burat pisze: Witek, ja wiem ,że mówisz to teraz z perspektywy właściciela samochodu co i tak nie ma znaczenia czy o niego dbasz czy nie bo sobie naklejki odpadną , lakier odpryśnie. A pamiętam pewną wycieczkę na Mazury gdzie skończyło się lekką nerwówką, ranna pobudka i odkrycie napisów na na Subaru
A pamiętasz, że ten samochód został mi pożyczony i bałem się perspektywy, że "dziwne napisy" na nim zostaną, bo były pisane palcem po bardzo zakurzonym samochodzie, i właścicielka będzie musiała z nimi jeździć?
Strach o porysowanie, odpryśnięcie farby itp. psuje jak nic radość z jazdy i o to mi chodzi. Wszarze to forum dla osób którym frajdę sprawia jeżdżenie autem, a nie go posiadanie, tak?