radekk pisze:forek2 pisze:
ixenon,to np.H4 -jedna żarówka
Lampa ksenonowa to nie żarówka. Samochód wyposażony w ksenony ma ksenon jako światła mijania, drogowe realizowane są przez zwykłą żarówkę i w tym przypadku przeważnie ksenon zostawał wyłączany, przynajmniej pamiętam że tak było, a biksenon to jedna lampa z przysłoną która dla funkcji drogowej otwiera się mocniej. Chyba że się mylę to niech mnie ktoś poprawi
Ksenonowe zarowki H7 obsluguja tylko swiatlo imijania, do swiatel drogowych masz osobna zarowke (h7 lub inna i tu tez mozesz sobie zamontowac zestaw jesli chcesz ale osobny) Natomiast zarowki h4 obsluguja i mijania i drogowe, jak w to miejsce wsadzisz zwykla zarowke ksenonowa h4 bedziesz mial tylko swiatla mijania, jesli wsadzisz zarowki biksenonowe wtedy bedzie obslugiwane i mijania i po przelaczeniu mocniej drogowe, jasno pisze?
gregski pisze:
imho auto powinno miec co najmniej uklad spryskiwaczy reflektorow, automatyczne poziomowanie reflektorow (ew. samopoziomujace nadwozie) oraz gladkie szkla reflektorow.
fajnie jak reflektor jest soczewkowy jak w outbacku - nie razi tak i jesli palniki sa precyzyjnie wykonane pod H7 w tym przypadku to calosc pieknie swieci.
Auto teoreycznie powinno miec samopoziomowanie (choc ono na naszych drogach i tak nie daje rady, znam i pzretrenowalem, jak dla mnie przerost formy nad trescia bo auto z poziomowaniem i bez zachowuje sie na naszych drogach tak samo. Spryskiwacze? Tez niekoniecznie, wystarczy dbac o czystosc reflektorow, rownie dobzre mozna przecierac szmatka jak komus brud nie straszny
Gladkie szkla reflektorow pomagaja ale nie sa konieczne (patrz starsze eklasy z ryflowanymi lampami i ksenonami.
Z soczewka fakt ladnie swieci, ale na przyklad amerykanski STi 2005 z ksenonem tez bardzo ladnie swiec, nie widze roznicy z soczewka w 2006. Tyle od emnie