Forum Subaru

trochę przegapiłem sprawę... ale co stosujecie aby podczas mrozów uszczelki nie przyklejały się do siebie? zaaplikowałem przed mrozami jakiś preparat K2 ale to jakieś nieporozumienie, nie zadziałało. zastanawiam się też czy przypadkiem nie należy czegoś zaaplikować na brzegi szyb? podzielcie się zimowymi radami -- co warto robić aby później było człowiekowi łatwiej?

dodatkowo wyczytałem na forum, że w zimie przypadłością bywa zapach (smród) benzyny w kabinie -- właśnie mnie to dzisiaj dopadło. czy przed zimą dbacie szczególnie o jakieś sprawy, np. dokręcacie klamry na przewodach albo sprawdzacie, czy przypadkiem przewody nie są sparciałe? takich rad też poszukuję i będę za nie wdzięczny.

geos, silikon w sprayu. Natryskuję go na szmatkę, przecieram nią uszczelki i gotowe. Zero problemów.

Uszczelki- silikon w spreju, wazelina techniczna.
Smród paliwa - posprawdzać opaski lub wersja bardziej hardcorowa , do wymiany wężyki.

dzięki! podajcie proszę nazwy preparatów silikonowych, których używacie. już nie chcę eksperymentować i wolałbym używać to, co sprawdzone.

geos, ja w to specjalnie nie wnikałem. Kupiłem silikon w sprayu na stacji Shell'a. Preparat z ich logo.

Sztyft do ust. A jak wezmiesz malinowy to od razu problem z zapachem benzyny zniknie

So What! pisze:geos, silikon w sprayu. Natryskuję go na szmatkę, przecieram nią uszczelki i gotowe. Zero problemów.

Tylko nie firmy sonax, badziew totalny. Zeszłej zimy miałem marketowy noname, po jednym razie zapomniałem o sprawie.

-17. Klapka od wlewu mi przymarzła. Chyba to zawias. :p kupiłem i użyłem silikonu, zaraz sprawdzę czysto nie sonax


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ta pomadka sie sprawdza. Pierwszy dzien mrozu wszystkie drzwi przymarzniete. Jak juz posmarowalem to zero problemu.