Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Zastanawiam się jak zadbać o lakier w mojej nowej zabawce (viewtopic.php?f=10&t=20948), żeby po pierwszej jeździe letniej komary nie wgryzły się w lakier, a wiemy jakie obecnie są lakiery w nowych samochodach :(
Pomysł mam następujący:
- folia przeźroczysta na przedni zderzak, maskę i lusterka oraz progi (to nie na komary, ale zarysowania od wsiadania),
- podwójna warstwa ceramiki na pozostałe elementy.
I tu moje pytanie: czy możecie polecić sprawdzone miejse (Warszawa lub okolice), gdzie będą mógł położyć profesjonalnie folię (zależy mi, żeby w miarę możliwości nie było jej widać) oraz ceramikę? Cena powinna być sensowna, ale ważniejszy jest profesjonalny efekt i nie uszkodzenie czegoś "przy okazji".
Chyba, że macie jeszcze inne pomysły na ochronienie lakieru?
Pomysł mam następujący:
- folia przeźroczysta na przedni zderzak, maskę i lusterka oraz progi (to nie na komary, ale zarysowania od wsiadania),
- podwójna warstwa ceramiki na pozostałe elementy.
I tu moje pytanie: czy możecie polecić sprawdzone miejse (Warszawa lub okolice), gdzie będą mógł położyć profesjonalnie folię (zależy mi, żeby w miarę możliwości nie było jej widać) oraz ceramikę? Cena powinna być sensowna, ale ważniejszy jest profesjonalny efekt i nie uszkodzenie czegoś "przy okazji".
Chyba, że macie jeszcze inne pomysły na ochronienie lakieru?
- Czujnik
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Mannheim
- Auto: obk diesel byl - forester i bmw do upalania
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 1 raz
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
bluewing pisze: inne pomysły na ochronienie lakieru?
cieply garaz, kocyk, zadnych wyjazdow
mam pytanie, jak zadbasz o gladzie cylindrowe? kazde odpalenie to nowe rysy, mnie az serce boli
tapatalked
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Nie ma to jak konstruktywna odpowiedź ;)Czujnik pisze:bluewing pisze: inne pomysły na ochronienie lakieru?
cieply garaz, kocyk, zadnych wyjazdow
mam pytanie, jak zadbasz o gladzie cylindrowe? kazde odpalenie to nowe rysy, mnie az serce boli
tapatalked
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Delikatnie dano Ci do zrozumienia, że bładzisz. Jeździj, ciesz się autem.
I tak gdzies przytrzesz, ktoś Ci okopie na parkingu a muchy to se spolerujesz za 300 zł przed sprzedażą.

Folie na progi znajdziesz w necie.
http://chronlakier.pl
U nich kupiłem.
To akurat warto zrobić żeby nie okopać butami z twardzymi obcasami.
Reszta to banał.
I tak gdzies przytrzesz, ktoś Ci okopie na parkingu a muchy to se spolerujesz za 300 zł przed sprzedażą.

Folie na progi znajdziesz w necie.
http://chronlakier.pl
U nich kupiłem.
To akurat warto zrobić żeby nie okopać butami z twardzymi obcasami.
Reszta to banał.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Zrozumiałem, ale mam inne zdanie ;) To chyba ja nie zostałem zrozumiany... nie należę do osób, które postawią samochód w ciepłym miejscu i będą na niego patrzyć i go głaskać...FUX pisze:Delikatnie dano Ci do zrozumienia, że bładzisz. Jeździj, ciesz się autem.
I tak gdzies przytrzesz, ktoś Ci okopie na parkingu a muchy to se spolerujesz za 300 zł przed sprzedażą.
Folie na progi znajdziesz w necie.
http://chronlakier.pl
U nich kupiłem.
To akurat warto zrobić żeby nie okopać butami z twardzymi obcasami.
Reszta to banał.
Samochód będę używał zgodnie z przeznaczeniem, czyli na co dzień oraz w wolnym czasie pojeżdzawki i wyskoki na tor. Przycierka może się zdarzyć, takie życie, ale nie oznacza to, że nie będę o niego dbał. Przykładowo jak parkuję to zawsze wybieram szersze miejsce, aby ograniczyć ryzyko stuknięcia drzwiami... cóż, tak już mam. Bardzo cieszę się swoimi samochodami i chcę, aby wyglądały jak najlepiej jak najdłużej.
Miałem już kilka samochodów z ciemnym lakierem i niestety już po jednym sezonie komarów nie da się usunąć z maski, stąd szukam rozwiązania, aby temu zapobiec.
Trochę przydługo, ale chyba już wiadomo, o co mi chodzi.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Thx.FUX pisze: Folie na progi znajdziesz w necie.
http://chronlakier.pl
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Na fabrycznie nowe auta dużo osób wybiera folię. Pewnie to dobre rozwiązanie, ale sam doświadczeń nie mam.
Ceramika, ktoś mi ostatnio mówił, że myjnie bezdotykowe gdzie myje się proszkiem, skracają mocno żywot ceramiki. Jeżeli z takich korzystasz, to może być nie najlepszy pomysł.
Ceramika, ktoś mi ostatnio mówił, że myjnie bezdotykowe gdzie myje się proszkiem, skracają mocno żywot ceramiki. Jeżeli z takich korzystasz, to może być nie najlepszy pomysł.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Czujnik, ale bzdurzysz
bluewing, musisz się zdecydować czy folia czy ceramika
Nie nakłada się tych dwóch elementów zabezpieczających na raz .
Z ceramiki mogę polecić marki Modesta
pełna profeska , i chyba najlepsza na rynku
Natomiast jeśli chodzi o folie to wiem ,że 3M są bardzo dobre ( same się regenerują pod wpływem UV ) .
Musisz się jednak liczyć ,że nie są to małe koszty typu 1,5 czy 2 tys zł
zdecydowanie większe
Jeśli chodzi o konkretne firmy które się tym zajmują to niestety ale nie polecę Ci , mogę tylko doradzić byś nie wybierał pochopnie firmy , zdecyduj się na polecaną przez innych użytkowników

bluewing, musisz się zdecydować czy folia czy ceramika

Z ceramiki mogę polecić marki Modesta


Natomiast jeśli chodzi o folie to wiem ,że 3M są bardzo dobre ( same się regenerują pod wpływem UV ) .
Musisz się jednak liczyć ,że nie są to małe koszty typu 1,5 czy 2 tys zł


Jeśli chodzi o konkretne firmy które się tym zajmują to niestety ale nie polecę Ci , mogę tylko doradzić byś nie wybierał pochopnie firmy , zdecyduj się na polecaną przez innych użytkowników

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Wiem, tak też napisałem ;)bluewing, musisz się zdecydować czy folia czy ceramikaNie nakłada się tych dwóch elementów zabezpieczających na raz.
Dzięki :) Kluczowe jest dla mnie zabezpieczenie przedniego zderzaka i maski przed owadami, więc zacznę od folii. Nad ceramiką jeszcze pomyślę - wiem, że nie jest to tania zabawa, więc muszę jeszcze popytać, na ile to jest faktycznie trwałe i czy warto.bluewing Z ceramiki mogę polecić marki Modestapełna profeska , i chyba najlepsza na rynku
![]()
Natomiast jeśli chodzi o folie to wiem ,że 3M są bardzo dobre ( same się regenerują pod wpływem UV ) .
Musisz się jednak liczyć ,że nie są to małe koszty typu 1,5 czy 2 tys złzdecydowanie większe
![]()
Jeśli chodzi o konkretne firmy które się tym zajmują to niestety ale nie polecę Ci , mogę tylko doradzić byś nie wybierał pochopnie firmy , zdecyduj się na polecaną przez innych użytkowników
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Moje auto ma ciemny lakier, jest po 15 sezonach i nie ma komarów na mascebluewing pisze: Miałem już kilka samochodów z ciemnym lakierem i niestety już po jednym sezonie komarów nie da się usunąć z maski, stąd szukam rozwiązania, aby temu zapobiec.

Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
No pewnie , nikt Cię na mieście nie widuję , fure trzymasz w garażu i jeździsz po Jeleniej tramwajemptk22 pisze: Moje auto ma ciemny lakier, jest po 15 sezonach i nie ma komarów na masce


https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
lukass
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wawa
- Auto: Proto WRC'17 i 4 razy 4x4 - czyli w sumie 5 razy 4x4
- Polubił: 8 razy
- Polubione posty: 146 razy
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
O wolnegossaka to nawet komarowi wstyd sie rozbićptk22 pisze: Moje auto ma ciemny lakier, jest po 15 sezonach i nie ma komarów na masce

był WRX powered by Jako & PB98 i STi MY'05 EU DCCD
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Witam wszystkich. Mam oklejony przód (zderzak, maska i lampy)- folia bezbarwna na białym lakierze, to w lexusie nx, drugi samochód Suzuki jimny jest oklejony cały - zmieniłem kolor, wyszło taniej niż malowanie. Obecnie czekam na Subaru xv (odbiór na poczatku maja), krórego okleję tak jak nx-a. Robiłem to w firmie warsfoll w warszawie. Musiałem umówić się ok. 3-4 tygodnie wcześniej. Osobiście jestem bardzo zadowolony. Wszystkie wykroje folii wychodza z plotera więc nie odwijaja z bębna tak jak mi się wydawało. Przepraszam za błędy z litera a. Nie mogę jej wstawiać. No i gratuluję samochodu.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Dzięki :) ich folie wyglądają faktycznie ciekawie. A czy masz doswiadczenie z ich zdejmowaniem, tzn. czy zostają po nich jakieś ślady?art5525 pisze:Witam wszystkich. Mam oklejony przód (zderzak, maska i lampy)- folia bezbarwna na białym lakierze, to w lexusie nx, drugi samochód Suzuki jimny jest oklejony cały - zmieniłem kolor, wyszło taniej niż malowanie. Obecnie czekam na Subaru xv (odbiór na poczatku maja), krórego okleję tak jak nx-a. Robiłem to w firmie warsfoll w warszawie. Musiałem umówić się ok. 3-4 tygodnie wcześniej. Osobiście jestem bardzo zadowolony. Wszystkie wykroje folii wychodza z plotera więc nie odwijaja z bębna tak jak mi się wydawało. Przepraszam za błędy z litera a. Nie mogę jej wstawiać. No i gratuluję samochodu.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Ja ich nie ściągałem. Widziałem jak oni sami zdejmowali folię z samochodu bo klient jechał za wywrotką z żwirem i musieli ją wymienić. Nic się nie działo. Gość podgrzewał ją stopniowo nagrzewnicą i odchodziła bez problemu. Zresztą dają dwa lata gwarancji.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
Jak robiłem nx_a to obok stała biała honda. Robili ją na jakieś lato radia z. Cały samochód był w niebieskie łaty. Powiedzieli że śladów nie będzie. Robią tak co rok na wakacje.
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
co prawda szmat drogi ze stolicy ale chłopcy naprawdę mają pojęcie....
https://wraptor.pl/
widziałem u nich nowiuśkiego mclaren'a p1 - to że jest cały obklejony bezbarwną folią oczy me nie wypatrzyły
https://wraptor.pl/
widziałem u nich nowiuśkiego mclaren'a p1 - to że jest cały obklejony bezbarwną folią oczy me nie wypatrzyły

- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
No i się wydałoPiter 35 pisze:No pewnie , nikt Cię na mieście nie widuję , fure trzymasz w garażu i jeździsz po Jeleniej tramwajemptk22 pisze: Moje auto ma ciemny lakier, jest po 15 sezonach i nie ma komarów na masce
widziałem

Nie tylko po JG tym tramwajem, w Przesiece też można posiedzieć w tramwaju.
Jest ryzyko, musi być wybór.
-
Panter
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
- Auto: OBK III H6 2007. ex. Outback 2,0 +ICOM, '02 manual
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Zabezpieczenie lakieru w nowym samochodzie
No to poszerzyłem horyzonty, dzięki.
Szukałem dobrego silnika EJ251 lub tani do remontu, bo jeździłem na 2,0. Teraz podwoiłem moc - H6.