Ostatnio nasila sie trend.
Ludzie nabyte fury w Hameryce, chcą zostawiac w salonach w rozliczeniu. Zwłaszcza te o korzeniach niemieckich.
Ból polega na tym, że salony tego nie chcą. za dużo problemów. Klopoty te same, co z subarynami z USA; miętkie, denne, nietypowe i jakieś takie....
No pod dobrze odżywionych amerykanów, aby w czasie jazdy nie oddali tego, co przed chwilą skonsumowali.
Opinia z pierwszej ręki od dealera.
Audi ze Stanów
Re: Audi ze Stanów
jeśli dają gwarancję to chyba muszą być w stanie dokonać tych napraw. Jaki sens miałoby uznawanie gwarancji jeśli nie mialiby części?xbike.pl pisze: minimus napisał(a):
te na rynek w usa są robione z tego co wiem w niemczech, więc nie powinno być różnic. Inaczej gwarancja nie miałaby sensu.
nie mogę zrozumieć logicznego toku tego stwierdzenia
Re: Audi ze Stanów
Co mają różnice w modelach na rózne rynki do tego czy są dostępne do nich części czy nie? Chcesz jutro lampe do STi US Speca? Moze wolisz prędkościomierz w milach? Oczywiście jezeli skrzywdzisz auto o drzewo to poduszka 4pinowa tez się znajdzie. Pamiętaj, belka zderzaka jest inna w EU i US, ale jak chcesz do US to serdecznie zapraszam......itp itp.minimus pisze: Jaki sens miałoby uznawanie gwarancji jeśli nie mialiby części?
Jezeli ja mogę takie graty mieć na miejscu to importer/przedstawiciel marki tym bardziej.
A jezeli nawet nie ma, to skoro ja moge sprowadzic dowolny pierduł w 4 dni to on powinen w 2.
BTW - większość rzeczy typowo eksploatacyjnych jest identyczna. Bywają różnice, ale one naprawde nie przeszkadzają w codziennym uzytkowaniu. Odnosze nawet wrazenie, ze do amerykanskich wersji na dzien dzisiejszy jest wiecej czesci w PL "od ręki" niz do europejskich.