cholerne dyfry

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: cholerne dyfry

Post 11 lut 2009, o 21:09

damaz o Evo pisze: sterowane elektromagnetycznie.

Sterowane hydraulicznie. W Evo dyferencjały (tak jak w WRC) są sterowane hydraulicznie. Dodatkowo AYC różni się tym że ma DWA takie sprzęgła i może przekazywać moment na konkretne koło niezależnie od względnej przyczepności.



damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: cholerne dyfry

Post 11 lut 2009, o 21:12

tak. źle napisałem. zasugerowałem się "górą" tekstu. zmienione.


edit: znallazłem gdzieś piękny opis ACD, tylko że ... obrazki (do których tekst się odnosił) zostały wyrzucone przez portal hostujący zdjęcia. więc cały opis o kant... potłuc. więc się poddałem, bo wszystko inne było zbyt ogólnikowe.

Danieldd48
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z Jasła
Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: cholerne dyfry

Post 11 lut 2009, o 21:42

Nooo i bravissimo :thumb: . Jeśli chodzi o centralny...myślę, że można być usatysfakcjonowanym. Ba, w ogóle jeśli chodzi o podstawy (i nie tylko) o dyfrach, momentach, satelitach, słowem o drodze przekazywania momentu :o .
damaz pisze: wykresu momentu przenoszonego przez wiskozę Forstera w funkcji różnicy prędkości względniej osi napędzanych i czasu
:?
To by się owszem, przydało, ale myślę, że ten wątek zostawimy jako techniczny, a do dyskusji na ten temat trzeba będzie założyć inny, np. pt. Dyferkowe dyskusje inspiracji damaza ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: cholerne dyfry

Post 11 lut 2009, o 21:43

damaz,
No q... :oops: PADLEM po raz kolejny!!!!
Dolce far niente ;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: cholerne dyfry

Post 12 lut 2009, o 16:08

aha. bo zapomniałem.

dziękuję za wszystkie mniej lub bardziej naemotkowane wyrazy. (nie powiem, mile łechcą :oops:)


i dodam, że
NIE DAM SIĘ ŻADNYM devlinom PODPUSZCZAĆ.
:evilgrin: :evilgrin: :evilgrin: :evilgrin: :evilgrin: :evilgrin:


jak przenieść te opowieści do subarupedii?
(tylko za chwilę, bo jeszcze jedna ważna korekta najpierw 8-) )

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: cholerne dyfry

Post 12 lut 2009, o 17:06

damaz pisze: i dodam, że
NIE DAM SIĘ ŻADNYM devlinom PODPUSZCZAĆ.
:evilgrin: :evilgrin: :evilgrin: :evilgrin: :evilgrin: :evilgrin:
Damaziu, jesteś wielki, naprawdę. Bardzo Ci dziękuję! Naprawdę, rozjaśniło mi to ogromnie dużo.

Ale.

Nie licz na to, co napisałeś, bo jeszcze jest tyle rzeczy do wyjaśnienia, a wykazałeś się niesłychaną wsprost maestrią i talentem dydaktycznym, więc nie licz na to, że nie wymyślę następnej rzeczy do wytłumaczenia i nie znajdę kilkudziesięciu klakierów dla tego pomysłu :evilgrin:
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

Danieldd48
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z Jasła
Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 10:40

Myśl zainspirowana danymi ze strony: http://www.4forester.pl/dane-techniczne-97-00.php
damaz pisze: nie obciążony silnik nie generuje momentu. jeżeli nie ma oporów toczenia się koła – silnik nie przekazuje momentu na to koło
że tak trochę temat momentu obrotowego roztrząsę. Maxymalny moment obrotowy - od czego on zależy - to że bezpośrednio od mocy silnika - to wiadomo, ale nie jest on wprost proporcjonalny, a tak z mechanicznego punktu widzenia, to od czego jeszcze - średnica obrotowa korby :?: Przełożenie na skrzyni :?: stopień sprężania :?:

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 12:15

Danieldd48 pisze:Maxymalny moment obrotowy - od czego on zależy - to że bezpośrednio od mocy silnika - to wiadomo, ale nie jest on wprost proporcjonalny, a tak z mechanicznego punktu widzenia, to od czego jeszcze - średnica obrotowa korby :?: Przełożenie na skrzyni :?: stopień sprężania :?:
To jeszcze powiedz, w którym miejscu całego układu mechanicznego Cię ten moment interesuje. To jest wartość fizyczna, którą należy dokładnie umiejscowić, aby uniknąć nieporozumień...

Danieldd48
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z Jasła
Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 13:37

gootek pisze: w którym miejscu całego układu mechanicznego Cię ten moment interesuje
chyba na wyjściu z silnika, bo wszystko inne jest takie samo, a chodzi mi o forka MY 97 i MY00, niby to samo, jeden ma 122 KM a drugi 125KM i ten ostatni sporo większy moment obrotowy przy obrotach silnika 3600 (http://www.4forester.pl/dane-techniczne-97-00.php - bo tutaj moment obrotowy jest silnika podawany chyba :?: ). 3 KM różnicy - myślałem że prawie nieodczuwalne a to wręcz przeciwnie.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 14:33

Danieldd48, to pytanie z cyklu "podstawy budowy silnika spalinowego" chyba jest?

jak kiedyś pisałem, ja się na samochodach i silnikach nie znam, ale na mój mały rozumek, to wpływać na charakterystykę momentu silnika można:
- zmieniając parametry spalania (skład mieszanki, ciśnienie mieszanki)
- zmieniając wymiary komory spalania (powierzchnia cylindra (dot. też liczby cylindrów))/długość skoku)
- zmieniając kształt wału korbowego

dlaczego tak? drogą dedukcji. silnik to miejsce, gdzie energię wybuchu (yyy.. spalania, znaczy) zamieniamy na siłę (moment). no to wychodzi, że albo regulujemy siłę wybuchu (myślnik 1) albo regulujemy to, co bezpośrednio przejmuje tę energię.

ale ja tylko tak filozuję sobie...

Danieldd48
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z Jasła
Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 15:53

damaz pisze: - zmieniając parametry spalania (skład mieszanki, ciśnienie mieszanki)
- zmieniając wymiary komory spalania (powierzchnia cylindra (dot. też liczby cylindrów))/długość skoku)
to bym bardzej do mocy silnika przyłożył, ale np. audik 1,9 tdi, ma 110 KM i 360Nm, ja mam 122 KM i 176Nm, już nie mieszam przy jakich to obrotach.
I chyba troche źle sformuowałem pytanie. Chodzi mi o wyjaśnienie stosunku :mrgreen: mocy do momentu silnika, lub jeśli ktoś umie konkretnie sprecyzować to na przykładzie np. ww. forków. Bo ja też tak z teoretyka i praktyka to najwięcej jestem filozofem :cofee: :? .

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 15:58

Danieldd48 pisze:
gootek pisze: w którym miejscu całego układu mechanicznego Cię ten moment interesuje
chyba na wyjściu z silnika, bo wszystko inne jest takie samo, a chodzi mi o forka MY 97 i MY00, niby to samo, jeden ma 122 KM a drugi 125KM i ten ostatni sporo większy moment obrotowy przy obrotach silnika 3600 (http://www.4forester.pl/dane-techniczne-97-00.php)
8 Nm to "sporo" większy moment? Bez presady.
Poz tym to tylko wartości książkowe. Bardziej istotny jest faktyczny przebieg wykresu w całym zakresieobrotw, a nie tylko wartość przy akuat 360 obr/min.
Czy jest istotna różnica to trzeba się przejechac i sprawdzić.

Tak jak pisze Damaz,jest wiele czynników, które wpływają na parametry pracy silnika.
W przypadku Forestera 2.0 MY '00, podnieśli nieco stopień sprężania, co daje w stosunku do wcześniejszego modelu nieco większą moc i trochę inny przebieg maksymalnego momentu obrotowego, ale czy to daje wyraźnie inne doznania za kierownicą? Nie wiem.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:00

Danieldd48 pisze:
damaz pisze: - zmieniając parametry spalania (skład mieszanki, ciśnienie mieszanki)
- zmieniając wymiary komory spalania (powierzchnia cylindra (dot. też liczby cylindrów))/długość skoku)
to bym bardzej do mocy silnika przyłożył, ale np. audik 1,9 tdi, ma 110 KM i 360Nm, ja mam 122 KM i 176Nm, już nie mieszam przy jakich to obrotach.
I chyba troche źle sformuowałem pytanie. Chodzi mi o wyjaśnienie stosunku :mrgreen: mocy do momentu silnika, lub jeśli ktoś umie konkretnie sprecyzować to na przykładzie np. ww. forków. Bo ja też tak z teoretyka i praktyka to najwięcej jestem filozofem :cofee: :? .
Proponuję nie porównywać w ten sposób silnika zasilanego benzyną i silnika zasilanego olejem napędowym. Bo to już kompletnie namiesza w temacie :razz:

piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 318 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:07

Danieldd48, tak w dużym przybliżeniu i bez wchodzenia w szczegóły:
Każdy diesel ma moment obrotowy większy "w porównaniu" do podobnego silnika benzynowego, ponieważ jego stopień sprężania jest około 2 razy większy. Czyli tłok w cylindrze musi przebyć większą odległość między tzw."górnym martwym punktem" a dolnym - czyli wykorbienie na wale musi mieć większe ramie (no i korbowód musi być dłuższy), a moment obrotowy to siła x ramię - to ramię (wykorbienia na wale korbowym) w dieselach jest dłuższe i mimo, że siła (energia wybuchu) mieszanki powietrzno-ropnej (a ropa jest mniej energetyczna od benzyny) jest ciut mniejsza lub nawet porównywalna do benzynowo-powietrznej, moment jest wiekszy. :idea:

Danieldd48
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z Jasła
Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:13

gootek pisze: Proponuję nie porównywać w ten sposób silnika zasilanego benzyną i silnika zasilanego olejem napędowym
ale przecież jak Damaz pisał - praca wybuchu (tak benzyny jak i ON) przetwarzana jest na moment obrotowy. I właśnie, czy np. niektóre silniki mają wał o większej średnicy obrotu, czy...nie wiem, cięższy. Dla czego np. wszystkie silniki nie mają tak wysokiego momentu obrotowego - przecież o to chodzi, a może jest jakiś skutek uboczny tego. Kwestię zasilania zostawmy (taka czy inna głowica). Skupmy się na mechanice.
gootek pisze: ale czy to daje wyraźnie inne doznania za kierownicą?
Z tego co czytałem na forum (akurat nie na tym) to wyraźnie czuć i widać różnicę w przyśpieszeniu.

Danieldd48
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z Jasła
Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:18

piotruś pisze: tak w dużym przybliżeniu i bez wchodzenia w szczegóły
o o oto mi piotruś chodziło. Zapomniałem, ze diesle mają większe sprężanie.

citan
5 gwiazdek
Lokalizacja: Bełchatów
Auto: japońskie
Polubił: 41 razy
Polubione posty: 14 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:26

piotruś pisze: ażdy diesel ma moment obrotowy większy "w porównaniu" do podobnego silnika benzynowego, ponieważ jego stopień sprężania jest około 2 razy większy.
A dlaczemu :?: Bo może, czy może - bo musi :?:

piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 318 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:40

citan, musi! Inaczej nie bedzie wybuchu mieszanki ropno-powietrznej. Ropa musi być "wtryśnieta" w czynnik - powietrze, które znajduje sie pod duzym ciśnieniem (stąd ten wysoki stopień sprężania) i odpowiednio podgrzany. Czynnik w następnych cyklach sam się podgrzewa i to jest zaletą szczególnie docenianą w wojsku (brak instalacji elektrycznych potzrebnych do zapłonu), no a na początku trzeba podgrzać świecami żarowymi (przy duzym mrozie kiedyś stosowano zapalone szmaty na kiju :-) )

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:42

piotruś pisze: kiedyś stosowano zapalone szmaty na kiju
Autosan to i szmatę bez kija potrafil spalić... :oops:
Dolce far niente ;-)

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 81 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 16:55

FUX,tylko bez takich numerów bo się panowie z Sanoka obrażą :mrgreen:
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 17:10

Gump pisze: bo się panowie z Sanoka obrażą
Raczej mogą być DUMNI... :razz:
Dolce far niente ;-)

Danieldd48
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: z Jasła
Auto: Forester '98 2,0 AWD, LPG, STEREO, LO
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 18:57

piotruś pisze: musi być "wtryśnieta" w czynnik - powietrze, które znajduje sie pod duzym ciśnieniem (stąd ten wysoki stopień sprężania)
A mnie to się wydawało, że ropa zapala się w momencie rozprężania, czyli wtryśnięta z wysokim ciśnieniem. Natomiast wyższe sprężanie :?: przecież diesel zapali nawet jak tłoki wpoprzeg chodzą :giggle: ale mocniejszy jesz jak jest sprężanie dobre, bo spalana mieszanka podgrzewa ów powietrze które się rozpręża. Więc mamy wysokie sprężanie powietrza w cylindrach i potrójny stopień sprężania paliwa np.
No chyba że żle piszę...

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 74 razy
Polubione posty: 426 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 19:17

Danieldd48 pisze:
gootek pisze: w którym miejscu całego układu mechanicznego Cię ten moment interesuje
chyba na wyjściu z silnika, bo wszystko inne jest takie samo,
Nie, bo potem moment zależy od dobramych przełożeń. I tak na kołach jest już iloczynem momentu na silniku, przełożenia głównego i przełożenia skrzyni biegów.

piotruś
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wielkopolska
Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
Polubił: 318 razy
Polubione posty: 202 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 19:24

"Stopień sprężania" to stosunek objętości "przestrzeni" nad tłokiem gdy tłok jest na dole do tej gdy tłok jest do góry. Ta wartość jest niezmienna i charakterystyczna dla danego silnika.
Oczywiście ropa, jak napisałeś, jest wtryskiwana pod dużym ciśnieniem, ale do przestrzeni w której jest mocno "ściśnięte" powietrze - inaczej nie nastąpiłby samozapłon tej mieszanki.

Miałem kiedyś motocykl BMW R12 z 1939 roku; 750 ccm 2-cylindrowy boxer :-) a mocy miał tylko 18 KM :-d , :arrow: stopień sprężania wynosił 5,4:1 ...

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: cholerne dyfry

Post 19 lut 2009, o 22:54

no i przeniosłem do subarupedii.
skończone, znaczy się.


nie, nie przeszkadzajcie sobie, z tymi silnikami. ja tylko tak...
8-)

ODPOWIEDZ