Forum Subaru

pacjent: Forester 2.0X, 2003.
kod błędu: P0519, wadliwe działanie układu sterującego biegiem jałowym - tryb awaryjny

gdzie znajduje się ten układ? silniczek krokowy wymieniony (kilkukrotnie) i błąd dalej się pojawia.

pozdrawiam
geos

nikt? nic?

steruje komputer, po drodze jest jeszcze kabelek.

czy ten kabelek to jest ta wiązka do silnika krokowego czy coś innego?
jeśli pojawia się co jakiś czas ten błąd P0519 to raczej całe ECU jest do wymiany(?) czy też może szukać jeszcze gdzieś źródeł usterki?

czujnik biegu jalowego znajduje się w skrzyni z tylu , ale nie wiem czy to ma znaczenie

Mam ten sam problem jest on przymocowany do skrzyni biegów lubi się zawieszać .
http://www.subarak.pl/silnik/972-czujni ... egacy.html

@SZCZEPAN: jakie masz objawy? P0519? czy podczas redukcji na luz obroty spadają poniżej 650, budą lekko trzęsie, czasem potrafi zgasnąć itp?

geos, a może poszedł Ci zawór, co podwyższa obroty, jak się klimę załączy?

@Bergen: tego to niestety nie wiem, ale objawy są bez względu na to, czy klimatyzacja jest włączona czy też nie. co ciekawe, nie jest to usterka ciągła tylko pojawiająca się okresowo, powiedziałbym, że często ale nie przesadnie często. samochodem zaczyna telepać, obroty spadają, widać, że komputer próbuje przeciwdziałać i podbija obroty ~1500, włącza się check engine P0519. pojeżdżę trochę, wszystko powraca do normy, znika check engine, wszystko działą pięknie. i tak okresowo zabawa się powtarza.

Mam podobne objawy ,ale raczej miałem i wyskakiwał błąd sondy , Teraz to forek jest u mechanika bo całkiem zgasł myślę że ta przypadłość co ty masz i ja miałem to wina sondy lambda.

Jeszcze zastanawiam się czy cewka zapłonu nie nawaliła , miałem kiedyś tak w focusie fordzie że cewka dawała prąd na świece ale o ,małym nominale i samochodem trzęsło jakby palił nie na wszystkie gary.
Teraz muszę do pracy żony samochodem jezdzić Suzuki vitarką takie damskie auto terenowe dobrze że szyby są przyciemnione , kur. wstyd.

@SZCZEPAN: błąd sondy lambda ("pierwszej") również pojawiał się u mnie kilka miesięcy temu. okazało się że pracuje na 50% i została wymieniona na nową Denso (=sporo kasy). niestety, objawy nie zniknęły i teraz pojawia się P0519. wymieniałem silniki krokowe dwukrotnie i też bez poprawy. chyba ostatnia nadzieja w tym czujniku...

I jak tam kolego naprawa ?

jutro oddaję do mechaników... mam nadzieję, że coś wymyślą bo ten jeden feler jest łyżką dziegciu w beczce miodu. dam znać. u Ciebie usterka zdiagnozowana i naprawiona?

U mnie dupa blada pasek rozrządu w szczępach. Mechanik teraz dochodzi od czego to wszystko się stało.

Hej kolego i jak tam z biegiem jałowym ? Umnie wymiana rozrządu pomogła i Fura hula jak lala

wiem czytałem, cieszę się. mój jeszcze siedzi u mechaników. mam zadzwonić w piątek.

Witam i jak kolega poradził sobie z bolączką ?

ciągle w warsztacie :(

SZCZEPAN pisze:Jeszcze zastanawiam się czy cewka zapłonu nie nawaliła , miałem kiedyś tak w focusie fordzie że cewka dawała prąd na świece ale o ,małym nominale i samochodem trzęsło jakby palił nie na wszystkie gary.
Teraz muszę do pracy żony samochodem jezdzić Suzuki vitarką takie damskie auto terenowe dobrze że szyby są przyciemnione , kur. wstyd.

vitara starej gen to niezly offroadowy zapierdalacz :P

Dobrze prawisz starej generacji . Żonka ma tej nowej gen. tam nawet 100 kg dzik nie wchodzi w bagażnik, a Forek już takiego kabana przewoził

No nie gadaj że dalej masz FORKA w szpitalu

odebrałem. została wyczyszczona przepustnica. później została wymieniona przepustnica.

nie pomogło.
z rozpaczy zrobiłem sobie frytki na zużytym oleju silnikowym ;)

JA Forka odstawiłem teraz na boczny tor, kupiłem sobie prawdziwy samochód terenowy Łada Niva 1.9 D
A z tym czujnikiem biegu N ?

SZCZEPAN pisze:JA Forka odstawiłem teraz na boczny tor, kupiłem sobie prawdziwy samochód terenowy Łada Niva 1.9 D
A z tym czujnikiem biegu N ?

P.s Łada jest w takim samym kolorze co Forek nikt się nie skapnie