WiS pisze: "to się nie ma prawa udać".

oby tylko się nie rozpadała jak wielki czerwony brat bo z wojskiem u nas kiepsko.
WiS pisze: "to się nie ma prawa udać".
damaz, vell Tomek. silwuple.Piter 35 pisze:Cholera damaz, czy Ty jesteś jakimś tajnym agentem
no właśnie. cały WiS. i teraz nie wiem, śmiać się, czy płakać.WiS pisze: I za to Cię lubimy![]()
nihill novi, ale nie tylko w Unii, niestety. taki efekt cieplarniany, to skąd się wziął?WiS pisze:Nihil novi
Ależ po co te skrajności? A uśmiechać się dalej ironicznie i półgębkiem, to nie łaska, hę?damaz pisze: cały WiS. i teraz nie wiem, śmiać się, czy płakać.
Obyś miał rację, tzn. oby to się odbyło tak "mądrze" i "fajnie".damaz pisze: będzie dobrze. jeszcze ze dwie dekady i znowu ruszymy "do gwiazd".
WiS pisze:żegnaj romantyczna legendo....
no właśnie, właśnie. odarcie z romantyczności + proza życia to (na tym etapie) bardzo dobry bodziec prokosmiczny. bo te satelity do serwisowania, to nie fanaberie naukowców, tylko GPS, telewizja, łączność.... im więcej tego będzie, tym większy przymus do rozwijania technologii. bo skoro TRZEBA już latać, to najlepiej jak najtaniej. a jak najtaniej oznacza inaczej niż dzisiaj. trzeba "tylko" wymyślić jak.Arno pisze:taleity, które może będą się psuć i trza będzie serwis strzelić?
jakoś w mojej zakutej łepetynie się nie mieści żeby cieszyć się z tych postępów eurosocjalizmu które się dzieją. a jakoś śmiem wątpić czy unifikacja polityki zagranicznej przyniesie nam coś dobrego, dla mnie Europa jest piękna właśnie za tę różnorodność kultur, obyczajów a tak skończy się to jakimś systemem kastowym który wybuchnie.WiS pisze: że mnie to wcale nie cieszy.![]()
romantyzm to można uprawiać z dziewczyną na ławce w parku mając naście lat. jak słusznie damaz napisał bardzo dobrze ktoś zaczyna myśleć rachunkiem ekonomicznym, te wzrastające budżety zazwyczaj pochodzą z dziur budżetowych i rabunku obywateli przez fiskusa więc może z tego powodu się nie cieszmy.WiS pisze: Z jednej strony to dobrze (budżety wzrastają), z drugiej, żegnaj romantyczna legendo....
pomysłów było wiele, łapanie wiatru słonecznego, lustra oświetlające miasta czy elektrownie słoneczne. pomysłów jest wiele ale faktycznie kiedyś wdrożone będą te które będą miały cywilne i ekonomiczne uzasadnienie.Arno pisze: Szansa jest w tym, że na księżycu i w okolicach słońca można zbierać/łapać pierwiastki będące niewiarygdnym wprost źródłem energii. Podobno jeden prom z księżyca i energia dla ziemi na rok, czy coś w podobie.
Integracja i koordynacja polityki wobec Chin, Rosji, USA, talibów i Microsoftu nie musi się równać eurosocjalizm. Przynajmniej wciąż mam taką nadzieję. Słabiutką, ale zawsze....inquiz pisze: w mojej zakutej łepetynie się nie mieści żeby cieszyć się z tych postępów eurosocjalizmu które się dzieją.