Mam dokładnie takie w obu Imprezach. To są fabryczne tłumiki i robią doskonale to, co mają robić - tłumią dźwięk.
Są bardzo ciche, ich jedyną zaletą nad seryjnym tłumikiem jest to, że nie udają - potrafią ładnie (cicho) drugą rurą zagulbotać same z siebie przy odjęciu gazu.
Miałem WM'a, ale basówkę
Dawała po bani nieźle
W miarę dobrze wykonany tłumik, przejechał u mnie około 30k km u brata z 5k (a miał około już 5 lat) i tylko troszkę w nim brzęczało i troszkę przyrudzony był.
Tu masz o tyle lepiej że masz z silencerem i na przegląd jak znalazł (u mnie silencera nie było i przeglądu nidyrydy).
i podstawowe pytanie czy będzie głośniejszy niż seryjna pucha subaru legacy 1993 rocznik (a jednocześnie nie pobudzi sąsiadów jak rano odpalę)
zastanawiam się jeszcze nad WM Sport z silencerem, ale słyszałem że raczej głośny...proszę o radę
Poszukiwanie idealnego brzmienia zacznij od przeszczepu kolektora z wolnossaka Legacy I generacji (1.8, 2.0, 2.2). Dostaniesz upragniony bulgot z silnika a potem to już tylko sterowanie ostatnią puszką. Wkładając tego badziwnego WM (nie polecam) będzie Ci urywać głowę w trasie i niestety będziesz konkurować ze zdezelowanymi betami i hondziarzami z wiadrami pod zderzakami. Głośno będzie, może i rasowo i sportowo ale co to za lans jak 1.9 TDI z placem w nosie będzie startować lepiej a po czipie to już będzie kopanie "hałasującego". Aha - kolejna uwaga, tłumik z "dwoma rurami" nie bangla dobrze z kolektorem z Legacy, pojawiają się gwizdy i trzeba cudować z katami :(
Moja sugestia co do kolejności jest taka: Upolować kolektor z legacy I (na allegro często się zdarzają z rozbiórek dziadków), potem wymienić backboxa
Metallica skończyła się na Kill'Em All a Forester na SF5.
i podstawowe pytanie czy będzie głośniejszy niż seryjna pucha subaru legacy 1993 rocznik (a jednocześnie nie pobudzi sąsiadów jak rano odpalę)
zastanawiam się jeszcze nad WM Sport z silencerem, ale słyszałem że raczej głośny...proszę o radę
Poszukiwanie idealnego brzmienia zacznij od przeszczepu kolektora z wolnossaka Legacy I generacji (1.8, 2.0, 2.2). Dostaniesz upragniony bulgot z silnika a potem to już tylko sterowanie ostatnią puszką.
Moja sugestia co do kolejności jest taka: Upolować kolektor z legacy I (na allegro często się zdarzają z rozbiórek dziadków), potem wymienić backboxa
Czytałeś tytuł tematu?
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Login jest zajęty pisze:
tłumik z "dwoma rurami" nie bangla dobrze z kolektorem z Legacy, pojawiają się gwizdy i trzeba cudować z katami
Zaiste interesujące rzeczy Kolega prawi
Takoż pisali niektórzy na subaruforester.org że podwójna końcówka lubi czasem pogwizdać na wysokich. Ale od razu pojawiły się też takie wrzutki: koniec końców podobno to zależy od stanu katów.
Metallica skończyła się na Kill'Em All a Forester na SF5.
to ja może uświadomię kolegę "Login jest zajęty":
Kolektor jest taki jak być powinien bo legacy 93 to jest mk1, a katalizatorów toto nie ma- ktoś kiedyś wydłubał :(
PS.warto czytać ze zrozumieniem i całość a nie między wierszami;)
jako że sprzęt jest low budget to całość zabawy nie może przekroczyć 300 PLN-ów czyli 10% wartości wozidła , jak znajdę i założę coś to dam znać i może wstawię jakiś filmik
a i jeszcze pytanie czy ktoś wie jaka jest średnica rury wydechowej przed tylnym tłumikiem?
niż seryjna pucha subaru legacy 1993 rocznik (a jednocześnie nie pobudzi sąsiadów jak rano odpalę)
(a miał około już 5 lat) i tylko troszkę w nim brzęczało i troszkę przyrudzony był.
, jak znajdę i założę coś to dam znać i może wstawię jakiś filmik
