Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Oj czepiacie się tych parawanów, nie ma u nas zazwyczaj 35 stopni żeby cieszyć się wiatrem który przyjemnie chłodzi w słońcu. Za to dzięki takiej osłonie można się przyjemnie wyłożyć jak jest 20 i wiatr, ale słońce świeci.
To że grodzenie przerodziło się w rezerwację miejsca jak ręczniki na leżakach w kurortach to już inna para kaloszy.
To że grodzenie przerodziło się w rezerwację miejsca jak ręczniki na leżakach w kurortach to już inna para kaloszy.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Godlik,Godlik pisze: Makarską odradzam - masakra. Chociaż okolica ładna. Chyba, że ktoś lubi polskie klimaty - tłumy jak w sezonie w Ustce i innych tego typu miejscowościach. Do tego wszechobecni 'Janusze'. Jeszcze trochę i pojawią się parawany.
Obstawiam, że w tym roku Chorwacja będzie jeszcze bardziej oblegana, gdzieś muszą podziać się Polacy, którzy zazwyczaj obstawiali Egipt, Tunezję i Turcję. Już w ubiegłym roku w 'moim' cichym i spokojnym zadupiu było ich dużo. Zbyt dużo. I niestety w większości był to typ turysty-Polaka, który potwierdza wszystkie najgorsze opinie na nasz temat.
daj se spokój z tą Chorwacją.
Pozdrawiam z Karaibów!
PS
Polaków jak na lekarstwo
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Лукашэнка pisze: Pozdrawiam z Karaibów!
A jak tam sytuacja z komarami i chorobą Zika? Moja siostra wraca na dniach z Kolumbii i nie wiem czy powinienem się z nią spotykać
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Na Karaibach już byłem. Kiedyś. Jak nie miałem jeszcze dzieci. Teraz to mnie najzwyczajniej na to nie stać Więc pozostanę przy Chorwacji.
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Jak ktoś był już parę razy w Chorwacji, a nie był w Macedonii to bardzo polecam ten kraj. Zwłaszcza okolice tego jeziora:
https://www.google.pl/search?q=macedoni ... D2gQ7AkINw
Dojazd najlepiej rozłożyć na 2 dni: pierwszy nocleg w Serbii - drugi nocleg już na miejscu. Ceny o wiele niższe niż w Chorwacji, bardzo mili, gościnni ludzie. Na obiad można podjechać do Albanii. Nie jest to co prawda morze, ale jezioro jest przepiękne, bardzo czyste, głębokie i ciepłe. Jak dla mnie przynajmniej raz w życiu warto się wybrać. Choć ja mam nadzieję jeszcze kiedyś tam wrócę.
https://www.google.pl/search?q=macedoni ... D2gQ7AkINw
Dojazd najlepiej rozłożyć na 2 dni: pierwszy nocleg w Serbii - drugi nocleg już na miejscu. Ceny o wiele niższe niż w Chorwacji, bardzo mili, gościnni ludzie. Na obiad można podjechać do Albanii. Nie jest to co prawda morze, ale jezioro jest przepiękne, bardzo czyste, głębokie i ciepłe. Jak dla mnie przynajmniej raz w życiu warto się wybrać. Choć ja mam nadzieję jeszcze kiedyś tam wrócę.
Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
komary spotykamy, ale w umiarkowanych ilosciach.Konto usunięte pisze:Лукашэнка pisze: Pozdrawiam z Karaibów!
A jak tam sytuacja z komarami i chorobą Zika? Moja siostra wraca na dniach z Kolumbii i nie wiem czy powinienem się z nią spotykać
Zika jest bardziej groźna tylko dla kobiet w ciazy.
Dla pozostałych ludzi nie bardziej niż wiele innych goraczek wywolywanych w tropikach przez ukąszenia komarow.
Teraz w zimie są tu naprawdę przyjemne warunki do wypoczynku: powietrze w dzień 30, w nocy 22, woda w morzu 22-24.
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Za zimna.Лукашэнка pisze: woda w morzu 22-24
W Chorwacji latem koło 26-28
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
FUX pisze: W Chorwacji latem koło 26-28
Zależy co kto lubi. W Bałtyku człowiek czasem wskakuje do wody poniżej 20 i jest też fajnie
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Żeby nie było tak różowo - żmij tam zatrzęsienie, a teraz jeszcze szlak wędrowców syryjskich tamtędy wiedzie.ptk22 pisze:Jak ktoś był już parę razy w Chorwacji, a nie był w Macedonii to bardzo polecam ten kraj. Zwłaszcza okolice tego jeziora:
https://www.google.pl/search?q=macedoni ... D2gQ7AkINw
Dojazd najlepiej rozłożyć na 2 dni: pierwszy nocleg w Serbii - drugi nocleg już na miejscu. Ceny o wiele niższe niż w Chorwacji, bardzo mili, gościnni ludzie. Na obiad można podjechać do Albanii. Nie jest to co prawda morze, ale jezioro jest przepiękne, bardzo czyste, głębokie i ciepłe. Jak dla mnie przynajmniej raz w życiu warto się wybrać. Choć ja mam nadzieję jeszcze kiedyś tam wrócę.
Obowiązkowo w Ohrydzie knajpa "Czun" - pisana cyrylicą przy samym porcie, niestety tłok wieczorami jest, więc albo rezerwacja, albo przebalować noc i późne śniadanie. Rejsy łajbą porównywalne z kosztami wynajmu kajaka u nas.
Paniom obowiązkowo biżuteria z miejscowych "pereł".
Podobno urok to miejsce ma największy po sezonie. Tak miejscowi mówią.
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
trochę mi to jezioro przypomina Lake Tahoe, ale to w Nevadzie
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
no wlasnieKonto usunięte pisze:FUX pisze: W Chorwacji latem koło 26-28
Zależy co kto lubi. W Bałtyku człowiek czasem wskakuje do wody poniżej 20 i jest też fajnie
22-24 stopnie to dobra temp wody, żeby nie bylo jak w zupie
Ale dzisiaj byliśmy na plaży, gdzie woda była cieplejsza
Tutaj lubią się kąpać nudysci, bo im się mniej kurczy to czego nie zakrywaja
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Ja byłem na początku października i było naprawdę nieźle.BiP pisze: Podobno urok to miejsce ma największy po sezonie. Tak miejscowi mówią.
Teraz, rzeczywiście może być problem imigrantów o tym nie pomyślałem.
Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
No i po sprawie padło w końcu na Kućište na półwyspie Pelješac. Całe 5 metrów mam do morza to może się nie zmęczę biegając po piwo do lodówki ;)
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Kiedy jedziecie?
Ja będę w okolicy od 26 czerwca do 15 lipca.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
To się raczej nie spotkacieGodlik pisze: Ja będę w okolicy od 26 czerwca do 15 lipca.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Kruszyn to albo prom albo przekraczasz granice UE. Pamiętaj o ubezpieczeniu. Jak juz będziesz na miejscu to koniecznie Wielki Ston odwiedź i zjedz w Kapitanova Kuca.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Jedyna rzecz która, interesowała Serbów, Bośniaków i Czarnogórców to zielona karta.Godlik pisze: Pamiętaj o ubezpieczeniu.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
inquiz pisze:
Jedyna rzecz która, interesowała Serbów, Bośniaków i Czarnogórców to zielona karta.
Naście lat temu obowiązkowa była jeszcze wkładka do paszportu
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Konto usunięte pisze: Weź też chleb i sól, może jacyś uchodźcy przypłyną
Chyba ....
- Załączniki
-
- m2 browning.jpg (11.7 KiB) Przejrzano 1739 razy
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Bo niezłą kasę na tym trzepią. Jeżeli nie masz, to Ci od razu sprzedadzą za milion euro :)inquiz pisze: Jedyna rzecz która, interesowała Serbów, Bośniaków i Czarnogórców to zielona karta.
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
No to po za knajpą rybna i Stonem co jeszcze warto zobaczyć ?Chloru pisze:Kruszyn to albo prom albo przekraczasz granice UE. Pamiętaj o ubezpieczeniu. Jak juz będziesz na miejscu to koniecznie Wielki Ston odwiedź i zjedz w Kapitanova Kuca.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Jest miedzy Wielkim i Malym Stonem mur obronny ale w sierpniu to raczej go nie obejrzysz bo bedzie zar z nieba.
Pojedz do Dubrovnika - beda tlumy ale warto. Przygotuj się na parking po 12-15 PLN za godzinę i jakies 20 minut spacerem od starej części. Popłyń z Orebica na Korculę.
Żeby ułatwić sobie podróż w tamtą stronę możesz zatrzymać się po drodze przekimać i obejrzeć Plitvickie Jeziora przed ruszeniem w dalszą drogę.
Pojedz do Dubrovnika - beda tlumy ale warto. Przygotuj się na parking po 12-15 PLN za godzinę i jakies 20 minut spacerem od starej części. Popłyń z Orebica na Korculę.
Żeby ułatwić sobie podróż w tamtą stronę możesz zatrzymać się po drodze przekimać i obejrzeć Plitvickie Jeziora przed ruszeniem w dalszą drogę.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Chorwacja, czyli jedziemy na wakacje
Warto objechać sobie cały półwysep i pozaglądać w różne małe zadupia, ładne zatoczki, małe wiochy. No i winnice, których jest pełno.
Loviste - podobno dają tam najlepsze owoce morza. Droga z Kuciste/Viganj wspina się pod górę i jest tam takie fajne miejsce widokowe
Plaża Divna (koniecznie! to jedna z ładniejszych plaż) i kawałek dalej Duba Peljeska
https://goo.gl/maps/fV398zgojoz
Crkvice - nic tam nie ma, ale sama droga jest fajna bo ma dużo zakrętów 180 stopni :)
https://goo.gl/maps/ZKN2APrqE8n
Korcula - z Orebica kursują 2 promy, jeden mały osobowy, ale polecam jednak wybrać się tym drugim na całodniowy objazd wyspy samochodem. Na samej Korculi:
Lumbarda!
https://goo.gl/maps/V6VHVHywKWM2
Słynna głównie z niespotykanego nigdzie indziej wina Grk:
http://wino.newsweek.pl/najmniejsze-win ... 6,1,1.html
(ostatni akapit)
Samo miasto Korcula
Wyspa Mljet - prom z Prapratno. Chyba fajniejsza niż Korcula. Na jednym jej końcu jest Park Narodowy (do obejrzenia Klasztor na Wielkim Jeziorze), a na drugim Saplunara - jedna z niewielu (chyba 2) piaszczystych plaż w CRO.
https://goo.gl/maps/5JYQ3SpLhvT2
Chyba starczy na pierwszy raz :)
Ja to lubię po prostu przejechać wyspy/półwysep wzdłuż i wszerz, często jakimiś małymi drogami, pozaglądać w różne małe zatoczki, pokręcić się po wiochach.
Dubrovnik jakoś mnie nie zachwycił. Może dlatego, że było mega gorąco. A w tych murach nie dało się wytrzymać.
Bardziej podobał mi się Mostar w BiH.
EDIT:
Aha, na półwyspie jest jeszcze taki fajny tunel, którym można sobie dla funu przejechać :)
https://www.google.pl/search?q=tunel+po ... BWAQsAQIKQ
Miejscowość Potomje, Tunel Dingac (Dingac to też świetne tamtejsze czerwone wino - stosunkowo drogie, ale warto kupić chociaż jedną buteleczkę)
I w ogóle warto mieć trochę miejsca w bagażniku na wino :) Ja zawsze wracam ze sporym zapasem.
Loviste - podobno dają tam najlepsze owoce morza. Droga z Kuciste/Viganj wspina się pod górę i jest tam takie fajne miejsce widokowe
Plaża Divna (koniecznie! to jedna z ładniejszych plaż) i kawałek dalej Duba Peljeska
https://goo.gl/maps/fV398zgojoz
Crkvice - nic tam nie ma, ale sama droga jest fajna bo ma dużo zakrętów 180 stopni :)
https://goo.gl/maps/ZKN2APrqE8n
Korcula - z Orebica kursują 2 promy, jeden mały osobowy, ale polecam jednak wybrać się tym drugim na całodniowy objazd wyspy samochodem. Na samej Korculi:
Lumbarda!
https://goo.gl/maps/V6VHVHywKWM2
Słynna głównie z niespotykanego nigdzie indziej wina Grk:
http://wino.newsweek.pl/najmniejsze-win ... 6,1,1.html
(ostatni akapit)
Samo miasto Korcula
Wyspa Mljet - prom z Prapratno. Chyba fajniejsza niż Korcula. Na jednym jej końcu jest Park Narodowy (do obejrzenia Klasztor na Wielkim Jeziorze), a na drugim Saplunara - jedna z niewielu (chyba 2) piaszczystych plaż w CRO.
https://goo.gl/maps/5JYQ3SpLhvT2
Chyba starczy na pierwszy raz :)
Ja to lubię po prostu przejechać wyspy/półwysep wzdłuż i wszerz, często jakimiś małymi drogami, pozaglądać w różne małe zatoczki, pokręcić się po wiochach.
Dubrovnik jakoś mnie nie zachwycił. Może dlatego, że było mega gorąco. A w tych murach nie dało się wytrzymać.
Bardziej podobał mi się Mostar w BiH.
EDIT:
Aha, na półwyspie jest jeszcze taki fajny tunel, którym można sobie dla funu przejechać :)
https://www.google.pl/search?q=tunel+po ... BWAQsAQIKQ
Miejscowość Potomje, Tunel Dingac (Dingac to też świetne tamtejsze czerwone wino - stosunkowo drogie, ale warto kupić chociaż jedną buteleczkę)
I w ogóle warto mieć trochę miejsca w bagażniku na wino :) Ja zawsze wracam ze sporym zapasem.
Ostatnio zmieniony 19 lut 2016, o 14:36 przez Godlik, łącznie zmieniany 1 raz.