Re: Silniki Subaru
: 26 mar 2010, o 15:14
witam jestem nowy na tym forum i witam wszystkich
silniki wolnossace w zasadzie bezawaryjne, nawet zadnych cieknacych uszczelek przy przebiegach nawet ponad 200 tys.
silniki turbodoladowane to juz inaczej troche wyglda bez modyfikacji (standardowy chip, zadnych zmian w regulcji cisnieniem paliwa i doladowania ) to tez zle nie wyglada, turbo to najslabyszy element choc i tak w porownaniu z innymi autami jest bardzo dobrze. mianowicie turbina subaru jest bardzo czula na katownie zimnego silnika (zreszta wiekszosc turbin tak ma) i oczywiscie gaszenie auta na mocno rozgrzanej turbinie, ale to kazdy wie. 2.5 turbo lubia sie zacierac na panewkach korbowodowych (ale to juz najczesciej w modyfikowanych tuningowanych autach), na to rada zalozyc pompe olejowa od 2.0 turbo badz kupic sportowa. w modyfikowanych autach szczegolnie przy wzmacnianym cisnieniu doladowania (np.gdy sie za duzo ustawi) powoduje przechylenie sie tlokow i rysowanie cylindra oraz uszkodzenie pierscieni (nie wiem jak to po polsku dobrze napisac ale mysle ze rozumiecie mi o co chodzi)w silnikach z kutymi tlokami podczas wkrecania auta na duze obroty przy zimnym silniku bardzo latwo o ta sama awarie . przy duzych cisnieniach doladowania i przy nie wymienionch czesto przy wlasciwym przebiegu swiecach umieraja cewki zaplonowe. warto tez dbac o kontrolowanie luzow zaworowych, ale tutaj slychac to duzo wczesniej zanim cos sie zacznie konkretnie niszczyc.
podsumowujac jesli nie tuninguszej auta w przypadkowych warsztatach i dbasz o turbine i wymieniasz swiece to auto jest bezawaryjne.
nie widzialem w zestawieniu silnikow 2.0 turbo diesel 150 hp chyba ze przeoczylem , a warty uwagi napewno bo bardzo dynamiczny siniczek i malo palacy
odnosnie awaryjnosci to ciezko mi powiedziec poniewaz mam tylko dwoch klientow z takimi autami i sa stosunkowo nowe z malymi przebiegami.
ale wlasciciele je sobie bardzo chwala.
a tu ciekawoste wlejam subaru 360 z lat 50 u nas w biurze
silniki wolnossace w zasadzie bezawaryjne, nawet zadnych cieknacych uszczelek przy przebiegach nawet ponad 200 tys.
silniki turbodoladowane to juz inaczej troche wyglda bez modyfikacji (standardowy chip, zadnych zmian w regulcji cisnieniem paliwa i doladowania ) to tez zle nie wyglada, turbo to najslabyszy element choc i tak w porownaniu z innymi autami jest bardzo dobrze. mianowicie turbina subaru jest bardzo czula na katownie zimnego silnika (zreszta wiekszosc turbin tak ma) i oczywiscie gaszenie auta na mocno rozgrzanej turbinie, ale to kazdy wie. 2.5 turbo lubia sie zacierac na panewkach korbowodowych (ale to juz najczesciej w modyfikowanych tuningowanych autach), na to rada zalozyc pompe olejowa od 2.0 turbo badz kupic sportowa. w modyfikowanych autach szczegolnie przy wzmacnianym cisnieniu doladowania (np.gdy sie za duzo ustawi) powoduje przechylenie sie tlokow i rysowanie cylindra oraz uszkodzenie pierscieni (nie wiem jak to po polsku dobrze napisac ale mysle ze rozumiecie mi o co chodzi)w silnikach z kutymi tlokami podczas wkrecania auta na duze obroty przy zimnym silniku bardzo latwo o ta sama awarie . przy duzych cisnieniach doladowania i przy nie wymienionch czesto przy wlasciwym przebiegu swiecach umieraja cewki zaplonowe. warto tez dbac o kontrolowanie luzow zaworowych, ale tutaj slychac to duzo wczesniej zanim cos sie zacznie konkretnie niszczyc.
podsumowujac jesli nie tuninguszej auta w przypadkowych warsztatach i dbasz o turbine i wymieniasz swiece to auto jest bezawaryjne.
nie widzialem w zestawieniu silnikow 2.0 turbo diesel 150 hp chyba ze przeoczylem , a warty uwagi napewno bo bardzo dynamiczny siniczek i malo palacy
odnosnie awaryjnosci to ciezko mi powiedziec poniewaz mam tylko dwoch klientow z takimi autami i sa stosunkowo nowe z malymi przebiegami.
ale wlasciciele je sobie bardzo chwala.
a tu ciekawoste wlejam subaru 360 z lat 50 u nas w biurze