Nawigacja - temat wałkowany

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania

Jaka nawigacja?

SIP z GP mapa
12
17%
Nawigacja sklepowa
59
83%
 
Liczba głosów: 71

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Post 21 sty 2008, o 21:47

Konto usunięte pisze:Nie wiem co to jest CNE10 i GPMapa6
Mapa Europy Made in Garmin-nowa nazwa CNE 2008.
GPMapa6 to nowa wersja GPMapy 5 :mrgreen:


Dolce far niente ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Post 21 sty 2008, o 22:37

radekk pisze:Jedyna rzecz co mi się nie podobała w tym Garminowskim że jak u ojca ustawię jakąś trasę to nie wyświetla już godziny, tylko czas przybycia i żeby sprawdzić która jest godzina muszę przełączać np na komputer. Chyba że to jest tylko w CNE, a w GPM już jest wyświetlane wszystko jednocześnie
To zależy od sprzętu/firmware'u, a nie od mapy. Na danym urządzeniu masz, albo nie masz możliwości edytowania pól informacyjnych. Np. w SP26xx jest sześć okien ("przeźroczystych") i możesz sobie dowolnie ustawiać co w nich widać (czas aktualny, czas przybycia, ", czas "do celu", km, prędkość itp.). Im prostsze urządzenie - tym mniejsze możliwości modyfikacji. Patrząc z tego punktu widzenia, nawigacje wbudowane są na samym dnie.
BTW:
Fido_: "Garmin (nie) każe stawać...", w Garminie jest pełen luz - stajesz jak chcesz, a jak nie chcesz, to nie. Podejrzewam, że chodzi Ci o opcję blokady wydawania poleceń w trakcie ruchu. To jest w każdym GPSie (w Subaru też). Różnica jest tylko w tym, że w Garminie możesz to wyłączyć i planować trasę nawet przy 250 km/h...
Oni stawiają na kombinację swobody z autocenzurą 8-). Chcesz, to programuj w czasie jazdy i bierz za to odpowiedzialność (odpowiednie ostrzeżenie jest wyświetlane na ekranie).
W nawigacji Subaru nie dyskutują - szlaban i tyle...

To jest, być może, pokłosie "korzeni" Garmina; ta firma zaczęła od produkcji GPSów dla "łazików" - ludzi, którzy bez sensu na własnych nogach zapędzali się w jakieś góry, lasy, czy żeglowali na łódkach. Przez lata to było 99% klientów Garmina. Tworzyli własne mapy, wymieniali się POI, śladami i doświadczeniami. Dlatego dzisiaj, jak jedziesz do Surinamu albo Gwinei równikowej albo Kiribati (ktoś wie, co to jest "Kiribati" :shock:)możesz sięgnąć do http://mapcenter.cgpsmapper.com/catalogue.php albo innego, tego typu miejsca i ściągnąć sobie za friko mapę stworzoną przez jakiegoś durnego łazika-altruistę. Pod warunkiem, że masz Garmina. Bo wszystkie te mapy są w "formacie Garmin", albo w "formacie polskim" (na jedno wychodzi).

Garmin to zawsze była jakaś wspólnota. Dlatego jak zacząłem od Garmina, to pewnie z nim skończę... 8-)

Rzeznik
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: VW Passat 3.6 4Motion
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 21 sty 2008, o 23:03

Gal pisze: Adapter...?
Podejrzewam, że chodzi o kabelek z odpowiednimi wtyczkami... :roll:
KNA jest modułem zaprojektowanym do współpracy z ekranami Kenwooda, więc ten "adapter" brzmi mi dziwnie. Ale wszystko możliwe.
Może chodzi o utrzymanie funkcjonalności klawiszy pod ekranem? Nie wiem.
Zapewne zapewnia funcjonalność G520. Porównywałem schematy wyjść z DV3200 i G520 i różnice są znaczne, więc uzasadnienie dla przejściówki jest.

Nawigacji używam na bieżąco - wyjazdy w Polskę i sporo się kręcę po mieście. Używałem tomtoma na symbiana - no cóż da się z tym jeździć, ale trzeba mocno uważać. Nawigacji potrzebuję po to, aby:

1. Trafić na miejsce
2. Nie nabić punktów na fotoradarze (jeżdzę dość szybko i konto nie jest czyste).

G520 (poza chorą ceną w SIP :shock: ) ma podstawową zaletę - integracja z samochodem (wyświetlacz, audio i itd). Dodatkowo mapy Garmina (GPmapa), które są na pewno w czołówce na Polskę. Ostatni plus - mogę wymontować moduł i przenieść do innego Subaru (pod warunkiem, że będzie kompatybilne - do modeli MY08 pasuje :-D)

Zgadzam się z Wami, że nawigacje sklepowe oferują tą samą jakość map i informacji, ale nie są zintegrowane z audio i kokpitem - trzeba demontować, albo nowa szyba do zamówienia ;-) .

Dzięki wszystkim za dyskusję - Gal jesteś Master od nawigacji :-).

Pzdr,

Rzeznik
Rzeźnik zbereźnik:)

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 21 sty 2008, o 23:58

Gal pisze:To zależy od sprzętu/firmware'u, a nie od mapy. Na danym urządzeniu masz, albo nie masz możliwości edytowania pól informacyjnych. Np. w SP26xx jest sześć okien ("przeźroczystych") i możesz sobie dowolnie ustawiać co w nich widać (czas aktualny, czas przybycia, ", czas "do celu", km, prędkość itp.). Im prostsze urządzenie - tym mniejsze możliwości modyfikacji. Patrząc z tego punktu widzenia, nawigacje wbudowane są na samym dnie.
Ale to czy mając KNA-G520 jest możliwość zmiany tego żeby wyświetlało po zaprogramowaniu trasy wyświetlało aktualną godzinę i czas przybycia?
Gal dzięki bardzo za wyjaśnianie wszystkiego, jeszcze trochę to przekonasz mnie do tego Garmina :-P

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Post 22 sty 2008, o 07:01

Konto usunięte,
W komplecie jest uchwyt mocowany do szyby i ładowarka samochodowa.
Rzeznik,
Nie jest powiedziane, że w Subaru z 2010 będzie ekran Kenwooda, ani, że nie zmieni się on tak, że KNA już nie będzie pasować. "Możliwość przeniesienia" to jest raczej iluzoryczna zaleta. 8-)
radekk,
W KNA nie ma możliwości edycji zawartości okien (na 99% ale jeszcze sprawdzę).
A jednak jest! :-D
"Ustawienia"=>"Mapy"=>"Pola informacji" (chyba) => zmienić z "Normalne" na "Wąskie" i wtedy pojawi się możliwość edycji ilości i zawartości pól, oddzielnie dla ekranu "trasy aktywnej" i ekranu "bez nawigacji".
Możesz sobie ustawić co chcesz. 8-)

Rzeznik
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: VW Passat 3.6 4Motion
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 22 sty 2008, o 12:14

[quote="Gal
Rzeznik,
Nie jest powiedziane, że w Subaru z 2010 będzie ekran Kenwooda, ani, że nie zmieni się on tak, że KNA już nie będzie pasować. "Możliwość przeniesienia" to jest raczej iluzoryczna zaleta. 8-)
[/quote]

Zgadza się, ale w 2009 będę chciał kupić model 2007/2008 Outback'a. Cena nowego jest zaporowa (za 194 k można kupić A6 3.0TDi Quattro - nie chcę się wdawać w analizę rozwiązań technicznych i przewagi jednego samochodu nad drugim, jest to jedynie przykład). W moim przypadku jest to więc realna możliwość, no chyba, że mi Subaru całkowicei obrzydnie :shock:. Poza tym można sprzedać na alegro :-) (kwestia ceny).

Rzeznik
Rzeźnik zbereźnik:)

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Post 22 sty 2008, o 14:45

To ja teraz coś od siebie w kwestii nawigacji.
Piszę jako kierowca, który używa dobrodziejstw tej technologii bardzo sporadycznie, gdyż zwykle poruszam się znanymi drogami, gdzie potrzeba stosowania navi nie występuje. Ale jak już jadę do jakiegoś mordoru to kładę na siedzenie pasażera starego darowanemu-konionwi-sie-w-oczy-nie-patrzy laptoka, podpinam go do gniazdka zapalniczkowego oraz wtykam mu jakiś odbiornik gps na usb, kupiony na allegro za jakieś niewielkie pieniądze. Włączam Automape 4.0 i wsłuchuje się w głos Krzysztofa Hołowczyca, który póki co był niezawodny. Gdzieś tam w Niemczech byłem kilkakrotnie, w Czechach, oraz nieznanych mi miastach Kraków, Wawa. Wszędzie doprowadzał w punkt. Wady oczywiście są bo: duże gabaryty, zajętość przedniego siedzenia (a gdzie miejsce dla autostopowiczek ??). Ale nigdy mnie nie zawiodło, laptok nie zawisł, w przypadku przegapienia skrętu albo zmiany trasy na własną rękę pięknie szybko przeliczał trasę od nowa, sygnał trzyma bardzo dobrze (odbiornik umieszczm w pobliżu przedniego słupka wewnątrz), ekran jest dużo większy i ładnie wszystko widoczne mimo konieczności zerkania nieco bardziej w prawo ale przynajmniej nic nie rozprasza na szybie.

Rozwiązanie bardzo pasztetowe i oczywiście nie nadaje się do uzytku codziennego ale uważam że jest bardzo dobre do takich sporadycznych zastosowań, szczególnie jak ktoś ma takiego starego zbędnego laptopa; dokupuje tylko za niewielkie pieniądze odbiornik gps oraz zasilacz no i naturalnie jakiś program ale to wydatek, który występuje przy każdym sprzęcie.

Co do Garmina. Styczność miałem raz, Nuvi 350 z GPMapą i jakąś inna garminowska chyba i w porównaniu z Automapą w mojej wersji porażka. Po pierwsze nie potrafiliśmy (jechałem z kolegą) wyznaczyć punktów pośrednich. Po drugie prowadziło nas bardzo dziwnie. Po trzecie często zwisał na błędzie pamięci; potem się okazało że trzeba jednak dokupić pamięć bo standardowa wielkość to jest zbyt mało dla tego urządzenia. Interfejs niby inuicyjny ale opanowanie Automapy było znacznie łatwiejsze i szybsze, przynajmniej w moim przypadku.

mizoo
Awatar użytkownika
Administrator
Lokalizacja: to tu, to tam
Auto: U r a bus (GT)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 22 sty 2008, o 16:24

A oto moja konfiguracja, ktora mi bardzo opowiada.

- Uchwyt samochodowy z przyssawka na szybe
- Telefon SE P1i, touch-screen, symbian
- osobny gps sirfIII, 20 kanalow z bluetooth
- tomtom

Nie musze inwestowac w 2 urzadzenia, nawigacje mam zawsze przy sobie bo ja mam w telefonie. Jesli zapomne zabrac gps-u wielkosci pudelka zapalek to zawsze mam przy sobie atlas. Nawet bedac pieszo.
Polecam kazdemu! ;-)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 22 sty 2008, o 19:01

TomTom5 lub 6 (nowszych niestety nie znam) obsysa na maksa. Najciekawszy przypadek miał miejsce, gdy wybrałem trasę Warszawa-Łódź bocznymi drogami i TomTom najpierw wpuścił mnie w wyryp, a kilka kilometrów dalej upierał się, że ta droga, która właśnie się kończy, biegnie dalej :)

O takich drobiazgach jak to, moje miejsce pracy (niemalże centrum Łodzi) wyznacza po nieprawidłowej stronie ulicy (ma to znaczenie, bo pomiędzy dwoma nitkami biegną kolejne dwie, wpuszczone w ziemię i trzeba nawracać trzy przecznice dalej, czy uporczywe doradzanie skrętu w lewo na zakazie (to koło mojego domu) nie warto się chyba rozpisywać :)

Ciekawe, jak nowe mapy.

r.

PS. Co prawda jestem ginący gatunek, ale gdyby znalazł się tu drugi taki, to od razu podpowiadam, że TomTom6+Palm Tungsten|T5 stanowią wybitnie kapryśną i niestabilną parę. Do nowszych Treo niestety nie mam dostępu.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Post 22 sty 2008, o 19:54

Grzegorz pisze:Po pierwsze nie potrafiliśmy (jechałem z kolegą) wyznaczyć punktów pośrednich.
Trzeba było chodzić do szkoly.... :-P
A tak poważnie, to punkty pośrednie wprowadza sie bez problemu. Tak w nawigacji jak i w komputerze.
Grzegorz pisze:Po drugie prowadziło nas bardzo dziwnie
To znaczy jak?
Grzegorz pisze:opanowanie Automapy było znacznie łatwiejsze i szybsze
Przejdź z SE na Nokię, to wtedy pogadamy. Kwestia, jak długo używasz jednego przed przejściem na drugi.
Ot wsio.
Dolce far niente ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Post 22 sty 2008, o 20:08

Grzegorz pisze: laptok
Cóż. Każda mapa w drodze jest lepsza niż nic. Laptop z GPSem jest na pewno lepszy od mapy papierowej, ale jednak nieco niewygodny... ;-)
Grzegorz pisze: Co do Garmina. Styczność miałem raz, Nuvi 350 z GPMapą i jakąś inna garminowska chyba i w porównaniu z Automapą w mojej wersji porażka. Po pierwsze nie potrafiliśmy (jechałem z kolegą) wyznaczyć punktów pośrednich.
Bo punktów pośrednich się w Nuvi wyznaczyć nie da. Nikt nie rozumie dlaczego Garmin wykastrował Nuvi z tej funkcji (tzn. wiadomo, że po to, by "zubożyć" funkcjonalność Nuvi w porównaniu z droższą serią SP2xxx - bez sensu), ale tak jest. W Nuvi możesz wyznaczyć jeden punkt pośredni i jest to dziecinnie łatwe; wybierasz punkt docelowy, kalkulujesz trasę, wybierasz następny punkt i wtedy Nuvi pyta się czy go "wstawić do trasy" (należy nacisnąć "Tak"...) 8-)
Grzegorz pisze: Po drugie prowadziło nas bardzo dziwnie.
To jest moje ulubione stwierdzenie użyszkodnika GPSu :evilgrin: . Porównywalne chyba tylko ze stwierdzeniem użyszkodnika komputerowego "Komputer mi dziwnie działa... :roll: " :mrgreen:
Żaden GPS z żadną mapą nie wybierze Ci (zawsze) trasy, którą Ty byś wybrał. W mieście powody są oczywiste (korki, światła, specyficzne kolejki do skrętów itp. rzeczy o których GPS po prostu nic nie wie), a w trasach pozamiejskich, powodów może być tysiąc, np;
- mapa - jeżeli kalkulował trasę w Polsce na CNE, to cud tylko Was uratował od pokonywania rzek w bród, jeżdżenia przecinkami leśnymi i drogami które są tylko w wyobraźni twórców tej mapy i planach z epoki Gierka. Polska w CNE9 to chłam!
- opcje - odhaczenie kilku opcji w ustawieniach kalkulacji trasy ("bez autostrad", "bez zawracania", "bez/z promami") może diametralnie zmienić trasę. Najlepiej sobie poćwiczyć na jakiejś przykładowej trasie i popatrzeć jak się zmienia przy włączeniu/wyłączniu tej czy innej opcji.
- opcje - samochód/motocykl, pieszy itp :roll:
- "nieprzystawanie" map (dróg na granicy) - przy wyliczaniu drogi z Polski do zagranicy (CNE)
- i najczęstszy powód - "zrobiłem coś i on mi później wyliczył jakąś durną trasę"... W życiu nie dojdziesz co się stało...
Grzegorz pisze: Po trzecie często zwisał na błędzie pamięci; potem się okazało że trzeba jednak dokupić pamięć bo standardowa wielkość to jest zbyt mało dla tego urządzenia.
Tak naprawdę, to jesteśmy w punkcie poprzednim ("GPS jest gupi" ;-) ), Nuvi 350 z całą pewnością nie brakuje pamięci. Co więcej, nie da się jej zwiększyć. Można dołożyć mu kartę SD na dodatkowe mapy, ale pamięci operacyjnej - nie. Zapewne komunikat o "braku pamięci" i "zawieszanie się" następowały przy kalkulacji trasy zagranicę? Jeżeli tak, to powód wymieniłem wyżej - "nieprzystawanie map". I to prawdopodobnie, był cały powód Twojego wkurzenia na Nuvi. A wystarczyło wyznaczyć trasę "do przejścia granicznego" i "od przejścia granicznego" - wtedy już może być do dowolnego miejsca w dowolnym kraju, bo o ile wiem, to poza granicą Polski już takich "niezgodności brzegowych" nie ma.
Jeżeli nie, to stawiam na zaznaczoną opcję kalkulacji "dla pieszego", bo Nuvi się raczej nie wieszają.
Grzegorz pisze: Interfejs niby inuicyjny ale opanowanie Automapy było znacznie łatwiejsze i szybsze, przynajmniej w moim przypadku.
Każdy program który znamy lepiej, jest lepszy, bardziej intuicyjny, łatwiejszy i mądrzej zaprojektowany od tego, którego nie znamy... ;-)
Interfejs Nuvi jest naprawdę bardzo prosty. 8-)

Qbasko
1 gwiazdka
Lokalizacja: z Puszczy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 22 sty 2008, o 20:46

Pozwolę sobie napisać jak mam zrobione w Forku.
Wyrzuciłem standardowe radio 2 DIN i na jego miejsce włożyłem stację Kenwooda DDX 6029 do której została podpięta nawigacja KNA G 520 i kilka dodatkowych rzeczy (dziś zrobione było by już inaczej, bo jest już zintegrowany system, bodajże DDX 7029).
Zalety- nie płaciłem dwa razy za nawigacje, wszystko ślicznie pasuje i działa
Wady- kasa??

Serd,
Q

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 22 sty 2008, o 21:26

Gal pisze:Oni stawiają na kombinację swobody z autocenzurą 8-) . Chcesz, to programuj w czasie jazdy i bierz za to odpowiedzialność (odpowiednie ostrzeżenie jest wyświetlane na ekranie).
Pozatym przecież mogę jechać z kimś kto wszystko ustawia, zawsze denerwowało mnie to ograniczenie w seryjnych navi.
Gal pisze:radekk,
W KNA nie ma możliwości edycji zawartości okien (na 99% ale jeszcze sprawdzę).
A jednak jest! :-D
"Ustawienia"=>"Mapy"=>"Pola informacji" (chyba) => zmienić z "Normalne" na "Wąskie" i wtedy pojawi się możliwość edycji ilości i zawartości pól, oddzielnie dla ekranu "trasy aktywnej" i ekranu "bez nawigacji".
Możesz sobie ustawić co chcesz. 8-)

Dzięki, jutro sprawdzę bo już dzisiaj nie chce mi się iść do samochodu. Jeszcze trochę to przekonasz mnie do tego Garmina i też założę sobie w Forysiu. Choć najlepiej gdybym miał możliwość pobawienia się u kogoś GPM i zobaczenia jak mi to pasuje.

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Post 22 sty 2008, o 22:17

radekk pisze:Jeszcze trochę to przekonasz mnie do tego Garmina
Ależ ja Cię wcale nie chcę przekonywać i namawiać do Garmina!
Ja uważam, ż KNA jest obecnie najlepszym rozwiązaniem problemu niedziałającej w Polsce nawigacji subarowskiej.
Ale uważam też, że dla kogoś innego, lepszym wyborem będzie PDA z Automapą, a dla jeszcze kogoś mapa papierowa.
Tak jak nie ma "najlepszego samochodu", tak nie ma "najlepszego GPSa". Są tylko "optymalne wybory" dla danej osoby. Gdybym nie zakładał, że pytający tutaj o GPSy, pytają w zasadzie wyłącznie o nawigację drogową, to dopiero by się zaczęło... :roll:
Bo jak ktoś chciałby jeszcze używać go na żaglach, albo pieszych wędrówkach, albo lata na lotni, albo jest maniakiem off-roadu czy jeżdzi rowerem, to "najlepszy GPS" byłby całkiem inny dla każdego z nich... 8-)
PS. Kocar w Poznaniu powinien mieć demo z nawigacją. Może szarpnął się na GPMapę?

Grzegorz
5 gwiazdek
Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
Auto: Peżot
Polubił: 21 razy
Polubione posty: 34 razy

Post 22 sty 2008, o 22:46

Gal pisze:Cóż. Każda mapa w drodze jest lepsza niż nic. Laptop z GPSem jest na pewno lepszy od mapy papierowej, ale jednak nieco niewygodny...
Jest o niebo lepszy od mapy papierowej a jego niewygoda przy naprawdę nieczęstym korzystaniu jest do przełknięcia. W niektórych kwestiach życiowych pozostaje konsekwentny i staram się nie kupować rzeczy, które są prawie zbędne. ;-)
Gal pisze:Bo punktów pośrednich się w Nuvi wyznaczyć nie da. Nikt nie rozumie dlaczego Garmin wykastrował Nuvi z tej funkcji (tzn. wiadomo, że po to, by "zubożyć" funkcjonalność Nuvi w porównaniu z droższą serią SP2xxx - bez sensu), ale tak jest. W Nuvi możesz wyznaczyć jeden punkt pośredni i jest to dziecinnie łatwe; wybierasz punkt docelowy, kalkulujesz trasę, wybierasz następny punkt i wtedy Nuvi pyta się czy go "wstawić do trasy" (należy nacisnąć "Tak"...)
Teraz to już wiem ;) Pytanie czy te Garminy do których podałeś linki Fido-wi mają lepszą funkcjonalność ?? Tzn. punkty przez w ilości więcej niż 1, żadnych pułapek typu do i od granicy ?
Gal pisze:To jest moje ulubione stwierdzenie użyszkodnika GPSu . Porównywalne chyba tylko ze stwierdzeniem użyszkodnika komputerowego "Komputer mi dziwnie działa... "
Żaden GPS z żadną mapą nie wybierze Ci (zawsze) trasy, którą Ty byś wybrał
Tak racja, ta "dziwność" odczucia Nuvi brałą się z porównania do Automapy. Nie wiedziałem (teraz już wiem), że trzeba wyznaczać trasę do granicy i od granicy - i tu bingo Gal bo rzeczywiście taka była trasa i pewnie stąd też te zwisy- dlatego, że przedtem używałem Automapy, która prowadziła bezbłędnie i wydawało mi się że każdy dobrej klasy gps (szczególnie dedykowane rozwiazanie) będzie conajmniej tak dobry.
Gal pisze:Zapewne komunikat o "braku pamięci" i "zawieszanie się" następowały przy kalkulacji trasy zagranicę? Jeżeli tak, to powód wymieniłem wyżej - "nieprzystawanie map". I to prawdopodobnie, był cały powód Twojego wkurzenia na Nuvi.
Tak, tylko, że skąd miałem o tym wiedzieć ? Oczywiście wiem, read-the-fucking-manual-first zasada ogólna.
Nad Automapą nie spędziłem dużo więcej czasu niż nad Nuvi. Manuala oczywiście nie czytałem bo interfejs mówi sam za siebie ;) (okazuje się jednak żę nie zawsze), a jednak program okazał się być w moim przypadku dużo bardziej user-friendly, żadnych dziwnych historii z zawracaniem, zwieszaniem się, przekraczaniem granic. I tyle. Może miałem szczęście ??
Nuvi też jest łatwe i proste w obsłudze ale jednak kilka istotnych drobiazgów sprawiło, że niesmak pozostał. Może inne Garminy są lepsze i nie trzeba czytać for internetowych przed wyjazdem, żęby dowiedzieć się o tym jak wyznaczyć trasę do Norymbergii ?

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 22 sty 2008, o 22:50

Gal pisze:Ależ ja Cię wcale nie chcę przekonywać i namawiać do Garmina!
Wiesz jak faktycznie jest ok, to czemu nie. Mi się tylko nie podobało że nie było wyświetlania tej godziny, no i jakość CNE, ale jak GPM jest ok, to może sam się przekonam.
Gal pisze:PS. Kocar w Poznaniu powinien mieć demo z nawigacją. Może szarpnął się na GPMapę?
To muszę do nich wpaść, ale nie mam ostatnio czasu. A może szarpnę się na GPM do ojca i na nim wypróbuję :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 222 razy
Polubione posty: 345 razy

Post 22 sty 2008, o 22:53

Ważny jest rownież sprzęt. Polecam (schodzący z firmanentu) 276C lub nowy 278. Na wodzie także wykorzystasz.
Dolce far niente ;-)

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Post 23 sty 2008, o 10:46

Grzegorz pisze:
Teraz to już wiem ;) Pytanie czy te Garminy do których podałeś linki Fido-wi mają lepszą funkcjonalność ?? Tzn. punkty przez w ilości więcej niż 1, żadnych pułapek typu do i od granicy ?
Nie.
Wszystkie Nuvi mają możliwość wprowadzenia tylko jednego punktu pośredniego. (Tak w ogóle, to wypunktowałeś dwie z trzech wad Nuvi... ;-) , trzecią jest brak zapisu śladu). Nuvi to jest proste urządzenie - ma służyć do podstawowej nawigacji samochodowej - i tak stosowane jest naprawdę dobrym rozwiązaniem. Sam mam SP2610 i Nuvi 300 i w 99% przypadków używam Nuvi! Bo jest lekki, mały, płaski, ma bardzo czułą antenę, jest łatwy w montażu i demontażu, a nawiguje równie skutecznie co SP - a o to głównie chodzi! Wygoda używania Nuvi jako przenośnej nawigacji, jest dla mnie w większości wypadków ważniejsza od jego ograniczeń w stosunku do SP. Z brakiem (wielu) punktów pośrednich bardzo łatwo sobie poradzić.
Po pierwsze; zazwyczaj chcę po prostu dojechać z miejsca A do B - punkty pośrednie mi na dzwonek.
Po drugie; jeden punkt jest w większości przypadków wystarczający "Jestem na dalekim Bemowie, jadę do domu, ale po drodze chcę jeszcze zajechać do serwisu" - Start => Punkt pośredni => Cel.
Po trzecie; jeżeli już koniecznie chcę sobie wytyczyć trasę z dziesięcioma punktami pośrednimi i jeszcze najlepiej by GPS mi ją zoptymalizował, to albo jestem pracownikiem TNT (i wtedy Garmin namawia moją firmę do zakupu bardziej zaawansowanego, ale dużo droższego GPSa), albo mam taką fantazję, że GPS ma wytyczyć taką trasę jak ja chcę, a nie taką jak sam uważa (a fantazja też kosztuje... 8-) ) .
Albo trochę pomyślę i jeżeli już muszę jechać z Pcimia do Kłaju przez Żary i Poronin, to wytyczę sobie trasę Pcim => Poronin przez Żary, a jak już się znajdę w pobliżu tego ostatniego, to wpiszę jako cel "Kłaj" i jedę tak jak chciałem...
Co do map. to jak wspomniałem wcześniej, mapa Polski w CNE "nie pasuje" do reszty krajów w CNE. Jest to konsekwencja pośpiesznego dołożenia Polski do CNE poprzez zakup gotowej mapy Polski od E-mapy. Podobnie zresztą z nawigacją jednocześnie na GPMapie i CNE - to są dwie różne mapy i "nie pasują" w miejscach styku. Ten sam problem jest w każdym odbiorniku Garmina, bo to problem map a nie odbiornika. Rozwiązanie jest równie proste jak w przypadku "punktów pośrednich" - planować "do granicy Polski" i "od granicy".
Za granicą Polski już takich kwiatków w CNE9 nie ma.
Być może w CNE 2008 "problem Polski" jest już naprawiony (jeszcze "nie macałem" CNE 2008).
Fido_ pytał się o "prostą i tanią nawigację dla żony, głównie do jeżdżenia po mieście". Nuvi 250 spełnia te wymagania;
- jest bardzo prosty w obsłudze
- jest bardzo "poręczny"
- żona Fido_ chyba nie jest kurierem, więc jak będzie chciała użyć "punktu pośredniego", to raczej żeby wstąpić do fryzjera po drodze do domu, a nie zaliczyć dwanaście "miejsc odbioru przesyłek", dlatego jeden punkt pośredni jej wystarczy
- jest tani

Ja nie jestem zwolennikiem kupowania STI do jeżdżenia po bułki... 8-)

Grzegorz!

Co do prostoty interfejsu w Nuvi:
Stawiam na to, że żona Fido_, jak dostanie Nuvi do ręki, to bez czytania instrukcji
- włączy go
- zatrzaśnie w uchwycie
- wyznaczy sobie trasę dokąd chce (zakładam, że nie będzie chciała jechać od razu do Norymbergi... ;-) )

PS. RTFM w tym przypadku niestety by nie pomogło. O "niezgodności" map nie wyczytasz w instrukcji, tylko na forum...

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Post 31 sty 2008, o 16:59

myślałem, myślałem i wymyśliłem :-P :

HP ipaq 214
qstarz bt-q818
automapa xl
oziexplorer

tylko muszę poczekać, aż ipaq będzie bardziej dostępny...


- da się używać w kilku samochodach
- da się używać off-road
- można używać kilku map (jeśli przestanę ufać automapie)
- zainstalować inny soft
- i NIE MA telefonu 8-)

pawka35
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Dębno
Auto: legacy MY 96 kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 31 sty 2008, o 18:45

Ja stosuję Mediona MD95000/jedyny ból to menu po germańsku/
Automapa 4.2
Destinator 6
i moim zdaniem najprostsze do obsługi IGO 2006-rewelacyjny guzik pt.ZNAJDZ I IDZ no i płynnie przełącza POLSKA reszta Swiata

prze_luk
0 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 1 lut 2008, o 11:07

Czy ktoś testował mapy toyoty tns 300-310 2006/07 lub jej nowszą odmianę 07/08 w subaru . Na innych forach piszą że nowa mapa jest całkiem ok.
Pozdrawiam

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Post 1 lut 2008, o 11:28

przypomniałem sobie o panujących u nas zasadach 8-) (bądź ich braku) i też mam pytanie:
gdzie najlepiej kupić wytypowane zabawki:
HP ipaq 214
qstarz bt-q818

:?:

samochodzik
1 gwiazdka
Lokalizacja: lodz
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 1 lut 2008, o 15:39

kumpel zalozyl orginalna z sipu i np porownujac do tomtoma, to jest duzo lepiej, ale nie tak dobrze jak automapa pod wzgledem ilosci aktualnych drog

ale co do obslugi i mozliwosci to dla mnie super

Tasior_Miedziak
4 gwiazdki
Lokalizacja: z zaświatów
Auto: Czarny karawan na gnojówkę
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 1 lut 2008, o 17:22

Qbasko pisze:Pozwolę sobie napisać jak mam zrobione w Forku.
Wyrzuciłem standardowe radio 2 DIN i na jego miejsce włożyłem stację Kenwooda DDX 6029 do której została podpięta nawigacja KNA G 520 i kilka dodatkowych rzeczy (dziś zrobione było by już inaczej, bo jest już zintegrowany system, bodajże DDX 7029).
Zalety- nie płaciłem dwa razy za nawigacje, wszystko ślicznie pasuje i działa
Wady- kasa??

Serd,
Q
Kolego sympatyczny, a czy moglbys cyknac fotke? Plizzz... W kwietniu kupuje Forka i sie zastanawiam jak rozwiazac problem nawigacji. Ta fabryczna jest zwyklym robieniem z ludzi idiotow i musze znalezc alternatywe.

prze_luk
0 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 1 lut 2008, o 21:12

Dostałem e-maila od kolegi z "kropki" który kupił zestaw 4 płytowy dedykowany do toyoty i jak pisze w zależności co potrzebuje pakuje odpowiednią płytę do kna -dv3200 i działa, z map jest zadowolony. W przyszłym tygodniu ma mi przesłać więcej informacji o mapach. Jedyny feler to brak komunikatów głosowych ale dla kogoś kto ma już budkę to jest jakieś w miarę tanie rozwiązanie (600-700zł).
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ