COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Kruszyn · Post 16 sie 2018, o 23:54

O kozach są zakazane dowcipy czy owcach ...

JARP · Post 17 sie 2018, o 08:02

Po Atlantyku dryfuje tratwa z rozbitkiem. Dryfuje już tak długo, że rozbitek zobojętniał na wszystko, nawet już niE macha i nie skacze jak widzi statki na horyzoncie.

Któregoś dnnia na horyzoncie pojawia się punkt. Punkt powiększa się, zbliża się do tratwy i okazuje się, że to na beczce płynie, siedząc okrakiem, piękna, naga kobieta. Podpływa do tratwy i odzywa się w te słowa:

- I co? Spełniły się Pana marzenia?

Na co rozbitek zerwał się na równe nogi i wrzasnął:

- CZYŻBY W TEJ BECZCE BYŁO PIWO?

Post 17 sie 2018, o 12:01

Siedzi sobie stary piracki kapitan na rufie statku. Wiadomo, jak to stary pirat, zamiast nogi kawałek drewna zamiast dłoni hak i bez jednego oka.
Obserwuje go młody majtek pokładowy. W końcu zdobywa się na odwagę i zaczyna pytać starego kapitana.
-Dlaczego nie ma pan nogi?
-Stare dzieje. Rekin mi odgryzł.
-A czemu hak zamiast dłoni?
-Stare dzieje. Ucięta podczas abordażu.
-No a czemu oka pan nie ma?
-Bo mi mewa nasrała.
-I od tego stracił pan oko??!!
-Nie, ale to był mój pierwszy dzień z hakiem.

stach22 · Post 17 sie 2018, o 13:54

Trochę seksizmu

Chloru · Post 17 sie 2018, o 15:35

No to trochę grubiej ;)

Przychodzi żul do ekskluzywnego baru. Obsługa oczywiście każe mu wyjść, jednak on na to do barmana:
- "Kierowniku już uciekam, da mi Pan tylko jedną wykałaczkę i już mnie nie ma"
- Ale wyjdzie Pan, jak ją dostanie? - pyta barman.
- Tak, obiecuje.
Dostał tę wykałaczkę i wyszedł.
Po chwili sytuacja się powtarza i do baru wchodzi kolejny menel. Znowu każą mu wyjść, a ten to samo:
- "Kierowniku już uciekam, da mi Pan tylko jedną wykałaczkę i już mnie nie ma"
Sytuacja powtarza się kilka razy z różnymi żulami, aż przychodzi ostatni menel:
- Co Pan kurwa też po wykałaczkę!? - pyta wkurzony barman
- Nie, ja tylko słomkę poproszę.
- Słomkę?! Wszyscy inni chcieli wykałaczki!
- Aaa, bo widzi Pan tam za rogiem klient Wam się zrzygal ale najlepsze kawałki już koledzy wzięli...

Kruszyn · Post 17 sie 2018, o 16:19

Bez podtekstów,

Chloru · Post 17 sie 2018, o 17:55

No to kolejny ;)

Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej

"- Melduję panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy - zameldował Głównodowodzący Wojsk Obrony Terytorialnej.
- O Boże! - wykrzyknął Minister i skrył twarz w dłoniach. Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na Dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej i zapytał:
- Ile to jest ortalion?"

stach22 · Post 17 sie 2018, o 18:07

PS, ło rany, moje już zgłoszone, śmiać się czy płakać??

skwaro · Post 17 sie 2018, o 18:23

Chloru pisze: ↑
17 sie 2018, o 17:55
No to kolejny ;)

Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej

"- Melduję panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy - zameldował Głównodowodzący Wojsk Obrony Terytorialnej.
- O Boże! - wykrzyknął Minister i skrył twarz w dłoniach. Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na Dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej i zapytał:
- Ile to jest ortalion?"

Jak to mój znajomy stwierdził ortalion to cztery kampanie

Kruszyn · Post 17 sie 2018, o 18:43

Grubo będzie

Jaca68 · Post 17 sie 2018, o 19:13

Mąż do żony:
- Kochanie, zobacz, co jest pod choinką!
Podekscytowana żona przybiega, schyla się, szuka, rozgląda się za prezentem, ale nic nie znajduje. W końcu pyta męża:
- No i co tam dla mnie masz?
Na to mąż wstaje, schyla się, pokazuje palcem pod choinką i mówi:
- Patrz, ile tam jest kurzu.

Jaca68 · Post 17 sie 2018, o 19:14

- Kochanie, odebrałaś dzieciaka z przedszkola?
- Tak.
- No, ale to nie mój dzieciak!
- Tamten też nie twój.

stach22 · Post 17 sie 2018, o 19:52

Adi74 · Post 17 sie 2018, o 20:12

stach22 pisze: ↑
17 sie 2018, o 18:07
PS, ło rany, moje już zgłoszone, śmiać się czy płakać??

Chlora też, moje normalka, a Kruszyna się boi

Kruszyn zdradź, gdzie sekret?

bojar · Post 17 sie 2018, o 20:23

A może by tak umysłowe adhd ( ktokolwiek to jest

) zignorować ?

euyot · Post 17 sie 2018, o 20:30

Albo sensownie w koncu napisałeś albo logiki kompketnie brakło.

Chloru · Post 17 sie 2018, o 20:49

Adi74 pisze:
stach22 pisze: ↑
17 sie 2018, o 18:07
PS, ło rany, moje już zgłoszone, śmiać się czy płakać??
Chlora też, moje normalka, a Kruszyna się boi
Kruszyn zdradź, gdzie sekret?

Kruszyn na Chlejadach wydmuchał 5 i zepsuł urządzenie pomiarowe ;)

Jaca68 · Post 17 sie 2018, o 20:50

Już dzieci w przedszkolu wiedzą, ze skarżypytów nikt nie lubi....

I żeby nie było że s siebie się nie śmiejemy.
Z dedykacją dla wszystkich forumowiczów:

- Słyszałam, że wyszłaś za mąż? I jak mąż, przystojny?
- Trochę ładniejszy od diabła.
- To pewnie w łóżku, no wiesz...
- Nie, raczej przeciętnie.
- Kasa?
- Średnia krajowa.
- To co ty w nim widzisz?
- Nie przesiaduje w internecie.
- Jak ja ci zazdroszczę!

Konto usunięte · Post 17 sie 2018, o 21:08

stach22 pisze: ↑
17 sie 2018, o 18:07
PS, ło rany, moje już zgłoszone, śmiać się czy płakać??

Kiedyś przestaniecie tym żyć

FUX · Post 17 sie 2018, o 22:44

gadają sobie chomik ze szczurem...
-kurwa chomik, jak to jest? ty masz futro, ja mam futro. ty masz ogon, ja mam ogon. ty masz zęby, ja mam zęby. ty jesteś gryzoniem, ja jestem gryzoniem. ciebie wszyscy uwielbiają i hodują a mnie nienawidzą i eksterminują. o co chodzi?
-kurwa szczurek...wiesz...ty po prostu masz...chujowy PR

Adi74 · Post 17 sie 2018, o 23:14

Chloru pisze: ↑
17 sie 2018, o 20:49
Kruszyn na Chlejadach wydmuchał 5 i zepsuł urządzenie pomiarowe ;)

Odpowiedź mnie w pełni satysfakcjonuje i rzecz jasna szacunek dla dmuchającego

Konto usunięte pisze: ↑
17 sie 2018, o 21:08
Kiedyś przestaniecie tym żyć

Kiedy podpierdalanie stanie się normą? Poczytaj np. Orwella, ktoś powie nie...zawsze.

stach22 · Post 17 sie 2018, o 23:33

Adi74 pisze:
Konto usunięte pisze: ↑
17 sie 2018, o 21:08
Kiedyś przestaniecie tym żyć
Kiedy podpierdalanie stanie się normą? .

Ja się już niczemu nie zdziwię.

Kruszyn · Post 17 sie 2018, o 23:37

Adi74 pisze: ↑
17 sie 2018, o 23:14
Odpowiedź mnie w pełni satysfakcjonuje i rzecz jasna szacunek dla dmuchającego

/
Człowiek schodzi rano na śniadanie po udanym wieczorze z kolegami i koleżankami z forum a tu mu wciskają w japę alko i każą dmuchać...Coś tam pokazało ale bardziej byłem zainteresowany tatarkiem i piwkiem a nie wynikiem ...

Nie wiem o co chodzi znowu z tym zgłaszaniem....ludzie nio ogarnijcie się ...odpuście sobie na tydzień i nie będzie problemu :)
Może jakaś wódeczka przy ognisku ? Bo właśnie siedzę ...i odnoszę wrażenie,że zapas co był na dwa tygodnie kończy się po dwóch wieczorach ...

pol052 · Post 18 sie 2018, o 00:21

Kruszyn pisze: ↑
17 sie 2018, o 23:37
Może jakaś wódeczka przy ognisku ? Bo właśnie siedzę ...i odnoszę wrażenie,że zapas co był na dwa tygodnie kończy się po dwóch wieczorach ...

Nie ma czegos takiego jak wodka na zapas ...

Kruszyn · Post 18 sie 2018, o 00:25

pol052 pisze: ↑
18 sie 2018, o 00:21
Nie ma czegos takiego jak wodka na zapas ...

Jak miło mądrego posłuchać ...