2.0 N/A zamula w zakresie 2500-2700obr/min

[GT III]

Witam, Problem polega na tym że wciskając dynamicznie gaz na drugim biegu często ale nie zawsze auto przestaje ciągnąć w zakresie 2500-2700obr/min. Po dojściu poza 2700obr auto zaczyna ciągnąć. Problem nie zawsze objawia się tak samo. Czasami jest tak że we wspomnianym zakresie obrotów nie ma zmulenia a pojawia się jedynie szarpnięcie samochodem. Dodatkowym objawem we wspomnianym zakresie obrotów jest charakterystyczne cykanie pojawiające się w zakresie 2500-2700. Zmulenie/szarpanie występuje tylko na 2gim biegu. Odgłosy cykania pojawiają się również na 3i 4 biegu ale im wyższy bieg tym ciszej.
Jak jadę delikatnie wciskając gaz problemu nie ma.
W lutym miałem wymieniany w ASO regulator faz rozrządu. Problem pojawił się jakiś czas po tej wymianie i z czasem się nasila. Ni wiem czy to może mieć związek ze sprawą.

Pzdr

[GT III]

widzę że nie jestem sam we wszechświecie :)
http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f= ... 0&start=50
http://subaru.pl/forum/viewtopic.php?t=114159

Będę testował rozwiązania sugerowane w tych wątkach. Niepokoi mnie tylko to cykanie towarzyszące dziurze. Nikt o tym nie pisze.

[GT III]

W aso stwierdzili że nic nie widzą nic nie słyszą. Podpiąłem więc laptopa przez stary kabel który niegdyś kupiłem do golfa. Na razie udało się uruchomić tylko FreeSSM i już na krótkiej jeździe pokazywał zmiany parametru "Knocking correction" - czy to normalne?

[GT III]

Dzisiaj trochę jeździłem z podpiętym laptopem. Korekcja dla spalania stukowego wynosi od -3,5 do 2,0 deg i jest wprowadzana dokładnie wtedy gdy słychać "cykanie". Teraz nie wiem czy dźwięk cykania oszukuje czujnik i ten powoduje korekcje czy też cykanie jest efektem wprowadzonych korekcji.

[GT III]

Dzisiaj wsadziłem pana z aso do auta i zaprezentowałem zjawisko wraz ze wskazaniami z laptopa. Stwierdził że jest to normalna praca tego silnika. Na pytanie dlaczego słychać cykanie tylko po lewej stronie nie odpowiedział, na pytanie dlaczego cyka od momentu wymiany zaworu sterującego regulatorem faz rozrządu też nie potrafił odpowiedzieć. Wcześniej silnik pracował normalnie bez "cykania".

[GT III]

Odkręciłem czujnik spalania stukowego i przywiązałem na sznurku do jakiegoś węża, reset kompa i próba. Czujnik nadal wprowadza korekty od -3,5 do 2,0 deg. Owinąłem czujnik grubą gąbką, czujnik przestał wprowadzać korekty a auto w każdym zakresie obrotów reaguje prawidłowo na wciskanie pedału gazu.

Teraz pytanie czy inwestować w nowy czujnik czy jest szansa że nowy nie będzie wprowadzał dziwnych korekt?

Druga sprawa to tajemnicze "cykanie". Po wyciszeniu czujnika spalania stukowego i resecie kompa cykanie znikło zupełnie. Niestety po przejechaniu kilku kilometrów pojawiło się od nowa. Cykanie jest znacznie cichsze, trwa krócej i występuje rzadziej. Słychać je tylko po stronie kierowcy. Pojawia się przeważnie gdy jadę do góry i przy niskich obrotach (ok 2000) wcisnę pedał gazu do końca, cykanie pojawia się dokładnie przy 2700 obr/min.
Mam ochotę zacząć od wymiany zaworu sterującego fazami rozrządu http://sklep.4turbo.pl/product-pol-8228 ... X-STI.html . Ma to sens? Zawór był wymieniany 4 miesiące temu i wydaje mi się że cykanie pojawiło się niedługo po jego wymianie.

[damaz]

ja tylko chciałem potwierdzić, że zamulanie jest związane z czujnikiem.
na ostatnim przeglądzie zgłosiłem problem u Adamskiego i od razu zaproponowali czyszczenie czujnika wraz z przepustnicą.
pomogło.

[GT III]

Dzięki damaz myślałem że wszyscy na tym forum już wymarli. Być może w przepustnicy też coś siedzi ale o tym za chwilę. Problemem jest dźwięk przypominający cykanie. Dźwięk ten powoduje zakłócenia w pracy czujnika spalania stukowego a ten koryguje nieprawidłowo zapłon. Problem tkwi w znalezieniu przyczyny powstawania cykania.
Przeanalizowałem wskazania parametrów pokazywanych przez SSMa i to co mi się nie podoba to parametry z serii "Oil Flow Control.." oraz "Variable valve Timing..."

Parametry prawej strony silnika są prawie zawsze niższe. Parametr w środkowej kolumnie to odczyt bieżący, po lewej minimalny, po prawej maksymalny. Niestety nie mam programu który zarejestrował by to na wykresie ale zauważyłem że podczas jazdy parametr "Variable valve Timing..." różni się po lewej i prawej stronie znacząco to jest o ok 5 stopni. Różnica nie jest stała, czasami odczyt jest jednakowy a czasami się rozjeżdża.
Czym może być spowodowany rozjazd tych parametrów? Czy te parametry są związane z pracą zaworów sterujących fazami rozrządu?