Ściemniacze
- Piskoor
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Ściemniacze
Jako że w wątku o naszych garażach który przeistoczył się w wątek pastwienia się nad moim garażem padło hasło ile narawdę kosztował mój wydech....
jeden z odpisujących zapodał całkiem słuszną ideę czyli....
http://www.niemogępowiedzieć.pl
Dobra.....
przyznawać się kto kłamiąc w domu w żywe oczy wypierał się róznych rzeczy......
a.) sławny wydech - koszt 7k oficjalnie 300 ( plus wymiana gratis )
b.) olej ...tylko ze stacji... Lotos ( najtańszy )
c.) Narty - kupiłem za 3k ale wyparłem się twierdząc iz dostałem je od jednego z z zadowolonych klientów na testy ( trwają już ponad rok )
d.) Komputer..... no przeciez karta graficzna nie kosztuje więcej niz 100 pln... no zobacz na Allegro.....
e. ) i ślubuję Ci............. ...... ........
jeden z odpisujących zapodał całkiem słuszną ideę czyli....
http://www.niemogępowiedzieć.pl
Dobra.....
przyznawać się kto kłamiąc w domu w żywe oczy wypierał się róznych rzeczy......
a.) sławny wydech - koszt 7k oficjalnie 300 ( plus wymiana gratis )
b.) olej ...tylko ze stacji... Lotos ( najtańszy )
c.) Narty - kupiłem za 3k ale wyparłem się twierdząc iz dostałem je od jednego z z zadowolonych klientów na testy ( trwają już ponad rok )
d.) Komputer..... no przeciez karta graficzna nie kosztuje więcej niz 100 pln... no zobacz na Allegro.....
e. ) i ślubuję Ci............. ...... ........
Oj słuchajcie, przecież sprawa jest prosta. Wystarczy więcej zarabiać, wtedy nie trzeba ograniczać wydatków ani kłamać. Proste, nie?
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
-
Tasior_Miedziak
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: z zaświatów
- Auto: Czarny karawan na gnojówkę
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Ja mam tak samo, przed ślubem kilka miechów kłociliśmy się kto będzie trzymał kasę, ale jak ja przejąłem wszystko to żonce bardzo się to spodobało, bo niczym nie musi się martwić, nie musi pamiętać o przelewach, nie musi chodzić do banku itp. nie zna żadnego loginu i hasła do kont, ma tylko swoją kartę kredytową, na którą ja oczywiście mam wgląd
Spoko, przecież karta ma limitPiskoor pisze:Ma tylko swoją kartę kredytową.....
ryzykant
Generalnie z żonką sobie wszystko mówimy i się nie okłamujemy, jak coś ja czy ona potrzebujemy to kupujemy, o wydatkach rowerowych jej nie wspominam, bo przecież wszelkie zakupy to inwestycje w firmę i nic jej do tego
- goldenarts
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: Żelechów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
No niestety nie tylko Twojej... :-Dpawka35 pisze:natura mojej połowy
U mnie to wygląda w ten sposób, że teoretycznie to ja wszystko mam na głowie, tzn. samochód, mieszkanie, opłaty bieżące , przedszkole itp, itd.
Ale tez nie mówię wszystkiego, bo to nie ma sensu. Jak ja kupię za 40 zł pasztetowe dywaniki do samochodu, to jest tekst, że stare były jeszcze OK, jak kupi makulatury (babskie gazety, książki) za 50+, to przecież w ramach KULTURY...
Moralność KALEGO daje znać o sobie... :-?
Pozdrawiam
Rafał
__________________
Niestety bez wiatraka, ale cały czas szukam...
Rafał
__________________
Niestety bez wiatraka, ale cały czas szukam...
O! I bardzo ładnie, bardzo . Tak być powinno. Pieniądze są po to, by je wydawać i sprawiać sobie różne przyjemności. U mnie jest podobnie. Podobnie, gdyż ponieważ każdy ma swoje :-P , a że małżonek zarabia zdecydowanie więcej, naturalnym jest że czasami musi się dołożyć do moich wydatków . Bo jakiż byłby sens naszego wspólnego pożycia, gdybyśmy nie mogli się wzajemnie wspierać? :-PVert pisze:moja zona wie wszystko...i nie ukrywam niczego.nie dyskutuje z nia natomiast w czasie jej zakopow.kiedys sie zjaknalem przy jakiej kiecce...i zapytala ile ostatnio wydalem na rajdowke...kupila sobie trzy kiecki i sweterek i......
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
- Piskoor
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Kucharkę i sprzątaczkę ??? hmmmm napewno jednak taniej wyjdzie....
Tylko że cholera po ślubie to nie jak w sklepie, problem ze zwrotem towaru jest
Plusy żony ???? zastanówmy się......
sporo nowych słów naswój temat poznałem ( brzydkich jednak ...to fakt )
mogę napisać doktorat z kosmetologii...
no zmysł estetyczny w urządzaniu domu.... ale potem i tak trzeba wszystko oddać....
ps. To był wątek o naszych małych kłamstewkach a nie o tym że my tacy cacy cacy....
bo przeciez najlepiej by było gdyby pensja od razu na konto Złotych Tarasów szła
Tylko że cholera po ślubie to nie jak w sklepie, problem ze zwrotem towaru jest
Plusy żony ???? zastanówmy się......
sporo nowych słów naswój temat poznałem ( brzydkich jednak ...to fakt )
mogę napisać doktorat z kosmetologii...
no zmysł estetyczny w urządzaniu domu.... ale potem i tak trzeba wszystko oddać....
ps. To był wątek o naszych małych kłamstewkach a nie o tym że my tacy cacy cacy....
bo przeciez najlepiej by było gdyby pensja od razu na konto Złotych Tarasów szła