(S) Legacy 2002 SOHC kombi z lpg od Jako

[bzzoin]

Witam!

Link do ogłoszenia na stronie Subaru:

http://www.subaru.pl/komis/detale.php?SID=3138&DID=-1


Podstawowe dane:

Model- Legacy 2.0 wersja wyposażenia GL (m.in. automatyczna klima, podgrzewane lusterka, hill holder. Ta wersja nie była wyposażona w skóry, szyber czy podgrzewane fotele).

Silnik- 2.0 Sohc 125 KM benzyna + lpg

Skrzynia- MT

Przebieg- 235 tkm

Cena- 8900 PLN, możliwość wystawienie faktury bez vatu więc kupujący nie płaci 2% podatku.

Mam to auto od przeszło 7 lat, w 2013 r ze względów podatkowych właścicielką stała się żona więc formalnie w Polsce Legacy miało dwóch właścicieli. Sprzedaję jedynie z powodu zakupu Legacy IV.
Dla forum do auta w zestawie belki dachowe Thule SquareBar z łapami Thule i systemem One-Key.
Jeśli ktoś będzie będzie zainteresowany chętnie odpowiem na forum czy pw.
Na życzenie mogę dosłać vin i dodatkowe zdjęcia.

Tel . 796- trzy-cztery-sześć -646. Nie zawsze mogę odebrać.
Można tez pisać na [email protected]

[bzzoin]

UP + dodatkowe informacje.

Legacy kupiłem w 18.04.2009 od handlarza Jeleniej Góry ( nie był tzw. fotograf znany na forum). Przed zakupem wykupiłem usługę Autodoktor w stacji kontroli pojazdów w Katowicach (pierwsze oględziny odbyły się w Jeleniej Górze, kolejne w Katowicach- byłem zdecydowany na zakup już po pierwszych oględzinach ale z powodu braku możliwości wykupienia oc wróciłem bez auta). Dwa dni później handlarz po wykupieniu oc przywiózł mi to auto do Katowic, gdzie skorzystałem z wspomnianego dodatkowego przeglądu, który okazał się dobrym pomysłem, gdyż diagnosta wykrył, że prawy reflektor pochodzi z anglika, co pozwoliło dodatkowo zbić cenę. "Ekspert" ze stacji z Jeleniej Góry, gdzie był wykonany pierwszy przegląd rejestracyjny skasował dodatkowe 15 zł za regulację reflektora ale swoim grzebaniem przy lampie ustawień z angielskich na europejskie na pewno nie zmienił a o wadzie mnie nie poinformował.
Mimo kilku wad stan auta był na tyle dobry ( fabryczne szyby, nieuszkodzone podłużnice, wnętrze w stanie wskazującym że przebieg wynoszący 101,5 tkm jest autentyczny, co po zakupie potwierdziło mi niemieckie aso), że stałem się właścicielem wymarzonego Subaru.


Szczegółowa historia serwisowa której z braku czasu nie zamieściłem w poprzednim poście:

08.2019- wymiana rozrządu bez pompy wody na oryginalnych częściach w 4T w Katowicach.

05.2010- instalacja lpg Bigas u Jako, wlew gazu w klapce wlewu benzyny, do butli wchodzą ok 44 litry

01.2011- wymiana przewodów hamulcowych sztywnych.

07.2012- wymiana przedniej szyby na zamiennik z polisy ac- ktoś potraktował ją pasem z ćwiekami. Od tego czasu nie parkuję przy parku w okolicach knajpy. Na szybie są obecnie widoczne rysy od skrobaczki.

02.2013- wymiana akumulatora (Bosh 60AH).

03.2013- wymiana przewodów hamulcowych giętkich.

05.2013- wymiana sprzęgła z konwersją na koło jednomasowe w 4T w Katowicach. Sprzęgło miało być oryginalne ale te który mieli w 4T miało jakąś wadę i skończyło się na sprzęgle Exedy.

10.2013- wymiana wtrysków lpg ( wpisany przebieg na fakturze 171 146 km).

10.2013- wymiana drążków kier.

08.2014- wymiana świec ( przebieg z fv 189 905 km).

09.2014- wymiana rozrządu z pompą wody i elementów zawieszenia, części zamienniki, wymiana w RCS w Katowicach.

03.2015- wymian kompletu opon letnich.

04.2015- wymiana tłumika końcowego i środkowego, początkowy trzeba będzie za jakiś czas zrobić.

05.2015- wymiana czujnika biegu jałowego ( oryginał kupiony w aso, powodem był świecący się chech).

06.2015- wymiana wiskozy na zregenerowaną we Wrocławiu

06-07.2015- wymiana czujnika spalania stukowego ( też nowy z aso, powód jak wyżej).

06.2016- ostatni przegląd olejowy w RCS w Katowicach, olej Comma 5W40. Od wymiany przebieg wynosi 6000 km, musiałem przy tym dystansie dolać 1 litr, co daje jakieś 166 ml na 1 tkm.

Oprócz powyższych było oczywiście wiele wymian oleju i drobnych napraw, których dat nie pamiętam ( zawieszenie, klamka klapy, tylna wycieraczka).
Na tą chwilę Legacy jest wystawione tylko na tutaj i stronie Subaru. Na kropce mam za mało postów a admin nie odpowiedział na zapytanie o zamieszczenie ogłoszenia. Przejechałem tym autem z żoną ponad 130 tkm, oprócz dojazdów do pracy świetnie się sprawdziło podczas dalszych wyjazdów ( min. Francja i Chorwacja) i nigdy nie zepsuło się w trasie więc mogę je śmiało polecić każdemu kto szuka zadbanego od strony mechanicznej oryginalnego kombi i jest w stanie przymknąć oko na pewne wady estetyczne.

[kocur]

PW


EDIT Dzięki, dostałem .

[Konto usunięte]

"06.2015- wymiana wiskozy na zregenerowaną we Wrocławiu"

Zadowolony z usługi jesteś ?

[bzzoin]

Jak najbardziej. Przed regeneracją problem pojawiał się jedynie latem przy wysokich temperaturach i rozgrzanym aucie przy parkowaniu i wyjeździe z parkingu jeśli postój był krótki. Na regenerację zdecydowałem się przed wyjazdem na wakacje do Francji i podczas podróży z Paryża na południe testowałem tą wiskozę w dość ekstremalnych warunkach i nie było żadnych objawów zużycia. Dystans był spory bo ok 900 km a temperatura na pewno powyżej 30 stopni. Pamiętam, że było gorąco bo w czasie tego przejazdu padła rolka paska klimatyzacji przez co sam pasek się zerwał. Na szczęście miałem zapasową rolkę i pasek, bo na dzień lub dwa przed wyjazdem rolka zaczęła szumieć. Nie udało się znaleźć mechanika, który by ta rolkę wymienił ale przynajmniej zdążyłem kupić zapasowy zestaw.
Warsztat, który regenerował wiskozę zajął się też wymianą, gdybyś chciał to mogę przesłać namiary. Od regeneracji minęło już 15 miesięcy i dalej wszystko jest OK.

[Konto usunięte]

Dzieki za wyjaśnienie.
Czeka mnie niebawem wymiana i nie wiem czy iść w używke czy regenerowaną.
Słyszałem o tym serwisie z Wrocławia, sporo osób chwali jakość a i cenowo nie najgorzej.

[bzzoin]

1000 zł zapłaciłem z fakturą vat i wymianą na miejscu. Taniej i szybciej było jechać do Wrocławia i tam to załatwić niż wyciągać starą wiskozę unieruchamiając auto i wysyłać ją do regeneracji. Jeden dzień i sprawa załatwiona, auto musiało przed wymianą wystygnąć a po robocie trochę odstać zanim mogłem wrócić.
Nowe wisko kosztują ok 2000 zł + ok 500 zł za wymianę trzeba dodać ale mógłbyś odsprzedać starą do regeneracji. Różnica jest spora, jeśli w nowszym Legacy też będę miał problem z wiskozą to na pewno znowu wybiorę się do Wrocławia.

[Konto usunięte]

Jeśli już to też zamierzam zrobić sobie wycieczkę do Wrocławia.
Jeszcze raz dzięki za naświetlenie sytuacji.

Powodzenia w sprzedaży, też takiego mieliśmy przez 7 lat i gdyby nie gruby dzwon jeździłby z nami do dziś.

[bzzoin]

Dzięki, powodzenie na pewno się przyda. Mimo że kupiłem już cztery auta to "przyjemność" sprzedaży spotyka mnie po raz pierwszy. Pierwsze małym dzwonem skasowala żona, drugie większym skasowala mi cysterna. Trzecie, czyli Legacy które chcę sprzedać, zostało "skasowane" przez kupione niedawno Legacy IV. Ciśnienia dużego nie mam, bo możliwość korzystania z dwóch aut ma swoje zalety i żal się pozbywać fajnego auta ale na dłuższą metę utrzymywanie dwóch rodzinnych kombi nie ma sensu.

[dzixd]

gdzie można obejrzeć ?
Będę się wybierać do Karpacza więc może bym obejrzał

[bzzoin]

W Rudzie Śląskiej lub Katowicach przy centrum handlowym Belg. Napisz jaki dzień by Ci odpowiadał to postaram się tam pojawić, bo żona z pracy raczej się nie urwie. Możesz też zadzwonić na 796 trzy cztery sześć 646.

[dzixd]

ale to bym musiał ze swoją połówką ustalić jeszcze czy by się zgodziła
Jak coś bd dawać znaka

[bzzoin]

OK, na tą chwilę nikt jeszcze gacka nie oglądał. Auta szukasz dla siebie czy dla żony?
Ze spraw serwisowych zapomniałem dodać o regularnych wymianach oleju w dyfrach i skrzyni, jest też założone zabezpieczenie antykradzieżowe, mam jeszcze komplet zimówek Nokian z bieżnikiem ok 7 mm, produkcja 2010.

[bzzoin]

https://www.olx.pl/i2/oferta/subaru-leg ... 1ea672cf96

Up, wystawiłem ogłoszenie na Olx z nowymi zdjęciami, zniżka dla forum cały czas aktualna.

[bzzoin]

Sprzedany. Niby powinienem się cieszyć ale jakoś ciężko się było rozstać z moim pierwszym Subaru po siedmiu latach. Na pociechę zostaje to, że trafił w dobre ręce i pewnie długo posłuży nowemu właścicielowi.
Panie Dziedzic, jak tam sprawa z regeneracją wiskozy? U mnie nawet przed regeneracją w czasie zimy nie sprawiała problemów, więc może da się jeszcze zimę przejeździć.