Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 18:26

Remas PW na FB :idea:


Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 20:07

Remas gadaliśmy w sobotę, trzymajcie się . Ja dziś mało chuja lekarza nie przewróciłem,idzie i mówi mi że on tylko na dyżurze i to nie jego pacjentka więc mi nic nie powie. Kurwa konsultacja w biegu na korytarzu bo mu kawa stygnie...Oczywiście lekarz prowadzący pracuje do 14 ale o 13 już go nie zobaczysz.
Później dostało sie pielęgniarce bo stwierdziła że mama ma sobie zorganizować gazę i najlepiej reklamówkę bo dużo wymiotuje.No kurwa jak wpadłem do pokoju zapracowanych pielęgniarek to się posypało,ciekawie czy jak jutro przyjdę to ochrony nie wezwą .Jakiś dramat co za ludzie. Trzymajcie się.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

subarka665
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: takie wielkie spalenie LPG ?
Auto: Subaru Legacy - Luxus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 6 maja 2013, o 20:12

Alan, Alan, Alan!, współczuję, ale trzymaj tam się jakoś :-|
W moich żyłach ETYLINA, zamiast serca...
turbina...

Think. Feel. Drive. Subaru

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 81 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 21:24

Alan, życzę wygranej walki, życie jest tylko jedno.
W zeszłym tygodniu po rocznej walce z czerniakiem zastrzelił się nasz bliski sąsiad, najgorsze jest jednak to ,że zaplanował
dużo wcześniej to co zrobił. Ubezpieczył się kwestia odszkodowania dla rodziny, w rozmowie ze znajomymi wspominał o bólu
którego nie mógł już znieść. Nawet głowę zawinął bandażem żeby było mniej drastycznie.
Kiedyś już wspominałem i zdania nie zmieniam, powinniśmy mieć prawo wyboru w kwestii odchodzenia z tego świata
w takich przypadkach.
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 21:32

Gump pisze: Ubezpieczył się kwestia odszkodowania dla rodziny,
Obawiam się, że wypłata odszkodowania będzie = 0

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 18 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 21:34

Niekoniecznie. Niektóre ubezpieczenia mają okres karencji - po kilku latach obejmują też samobójstwa. Dziwne i straszne, ale prawdziwe...

Kubik1
5 gwiazdek
Auto: impreza 2,0
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 21:38

Współczuję :!:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 21:53

współczuję bardzo
Alan, Alan, Alan! pisze: Na twardych trafiło to ścierwo, łatwo mieć nie będzie.

i tak trzymac, pozytywne myslenie

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 22:07

Alan, Alan, Alan!, przyjm wyrazy. Posłałem Ci PW, może się przyda.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 172 razy
Polubione posty: 103 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 23:06

Życie to cenny dar i trzeba walczyć do końca .

Remciu powodzenia .

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 23:14

Remigio, ściskam.
I trzymam kciuki za pozytywne myślenie. Medycyna ciągle robi postępy, co wczoraj było wyrokiem, jutro może się okazać jednak uleczalne.
Oby i w tym przypadku...

Gump pisze: powinniśmy mieć prawo wyboru w kwestii odchodzenia z tego świata
w takich przypadkach.
Ależ mamy. Nie tylko "w tych przypadkach", zresztą. Chodzi o to, zeby inni nie decydowali zbyt łatwo o tym, by nam skrócić cierpienia... i przy okazji sobie :cofee:

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 6 maja 2013, o 23:50

Alan, Alan, Alan!,
trzymaj się!
Rób do możesz, ale też pamiętaj, że los każdego człowieka jest tajemnicą.
Bądź dobrej myśli.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 00:17

Remek,

pewnie nawet nie wiesz, jak bardzo rozumiem Twoją sytuację. niestety.
o łączeniu się, współczuciu itp nie będę pisał, bo teraz jest czas walki. na razie jest to po prostu problem, który trzeba rozwiązać.
i nie wolno myśleć inaczej.

dlatego jedna rada: nie szukajcie lekarzy w Polsce. to nie ma sensu. nawet jeśli okaże się, że polecona osoba rzeczywiście jest lekarzem, a nie mechanikiem (co już jest trudne), to za chwilę dowiesz się, że tu i teraz (w Polsce, a.d. 2013) ten prawdziwy lekarz nie ma dostępu do narzędzi, lekarstw itp.
najbliższy dobry adres: Niemcy. a jak masz kasę, to zgodnie z referencjami (wyjdzie, że USA albo Szwajcaria, czy inna Austria)
uwierz, że tak jest.

i walczyć, walczyć, walczyć.
na początek powtórzyć "rozpoznanie". nie u dwóch a u czterech lekarzy.

najlepiej by było, gdyby ten pierwszy się pomylił. to się zdarza. całkiem często.
trzymam kciuki.

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 81 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 07:08

Jeśli chodzi o specjalistów to mogę dwa słowa napisać.
Ponieważ jeździłem z żoną na konsultacje do Lublina, Warszawy i Katowic, zdecydowanie wygrywają Katowice.
Bardzo dobrym onkologiem radiologiem jest profesor Rafał Tarnawski, neurochirurgiem doktor Maciej Wojtacha.
Konsultacje prowadzą sami lekarze, przynajmniej w naszym przypadku tak było, mogliśmy ryzykować wyjazd za granicę
(Francja) ale Francuzi również stwierdzili zagrożenie utraty wzroku w przypadku likwidacji naczyniaka.
Sprzęt na pewno jest u nas niższej jakości, lekarze w Katowicach jedni z najlepszych w kraju, podejście do pacjenta super
czego niestety nie mogę powiedzieć o stolycy.
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 07:37

damaz, oczywiście, że nikt nie będzie jechał do PL, ani raczej nigdzie indziej. Tu jest dobra opieka, finansowana przed Medicare. Za max 2 tygodnie nastąpi zabieg. Nie ze względu na kolejkę, ale powagę sytuacji.

Chodzi o:
damaz pisze: na początek powtórzyć "rozpoznanie". nie u dwóch a u czterech lekarzy.

a myślę jednak, że w PL jest paru niezłych. A to właśnie m.in. tam mam grono znajomych, takie jak Wy, przez które mogę do nich dotrzeć ;-)

gregski
6 gwiazdek
Lokalizacja: inąd
Auto: Mammut
Polubił: 0
Polubione posty: 5 razy

Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 08:09

Alan, TYLKO GAMMA KNIFE. znasz mojego maila. Kochani, jesli sie tylko da (rozmiar guza) to pamietajcie, nie trzeba od razu ciac. Moze spotkac kazdego, a w PL "lobby" fachowcow od ciecia nie powie jakie sa opcje.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 08:16

gregski, poszedł mail.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 08:28

Alan, Alan, Alan!, trudno coś napisać
ps:
ale wiem jedno kamera, nagrywanie i rozmowy ja do dziś sobie nie daruję ze mając 2 lata nie nagrałem nawet 10 min rozmowy- zawsze było coś, zawsze był czas a i druga strona też nie za bardzo tego chciała czemu się nie dziwię

busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 47 razy
Polubione posty: 110 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 08:39

remek
nie ma słów - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
mojej siostry teść w tym roku odszedł z podobnego powodu. Jedno czego się dowiedzieliśmy od onkologów w pyrlandii to to, że głowa i mózg są tak dobrze ukrwione i izolowane od reszty ciała, że w przypadku guzów głowy nie ma przerzutów - więc w przypadku udanej operacji usunięcia, jest bardzo duża szansa, że nie pojawi się ścierwo w innym miejscu ciała - i tego Wam życzę, żeby zabieg się udał
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 09:24

Ech, wyrazy i trzymajcie się.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Dacia :)
Polubił: 116 razy
Polubione posty: 180 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 09:25

Remek, kurna chata, z wyjazdu relaksacyjnego wyszedł mocno stresujący :-( Trzymaj się i wspieraj potrzebujących.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 10:27

niby nie na temat, ale jednak trochę na temat.
ja wiem, że to gazeta i tekst pewnie podkolorowany. tak się jednak składa, że akurat o połączeniu paciorkowców z naszymi lekarzami wiem bardzo dużo. dlatego uważam, że dwa tematy w tym tekście są prawdziwe: to, że nasi rodzimi fachowcy po prostu nie zauważyli, że ktoś umiera i podejście do pacjenta. takiego normalnego. "z ulicy".
Remek, weź to pod rozwagę.


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... .html?as=1

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 261 razy

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 10:31

Też przeczytałem ten wywiad przed chwilą. Jestem w szoku. Jakby coś takiego przytrafiło się mojemu synowi... :-(
A dużo nie trzeba...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 10:51

Teraz dopiero przeczytałem, masakra :o
Nie wiem co mogę powiedzieć więcej oprócz głupiego ''trzymajcie się'' :-(
Obrazek

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 7 maja 2013, o 10:54

Chyba już każdy miał w rodzinie kogoś, kogo dopadło to ustrojstwo :-/

Mnóstwa siły i zapału do walki.. Najważniejsze to się nie poddawać..

A artykuł z gazety to się po prostu "wpaleniemieści" :-(
Marcin

-_-

ODPOWIEDZ