Oglądając tvn i odbudowy samochodów obserwuję jak trafiają one na przegląd. No cóż tam występują dobrzy fachowcy.
Natomiast za płotem co pewien czas kolega odbudowuje gruchoty i jeździ nimi na przegląd nieraz kilka razy.
Czy jest obowiązek że laweta? czy można ponosić ryzyko ? Tu akurat to niecałe 400 m do stacji diagnostycznej.
Przeglądy techniiczne
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Przeglądy techniiczne
Auto bez przeglądu to wg policmajstrów auto niesprawne technicznie i nie powinno się poruszać po drogach.stefanekmac pisze: ↑15 lis 2019, o 11:18Oglądając tvn i odbudowy samochodów obserwuję jak trafiają one na przegląd. No cóż tam występują dobrzy fachowcy.
Natomiast za płotem co pewien czas kolega odbudowuje gruchoty i jeździ nimi na przegląd nieraz kilka razy.
Czy jest obowiązek że laweta? czy można ponosić ryzyko ? Tu akurat to niecałe 400 m do stacji diagnostycznej.
ryzyk fizyk.
Kontrola to mandat chyba do 500 zł, w skrajnym wypadku każą wołać lawetę.
kolizja to (chyba) możliwość odmowy wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela z tego powodu że auto nie jest sprawne. kary za brak ubezpieczenia są dotkliwe chyba nawet powyżej 4 tysięcy złotych
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Przeglądy techniiczne
"Każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
"Kto miał się wystraszyć, to się wystraszył. Kto miał się ześwinić, to się ześwinił"
- dzixd
- Moderator działu
- Lokalizacja: Dziki Zachód
- Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
- Polubił: 9 razy
- Polubione posty: 307 razy
Przeglądy techniiczne
święta racja, z tymże czasem drogi gruntowe, są drogami gminnymi wtedy są to drogi publiczne
Przez pole to może nawet bez nadwozia jechać i bez prawka. Pod warunkiem, że nie jest to pole somsiada.
W gimnazjum jeździłem gruzem polo z 1990 z kierą po prawej. Właśnie po polach, ale dojeżdżałem drogą gruntową, która okazała się gminną.
Jeździć nie umiem, ale się staram
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.