Mocowanie isofix
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Mocowanie isofix
Witam,
szukam zdjęć belki z hakami isofix zamontowanej w Imprezie lub innym Subaru.
W Subaru to mocowanie chyba pojawiło się po MY99.
Chce zaadoptować belkę z innego modelu lub ewentualnie z innej marki.
Mam zamiar zrobić to dla siebie, właściwie dla swojego dziecka i jestem świadomy z czym wiąże się druciarstwo w tym temacie.
Testowałem parę fotelików mocowanych tylko pasami, jednak ze względu na skórzaną tapicerkę i brak permanentnej blokady podczas luzowania w mechanizmie pasa, żaden z fotelików nie był wg mnie wystarczająco stabilny.
Dołożę isofix i kupie fotelik który mocuje się isofix'em i /lub pasami.
Ze względu na moje codzienne zajęcie wykonanie takiego mocowania od zera nie byłoby wyzwaniem, jednak wykorzystanie gotowej belki oszczędzi sporo czasu i pracy.
Jeśli belki isofix w nowszych Subaru są mocowane do punktów podczepienia pasa to jest szansa ze będą p&p.
szukam zdjęć belki z hakami isofix zamontowanej w Imprezie lub innym Subaru.
W Subaru to mocowanie chyba pojawiło się po MY99.
Chce zaadoptować belkę z innego modelu lub ewentualnie z innej marki.
Mam zamiar zrobić to dla siebie, właściwie dla swojego dziecka i jestem świadomy z czym wiąże się druciarstwo w tym temacie.
Testowałem parę fotelików mocowanych tylko pasami, jednak ze względu na skórzaną tapicerkę i brak permanentnej blokady podczas luzowania w mechanizmie pasa, żaden z fotelików nie był wg mnie wystarczająco stabilny.
Dołożę isofix i kupie fotelik który mocuje się isofix'em i /lub pasami.
Ze względu na moje codzienne zajęcie wykonanie takiego mocowania od zera nie byłoby wyzwaniem, jednak wykorzystanie gotowej belki oszczędzi sporo czasu i pracy.
Jeśli belki isofix w nowszych Subaru są mocowane do punktów podczepienia pasa to jest szansa ze będą p&p.
Ostatnio zmieniony 10 paź 2012, o 08:31 przez helo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mocowanie isofix
Isofix jest moim zdaniem słabym mocowaniem fotelika (mam porównanie). Lepszą stabilność mocowania można uzyskać mocując pasem, ale porządny fotelik.
Np:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=Q6QyuFPE ... re=related
a kombinowanie za cenę bezpieczeństwa dziecka ....
Np:
Link: http://www.youtube.com/watch?v=Q6QyuFPE ... re=related
a kombinowanie za cenę bezpieczeństwa dziecka ....
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 18 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Mocowanie isofix
E, no tutaj to chyba przesadziłeś. Jak pas może mocować lepiej niż 2 punkty przymocowane na sztywno do konstrukcji autaOqrek pisze: Isofix jest moim zdaniem słabym mocowaniem fotelika (mam porównanie). Lepszą stabilność mocowania można uzyskać mocując pasem, ale porządny fotelik.
Re: Mocowanie isofix
Godlik, jak wspomniałem to jest moje zdanie. Brat ma w swoim aucie isofix a ja nie i wiem, że w moim aucie fotelik jest lepiej zamocowany. Punkty przymocowane do konstrukcji auta ale nie fotelik. Pas ile ma punktów mocowania?
Pomysł helo, na przystosowanie auta do isofix wydaje mi się niebezpieczny. Skoro punkty mocowania fotelika są powiązane z konstrukcją auta, jak można to zrobić samemu?
Pomysł helo, na przystosowanie auta do isofix wydaje mi się niebezpieczny. Skoro punkty mocowania fotelika są powiązane z konstrukcją auta, jak można to zrobić samemu?
Re: Mocowanie isofix
U mnie nie ma belki są tylko uchwyty
tak wygląda kanapa z zaślepkami
wewnętrzny zaczep za zaślepką
tak jest przymocowany do nadwozia
a tak wygląda zaczep zewnętrzny
tak wygląda kanapa z zaślepkami
wewnętrzny zaczep za zaślepką
tak jest przymocowany do nadwozia
a tak wygląda zaczep zewnętrzny
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)
Re: Mocowanie isofix
Gebolp, dziek za foto.
P&p do starszych modeli odpada.
Fotelik z filmu tez testowałem, ma średnie oceny jeśli chodzi o bezpieczeństwo(teraz) .To dość stara konstrukcja, model dostępny chyba od 2005r.
Celuje raczej w modele przodem do kierunku jazdy z poduszka zamiast pąsów 5-punktowych, a te zawsze zapinane są pasem + isofix lub bez. Bez isofix jest problem ze stabilnością.
P&p do starszych modeli odpada.
Fotelik z filmu tez testowałem, ma średnie oceny jeśli chodzi o bezpieczeństwo(teraz) .To dość stara konstrukcja, model dostępny chyba od 2005r.
Celuje raczej w modele przodem do kierunku jazdy z poduszka zamiast pąsów 5-punktowych, a te zawsze zapinane są pasem + isofix lub bez. Bez isofix jest problem ze stabilnością.
Re: Mocowanie isofix
Uważam, że albo fabryczny ISOFIX albo nic. Jak zrobisz, przy całym szacunku, druciarstwo (bo inaczej nie mozna tego nazwać) to będziesz miał tylko złudzenie bezpieczeństwa. Fotelik dla malucha i tak mocuje się pasem do siedzenia a dopiero potem jegomościa pasami szelkowymi.
Później zastosowanie ISOFIX jest dyskusyjne (niektórzy twierdzą, że jest niepotrzebny) choć osobiście mam 6-tatka i kupiłem fotel który jest mocowany ISOFIX-em a następnie młody ma zapinane pasy. Ale tutaj chodzi raczej o fotelik w momencie gdy dziecka nie ma w aucie. Nieprzypięty fotelik przy strzale staje się dość niebezpiecznym pociskiem wewnątrz kabiny.
W tematyce polecam stronką http://www.fotelik.info Są może trochę talibami w tym temacie ale mają testy i kilka ciekawych artykułów.
Później zastosowanie ISOFIX jest dyskusyjne (niektórzy twierdzą, że jest niepotrzebny) choć osobiście mam 6-tatka i kupiłem fotel który jest mocowany ISOFIX-em a następnie młody ma zapinane pasy. Ale tutaj chodzi raczej o fotelik w momencie gdy dziecka nie ma w aucie. Nieprzypięty fotelik przy strzale staje się dość niebezpiecznym pociskiem wewnątrz kabiny.
W tematyce polecam stronką http://www.fotelik.info Są może trochę talibami w tym temacie ale mają testy i kilka ciekawych artykułów.
Re: Mocowanie isofix
W innych markach (VW, Toyota, Ford) występuje pozioma belka z 2 hakami przykręcana jako całość. W większości marek isofix było lub wciąż jest wyposażeniem dodatkowym.jarmaj pisze:O jakiej belce Ty mówisz????
http://files.myopera.com/belek/focus/is ... anie_b.jpg
Re: Mocowanie isofix
W rozwiązaniach z pasami 5 punktowymi, mnie interesuje poduszka zamiast pasów.przymar pisze: Fotelik dla malucha i tak mocuje się pasem do siedzenia a dopiero potem jegomościa pasami szelkowymi.
Interesuje mnie poprawa stabilności bez i z dzieckiem a nie wykonanie głównego mocowania.przymar pisze:Później zastosowanie ISOFIX jest dyskusyjne (niektórzy twierdzą, że jest niepotrzebny) choć osobiście mam 6-tatka i kupiłem fotel który jest mocowany ISOFIX-em a następnie młody ma zapinane pasy. Ale tutaj chodzi raczej o fotelik w momencie gdy dziecka nie ma w aucie. Nieprzypięty fotelik przy strzale staje się dość niebezpiecznym pociskiem wewnątrz kabiny.
Tak jak napisałem w pierwszym poście, celuje w fotelik który można montować TYLKO pasami (wyposażony w isofix).
Stronę znam i między innymi stąd moja niechęć do 5 punktowych pasów.przymar pisze:W tematyce polecam stronką http://www.fotelik.info Są może trochę talibami w tym temacie ale mają testy i kilka ciekawych artykułów.
-
Boombastic
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Mocowanie isofix
Może sprecyzuj najpierw o jaki fotelik ci chodzi: czy o zestaw dla niemowlaka czy dla dziecka większego. Dla niemowlaka miałem zestaw z isofixem - ciężka podstawa mocowana w kotwach isofix + fotelik (w Foresterze są tylko kotwy a nie listwa), ale jak zmieniłem na większy to nawet nie szukałem z isofixem tylko wziąłem przypinany pasami. Mocowanie fotelika jest bardzo sztywne, pewnie dlatego że są wbudowane ograniczniki ruchu pasa (gumowe zakładki i zapinki pasów).
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 74 razy
- Polubione posty: 425 razy
Re: Mocowanie isofix
Nie wiedziałem, nigdy tego nie miałem okazji używać, a widziałem tylko w autach które produkuję. A tu są na stałe uszy.helo pisze:W innych markach (VW, Toyota, Ford) występuje pozioma belka z 2 hakami przykręcana jako całość. W większości marek isofix było lub wciąż jest wyposażeniem dodatkowym.jarmaj pisze:O jakiej belce Ty mówisz????
http://files.myopera.com/belek/focus/is ... anie_b.jpg
Re: Mocowanie isofix
helo pisze:
W innych markach (VW, Toyota, Ford) występuje pozioma belka z 2 hakami przykręcana jako całość. W większości marek isofix było lub wciąż jest wyposażeniem dodatkowym.
http://files.myopera.com/belek/focus/is ... anie_b.jpg
Jak na to spojrzałem, to dorobienie takiej listwy nie może być problemem :)
411KM @ 575Nm
Re: Mocowanie isofix
Od któregoś roku nasza kochana UE wprowadziła chyba obowiązek ISOFIX do wszystkich aut.helo pisze: W większości marek isofix było lub wciąż jest wyposażeniem dodatkowym
Jak przejdziesz na przypinanie młodego pokolenia pasem (od kilkunastu kilo w górę) to wrócisz do ISOFIX-a. Po prostu wtedy fotelik bez dziecka nie jest niczym przymocowany (a porządny fotelik jednak trochę waży i nie chciałbym z niego oberwać przy wypadku), a bądźmy szczerzy nikt nie montuje dla większego dziecka fotelika przy każdej podróży ani nie zapina samego fotelika, żeby się nie ruszał - ale może demonizuję ten potencjalnie latający fotelik.Boombastic pisze: ale jak zmieniłem na większy to nawet nie szukałem z isofixem tylko wziąłem przypinany pasami. Mocowanie fotelika jest bardzo sztywne, pewnie dlatego że są wbudowane ograniczniki ruchu pasa (gumowe zakładki i zapinki pasów).
-
Boombastic
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Mocowanie isofix
przymar pisze: Jak przejdziesz na przypinanie młodego pokolenia pasem (od kilkunastu kilo w górę) to wrócisz do ISOFIX-a. Po prostu wtedy fotelik bez dziecka nie jest niczym przymocowany (a porządny fotelik jednak trochę waży i nie chciałbym z niego oberwać przy wypadku), a bądźmy szczerzy nikt nie montuje dla większego dziecka fotelika przy każdej podróży ani nie zapina samego fotelika, żeby się nie ruszał - ale może demonizuję ten potencjalnie latający fotelik.
Szanowny kolego, nie pisz bzdur. Oczywiście że fotelik jest przymocowany praktycznie na stałe do siedzenia niezależnie czy dziecko w nim siedzi czy nie. Dziecko jest przypinane pasami szelkowymi fotelika a nie pasem samochodu. A fotelik jeździ przypięty pasem cały czas w samochodzie, bo wiesz, ja taki głupi jestem, że dziecko zawsze wiozę w foteliku, a sam fotelik jest zawsze przypięty pasem.
Re: Mocowanie isofix
Boombastic,
przymar zapewne pisze o bardzo powszechnych modelach fotelików dla starszaków, gdzie nie masz osobnych szelek, a jedynie mocowanie fotela z dzieckiem pasami auta.
Wówczas zazwyczaj fotelik 'w spoczynku' nie jest wpięty i w razie dzwona może urwać głowę kierowcy. No chyba że przezornie zapinasz go mimo braku małego pasażera. Co polecam.
przymar zapewne pisze o bardzo powszechnych modelach fotelików dla starszaków, gdzie nie masz osobnych szelek, a jedynie mocowanie fotela z dzieckiem pasami auta.
Wówczas zazwyczaj fotelik 'w spoczynku' nie jest wpięty i w razie dzwona może urwać głowę kierowcy. No chyba że przezornie zapinasz go mimo braku małego pasażera. Co polecam.
-
Boombastic
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Mocowanie isofix
Może sprecyzujmy pojęcie fotelik dla starszaków. Ja mam fotelik firmy Recaro 9-36 kg (jeśli się nie mylę to model young sport) i on ma mocowanie takie jak opisałem: pasem cały fotelik, a dziecko ma szelki. Fotelik nie lata, bo jest przypięty na stałe i problem z głowy. To był świadomy wybór właśnie ze względu na szeroki zakres stosowania wagowego oraz sposób montażu.marcyś pisze:Boombastic,
przymar zapewne pisze o bardzo powszechnych modelach fotelików dla starszaków, gdzie nie masz osobnych szelek, a jedynie mocowanie fotela z dzieckiem pasami auta.
Wówczas zazwyczaj fotelik 'w spoczynku' nie jest wpięty i w razie dzwona może urwać głowę kierowcy. No chyba że przezornie zapinasz go mimo braku małego pasażera. Co polecam.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: Mocowanie isofix
marcyś, +1
Do czasu, bo powyżej pewnej wagi i wzrostu te szelki już nie funkcjonują.
BTW, to chyba Recaro nie produkuje fotelików, a jedynie markuje foteliki Storchenmuhle.
Boombastic pisze: a dziecko ma szelki.
Do czasu, bo powyżej pewnej wagi i wzrostu te szelki już nie funkcjonują.
BTW, to chyba Recaro nie produkuje fotelików, a jedynie markuje foteliki Storchenmuhle.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
-
Boombastic
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Mocowanie isofix
rrosiak pisze: Do czasu, bo powyżej pewnej wagi i wzrostu te szelki już nie funkcjonują.
Według producenta jest to fotelik 9-36 kg, więc teoretycznie powinny działać. Wyciąga sie tylko dodatkową wkładkę z fotelika i nie ma problemu jak dziecko rośnie. Potem pewnie przeskoczy na podpupnik.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: Mocowanie isofix
Nawet teoretycznie nie powinnyBoombastic pisze: teoretycznie powinny działać.
W foteliku RECARO Young Sport 2.0 zainstalowano pięciopunktowy system pasów, który dba o bezpieczeństwo rosnącej grupy wiekowej ECE I (od ok. 9 miesięcy do 4 lat). Po dostosowaniu podpórki pod plecy do wzrostu dziecka pasy przesuną się automatycznie na właściwą pozycję, optymalnie ochraniając dziecko. W momencie, gdy mały sportowiec jest już większy, wystarczy wymontować pasy. Od tej pory przypinamy małego podróżnika trzypunktowym pasem samochodowym.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
-
Boombastic
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Mocowanie isofix
Akurat córka zbliża się do 4 lat, mała nie jest i nie ma problemów z szelkami, a luzu jeszcze jest dużo, więc nie podzielam twojego niepokoju.
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: Mocowanie isofix
Wszystko przed TobąBoombastic pisze: nie podzielam twojego niepokoju.
Ja mam dwójkę dzieci, w wieku 5 i 7 lat (duże nie są ), a żadne z nich nie mieści się do takiego fotelika z szelkami. Zresztą z tego co pamiętam, to producent (w tym przypadku MaxiCosi, bo taki fotelik niegdyś oglądałem)zaleca demontaż szelek przy jakiejś tam wadze dziecka, ponieważ ich sposób montażu nie gwarantuje dobrego trzymania w razie wypadku (dziecko odpada razem z szelkami).
Ostatnio zmieniony 10 paź 2012, o 17:44 przez rrosiak, łącznie zmieniany 3 razy.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Mocowanie isofix
Bliźniaki, każde w różnym wiekurrosiak pisze: Ja mam dwójkę dzieci w wieku 5 i 7 lat
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Dacia :)
- Polubił: 116 razy
- Polubione posty: 180 razy
Re: Mocowanie isofix
So What! pisze: Bliźniaki, każde w różnym wieku
Trudny i długi poród był
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller -
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Mocowanie isofix
dbajcie o dzieci, żeby miał kto płacić na nas Amber.... tfu ZUS
Kiedyś wioząc wózek spacerówkę wywróciłem dziecko do przodu i sobie złamało ząb o krawężnik. Do dziś się zastanawiam czy jestem złym ojcem, że nie zadbałem właściwie o jego bezpieczeństwo...
Kiedyś wioząc wózek spacerówkę wywróciłem dziecko do przodu i sobie złamało ząb o krawężnik. Do dziś się zastanawiam czy jestem złym ojcem, że nie zadbałem właściwie o jego bezpieczeństwo...