porady nt techniki jazdy 4x4....

[j33mbo]

Poważnie? dla chwili satysfakcji raz na rok?
Ile jeździsz rocznie?

[altanin]

Nie ,to oczywiście uogólnienie.
Wybór był bardzo przemyślany,a poszukiwania odpowiedniego egzemplarza trwały ponad rok.
Teraz jednak , już w praktyce , wychodzi że się subarowskie AWD sprawdza,i to bardzo.
W innym temacie było o tym również,nie tylko w kontekście zimowym,
AWD i Subaru, wybrałem głównie ze względów bezpieczeństwa.

[Konto usunięte]

Mógłbym powiedzieć że temat do zamknięcia.

altanin, no ale co byś chciał zamykać? Ledwie liznąłeś jak zachowuje się subaru na śliskim.... teraz czas na szkołę podstawową, gimnazjum, liceum, studia i doktorat. Wszystko po to, żeby się dowiedzieć, że ciągle coś jest do poprawki...

[eMTi]

+1 Ale pewnie chodziło o kontekst wielosezonowych w Subaru.. Ja i tak wstrzymałbym się na wszelki wypadek na miejscu altanina do wiosny

[altanin]

Do zamknięcia tylko moje skromne w tym temacie spostrzeżenia.
Nic więcej.
Trochę jednak liznąłem.
Od 5 lat jeżdżę quadem z stałym napędem 4x4. Gdzie oś tylna nie ma mechanizmu różnicowego,a przód wyśmienicie wyciąga odjeżdżający tył.
To jest dopiero extrem.
Quadem można bokiem na pełnym gazie drogą szerokości 2 metrów,z przerzutami lewo-prawo w dowolnym momencie.
Czyli coś takiego o czym jest ten temat.
Rzecz która pozostanie w sferze marzeń większości cywilnych użytkowników Subarynek.

Problemem w przypadku Subaru to ograniczona przestrzeń i ewentualne koszty nauki.

[zinc]

Dobrze żeś zauważył... Koszty nauki hehe. Ale ogólnie jak juz dojdziesz do poziomu kiedy "zawsze" będziesz wiedział czy auto będzie pod czy nad sterowne możesz mówić że czerpiesz prawdziwa radość z sawd. U mnie na początku bywało tak ze zakręt gaz i w las... Albo ten sam zakręt gaz i obrót. Trza jednak to opanować, trochę wyższa szkoła latania niż fwd. Pozdro all