danikl pisze:tylko nie wiem czemu go tak dziwnie nazwali. Brzmi jak model karabinu maszynowego
A kto Niemca zrozumie. .........
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 14 sty 2017, o 23:04
autor: FUX
Następnym razem to komórke trzeba trzymać w poziomie.
Warunki lipa.
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 14 sty 2017, o 23:34
autor: Konto usunięte
Oczywiscie wypowiadają się o warunkach ci co nie byli.
Warunki były super.
Wg Ala, najlepsze były kiedy ja uważałam, że są najgorsze.
A Mistrz twierdził, że właśnie wtedy najbardziej można wyczuć samochód.
Fux, spadaj.
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 14 sty 2017, o 23:37
autor: Konto usunięte
FUX, moją komórkę będę sobie trzymać jak mnie wygodnie!
Kpw,malkontencie?
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 14 sty 2017, o 23:48
autor: Konto usunięte
Jednakowoż chciałam dodać, że nagrywałam po zmianie trasy, jechaliśmy zapoznawczo.
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 00:08
autor: l_ewy
FUX pisze:Następnym razem to komórke trzeba trzymać w poziomie.
Warunki lipa.
Nieobecni głosu nie mają.
A o takich warunkach to ja od dwóch lat marzę.
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 00:32
autor: Konto usunięte
Pragnę zaznaczyć, że telefon, choć zacny, służy mnie tylko do wysyłania SMSów, czasem do rozmów. Filmik robiłam pierwszy raz i to z myślą o Was, nieobecnych.
Każdy dobry uczynek zostanie odpowiednio ukarany.
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 02:46
autor: barbie
Konto usunięte, dzięki za filmik
Dla mnie to też nie jest super warunek, nie lubię jak beton wyłazi, a ze śniegu robi się chlapa. Ale przynajmniej wiem co mnie ominęło
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 02:52
autor: danikl
barbie, gdyby tam tylko beton wyłaził to byłoby jeszcze w miarę nieźle. Połowa tego kółka była po polnej drodze z wyrypami. Z drugiej strony było bardziej rajdowo.
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 03:09
autor: barbie
danikl pisze:barbie, gdyby tam tylko beton wyłaził to byłoby jeszcze w miarę nieźle. Połowa tego kółka była po polnej drodze z wyrypami. Z drugiej strony było bardziej rajdowo.
No to tym bardziej. Żal by mi było auta.
Może trzeba się zakręcić za Ułężem zamiast Rudnik(ów)?
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 03:16
autor: danikl
Al powiedział, że maja zakaz korzystania z płyty lotniska i dlatego jeździlismy po takim terenie. Wspominał coś o piątkowych imprezach, bo wtedy można korzystać z płyty. Ułęż w zimie jak najbardziej. Ja mam do Ułęża 60 km. Tylko wtedy towarzysko będzie gorzej
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 03:33
autor: barbie
E tam. Warszawiacy mają bliżej niż do Częstochowy. Kielce chyba podobnie, a reszta to kwesta desperacji
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 08:23
autor: Gootek
barbie pisze:Dla mnie to też nie jest super warunek, nie lubię jak beton wyłazi, a ze śniegu robi się chlapa. Ale przynajmniej wiem co mnie ominęło
barbie, filmik pokazuje jak było po południu. Świeciło słońce i pojawily się roztopy. Rano było super, wszędzie biało.
Tyle, że faktycznie sporo poza betonem, więc faktycznie rajdowo
Re: Al w Rudnikach kiedyś na śniegu
: 15 sty 2017, o 09:06
autor: FUX
Konto usunięte pisze:FUX, moją komórkę będę sobie trzymać jak mnie wygodnie!
Kpw,malkontencie?
No wiesz. Wtedy byłaby coś widać.
l_ewy pisze:
A o takich warunkach to ja od dwóch lat marzę.