A jak wymyślimy to wypijemyPiter 35 pisze: Zrobił byś Remciu zlot Forumowy Usiądziemy , podumamy , wypijemy, wypijemy , wypijemy iiiiiiii na pewno coś wymyślimy
Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
dokładnieKubik1 pisze: A jak wymyślimy to wypijemy
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Piter, wsiadaj w autoPiter 35 pisze: Zrobił byś Remciu zlot Forumowy
Konto usunięte pisze: 1. Uprać pościel, grube ręczniki i koce a następnie porozwieszać na drzwiach
Prania robiliśmy naprawdę dużo przez dwa miesiące. Nic. Z ciekawości zobaczę dzisiaj czy wilgotność w pokoju, w którym zwykle wieszamy pranie jest lepsiejsza.FUX pisze: Może zacznij zmieniać odzież i prać ją, a po tym procesie rozwieś na suszarce w domu.
W kuchni nie ma raczej problemu. No ale niech będzie, zrobię dzisiaj grochówę na żeberkach. (gotujemy sporo )Konto usunięte pisze: 2. Wstawić największy gar z wodą na gaz niech się pogotuje. W kuchni zrobi w godzinę 90% wilgotności
Z wietrzeniem może coś pokombinujemy. Niby otwiera się okna, ale wiadomo zima. A przy bezwładności podłogowego to może za krótko otwieramy.
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
no to mokre ręczniki zamiast na grzejniki których nie ma na podłogę ( z plytek )
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
kurde, myślałem, że napiszecie, że jest jakieś przemysłowe działo cząstek wody napędzane reaktorem - postawię w drzwiach i za 15 minut mam saunę - a tu trzeba czekać.
No nic, ulepię bałwana na parterze.
No nic, ulepię bałwana na parterze.
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
To Bergen pewnie by ogarnął a co do działa wodnego to chmmm, Wis ma jakieś wtyki w armii.... możeAlan, Alan, Alan! pisze: napędzane reaktorem
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 491 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Alan, Alan, Alan!, masz http://www.uni-lux.eu/item_191_Nawilzac ... cyjny.html tylko do Twojej powierzchni powinieneś kupić 2
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Czy ma ktoś pożyczyć łatę murarską 2m w Warszawie na weekend?
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
idź do OBI, jak nie odwiniesz z folii, na drugi dzień oddasz.Konto usunięte pisze:Czy ma ktoś pożyczyć łatę murarską 2m w Warszawie na weekend?
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 130 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Jak masz wannę to nalej do nie wody 2 razy wiecej niż ma pojemnoeści. Gwarantuję ze będziesz zadowolony z wilgotnościAlan, Alan, Alan! pisze: kurde, myślałem, że napiszecie, że jest jakieś przemysłowe działo cząstek wody napędzane reaktorem - postawię w drzwiach i za 15 minut mam saunę - a tu trzeba czekać.
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
a tak bardziej serio (ale teoretycznie), to być może macie w domu za zimno. a konkretnie, chodzi o to, że powietrze w pomieszczeniach, w których mierzycie wilgotność ma styczność z powietrzem o niskiej temperaturze.
chodzi o to, że typowy higrometr mierzy wilgotność względną (maksymalna wartość: 1 lub 100%). a w tej całej wilgotności względniej bardzo istotne jest ciśnienie, przy którym para wodna (gaz) zamienia się w wodę (ciecz). to ciśnienie bardzo zależy od temperatury (pary wodnej). pisząc inaczej: radykalna zmiana wilgotności (zimą) w pomieszczeniach prawie zawsze wynika z faktu, że wprowadzamy do ogrzanego pomieszczenia zimne powietrze zewnętrzne i gwałtownie je ogrzewamy, czyli zwiększamy (też gwałtownie) "moisture capacity" tegoż wpadniętego powietrza.
jednym zdaniem: nie pytaj o atomowy nawilżacz, tylko raczej atomowy uszczelniacz.
edit:
no dobra... prościej nie będzie...
w każdej temperaturze powietrze może pomieścić określoną ilość pary wodnej. im wyższa temperatura, tym więcej. jeśli pary wodnej będzie więcej niż "określona ilość", to para zamienia się w wodę - zaczyna się skraplać.
i teraz: w powietrzu ciepłym może pomieścić się dużo pary wodnej, zanim ta para się nie skropli. powiedzmy: 10 czegoś. tymczasem w tym powietrzu jest 5 czegoś. wilgotność względna mówi: 50%. wpuszczamy powietrze zimne. ale w powietrzu zimnym może pomieścić się tej pary tylko 3 czegoś. potem się skropli. a skoro się nie skropliło (jak było za oknem) to znaczy, ze pary wodnej jest mało. no, ale wlazło do ciepłego, przytulnego naszego pokoju. to co robi? ogrzewa się. każdy by się ogrzał. a skoro się ogrzewa, to jego zdolność do przytulenia pary wodnej rośnie. no, skoro rośnie, a obok życzliwe powietrze, które nie dość, że ogrzeje, to ma jeszcze więcej pary... to biedne powietrze z zewnątrz podpierdziela temperaturę, ale przy okazji cząsteczki wody tyż.
jeszcze raz: przy wietrzeniu zimą (powietrze na zewnątrz zimne, w środku ciepłe) wilgotność wzgl. spada dlatego, że zewnętrznemu powietrzu gwałtownie zmienia się (zwiększa się) ilość pary wodnej, które może w sobie trzymać.
chodzi o to, że typowy higrometr mierzy wilgotność względną (maksymalna wartość: 1 lub 100%). a w tej całej wilgotności względniej bardzo istotne jest ciśnienie, przy którym para wodna (gaz) zamienia się w wodę (ciecz). to ciśnienie bardzo zależy od temperatury (pary wodnej). pisząc inaczej: radykalna zmiana wilgotności (zimą) w pomieszczeniach prawie zawsze wynika z faktu, że wprowadzamy do ogrzanego pomieszczenia zimne powietrze zewnętrzne i gwałtownie je ogrzewamy, czyli zwiększamy (też gwałtownie) "moisture capacity" tegoż wpadniętego powietrza.
jednym zdaniem: nie pytaj o atomowy nawilżacz, tylko raczej atomowy uszczelniacz.
edit:
no dobra... prościej nie będzie...
w każdej temperaturze powietrze może pomieścić określoną ilość pary wodnej. im wyższa temperatura, tym więcej. jeśli pary wodnej będzie więcej niż "określona ilość", to para zamienia się w wodę - zaczyna się skraplać.
i teraz: w powietrzu ciepłym może pomieścić się dużo pary wodnej, zanim ta para się nie skropli. powiedzmy: 10 czegoś. tymczasem w tym powietrzu jest 5 czegoś. wilgotność względna mówi: 50%. wpuszczamy powietrze zimne. ale w powietrzu zimnym może pomieścić się tej pary tylko 3 czegoś. potem się skropli. a skoro się nie skropliło (jak było za oknem) to znaczy, ze pary wodnej jest mało. no, ale wlazło do ciepłego, przytulnego naszego pokoju. to co robi? ogrzewa się. każdy by się ogrzał. a skoro się ogrzewa, to jego zdolność do przytulenia pary wodnej rośnie. no, skoro rośnie, a obok życzliwe powietrze, które nie dość, że ogrzeje, to ma jeszcze więcej pary... to biedne powietrze z zewnątrz podpierdziela temperaturę, ale przy okazji cząsteczki wody tyż.
jeszcze raz: przy wietrzeniu zimą (powietrze na zewnątrz zimne, w środku ciepłe) wilgotność wzgl. spada dlatego, że zewnętrznemu powietrzu gwałtownie zmienia się (zwiększa się) ilość pary wodnej, które może w sobie trzymać.
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Jakiś mam wątpliwość w tej materii. JULA oferuje głównie bardzo niskiej klasy chińszczyznę.Kubik1 pisze:Zapytaj w sklepie JULA co znaczy dobry sprzęt.
Mamy 2 nawilżacze ultradźwiękowe w pokojach, w których spędzamy najwięcej czasu (biuro i sypialnia). Wilgotność z 20% doszła do 30-kilku, co już jest całkiem ok. Ale reszta domu nadal niezbyt, próbowałam z praniem, ale musiałabym chyba w każdym pokoju coś wieszać i to dość często. Roślin jest sporo, wysychają błyskawicznie.
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
O i to brzmi całkiem sensownie. Bo to drewniany dom, który nie należy do najszczelniejszych. Wiatr po pokojach nie hula, ale czasami czuć "cug" z jednej czy drugiej strony.damaz pisze:a tak bardziej serio (ale teoretycznie), to być może macie w domu za zimno. a konkretnie, chodzi o to, że powietrze w pomieszczeniach, w których mierzycie wilgotność ma styczność z powietrzem o niskiej temperaturze.
chodzi o to, że typowy higrometr mierzy wilgotność względną (maksymalna wartość: 1 lub 100%). a w tej całej wilgotności względniej bardzo istotne jest ciśnienie, przy którym para wodna (gaz) zamienia się w wodę (ciecz). to ciśnienie bardzo zależy od temperatury (pary wodnej). pisząc inaczej: radykalna zmiana wilgotności (zimą) w pomieszczeniach prawie zawsze wynika z faktu, że wprowadzamy do ogrzanego pomieszczenia zimne powietrze zewnętrzne i gwałtownie je ogrzewamy, czyli zwiększamy (też gwałtownie) "moisture capacity" tegoż wpadniętego powietrza.
jednym zdaniem: nie pytaj o atomowy nawilżacz, tylko raczej atomowy uszczelniacz.
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 91 razy
- Polubione posty: 157 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
U nas też w jednym pokoju ze względu na spieprzoną instalację klimy i nieszczelne okna dmucha, tam wilgotność mamy około 30%. Kupilismy nawilżacz i w ciągu 1- 1,5 godz. potrafi z 30% podnieść wilgotność do 50% (pokój 30m2)
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Tak tak. Uszczelnijcie okna . Wentylacja przestanie działać.
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
ale tu - zdaje się - jest mowa o ... eghmm... wentylacji niekontrolowanej.
co to za wentylacja, która wpuszcza tyle zewnętrznego (zimnego) powietrza, że wilgotność jest poniżej normy?
co to za wentylacja, która wpuszcza tyle zewnętrznego (zimnego) powietrza, że wilgotność jest poniżej normy?
- barbie
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Jarne City
- Auto: Subarbie Impreza WRX
- Polubił: 34 razy
- Polubione posty: 87 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Okna akurat mamy bardzo szczelne, nic im nie dolega. Wiatr dmucha pomiędzy balamiesilon pisze:Tak tak. Uszczelnijcie okna . Wentylacja przestanie działać.
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Stawiam śmiała tezę ze lepszą niekontrolowana niż brak
do Daniela pisałem
Uszczelnić bale!
I nawiewniki higrosterowane założyć w okna
do Daniela pisałem
Uszczelnić bale!
I nawiewniki higrosterowane założyć w okna
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 91 razy
- Polubione posty: 157 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
esilon, nie zamierzam (jeśli nie będę musiał ) inwestować w to mieszkanie już żadnej złotówki.
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
AAA, jesli jest jak mówisz, ze dużo drewna w domu na ścianach, to tu bym widział powód. Ono chłonie ogromnie. W fińskich domkach zawsze budziłem sie rano z zaschnietym gardłem, a pewnie to jest główny efekt najbardziej wkurzajacy.
Jeśli od wewnątrz macie bale nie osłonięte - to prędzej czy później czeka Was położenie płyt G-K, zeby odciąć się od drewna. Niestety.
A osobiście postawilbym po prostu miskę z wodą na podłodze, tym bardziej przy ogrzewaniu podłogowym. Najprostsze pomysły ponoć najlepsze
Jeśli od wewnątrz macie bale nie osłonięte - to prędzej czy później czeka Was położenie płyt G-K, zeby odciąć się od drewna. Niestety.
A osobiście postawilbym po prostu miskę z wodą na podłodze, tym bardziej przy ogrzewaniu podłogowym. Najprostsze pomysły ponoć najlepsze
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Takie coś w sypialni:
przelew żeby ściekał po schodach:
A w piwnicy pompa, która będzie tłoczyła resztę wody znów na piętro...
przelew żeby ściekał po schodach:
A w piwnicy pompa, która będzie tłoczyła resztę wody znów na piętro...
Jest ryzyko, musi być wybór.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
A nie używacie intensywnie kominka, ktory czerpie powietrze z domu? Taki uklad też potrafi przesuszyć
Akwarium też może być fajne
Akwarium też może być fajne
- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 81 razy
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Bale mają być widocznebusik pisze:Jeśli od wewnątrz macie bale nie osłonięte - to prędzej czy później czeka Was położenie płyt G-K, zeby odciąć się od drewna. Niestety.
Ogrzewanie podłogowe najczęściej znajduje zastosowanie w kuchni i pomieszczeniach sanitarnych, natomiast w strefach dziennych dominują tradycyjne grzejniki
Jak chcecie to ja podeślę osiem Kamazów śniegu, wilgoć murowana
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
Re: Majster-sztyk czyli Bob Budowniczy radzi...
Kanadyjczyk bez przewiewów, z rekuperacją, która podobno wysusza. Akwarium przykryte szczelnie + codziennie myta podłoga bo 3 kundle. Mimo podłogówki wilgotność 40-55% przy temp 21.
Zacząłbym od rozpracowania tych przedmuchów. Im więcej grzejesz, tym większy niedosyt pary budujesz. Taka historia z życia: śniegu nasypało, -20 na zewnątrz, wzięliśmy się za malowanie salonu. Salon zamknięty folią, kominek pracuje pełnym ogniem, bo powietrze słabo krąży po chacie, więc trzeba dać na kaloryfery. No i zaczęły się cyrki. Jedna farba jakaś nie taka, drugą poprawiamy, to samo, przy trzeciej pokapowaliśmy się, że farby schną w locie, ślady baranka na suficie mam do dzisiaj.
Akwarium, żeby dało efekt, musi być cieplejsze od otoczenia. No i trochę więcej pracy dochodzi. Najtaniej to będzie ze zraszaczem do kwiatków pobiegać, albo atomizerem po cif'ie jakimś.
Zacząłbym od rozpracowania tych przedmuchów. Im więcej grzejesz, tym większy niedosyt pary budujesz. Taka historia z życia: śniegu nasypało, -20 na zewnątrz, wzięliśmy się za malowanie salonu. Salon zamknięty folią, kominek pracuje pełnym ogniem, bo powietrze słabo krąży po chacie, więc trzeba dać na kaloryfery. No i zaczęły się cyrki. Jedna farba jakaś nie taka, drugą poprawiamy, to samo, przy trzeciej pokapowaliśmy się, że farby schną w locie, ślady baranka na suficie mam do dzisiaj.
Akwarium, żeby dało efekt, musi być cieplejsze od otoczenia. No i trochę więcej pracy dochodzi. Najtaniej to będzie ze zraszaczem do kwiatków pobiegać, albo atomizerem po cif'ie jakimś.