pierwsze Subaru
pierwsze Subaru
Witam, od dawna "chodzi za mną" temat kupna Subaru Imprezy. Chciałbym zapytać na forum, na co należy zwrócić uwagę przy zakupie takiego auta. Co myślicie o takiej ofercie: http://otomoto.pl/oferta/subaru-impreza ... yuaMX.html Czy Imprezka z przebiegiem 300 tys. będzie jeszcze służyła, czy lepiej odpuścić taki temat? Pozdrawiam.
Re: pierwsze Subaru
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Re: pierwsze Subaru
moja ma 350k km i dalej jeździ.andy pisze: Czy Imprezka z przebiegiem 300 tys. będzie jeszcze służyła, czy lepiej odpuścić taki temat? Pozdrawiam.
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Re: pierwsze Subaru
Zielona poszła na złom jak miała mocno ponad 400.000. A poszła tylko dlatego że zarżnęlim silnik z premedytacją
Obczaj, ile Subaru mogą mieć przebiegu: http://www.subaruhighmileageclub.com/
Obczaj, ile Subaru mogą mieć przebiegu: http://www.subaruhighmileageclub.com/
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: pierwsze Subaru
Mów wrx został sprzedany z przebiegiem 211 kkm. Teraz doszło jakieś 30. Nigdy poważnej awarii.
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Re: pierwsze Subaru
Ach zapomniałem dodać że 50k km na "nowym" używanym silnikudzixd pisze:moja ma 350k km i dalej jeździ.andy pisze: Czy Imprezka z przebiegiem 300 tys. będzie jeszcze służyła, czy lepiej odpuścić taki temat? Pozdrawiam.
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Re: pierwsze Subaru
Ja równiez mysle o pierwszym Subaru. Nigdy nie mialem auta tej marki. Kumpel mial Forestera, bardzo fajne auto, jak sprzedawał to pytał czy biorę. Ale chyba bardziej Impreza mnie ciągnie. Sam nie wiem co wybrać.
Re: pierwsze Subaru
a jakie auta miałeś do tej pory? i co w samochodzie jest dla ciebie ważne? co podobało ci się w poprzednich samochodach, a co nie?
zrób sobie tabelkę i będziesz wiedział czy podwyższone kombi, czy "zwykła osobówka".
subaru chcesz kupić, żeby "zaliczyć" markę? jeśli tak, to odpuść. subaru są:
- brzydkie (akurat tę tradycję firma kultywuje cały czas)
- wyposażone gorzej niż konkurencja
- pakowne po japońsku
- mają trochę TTTM (wad nienaprawialnych, gdyż "ten typ tak ma")
zrób sobie tabelkę i będziesz wiedział czy podwyższone kombi, czy "zwykła osobówka".
subaru chcesz kupić, żeby "zaliczyć" markę? jeśli tak, to odpuść. subaru są:
- brzydkie (akurat tę tradycję firma kultywuje cały czas)
- wyposażone gorzej niż konkurencja
- pakowne po japońsku
- mają trochę TTTM (wad nienaprawialnych, gdyż "ten typ tak ma")
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: pierwsze Subaru
- są dość głośne i raczej kiepsko wyciszone,damaz pisze: subaru są:
- brzydkie (akurat tę tradycję firma kultywuje cały czas)
- wyposażone gorzej niż konkurencja
- pakowne po japońsku
- mają trochę TTTM (wad nienaprawialnych, gdyż "ten typ tak ma")
- palą wyraźnie więcej, niż większość innych aut o podobnych gabarytach/osiągach,
- lubią nagle łyknąć oleju, a jeśli kierowca tego nie zauwazy, to się kosztownie popsuć.
I za to też je kochamy
Poza tym - za to, że mają genialne zawieszenie i napęd oraz (starsze) bezramkowe szyby
I że przyciągają specyficzne typy ludzkie, czemu to forum zawdzięcza swe istnienie.
Impreza bardziej stylowa (przynajmniej jesli ktoś ma zajoba rajdowego) i nieco szybsza na zakrętach. Forester za to wjedzie na wyższy krawężnik i znacznie dalej zajedzie w błocie, sniegu albo po krzywym. Pomimo wspólnej płyty - ma więcej miejsca na nogi z tyłu i praktyczniejszy bagażnik (mówimy o starszych modelach, bo Impreza po 2008 znacznie się poprawiła pod względem przestronności za słupkiem B). Dla jasności - jesli kierownik nie jest ciota drogowa i co nieco kuma, to w naszych warunkach drogowych i Forkiem da radę pojechać równie szybko jak Imprezą z podobnym silnikem, tzn. zazwyczaj szybciej, niż większością innych aut. Wyraźna różnica na korzyść Imprezy wyjdzie dopiero przy bardzo ekstremalnej jeździe i raczej prędzej na torze, niż na zwykłej szosie.gutek90 pisze: Kumpel mial Forestera, bardzo fajne auto, jak sprzedawał to pytał czy biorę. Ale chyba bardziej Impreza mnie ciągnie. Sam nie wiem co wybrać.
Na autostradzie jedno i drugie zmęczy na dłuższą metę - to nie są idealne połykacze długich wielopasmowych tras, nie po to je projektowano.
Poza tym jest kilka nieoczywistych niuansów, które nie dla każdego mają znaczenie - mnie np. do Forestera, a nie Imprezy przekonał kiedyś wielki dach panoramiczny i zielone podświetlenie wskaźników