Zakup Imprezy GT

[Bergen]

ky, a ja wiem od czego taniej? Może od M3 E36. Pablonas ma kasy jak lodu, szczególnie po naszej ostatniej transakcji, stać go

[ky]

Do M3 E30 chyba nie ma sensu podchodzić bez minimum 15kE w kieszeni -- rozumiem, że opychacie, razem Pablonasem, pluton muslimom? ;))

r.

[pablonas]

A żeś mnie rozbawił na koniec tego "członkowego" dnia

Nie no chłopy, ja tam jakieś E30 is albo ewentualnie jakieś sześciogarkowe chcę zakupić. Faktem jest, że po naszej ostatniej transakcji wzbogaciłem się mocno ale na M3 to chyba musielibymy ze dwie takie transakcje zrobić

rozumiem, że opychacie, razem Pablonasem, pluton muslimom? ;))

Osz fak. Domyślił się. Bergen, musimy kolegę jakoś podstępem zlikwidować ;)

[Bergen]

pablonas, jeszcze dobrze że się nie domyślił, że nie pluton tylko kobalt

[ky]

ja tam jakieś E30 is albo ewentualnie jakieś sześciogarkowe chcę zakupić

Bierz IS-a, po zakrętach nic innego nie będzie się tak prowadzić, jak IS.

nie pluton tylko kobalt

Co Wy będziecie robić? Pracownię RTG? ;))

r.

[Bergen]

Bierz IS-a, po zakrętach nic innego nie będzie się tak prowadzić, jak IS.

Jak uda Ci się znaleźć coś nie wyklepanego z przystanku

Co Wy będziecie robić?

http://en.wikipedia.org/wiki/Cobalt_bomb

[ky]

[Nie mogłem się powstrzymać. Wrażliwi -- nie czytać :]]

I cała brygada rozeszła się w tylko sobie znanych kierunkach. Po paru godzinach wszyscy byli z powrotem.

- Macie dynamit? - zapytał Tygrysek.

- Momy!

- Co tam na zwiadach? - zapytał Tygrysek Prosiaczka.

- No więc. Mamy problem bo nie ma ogrodzenia tylko jebany stalowy murek. Nie do przebicia nawet dynamajtem. Ale możemy wjechać do środka samochodem stojącym przed wejściem. A urządzenia elektryczne są standardowe tak więc nie będzie problemu z rozwałką. - zakończył swą opowieść Prosiaczek.

- Dobra. Tera idziemy do pana Sowy. On nam zrobi dajnamajt. - zarządził Tygrysek po chwili cała piątka była już u pana Sowy.

- Te, Sowa. Zrób nam dajnamajt bomb. Bo gofera ni ma w pobliżu. - zagadnšł z wieśniackim akcentem Puchatek.

- Nie umiecie zrobić DaBomb? Wy debile....hehe. - Pan Sowa po raz kolejny udowodnił swą wyższość umysłową.

- Siarap Sowa bo zaraz rozwalimy ci tę budę i będziesz def! - zagroził Puchatek.

- Dobra już dobrze.... macie.... - Pan Sowa szybkimi ruchami sklecił dabomb i dał ją naszej dzielnej brygadzie. - A co z nią chcecie zrobić, jeśli można zapytać?

- Nie można. A donieś coś policji to my już powiemy komu trzeba dlaczego zgłosiłeś się na ochotnika jako opiekun pierwszoklasistów z pobliskiej podstawówki. I jak im pokazałeś kamerę i jak oni w zamian pokazywali ci swoje ptaszki ty stary zboczeńcu.

- Dobra...dobra... macie i spierdalajcie!

r.

[Bergen]

DjLarry pisał "Magiczne Przygody" pracując najpierw jako "informatyk" (przynieś, podaj, podłącz) w ZUS, potem jako webmaster w redakcji "Nie". Całymi dniami przesiadywał na ircu, to były czasy przed SDI-owe, dostawał wtedy około ~2 tys zł (sporo jak na webmastera w tamtych czasach tym bardziej, że strona tygodnika nie powalała na kolana), ale jego matka była święcie przekonana że zarabia o połowę mniej, bo znaczna część pensji szła na rachunki telefoniczne. Najpierw powstało jakieś 7 normalnie numerowanych części, w momencie gdy w sieci pojawiły się trailery pierwszej części gwiezdnych wojen, które elektryzowały wszystkich nerdów (oczywiście w formacie *.mov - oglądać się tego nie dało na quick time dla win 3.1), Larry zrobił trailer "magicznych przygód część 0". Trzymał nas tak w niepewności jakiś czas, po czym wypuścił w sieć "prequel". Widywaliśmy się czasami na konwentach fantastyki czy innego anime. Piliśmy wino oglądając evangeliona, byli czasy. Teraz gównażeria usunęła z "przygód" nawet podpis autora.

[Witek]

esilon, STi new age to dobry wybór. Im nowsze tym lepiej.

Wliczając 2,5T?

[Azrael]

Witek, do 2.5 trzeba doliczyc remont silnika i remap i tyle.