Ściemniacze

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Ściemniacze

Post 29 sty 2008, o 10:43

Jako że w wątku o naszych garażach który przeistoczył się w wątek pastwienia się nad moim garażem padło hasło ile narawdę kosztował mój wydech....
jeden z odpisujących :mrgreen: zapodał całkiem słuszną ideę czyli....
http://www.niemogępowiedzieć.pl

Dobra.....
przyznawać się kto kłamiąc w domu w żywe oczy wypierał się róznych rzeczy......


a.) sławny wydech - koszt 7k oficjalnie 300 ( plus wymiana gratis :mrgreen: )
b.) olej ...tylko ze stacji... Lotos ( najtańszy :mrgreen: )
c.) Narty - kupiłem za 3k ale wyparłem się twierdząc iz dostałem je od jednego z z zadowolonych klientów na testy ( trwają już ponad rok :-) )
d.) Komputer..... no przeciez karta graficzna nie kosztuje więcej niz 100 pln... no zobacz na Allegro.....

e. ) i ślubuję Ci............. ...... ........ ;-)



esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 29 sty 2008, o 10:53

Piskoor,

f) Ty lepiej załóż hasło na kompa :mrgreen:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 29 sty 2008, o 13:09

No ja niestety/stety mówiłem prawdę i się skończyło :arrow: patrz mój podpis :roll: :mrgreen:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 13:11

Oj słuchajcie, przecież sprawa jest prosta. Wystarczy więcej zarabiać, wtedy nie trzeba ograniczać wydatków ani kłamać. Proste, nie? :-)
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 13:22

devlin pisze:Oj słuchajcie, przecież sprawa jest prosta. Wystarczy więcej zarabiać, wtedy nie trzeba ograniczać wydatków ani kłamać. Proste, nie? :-)
Dokładnie. Ludzie to lubią sobie komplikować życie. :mrgreen:
czarne jest piękne...

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 29 sty 2008, o 13:22

devlin pisze:Oj słuchajcie, przecież sprawa jest prosta. Wystarczy więcej zarabiać, wtedy nie trzeba ograniczać wydatków ani kłamać. Proste, nie?
taaa, ale kremy to wtedy po 3k eurasów :-| i wyjdzie na to samo :mrgreen:

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 13:47

Ja rozwiazalem ten problem w ten sposob, ze to ja trzymam w domu budzet, ja mam w niego wglad i ja o nim decyduje. Moje lepsza polowa kompletnie sie tym nie interesuje wiec niczego nie musze ukrywac. Taki sposob mi najbardziej odpowiada. Mam ochote cos sobie kupic to tak robie i juz :mrgreen:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 29 sty 2008, o 13:47

Tasior_Miedziak, przybij piątke 8-)

:mrgreen:

Paweł_BB
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Evo VIII GT340
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 15:32

Ja mam tak samo, przed ślubem kilka miechów kłociliśmy się kto będzie trzymał kasę, ale jak ja przejąłem wszystko to żonce bardzo się to spodobało, bo niczym nie musi się martwić, nie musi pamiętać o przelewach, nie musi chodzić do banku itp. nie zna żadnego loginu i hasła do kont, ma tylko swoją kartę kredytową, na którą ja oczywiście mam wgląd :mrgreen:

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 16:02

Ma tylko swoją kartę kredytową.....
ryzykant :-) .... po fakcie to już można....

Choler czy tylko ja taki "uczciwy" ????
A reszta to przykładni małżonkowie ????
One cappucino per favore - Danke

Paweł_BB
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Evo VIII GT340
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 16:12

Piskoor pisze:Ma tylko swoją kartę kredytową.....
ryzykant :-)
Spoko, przecież karta ma limit :mrgreen:

Generalnie z żonką sobie wszystko mówimy i się nie okłamujemy, jak coś ja czy ona potrzebujemy to kupujemy, o wydatkach rowerowych jej nie wspominam, bo przecież wszelkie zakupy to inwestycje w firmę i nic jej do tego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pawka35
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Dębno
Auto: legacy MY 96 kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 16:29

Ja tam Swojej wszystko mówię tylko że w drugą stronę to nie działa najczęściej słyszę cyt......też się czepiasz przecież juz to dawno kupiłam..... No ,ale taka juz natura mojej połowy.

goldenarts
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Żelechów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 16:53

pawka35 pisze:natura mojej połowy
No niestety nie tylko Twojej... :-D

U mnie to wygląda w ten sposób, że teoretycznie to ja wszystko mam na głowie, tzn. samochód, mieszkanie, opłaty bieżące , przedszkole itp, itd.

Ale tez nie mówię wszystkiego, bo to nie ma sensu. Jak ja kupię za 40 zł pasztetowe dywaniki do samochodu, to jest tekst, że stare były jeszcze OK, jak kupi makulatury (babskie gazety, książki) za 50+, to przecież w ramach KULTURY... :mrgreen:

Moralność KALEGO daje znać o sobie... :-?
Pozdrawiam
Rafał
__________________
Niestety bez wiatraka, ale cały czas szukam...

Vert
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: zakopane
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 17:03

moja zona wie wszystko...i nie ukrywam niczego.nie dyskutuje z nia natomiast w czasie jej zakopow.kiedys sie zjaknalem przy jakiej kiecce...i zapytala ile ostatnio wydalem na rajdowke...kupila sobie trzy kiecki i sweterek i...... :mrgreen:
to ja. wasz Rysiek Ochucki

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Post 29 sty 2008, o 17:16

esilon pisze:Tasior_Miedziak, przybij piątke
Się do Was przyłączę ;-)

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Post 29 sty 2008, o 17:24

Vert pisze:moja zona wie wszystko...i nie ukrywam niczego.nie dyskutuje z nia natomiast w czasie jej zakopow.kiedys sie zjaknalem przy jakiej kiecce...i zapytala ile ostatnio wydalem na rajdowke...kupila sobie trzy kiecki i sweterek i...... :mrgreen:
O! I bardzo ładnie, bardzo 8-) . Tak być powinno. Pieniądze są po to, by je wydawać i sprawiać sobie różne przyjemności. U mnie jest podobnie. Podobnie, gdyż ponieważ każdy ma swoje :-P , a że małżonek zarabia zdecydowanie więcej, naturalnym jest że czasami musi się dołożyć do moich wydatków :evilgrin: . Bo jakiż byłby sens naszego wspólnego pożycia, gdybyśmy nie mogli się wzajemnie wspierać? :-P
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Post 29 sty 2008, o 17:46

Doxa pisze:a że małżonek zarabia zdecydowanie więcej, naturalnym jest że czasami musi się dołożyć do moich wydatków . Bo jakiż byłby sens naszego wspólnego pożycia, gdybyśmy nie mogli się wzajemnie wspierać?
Ciekawa definicja wzajemności* :mrgreen:




* Ok. Wiem, że wzajemne wspieranie się to nie tylko kasa

Paweł_BB
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Evo VIII GT340
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 18:11

So What! pisze:
Doxa pisze:a że małżonek zarabia zdecydowanie więcej, naturalnym jest że czasami musi się dołożyć do moich wydatków . Bo jakiż byłby sens naszego wspólnego pożycia, gdybyśmy nie mogli się wzajemnie wspierać?
Ciekawa definicja wzajemności* :mrgreen:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Post 29 sty 2008, o 18:33

oj jak dobrze jest nie mieć żony... :roll:
:mrgreen:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 29 sty 2008, o 18:39

barbie pisze:oj jak dobrze jest nie mieć żony...
to zbyt daleko posuniete wnioski, żona jest potrzebna 8-)

:-P

AMI
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dublin
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 29 sty 2008, o 18:48

esilon pisze:to zbyt daleko posuniete wnioski, żona jest potrzebna 8-)
a nie taniej wyjdzie jednak wynajac sprzataczke i kucharke? ;)
Jacek "AMI" Rudowski

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 29 sty 2008, o 18:53

AMI pisze:a nie taniej wyjdzie jednak wynajac sprzataczke i kucharke? ;)
kłótnia z kucharką jest bez sensu bo może napluć do zupy a dobra żona tego nie zrobi :!:



( przeciez nie będzie sobie pluc do zupy :evilgrin: )

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 19:12

Kucharkę i sprzątaczkę ??? hmmmm napewno jednak taniej wyjdzie....


Tylko że cholera po ślubie to nie jak w sklepie, problem ze zwrotem towaru jest :-)

Plusy żony ???? zastanówmy się......
sporo nowych słów naswój temat poznałem ( brzydkich jednak ...to fakt )
mogę napisać doktorat z kosmetologii...
no zmysł estetyczny w urządzaniu domu.... ale potem i tak trzeba wszystko oddać....


ps. To był wątek o naszych małych kłamstewkach a nie o tym że my tacy cacy cacy....

bo przeciez najlepiej by było gdyby pensja od razu na konto Złotych Tarasów :mrgreen: szła :mrgreen:

Filip Cz
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa / Garwolin
Auto: Legacy dizel H6
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 20:05

Piskoor pisze:Tylko że cholera po ślubie to nie jak w sklepie, problem ze zwrotem towaru jest :-)
Bo narzeczona różni się od żony tym czym reklama od reklamacji.

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jarne City
Auto: Subarbie Impreza WRX
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Post 29 sty 2008, o 21:32

Aż mi się cisną na klawiaturę wyrazy współczucia, Panowie.

ODPOWIEDZ