję sobie sprawę, kto ostatecznie ponosi koszty płatności kartą . Może lepiej byłoby płacić wszystko przelewem. Wyszłoby taniej :mrgreen:

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:13
autor: Grzesiek_67
WiS pisze: więc jestem za tym, żeby kartowicze płacili za siebie

jak to było ? Kot ogrodnika, czy jakoś tak :mrgreen:

Pozdrawiam
Grzegorz

PS. Moja firma dostarcza software zarówno do Polcardu, jak i Esservice, tyż się orientuję, jak to z grubsza wygląda. Moim zdaniem; nie najlepiej.

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:17
autor: So What!
WiS pisze: PS. Nie płacę kartą, bo nie lubię - (i jestem stary i konserwatywny....) :evilgrin:
Jeżeli jesteś konsekwentny, to powinieneś płacić rachunki na poczcie, a pieniądze z konta wyciągać w kasie banku :-d

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:24
autor: WiS
Grzesiek_67 pisze: Kot ogrodnika,
No jak nie, skoro tak :whistle:
So What! pisze: powinieneś płacić rachunki na poczcie,
To można gdzie indziej...? :o
So What! pisze: pieniądze z konta wyciągać w kasie banku
Z jakiego znowu konta? Pieniądze siętrzyma w słoju zakopanym w ogródku. Carskie, złote ruble, rzecz jasna :mrgreen:
So What! pisze: Jeżeli jesteś konsekwentny,
:cofee:

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:39
autor: Konto usunięte
WiS pisze: PS. Nie płacę kartą, bo nie lubię - (i jestem stary i konserwatywny....) - więc jestem za tym, żeby kartowicze płacili za siebie :evilgrin:

Jeszcze chwila i nam wyjdzie, że miejsca, które doliczają prowizję za opłatę kartą są bardzo ok, a nawet poszukiwane :giggle:

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 11:59
autor: vibowit
WiS pisze:PS. Nie płacę kartą, bo nie lubię - (i jestem stary i konserwatywny....) - więc jestem za tym, żeby kartowicze płacili za siebie :evilgrin:
Przy takim wybiórczym traktowaniu usługi może i masz rację. A teraz zastanówmy się, czy przypadkiem sprzedawca nie powinien doliczyć do ceny towaru kosztów obsługi gotówki, bo przecież musi zabezpieczyć tę kasę, zawieźć ją do banku (paliwo), itd. itd. Tych kosztów wcale nie jest mało, ale nie są bezpośrednio wliczone w transakcję, jak to ma miejsce w przypadku transakcji kartowych.
Niech gotówkowicze płacą za siebie. Nie mam ochoty płacić (wyższej marży) za ich fanaberie i chęć bycia konserwatywnymi. :razz:

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 12:25
autor: leon
WiS pisze:...
PS. Nie płacę kartą, bo nie lubię -...
Taa, bo PINu nie możesz zapamiętać.


;-)

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 13:27
autor: ky
WiS pisze: PS. Nie płacę kartą, bo nie lubię - (i jestem stary i konserwatywny....)
Nie ma to jak szelest makulatury dumnie wypychającej kieszeń? Ciesz się, że nie musisz chodzić do sklepu z walizką :PPPPPPP

r.

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 13:40
autor: WiS
vibowit pisze: (...)
No i mnie zgasił. Masz babo placek, a chłopie - plackiem... Tak to jest, jak się wejdzie w drogę profesjonaliście :wall: ;-)
leon pisze: bo PINu nie możesz zapamiętać.
...a, to swoją drogą :mrgreen:
ky pisze: Nie ma to jak szelest makulatury dumnie wypychającej kieszeń?
Niedawno zaobserwowałem przy kasie gościa, który w eleganckim, skórzanym (i pękatym) etui miał kilka kart, każdą w oddzielnej kieszonce... i którąś z nich, z namysłem wybraną, zapłacił jakieś tam 85.34 PLN. Ja płaciłem podobnie, ale zmiętą stówą wydobytą z kieszeni dżinsów.
Który z nas był bardziej "wypchany"...? 8-)

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 13:46
autor: miszozon
ale zmiętą stówą wydobytą z kieszeni dżinsów
ale chyba wyprostowałeś ją przed zapłatą.

Jak kiedyś pracowałem na kasie i ktoś mi rzucał na blat zmiętą kasę to od razu był skreślony. Dla mnie jest to totalny brak szacunku, chyba że ktoś sobie zasłuży.

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 13:50
autor: WiS
Czy prostowałem? Nie pamiętam - dla mnie akurat stan banknotu nie ma nic wspólnego z szacunkiem dla kasjera - ale na pewno nie rzucałem. Mam zwyczaj podawać banknot, mówiąc w dodatku "proszę bardzo".

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 14:36
autor: leon
WiS pisze:... mówiąc w dodatku "proszę bardzo".
Płoszę bałdzo, zasłałem łóżko. :mrgreen:

Re: Ceny w ASO

: 3 wrz 2009, o 14:44
autor: Niedźwiedź
a ja dzisiaj byłem tak empatyczny , że jak w 4T miałem płacić to pojechałem do bankomatu po gotówę. A co ;-)