Subaru Impreza WRX - czy to auto dla mnie?

[pondik]

Koledzy, witam serdecznie!
Jest to mój pierwszy post na forum (mam nadzieję, że w odpowiedznim dziale..) w którym chciałbym prosić Was o opinię i ewentualną pomoc w pierwszych krokach ku zakupowi Subaru 
Ogólnie zawsze byłem fanem japońskiej motoryzacji a Subaru Impreza jest na czele mojej liście marzeń. Aktualnie zastanawiam się nad sprzedażą dwóch aut którymi jeżdżę na co dzień (Mazda 3 1,6D, Mazda 323F BA 1,5B) i zakupem jednego konkretniejszego. Postanowiłem uzbierać trochę $$ i pomyśleć nad Imprezą WRX GDA czyli sedanem z lat 2001-2005. Autem nie jeżdżę dużo, ok 15000km rocznie z czego ok 70% w mieście. Jestem raczej spokojnym kierowcą. Moje pytania tyczą się:
1. Kosztu zakupu auta, czy za kwotę ok 25000zł jestem w stanie kupić egzemplarz w dobrym stanie? Wiadomo, że tego modelu raczej nie kupuje się z zamiarem dojazdu na zakupy i do kościoła..
2. Jak wygląda koszt utrzymania takiego auta? Chodzi mi o pierwszy podstawowy przegląd po zakupie, wymianę rozrządu, płynów itp.
3. Jak wygląda koszt eksploatacji? Czy instalacja LPG ma w takim aucie sens? I czy to nie wstyd jeździć Subaru w „gazie” 
4. Jak wspomniałem, od kiedy zrobiłem prawojazdy jeżdżę tylko japońską motoryzacją i wiem że blacha jest ich bardzo słąbą stroną. Jak to wygląda w tym modelu auta?
5. Mieszkam w Warszawie, czy znajdę tu bez problemu ogarnięty serwis w którym z głową zajmą się Subaru?
Ogólnie do tematu podchodzę z małym strachem.. Obawiam się że koszty utrzymania auta mnie przerosną a sam zakup będzie bardzo trudny ze względu na charakter polskiego rynku wtórnego. Nigdy nie posiadałem auta 4x4, to samo tyczy się „turbo”. Trudno kupuje się auto nie znając ewentualnych słabych punktów.
Na tym etapie to chyba tyle. Z góry dziękuję za wszelką udzieloną mi do tej pory pomoc.

[ptk22]

pondik, po pierwsze: witamy na forum :)

Ad 1. Niestety może być ciężko. Bardzo fajne auta sprowadzał do tej pory forumowicz Piter 35. Ale w tej cenie to wydaje mi się, że bardziej bug będzie czyli 2001-2003.
Ad 2. Pierwszy przegląd po zakupie 5-10k w zależności od stanu auta.
Ad 3. Ma sens i nie jest to wstyd. Tylko przy tak niewielkim przebiegu trochę poczekasz na zwrot kasy wydanej na instalację.
Ad 4. W GD nie jest aż tak źle. Można trafić niepordzewiały.
Ad 5. Tak.

[vojta]

Ogólnie do tematu podchodzę z małym strachem.. Obawiam się że koszty utrzymania auta mnie przerosną a sam zakup będzie bardzo trudny

słusznie ale olej to i bier subaru, i cierp, i płać (nic w subaru kosztuje 500)
ale za to uśmiech będzie gościł na Twej twarzy zawsze gdy choćby pomyślisz o jeździe SWOIM SUBARU

[ptk22]

vojta, nie strasz niepotrzebnie nowego kolegi. Po pierwsze subaru imprezy z tamtych lat to bardzo niezawodne jednostki. Jak będziesz o niego dbał to nie powinien się bardzo psuć przy normalnej jeździe. Jedyne zastrzeżenie, to musisz sobie odpowiedzieć jak dużo jeździsz w korkach. Subaru impreza to fantastyczne auto, na trudne kręte drogi. Ale stanie w korku i ciągłe wciskanie i puszczanie sprzęgła może być frustrujące.

Jeździsz 70% w mieście a pozostałe 30% ? Bo jeśli te pozostałe 30% to autostrady to subaru impreza wrx też średnio się tam czuje zwłaszcza na LPG. Na wysokich obrotach po autostradzie na LPG gniazda zaworowe szybciej się wypalają .

pondik, może alternatywą dla Ciebie byłoby zostawić, Mazda 3 1,6D do szurania po mieście a kupić GT z '00, do garażowania go, kochania go (im coś więcej kosztuje tym bardziej to kochamy) i niedzielnych przejażdżek?

[pondik]

ptk22 trafiłeś w sedno! Chciałbym kupić auto do "kochania", które zostanie ze mną na więcej niż 5 lat. Zawsze baaardzo dbałem o samochody/motocykle. Nie toleruje jakichkolwiek niedociągnięć w swoim pojeździe i obawiam się że doprowadzenie zakupionej Imprezy do stanu w którym będę z niej zadowolony pochłonie wszystkie oszczędności. Przez chwilę myślałem też o RX-8 ale to jeszcze bardziej egzotyczne auto. Prędzej zostawie 323f i nią będę się poruszał na codzień a sprzedam 3. Niestety z każdym dniem, postem, ogłoszeniem które oglądam popadam w coraz większe zakłopotanie. Na ten moment wniosek jest jeden - trudno jest mieć Subaru jeżeli szuka się kompromisu między ceną i jakością :(

[ptk22]

pondik, ostatnio u nas w okolicy jak pojawił się zadbany GX, ale taki naprawdę w dobrym stanie to zniknął zanim pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży. Auto było jak nowe, rok 2005. Można trafić naprawdę udany egzemplarz, ale to wymaga cierpliwości. Piter 35 sprzedał w tamtym roku bardzo ładnego GT, który jest teraz ozdobą naszego miasta więc może jeszcze kiedyś trafi się kolejny. Niestety takie perełki nie trafiają się zbyt często. Warto przeglądać, forumowy dział sprzedaży, bo niektóre auta są tu wystawiane w pierwszej kolejności. No i życzę dużo cierpliwości w poszukiwaniu, bo nie ma sensu kupić na szybko pordzewiałego trupa, przy którym dłubali mechanicy nie mający pojęcia co robią.

[pondik]

Temat zakupu jest jeszcze odległy, może wiosna 2016. Na początek muszę zadecydować co zrobić z aktualną "flotą".

[Alan, Alan, Alan!]

1. Kosztu zakupu auta, czy za kwotę ok 25000zł jestem w stanie kupić egzemplarz w dobrym stanie? Wiadomo, że tego modelu raczej nie kupuje się z zamiarem dojazdu na zakupy i do kościoła..
2. Jak wygląda koszt utrzymania takiego auta? Chodzi mi o pierwszy podstawowy przegląd po zakupie, wymianę rozrządu, płynów itp.
3. Jak wygląda koszt eksploatacji? Czy instalacja LPG ma w takim aucie sens? I czy to nie wstyd jeździć Subaru w „gazie” 
4. Jak wspomniałem, od kiedy zrobiłem prawojazdy jeżdżę tylko japońską motoryzacją i wiem że blacha jest ich bardzo słąbą stroną. Jak to wygląda w tym modelu auta?
5. Mieszkam w Warszawie, czy znajdę tu bez problemu ogarnięty serwis w którym z głową zajmą się Subaru?

1. Ciężko powiedzieć. Mój bug-eye poszedł ostatecznie za trochę więcej, a był to bardzo dobry egzemplarz. Sprawdzałem zanim się sprzedał i takich może było ze dwa.
2. Nie ma tragedii jeżeli chodzi o codzienność. Klamoty jak klocki są droższe trochę niż do zwykłego dupowozu, ale tego nie kupuje się codziennie. Rozrząd to ~1.5k, duży "rozrząd" na 200k to ze 4 tys (jeżeli wliczyć do niego regulacje zaworów, wymiany wszystkich pierdółek przy okazji, tu poprawić szybkę, tam coś innego). Płyny jak wszędzie - choć pewno zaczniesz lać droższe, być może częściej zmieniać - bo to subarynka <3. Paliwo! będzie palić między 11, a 18.
3. Wstyd jest pojęciem względnym, lepiej jeździć na LPG jak nie jeździć w ogóle. Dla niektórych nie do pomyślenia, bezczeszczenie (dla mnie trochę tak, ale ja zakładam, że Ty najlepiej wiesz na co wydawać swoje pieniądze). Gaz tylko u kogoś kto wie co robi i robi subaru, inaczej może być drogo.
4. Jest ok. W bugeye nie miałem z tym większego problemu. Nowy właściciel donosił, że samolot pordzewiał mocno i go naprawiali. Więcej nie wiem, bo hobbystycznie nie rozkręcałem auta co miesiąc, zewnętrznie nic nie widziałem.
5. Tak, nawet kilka.

Przy zakupie subaraka powinieneś odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w razie W jesteś w stanie wyłożyć parę koła na naprawę.

[ptk22]

pondik, a może rozważ też wersję NA. W tym wypadku LPG jest jak najbardziej uzasadnione, nie ma tej frustracji, że pod maską agresywne turbo burbo, a tu trzeba się wlec w korkach.

Parę zalet jest w stosunku do turbo, ale radości ze sportowej jazdy znacznie mniej

[pondik]

Alan bardzo dziękuję za wyczerpującą wypowiedź! :) Chciałbym zebrać kilka tego typu opini przed ewentualnym zakupem aby nie portwać się "z motyką na słońce". Nie widzę problemu w tym aby za subaru zapłacić trochę więcej ponieważ mam zamiar jeździć nim długo. Dbam o swoje pojazdy lecz domyślam się że auto tego typu wymaga jeszcze więcej uwagi :) Jeżeli chodzi o Twoje pytanie, także jest ono względne, to zależy czy w razie W będę musiał wyłożyć 3-4k czy 8-10 :) Powiedzcie mi jeszcze proszę, jak wyglądają orientacyjne koszty OC/AC za taką Imprezę? O ile nie mam zamiaru dużo jeździć tym autem o tyle wiem że w Warszawie jeździ się trudno. W ciągu ostatnich 5-ci miesięcy miałem 2 stłuczki i kilka sytuacji podbramkowych (na szczęście nie z mojej winy).

ptk22 Na dzień dzisiejszy zastanawiam się tylko nad wersją WRX :) Przez chwilę zastanawiałem się także nad zmianą wersji swojej mazdy 3 z 1,6d na 2,3 MPS. Niestety jest to auto dużo rzadziej spotykane niż Impreza i co za tym idzie koszty jego utrzymania są widocznie wyższe.

[ptk22]

pondik, zastanów się dobrze, czy nie będzie Cię irytowało stanie w korkach takim autem. Mi imprezą jeździ się fantastycznie w naszej okolicy, gdzie nie ma korków a na światłach ustawią się maksymalnie kilkanaście aut, które leniwie ruszają.

Za to jak pojadę do Wrocławia i muszę przejechać "przez miasto" to ciśnienie mi skacze pomimo, że nie piłem wcześniej kawy. Od razu wydaje mi się, że gdybym miał automat, to bym na luzie słuchał radia i spokojnie przekładał prawą nogę pomiędzy pedałami. Ale to może tylko kwestia charakteru kierowcy a nie auta.

[pondik]

Hmm.. Widzę że skupiamy się na jeździe po Warszawie. Więc może troszkę w tej kwestii. Do pracy mam jakieś 3-4km i o ile pogoda pozwala to staram się jeździć rowerem bądź motocyklem. Poza tym nie poruszam się w korkach na tyle dużo aby jazda jakimkolwiek autem była dla mnie problemem. Nie podróżuję po całej Polsce, nie przebijam się także w godzinach szczytu przez całe miasto. Co do skrzyni biegów, jestem definitywnym zwolennikiem manuala. Z powyższych opini powinienem rozumieć, że Imprezą jeździ się... hmm.. ciężko, trudno? :) Czy też kierowcę Subaryny ogarnia frustracja kiedy stoi w korku a ma świadomość tego że pod maską turbo i masa koni czeka aby ich użyć? Z tego co zaobserwowałem, kierowcy tych aut jeżdżą raczej.. spokojnie? :)

[ptk22]

Subaru Impreza to fantastyczne auto. Po paru dniach jazdy czujesz się jak w garniturze uszytym specjalnie dla Ciebie. Wszystko pasuje i czujesz je doskonale. W trudnych warunkach, na zakrętach na śliskim, mokrym wszędzie auto radzi sobie świetnie. Do tego jest bardzo niezawodne i proste. Ma mało elektroniki za to mechanika jest po prostu rewelacyjna.

W korkach nie ma większej różnicy pomiędzy imprezą MT a innym autem z MT. Po prostu w moim odczucie do typowych korków lepszy jest AT. Ale do wszystkiego innego w subaru imprezie tylko MT

[pondik]

Mam nadzieję że uda mi się znaleźć coś ciekawego do wiosny :) Możecie mi jeszcze podpowiedzieć, na jakie rzeczy zwracać uwagę podczas poszukiwań? O co pytać sprzedawców? Czy trzymać się z daleka od komisów i handlarzy? Największy problem polega na tym, że nikt z moich znajomych nie zna się na tej marce i na doładowanym silniku.. W przypadku ewentualnego zakupu będę musiał ogarnąć jakiegoś specjalistę który będzie mi w stanie pomóc. Dwie rzeczy w tym aucie sprawiają, że trochę się go boje - turbo i 4x4 - na co szczególnie zwracać uwagę?

Przeglądając ogłoszenia moją uwagę przyciągnęły dwa poniższe egzemplarze, czy moglibyście powiedzieć co o nich myślicie?

http://otomoto.pl/oferta/subaru-impreza ... yeEu7.html
http://otomoto.pl/oferta/subaru-impreza ... y9Sr5.html

[ptk22]

pondik, skoro w obu ukręciły się skrzynie przed 200kkm to nikt nimi delikatnie nie jeździł...

Lepiej kup od jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy, może jakieś forumowe auto? Super bryczkę sprzedaje teraz jarmaj - trochę większa kasa, ale wygląda naprawdę nieźle.

Z forumowych sprzedawców dobry jest Piter 35. Zawsze podaje faktyczny stan auta, bez jakiegokolwiek koloryzowania. Wręcz sprowadzone przez niego auta na żywo zawsze prezentowały się lepiej, niż w ogłoszeniach.

Przy zakupie musisz sprawdzić dokładnie stan korozji w aucie. To są już leciwe jednostki i możesz nadziać się na gnijącą budę
Ważne też aby auto było eksploatowane z głową, serwisowane na czas. Zakup takiego naprawdę dobrego auta nie jest łatwy.