1. Passat Comfortline tdi 140KM, ksenon, duża nawigacja, DSG
2. Superb - konfiguracja ta sama
3. Mondeo Ghia - konfiguracja praktycznie ta sama tyle że Powershift zamiast DSG.
I teraz do rzeczy. Żadne z tych aut nie porywają. To raczej wybór najmniejszego zła
1. Passata jeszcze nie miałem nigdy i najbardziej do mnie przemawia ponieważ go jeszcze nie miałem
Lubię zmieniać auta, zawsze coś nowego, jakiś gadżecik, zabaweczka. lampki led i ksenon wyglądają fajnie, tylko te kółka 16ki to jakieś nieporozumienie.2. Superbem jeździłem i jest wielki. Tyle.
3. Mondeo ujeżdżam teraz już czwarty miesiąc i choć auto mi się na początku podobało stanowiąc duży krok naprzód w stosunku do poprzedniego auta (Avensis), tak teraz już mnie trochę nudzi, pełno tego dookoła. W wersji Titanium S jeszcze wygląda nawet fajnie ale to nie mieści się niestety w "car policy". Standardowa Ghia to lipa i za wszystko każą płacić, a jak wiadomo car policy jest bezwględne i nie pozwala na gimnastykę.
Na chwilę obecną stawiam na Passat -> Mondeo -> Superb
Wiadomo wybór auta sprawa indywidualna, może pomożecie odkryć mi drugie dno tych dupowozów?
