torsen kontra wiskoza

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 11:34

mrq1976 pisze: Otóż właśnie: o ile starsze subaryny miały wiskozę stosunkowo trwałą, to m/w od końca lat '90 zaczęto montować mechanizmy mniej wytrzymałe- opinia zasłyszana ;-) w mieście.

Ta jasne....
mrq1976 pisze: Natomiast torsen jest podobno "niezniszczalny".

Do czasu aż się zepsuje....



Nie ma "niezniszczalnych" urządzeń mechanicznych. Nawet silnik z Lancera da się zepsuć jak ktoś chce.



mrq1976
0 gwiazdek
Auto: Legacy GL Super Station
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 11:38

Azrael pisze: Nie ma "niezniszczalnych" urządzeń mechanicznych. Nawet silnik z Lancera da się zepsuć jak ktoś chce.
Toż dałem w cudzysłowie...

owoc666
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: było STi '05
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 11:42

Witek pisze: Jeszcze jedno. Obecna generacja napędów w bmw ponoć sama potrafi przerzucić do 100% na tą oś na którą trzeba (tak w ulotkach piszą). Ciekawe ile w tym prawdy i jak to robi.


Poczytaj wątek damazia.
Obrazek Obrazek

411KM @ 575Nm

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 11:49

Witek pisze:Jeszcze jedno. Obecna generacja napędów w bmw ponoć sama potrafi przerzucić do 100% na tą oś na którą trzeba (tak w ulotkach piszą). Ciekawe ile w tym prawdy i jak to robi.
Widziałem na własne oczy i jechałem z czymś takim w terenie, w który Forkiem bym się nie odważyl zapuścić...
X6 na szosowych gumach dawała radę. Na wyświetlaczu na desce pokazywany byl rozdział przekazywanej mocy na poszczególne koła; było tak, że jedno kolo, prawie, pchało/ciągnęło auto pod gorkę.
Szacun dla konstruktorów.
Co do rolek, to jest to także 100% prawdy. Pod górkę na rolkach, nie na plaskim, wyjeżdżalo 530XD na jednym kole, które mialo przyczepność.
Inna próba polegała na ruszaniu z miejsca w układzie, gdy jeden bok stał na polanej wodą, kilkunastometrowej plandece.
Pedał podloga i rwaly fury do przodu jak zwariowane...
Zwlaszcza 335iX :mrgreen:
Dolce far niente ;-)

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 11:53

FUX pisze: Inna próba polegała na ruszaniu z miejsca w układzie, gdy jeden bok stał na polanej wodą, kilkunastometrowej plandece.
Pedał podloga i rwaly fury do przodu jak zwariowane...
Zwlaszcza 335iX :mrgreen:


STi i Evo też rwaą jak zwariowane w takiej sytuacji, szczerze mówiąc nie zauważasz specjalnie tej jednej strony na macie poślizgowej.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 12:02

FUX pisze:było tak, że jedno kolo, prawie, pchało/ciągnęło auto pod gorkę.
a i tak będę się upierał, że taniej i LEPIEJ byłoby oszperować przód/tył mojego MY07 niż kupować nowego xdrive'a :cofee:
:evilgrin:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 12:02

Yyyyy. Ale ja mam Forka... :oops:
Dolce far niente ;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 12:05

no dobra. twojego też :giggle:


(napisał zakręcony właściciel Forestera MY07)

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 12:08

FUX pisze:
Witek pisze:Jeszcze jedno. Obecna generacja napędów w bmw ponoć sama potrafi przerzucić do 100% na tą oś na którą trzeba (tak w ulotkach piszą). Ciekawe ile w tym prawdy i jak to robi.
Widziałem na własne oczy i jechałem z czymś takim w terenie, w który Forkiem bym się nie odważyl zapuścić...
X6 na szosowych gumach dawała radę. Na wyświetlaczu na desce pokazywany byl rozdział przekazywanej mocy na poszczególne koła; było tak, że jedno kolo, prawie, pchało/ciągnęło auto pod gorkę.
Szacun dla konstruktorów.
Co do rolek, to jest to także 100% prawdy. Pod górkę na rolkach, nie na plaskim, wyjeżdżalo 530XD na jednym kole, które mialo przyczepność.
Inna próba polegała na ruszaniu z miejsca w układzie, gdy jeden bok stał na polanej wodą, kilkunastometrowej plandece.
Pedał podloga i rwaly fury do przodu jak zwariowane...
Zwlaszcza 335iX :mrgreen:
To BMW też organizuje takie eventy?
Żeby uwowodnić, że ich 4x4 dają radę?
Kiedyś bym się wybrał popatrzeć, gdybym miał chwilę wolnego czasu.
Ale i tak bym nie kupił.
Szkoda by mi było autem za 250-300 tys. złotych jeździć w błoto...

Już pomijam koszty naprawy, gdybym coś popsuł.
Dlatego popatrzeć - owszem.
Ale jesli chodzi realnie o zakup - to biorę pod uwagę tylko japończyków i ostatnio też niektórych koreańców.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 12:18

gootek, 530xd w teren to także bym sie nie wybieral... :lol:
Biorąc pod uwage mozliwość lyknięcia kilkumiesiećznego-rocznego auta, z którego już z hukiem spadła górka liczona za odbiór nówki sztuki w salonie, to 160-200 za tak wypasione fury, to okazja. 120-140 mniej od katalogu to dużo....
Niestety ŻADNE Subaru, o tą jakość wykonania i składniki wyposażenia, w realnej perspektywie czasu, nawet sie nie otrze...
Dolce far niente ;-)

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 12:37

FUX pisze:Niestety ŻADNE Subaru, o tą jakość wykonania i składniki wyposażenia, w realnej perspektywie czasu, nawet sie nie otrze...
To fakt.
Ale są jeszcze takie auta jak Honda Legend, różne Lexusy...
a jesli chodzi o SUVy to jest Lexus RX350...
a dla tych, ktorzy preferują sprawdzone rozwiązania techniczne oraz bardziej "terenowy" design polecam Pajero.
Dla dysponujących skromniejszym (chociaz nie bardzo małym) budgetem wchodzi na rynek Hyundaia ix55, czy tez nowa Kia Sorento. Te nowe modele, to już są auta na dobrym poziomie.

Wiesz, kiedyś nocowałem w pewnym hoteliku, gdzie zatrzymała się grupa machaników z serwisów BMW na terenie całego kraju. Przyjechali na szkolenie na temat jakiś nowych rozwiązań technicznych.
Niechcący usłyszałem ich rozmowy o tych nowych, naszpikowanych elektroniką, modelach BMW.
Byli załamani jesli chodzi o "cuda" jakie tam się potrafią dziać i tym jak trudno bywa choćby zdiagnozować niektóre z tych usterek.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 12:50

Kolegi Ojciec pracuje w serwisie bmw. Podpytam, jak to jest...
Dolce far niente ;-)

Witek
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: A500 @ Piotruś II
Polubił: 20 razy
Polubione posty: 15 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 14:57

gootek pisze: Byli załamani jesli chodzi o "cuda" jakie tam się potrafią dziać i tym jak trudno bywa choćby zdiagnozować niektóre z tych usterek.

I tutaj jest główna zaleta Subaru (tych prawdziwych, nie obecnych). Impreza z palącym się CELem jeździła szybciej niż bez. Nie włączył jej się, żaden tryb awaryjny, żaden napis "jedź do serwisu". :-) Ogólnie niemieckie auta mają problemy z wytrzymałością. Np. pasaty 2.0 tdi, nówki nie ujeżdżane mocno, które między przeglądami piją 10l oleju. :-) Nic tylko kupować pełnoletnie merole. Takie G w terenie chyba sobie poradzi i niczego nie urwie. ;-)
FUX pisze: Kolegi Ojciec pracuje w serwisie bmw. Podpytam, jak to jest...
Już w latach 90 bmw miało kiepską opinię serwisantów (i to mówię np. o szefie serwisu wiedeńskiego salonu), a biorąc pod uwagę, że jest gorzej...

owoc666
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: było STi '05
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 15:22

Witek pisze:

I tutaj jest główna zaleta Subaru (tych prawdziwych, nie obecnych). Impreza z palącym się CELem jeździła szybciej niż bez.


Świetny przykład. Proponuję następnym razem w seryjnym samochodzie zdjąć wężyk od podciśnienia i założyć przelotowy wydech. Też będzie się palił CEL i auto będzie (znacznie) szybciej jechało :giggle: .
Obrazek Obrazek

411KM @ 575Nm

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 15:24

owoc666, :mrgreen:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 16:06

Uprasza się o nie wprowadzanie zakłóceń do świata marzeń :P

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 16:18

Witek pisze:Jeszcze jedno. Obecna generacja napędów w bmw ponoć sama potrafi przerzucić do 100% na tą oś na którą trzeba (tak w ulotkach piszą). Ciekawe ile w tym prawdy i jak to robi.
To nie jest chyba jakiś wielki cymes.
W którymś tam starym Ałdi Kłatro też tak było. ;-)
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 16:20

leon pisze: W którymś tam starym Ałdi Kłatro też tak było. ;-)

Może w takim z wajhą blokującą otwarty środkowy dyfer na sztywno. Był to początek lat 80 i Audi nazywało się....Quattro.

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: torsen kontra wiskoza

Post 18 wrz 2009, o 16:32

W UAZ-ie też. :mrgreen:

100 %, phi.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

ODPOWIEDZ