Olej na jezdni czyli mój... wypadek ;|

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Olej na jezdni czyli mój... wypadek ;|

Post 1 lis 2011, o 17:59

A zawór w becie?



Arti
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Nordkappværing
Auto: GT Rally Car & STI GH
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Olej na jezdni czyli mój... wypadek ;|

Post 1 lis 2011, o 18:38

Włączam głośniej muzykę. :lol:
Obrazek

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Olej na jezdni czyli mój... wypadek ;|

Post 1 lis 2011, o 18:44

No i git.

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Olej na jezdni czyli mój... wypadek ;|

Post 1 lis 2011, o 22:38

a czyli już tuba wylądowała w bagażniku ,no jak to szybko auto ustawia właściciela pod siebie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Olej na jezdni czyli mój... wypadek ;|

Post 1 lis 2011, o 22:39

burat pisze: a czyli już tuba wylądowała w bagażniku ,no jak to szybko auto ustawia właściciela pod siebie
A co z dresikiem :?: :mrgreen:

ODPOWIEDZ