Strona 2 z 4

: 11 lip 2010, o 20:00
autor: pamejudd
Dokladnie, szczegolnie o drugi link. Z tego co widze, defcon5 pisze wyraznie, ze mod nie nadaje sie do stalej jazdy, a tylko do specyficznych warunkow. A jaki problem bylby ze skrecaniem?

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 10:58
autor: tadaoando
witam!

...czyli reasumujac mozna poprawic rozklad zblizajac sie w automatach do upragnionego 50:50 ??? czy to zbyt duze ryzyko ???

tomasz

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 11:49
autor: citan
tadaoando pisze: ...czyli reasumujac mozna poprawic rozklad zblizajac sie w automatach do upragnionego 50:50 ???
Można, zakładając otwarty centralny dyferencjał, który przekazuje ten sam moment na każdą oś - czyli 50:50, a do którego sprzęgło w 4EAT z patentem na jego zblokowanie ma się nijak (oferując od 100:0 - gdy tylna oś nie ma przyczepności do 0:100 gdy przednia nie ma, przy czym maksymalny moment na tyle pewnie będzie mniejszy).

Chyba, że już zupełnie nic nie rozumiem. :-/

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 13:23
autor: tadaoando
witam!

citan... no patrz a ja pierwotnie kupujac mojego forka myslalem ze wszystkie subaru maja pernamentny naped 50:50, po kilku postach domniemalem iz ma 40:60 na tyl niemniej sa tacy ktorzy uwazaja za standart dla automatu w forku stosunek 30:70 za jedynie sluszny. Prawda jest iz jesli moglo by odbyc sie to bez szkody dla samochodu to chcialbym byc jaknajblizej tego 50:50, nawet kosztem kilku zlotych.

tomasz

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 13:37
autor: citan
tadaoando pisze: no patrz a ja pierwotnie kupujac mojego forka myslalem ze wszystkie subaru maja pernamentny naped 50:50
Jak kupowałem subaru, to nie miałem bladego pojęcia. :mrgreen:

Chyba rozmawiamy o dwóch róznych rzeczach. :) O ile chciałbym mieć centralny dyferencjał (5EAT ma), o tyle permanentne 50:50 nie - nawet wolnossące Imprezy z manualną skrzynią mają wiskozę (i też się nie da skręcać jak się sklei). ;-) Coś mnie się wydaje, że takie 50:50 (3 otwarte dyfry) w pewnych sytuacjach nie będzie się różnić od auta z napędem na jedno koło.

Jeżeli chodzi o to, że tył w A/T za słabo ciągnie (w zakrętach), to u mnie pomogło wybieranie odpowiedniego biegu przed zakrętem... wiem A/T a macham, ale takie życie. :mrgreen: Inaczej pluło, ale w manualu też zmieniałem przed. :razz: Natomiast tego patentu ze strony nie odważyłbym się zamontować.

PS. Aha, w "symetrycznym AWD" nie chodzi o to ile na przód/tył. Tylko o konstrukcję - jest symetryczna. Przynajmniej tak to rozumiem.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 13:55
autor: rrosiak
tadaoando pisze: uwazaja za standart dla automatu w forku stosunek 30:70 za jedynie sluszny.

33:67 jest w 5EAT, a więc w H6, które w forku nie występuje
citan pisze: Aha, w "symetrycznym AWD" nie chodzi o to ile na przód/tył. Tylko o konstrukcję - jest symetryczna. Przynajmniej tak to rozumiem.

Twój tok myślenia jest jak najbardziej prawidłowy.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 13:58
autor: tadaoando
CITAN
... nadal chyba nie rozumiem, myslalem wlasnie iz cudownym ukladem jest 50:50 bo to i w audi quattro chwalil moj brat, bo i koledzy w starych subarakach chwalili ze to nie jakies tam jak w misku ze sie zalaczy lub nie... tylko ze w sbaru zawsze ciagnie wszystkimi 4 kolami naraz i to jeszcze z taka sama sila przod i tyl. a tu kolego piszesz ze 50:50 to strasznie niewygodny uklad ???
... mialem okazje w zimie przekonac sie iz nie zawsze wyprzedzanie w trakcie pierszych opadow sniegu jest bezpieczne bo potrafi rzucic tylkiem. wymianilem wiec stabilizator na grubszy, ale koledzy z bajecznej twierdza iz to pomoze tylko troche bo tyl ma poprostu mocniejszy moment na kola... czy to prawda iz forek AT bedzie nadsterowny zawsze ???

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 14:01
autor: rrosiak
tadaoando pisze: czy to prawda iz forek AT bedzie nadsterowny zawsze ???
Własciwie to forek AT jest mocno podsterowny, ewentualna nadsterowność bierze się z gwałtownego zapięcia napedu na tylną oś, w najmniej oczekiwanym momencie ;-)

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 14:20
autor: citan
rrosiak pisze: Twój tok myślenia jest jak najbardziej prawidłowy.
No, czyli nie muszę odklejać naklejki S-AWD. :thumb:
tadaoando pisze: ale koledzy z bajecznej twierdza iz to pomoze tylko troche bo tyl ma poprostu mocniejszy moment na kola...
O permanentną nadsterowność ani Imprezy, ani Forka z 4EAT bym nie podejrzewał. :mrgreen: Wcześniej ktoś skarżył się na okropne zachowanie Forka zimą i o ile pamiętam miało to związek z oponami. Ale tu już nie ma różnicy, czy A/T czy M/T. Taki AWD nie ma kół które mógłby ciągnąć za sobą stąd łatwość z jaką wpada w poślizg (szczególnie przy kiepskich oponach).

Poczytaj sobie to: http://www.forum-subaru.pl/bb3/viewtopi ... 833#p82833 - nie twierdzę, że wszystko doskonale rozumiem, ale daje jakieś podstawy do wyciągania wniosków z zachowania auta.

A 4EAT to ma dużo większe wady niż te związane z tym, czy mityczny inicjalny rozkład wynosi 90:10, czy ileśtam. :mrgreen:

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 14:32
autor: So What!
rrosiak pisze: 33:67 jest w 5EAT, a więc w H6
Ciekawe dlaczego tak trudno w nim zrobić nawrót :roll:


Zjadło mi jedno słowo.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 14:47
autor: rrosiak
So What! pisze:
rrosiak pisze: 33:67 jest w 5EAT, a więc w H6
Ciekawe dlaczego tak trudno w nim zrobić :roll:
Co jest trudno zrobić :?:

: 12 lip 2010, o 14:53
autor: pamejudd
citan: jakie jeszcze poza opisanymi?



rrosiak: a ja tak sie kiedys smialem z tych wszystkich bryczek z dolaczanym tylem...

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 14:56
autor: So What!
rrosiak pisze: Co jest trudno zrobić :?:
Nawrót. Jedno słowo mi zjadło. Już poprawiłem.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 15:37
autor: rrosiak
So What! pisze: Nawrót.
Bo nie ma hamowania silnikiem, ale jesli na luznej nawierzchni przy skręconych kolach dodasz gazu to tył od razu jedzie do przodu.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 16:35
autor: citan
pamejudd pisze: citan: jakie jeszcze poza opisanymi?
- hydrokinetyczne sprzęgło - czyli coś tam sobie wiruje i raz lepiej raz gorzej przenosi moment z silnika,
- brak centralnego dyferencjału, tylko sprzęgło sterowane elektronicznie - akurat tutaj narzekam dla zasady bo do samego napędu większych uwag nie mam (po 2 latach jeżdżenia GLem z ręczną skrzynią), ale wolałbym rozwiązanie mechaniczne,
- sterowanie skrzynią żyje własnym życiem i nie wie np. kiedy chcę wyprzedzać - więc bez wachlowania często się nie da,
- długi czas zrzucania na I bieg

Zalety też są, ale na pewno nie jest to auto sportowe. :oops:

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 16:45
autor: So What!
rrosiak pisze: Bo nie ma hamowania silnikiem, ale jesli na luznej nawierzchni przy skręconych kolach dodasz gazu to tył od razu jedzie do przodu.
Pamiętam, jak się AL poddał. Swoją drogą wydawało mi się, że po zbiciu biegu np. do dwójki, hamowanie silnikiem powinno być w AT wystarczające.
W każdym razie na śniegu Forka MT obraca się bez problemu. Nawet na trójce.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 16:49
autor: esilon
So What! pisze: Nawrót

coś mi się wydaje, że kupujący ałtomat oczekuja, że auto nie będzie się obracać ;-)

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:00
autor: pamejudd
citan: ja akurat na dynamike nie narzekam. Przy startach spod swiatel nie mam wielkich problemow, podobnie podczas wyprzedzania w okreslonym przedziale predkosci. A juz z zapietym POWER to jest miodzik.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:06
autor: So What!
esilon pisze: coś mi się wydaje, że kupujący ałtomat oczekuja, że auto nie będzie się obracać ;-)
Łopatki przy kierownicy są dla miłośników sportowej jazdy.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:17
autor: esilon
So What! pisze: Łopatki przy kierownicy są dla miłośników sportowej jazdy.

a który forester ma łopatki ?

:whistle:

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:17
autor: rrosiak
So What! pisze: Swoją drogą wydawało mi się, że po zbiciu biegu np. do dwójki, hamowanie silnikiem powinno być w AT wystarczające.

Przede wszystkim AT nie redukuje od razu do wybranego biegu, tylko "przechodzi" po kolei. Poza tym hamowanie jest płynne, brak uderzenia odpowiadającego puszczeniu sprzęgła w MT.

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:18
autor: esilon
rrosiak pisze: Poza tym hamowanie jest płynne, brak uderzenia odpowiadającego puszczeniu sprzęgła w MT.

między gaz i bez uderzeń w MT :whistle:

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:21
autor: rrosiak
esilon pisze: między gaz i bez uderzeń w MT

Przy nawrotach :?:

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:23
autor: esilon
rrosiak pisze: Przy nawrotach

rączek i nóżek brakuje to fakt ale dlaczego nie ?

Re: Forester Manual czy automat ?

: 12 lip 2010, o 17:42
autor: jarmaj
tadaoando pisze:i koledzy w starych subarakach chwalili ze to nie jakies tam jak w misku ze sie zalaczy lub nie... tylko ze w sbaru zawsze ciagnie wszystkimi 4 kolami
A czy nie mówili przypadkiem o manualnej skrzyni? :whistle:

;-)