Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 15:22

Ok, przydarzyło się - do BMW X3 3.0d nalało się V-powera przez pomyłkę i ujechało się 500m. Zgasnął i się wziął i nie odpalił. Jakie konsekwencje ? :cofee:


Gwidek - zakręcony jak wek :whistle:


Brak podpisu.


Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 15:32

Konto usunięte pisze: ups...

No, też tak powiedziałem :mrgreen:
Brak podpisu.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 15:38

Grzesiek_67 Mój znajomy miał taki sam przypadek, jak opisałeś. Skończyło się na profilaktycznym czyszczeniu czegoś-tam. Kilka stówek stracił i tyle.
Tak, czy siak - koniecznie i niezwłocznie odstawiłbym auto do serwisu.

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 15:41

So What!,
dzięki za informację.
Auto już w serwsie - odejchało se ... na lawecie. A co ! 8-)


Grzegorz
Brak podpisu.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 15:41

Mój brat tak zrobił w Mondeo TDCI.
Zrobili mu płukanie silnika i już.
czarne jest piękne...

Tomasz_555
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Katowice / Tychy
Auto: Impreza 2.0RC Type-N/A MY07
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 17:53

O ile pamiętam w przypadku pomyłki odwrotnej do Twojej (czyli nalanie ropy do benzyniaka) mogłoby conieco w silniku rozpitolić. A tak jest szansa, że rozejdzie się echem :)

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 18:32

Logicznie rzecz biorąc, benzyna jako pochodna ropy, ale od niej lżejsza i bardzo lotna, nie powinna nic w silniku nabruździć, a jedynie go unieruchomić ze względu na to, że nie eksploduje w suwie pracy bez iskry. I tyle moim skromnym zdaniem.

lukass
5 gwiazdek
Lokalizacja: Wawa
Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 130 razy

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 19:37

Logicznie rzecz biorąc, benzyna jako pochodna ropy, ale od niej lżejsza i bardzo lotna, nie powinna nic w silniku nabruździć, a jedynie go unieruchomić ze względu na to, że nie eksploduje w suwie pracy bez iskry. I tyle moim skromnym zdaniem.
Z tym że benzyna ma dużo słabsze właściwości smarujące niż ropa , a wtryski i pompa wysokiego ciśnienia w commonrail-u są bardzo czułe na tym punkcie i szybko się zacierają a to niestety kosztuje :wall:
Mam nadzieję że obejdzie się tylko płukaniem układu paliwowego,
był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 20:50

taki diesel to potrzebuje od czasu do czasu dolewki (niewielkiej wprawdze) benzyny do ropy, tak mi taksówkarz z merca beczki opowiadał

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 21:18

Mój znajomy spuścił wszystko ze zbiornika, zalał ropą do pełna i auto hula.
Toyota D4D :mrgreen:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Tomasz_555
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Katowice / Tychy
Auto: Impreza 2.0RC Type-N/A MY07
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 23 kwie 2008, o 23:50

Jak po tankowania auto nie było palone to wiadomo, że styknie spuszczenie paliwa z baku. Ale w przeciwnym razie pokusiłbym się jednak o czyszczenie układu i wymianę filtra paliwa.
esilon pisze: taki diesel to potrzebuje od czasu do czasu dolewki (niewielkiej wprawdze) benzyny do ropy, tak mi taksówkarz z merca beczki opowiadał
Nie przyszło Ci do głowy zapytać po co ?? Kiedyś dolewało się dodatek żeby ropa nie zamarzała, ale teraz stacje zimą mają ten dodatek już w paliwie.

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 24 kwie 2008, o 11:04

Tomasz_555 pisze: Jak po tankowania auto nie było palone to wiadomo, że styknie spuszczenie paliwa z baku. Ale w przeciwnym razie pokusiłbym się jednak o czyszczenie układu i wymianę filtra paliwa.
Nowe auto, odjechał i mu zgasł.
Potem nic się nie stało a jeździ już drugi rok.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

LORD VADER
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: WuWuA
Auto: 3TURBO
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 24 kwie 2008, o 17:22

Tomasz_555 pisze:O ile pamiętam w przypadku pomyłki odwrotnej do Twojej (czyli nalanie ropy do benzyniaka) mogłoby conieco w silniku rozpitolić. A tak jest szansa, że rozejdzie się echem :)
trabant 2usuw jezdzil na ropie :mrgreen: tyle ze troche mocy nie mial i za zoba mielismy piekny siwy dym :mrgreen:

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 24 kwie 2008, o 17:47

Trochę chyba zależy od proporcji; czy do połowy baku dolał benzynę, czy zalał benzyną pusty bak. Węglowodory i tak się wymieszały po prostu, ale albo na wtryski poszła czysta benzyna, albo jakaś taka mieszanka.
A to może mieć podstawowe znaczenie dla smarowania..
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Dzień, jak co dzień - czyli shit happens trójkami

Post 24 kwie 2008, o 18:37

Dobra, dosyć gdybania (bak zalany był cały, przejechane ok 1 km) :
- nic się nie stało, poza koniecznością przeczyszczenia układu zasilania. Chwatit. Nie wiem ile to kosztowało w AUTO-FUS (czy jak ten serwis BMW się zwie), nie ja płaciłem 8-)

Za informacje wszystkim serdecznie dziękuję ;-)) Gwidon Sum do usług.

Grzegorz
Brak podpisu.

ODPOWIEDZ