Strona 5 z 13

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 6 lip 2011, o 21:08
autor: WiS
So What! pisze: WiS, ekspresówką Kraków-Kielce nie pogardziłbym
Ja też, a pewnie - ale jak trzeba wybierać priorytety, to odcinek do Krakowa jest na mojej liście daleko. Raz, że stosunkowo rzadko tam jeżdżę, dwa - że jak już jadę, to raczej towarzysko i nieśpiesznie, trzy - jest na tyle blisko, że i po jednopasmowym klepisku też się w razie czego przemęczę ;-)
jarmaj pisze: na drogach TIRy sprawiają mi dużo mniej kłopotu, niż całe masy kierowców osobówek, nie mających bladego pojęcia o jeździe samochodem
Zgadzam się. IMO, kłopoty z TIRami są stanowczo przereklamowane - jesli się choć trochę rozumie ich logikę i uwarunkowania (np. takie, że gość idzie rozpędem i stara się nie tracić tempa), stara się przewidzieć co zrobią i nie wpieprza im pod maskę, da się współzyć na drodze dość spokojnie.
Grzesiek_67 pisze: dróg nie jesteśmy w stanie, w sposób organiczny, wybudować
(...)To może w tory wejdźmy, może to nam lepiej pójdzie ?
Takie jak te pod Malborkiem, gdzie ekspresy jadą 30 na godzinę? :mrgreen:

Mówiąc serio - tirom na torach nie mówię "nie", ale też nie oczekuję po tej akcji cudów. Problem naszych dróg nie leży w TIRach, tylko w złym oznakowaniu, koleinach, wąsatych sierżantach, dziurach, blondynkach płci obojga, odwrotnie wyprofilowanych zakrętach, braku poboczy, braku obwodnic i nowych obwodnicach zabudowywanych natychmiast "infrastrukturą usługową" i zwalniaczami, etc., itepede.
ky pisze: panowie nie zawsze ładnie pachną, piwkiem muszą się poratować, o dupie maryni paroma kurwami rzucić.
Normalnie, kurważ, mimoza :o

:mrgreen:

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 6 lip 2011, o 21:34
autor: Konto usunięte
WiS pisze: Problem naszych dróg nie leży w TIRach, tylko w złym oznakowaniu, koleinach, wąsatych sierżantach, dziurach, blondynkach płci obojga, odwrotnie wyprofilowanych zakrętach, braku poboczy, braku obwodnic i nowych obwodnicach zabudowywanych natychmiast "infrastrukturą usługową" i zwalniaczami, etc., itepede.

Ależ my się nie bierzemy za rozwiązanie wszystkich problemów na drogach, a tylko za zły stan nawierzchni, za głębokie i niebezpieczne w czasie deszczu koleiny, no może trochę za cuda jakie wyczyniają kierowcy zza naszych rubieży wschodnich i północno wschodnich.

Na resztę też przyjdzie czas, zajmiemy się tym :mrgreen:

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 6 lip 2011, o 21:36
autor: marcellus
Konto usunięte pisze: Na resztę też przyjdzie czas, zajmiemy się tym
swiete slowa :thumb:

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 6 lip 2011, o 22:34
autor: FUX
Jeszcze jedno kontrolne pytanie: ilu z nas porusza się trasą np. wschód-zachód i odwrotnie często/codziennie?
Jeżeli nie, to problem nas nie dotyczy.
Problemem, jakimś, są jednak pozostałe szlaki RP.
Oddać należy jednak prawdę, że ilość remontowanych, poszerzanych dróg w ostatnich miesiącach, wymyka się opisowi...
No jestem zdumiony, że jednak można...

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 6 lip 2011, o 22:47
autor: Azrael
FUX, ja się przemieszczam północ-południe DK8.... nawet nie chce mi się tego komentować co nam drogowcy zgotowali.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 6 lip 2011, o 23:13
autor: FUX
No, ale jak kiedyś skończą, to będą musieli rozpocząć remonty... :giggle:

Tak poważnie, to kolejny newralgiczny szlak, który prosi się o 3 pasy.

Jestem w okolicach Florencji i przy dwóch pasach jest ciasno.
W okolicach Neapolu, zrobiono na szybko po trzy i jest ciasno!
Prędkość zredukowali do 60-ki, żółte pasy, lecz i tak wszystko gna 100 i więcej.
A gdy ciężarówki zaczynają się po kilka km wyprzedzać, to już tragedia....

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 01:36
autor: barbie
FUX pisze:Jeszcze jedno kontrolne pytanie: ilu z nas porusza się trasą np. wschód-zachód i odwrotnie często/codziennie?
Był taki okres, że jeździłam 1-2x w tygodniu Warszawa - Bielawa. I muszę przyznać że gdyby tirów było mniej chociaż o 1/3, to naprawdę byłaby zupełnie inna jakość.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 07:11
autor: FUX
Ech. Temat rzeka.
Lepiej czasami jeździć grzecznie między tirami 80-90, niż za ciotami drogowymi 60, dodatkowo zastanawiając się, co wyczynią...

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 09:06
autor: Konto usunięte
FUX pisze: Ech. Temat rzeka.
Lepiej czasami jeździć grzecznie między tirami 80-90, niż za ciotami drogowymi 60, dodatkowo zastanawiając się, co wyczynią...

Rzeka jak rzeka. Temat jest dość prosty jeśli chodzi o listę przyczyn i skutków. Gorzej jest z wyeliminowaniem tych przyczyn, bo trzeba pieniędzy i rozwiązań bardzo kosztownych.

Na wąskich, jednopasmowych drogach, cioty drogowe generują takie same sznury aut jak TIRy. A jeśli za TIR-em będzie jechać ciota drogowa, to tylko najbliższy grill bar pozostaje i leczenie skołatanych nerwów przy karkówce.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 09:30
autor: jarmaj
WiS pisze:Zgadzam się. IMO, kłopoty z TIRami są stanowczo przereklamowane - jesli się choć trochę rozumie ich logikę i uwarunkowania (np. takie, że gość idzie rozpędem i stara się nie tracić tempa)
Dokładnie.

Jak jeszcze uświadomi się sobie, że gość w ciężarówce nie śpieszy się, bo mu obiad w domu stygnie, albo umówił się wieczorem z kumplami na piwo, tylko ma gdzieś tam być na czas, bo jak nie to szef go ochrzani, nie da premii, zwolni itp, bo tacho go goni i zaraz będzie musiał stawać, czyli znowu nie zdąży gdzieś tam i szef go ochrzani, nie da premii, zwolni itp, że jak trochę przyhamuje, to będzie musiał przyspieszać, a to grozi przepałem paliwa, więc szef go ochrzani, nie da premii, zwolni itp, jak inny TIR jedzie na limiterze minimalnie wolniej, to też go trzeba wyprzedzić, mimo że trwa to długo, bo samemu można jechać te 4 km/h szybciej, więc może uda się wtedy nie spóźnić do celu, więc szef nie ochrzani, nie zabierze premii, nie zwolni itp..... itp itd.


To trudna praca, a zdecydowana większość negatywnych opinii kierowców osobówek bierze się z kompletnego niezrozumienia jej zasad, o co faktycznie jest łatwo z komfortowej pozycji małego zwinnego auta i relaksującego luzu który nie pozwala zrozumieć, że inni mogą mieć duuuużo trudniej.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 09:37
autor: vibowit
Konto usunięte pisze:Na wąskich, jednopasmowych drogach, cioty drogowe generują takie same sznury aut jak TIRy. A jeśli za TIR-em będzie jechać ciota drogowa, to tylko najbliższy grill bar pozostaje i leczenie skołatanych nerwów przy karkówce.
I na to by wyprzedzić ciotę drogową wystarczy "parę" metrów, a by wyprzedzić TiRa (a nierzadko jadą kolumną po 3 w ostępach kilkumetrowych) trzeba mieć miejsca po horyzont.

PS. Teraz pewnie się dowiem, że nie umiem wyprzedzać, że mam za słabe auto, albo jedno i drugie. :giggle:

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 09:41
autor: Konto usunięte
jarmaj pisze: To trudna praca, a zdecydowana większość negatywnych opinii kierowców osobówek bierze się z kompletnego niezrozumienia jej zasad, o co faktycznie nie jest łatwo z komfortowej pozycji małego zwinnego auta i relaksującego luzu który nie pozwala zrozumieć, że inni mogą mieć duuuużo trudniej.

Praca jest trudna bez dwóch zdań, co nie zmienia faktu, że ciężarówki rozjeżdżają nam drogi nieprzystosowane do takiego ruchu. Musimy jakoś połączyć miłość do kierowców z nienawiścią za koleiny i dziury ;-)

Kiedy widzę takiego kierowcę, który świadomie wjeżdża pełnym autem na drogę z ograniczeniem np. do 10 ton, uprzednio pytając przez CB-radio czy czasami nie stoją na niej miśki albo ITD, to miłość mi jednak na chwilę przechodzi. 8-)

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 09:51
autor: ky
Konto usunięte pisze: Praca jest trudna bez dwóch zdań, co nie zmienia faktu, że ciężarówki rozjeżdżają nam drogi nieprzystosowane do takiego ruchu.
Ale to nie jest ich wina. Prawda jest taka, że transport się rozwija, naciski na oś rosną (w tej chwili dopuszczalne jest 11.5T), a nasze drogi w wielu przypadkach wciąż są w epoce Gierka (ewentualnie, te ze wschodu na zachód, Jaruzelskiego).

r.

PS. Trochę lektury: http://autostrady.elamed.pl/strona-nume ... 5-500.html

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 10:21
autor: rrosiak
jarmaj pisze: jak trochę przyhamuje, to będzie musiał przyspieszać, a to grozi przepałem paliwa, więc szef go ochrzani

Szef go może nie ochrzani, ale na pewno gość nie będzie miał "oszczędności", które stanowią całkiem pokaźny dodatek do pensji :idea:

Nie zapominajcie, że kierowcy tirów to coraz rzadziej dobrzy i doświadczeni kierowcy, bo często za kółkiem siadają mlode łebki, które dopiero co zrobiły prawko. Osobna kategoria to tzw. "wychowawcy", ktorych rozstrzeliwałbym na miejscu ;-)

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 11:03
autor: marcellus
z tymi oszczednosciami to tez juz sie skraca, kierowcy co najwyzej po znajomych moga shandlowac bo juz nawet ITD sie tym interesuje i to chyba w jakis sposob lamie prawa, i nie chodzi w jakis sposob o kradziez paliwa tylko chyba sa jakies przepisy odnosnie tego, ale pewnosci nie mam...

o wlasnie w radyjku powiedzieli... obwodnica Torunia najprawdopodobniej platna... slabo ?? mi sie robi slabo jak tego slucham

a jesli chodzi o tiry czy zawalidrogi to gdybysmy mieli glowne drogi chociaz po dwa pasy to przeskoczy sie i jedzie sie dalej a tak to osobowki sie kotluja, TIRowcy zaraz sie wydzieraja na radiu ze musza jechac wolniej i wcale sie nie dziwie... jak jarmaj pisze... szef liczy kazda mninute, kazdy grosik wiec sie nie dziwie ze chca jechac swoje 90

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 11:31
autor: WodnySsak
rrosiak pisze:... bo często za kółkiem siadają mlode łebki, które dopiero co zrobiły prawko. ....
I tu masz 100% racji.

http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/110 ... ,zdjecia)/

Zobacz na wiek kierowcy ciężarówki

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 11:34
autor: @lbert
Konto usunięte pisze: TIRy to lepiej niech nie jeżdżą. Drogi są przez nie tak zniszczone, że masakra.
Drogi sa zniszczone przez przeladowane auta ciezarowe, ew. przez to, ze asfalt kladzie sie na 10 cm podsypki z tlucznia, bez wczesniejszego wykonania wykopu, melioracji etc.
marcellus pisze: tiry zza wschodniej granicy jezdzily, jezdza i beda jezdzic przeladowane...
hmm, akurat spotkalem sie z tym wielokrotnie, ze kierowca z Litwy lub Łotwy kazal sciagnac jedna palete, bo waga towaru przekroczyla 24 t i On z tym nie pojedzie ( pomimo ze do 40 ton wagi calkowitej zostal margines kilkustet kilo ). Po Rosji mozna wozic 2o ton ladunku, podobno. W praktyce nie sprawdzalem. Po polskich drogach przeladowane jezdza glownie polskie ciezarowki - czuja sie pewnie, dzieki CB i latwosci komunikacji :whistle:
jarmaj pisze:
To trudna praca, a zdecydowana większość negatywnych opinii kierowców osobówek bierze się z kompletnego niezrozumienia jej zasad
Zgadzam sie. Czesto, hamujac wjezdza(my) przed ciezarowke, za pozno wlaczy(my) migacz, hamuje(my) ostro etc. Mi tez sie zdarzylo, choc gdy wiem, ze za 1 km bede skrecal w lewo, daruje sobie wyprzedanie - dla mnie to 5 sec. a kierowca bedzie sie rozpezdal 5 minut.
Konto usunięte pisze:
Kiedy widzę takiego kierowcę, który świadomie wjeżdża pełnym autem na drogę z ograniczeniem np. do 10 ton, uprzednio pytając przez CB-radio czy czasami nie stoją na niej miśki albo ITD
... to bym go rozszarpal. Np. polnocny-wschod, "objazd" DK8 ?? Tyle, ze tam jest 8 ton / oś . Czlowiek ma nadzieje, ze odetchnie od Duzych a tu klops.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 14:22
autor: ky
rrosiak pisze: Szef go może nie ochrzani,
Jeśli w ogóle miewają jakieś premie, to przekroczenie limitów kończy się utratą. Czasem opłaca się dotankować z własnej kieszeni.
rrosiak pisze: często za kółkiem siadają mlode łebki, które dopiero co zrobiły prawko
Wiesz... Nikt się nie rodzi czterdziestoletnim szoferakiem z ,,jedynką'' i milionem kilometrów na karku ;)

r.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 15:23
autor: Grzesiek_67
Czytając powyższe zaczynam nabierać poważnych wyrzutów sumienia. Źle traktowałem (ale tak raczej werbalnie, wewnątrz skorupy mojego Rydwanu) do tej pory, jakże ciężko i ofiarnie pracujących kierowców TIRów. Moja "kulpa" po stokroć i na krzywy pohybel mi :oops:


A tak serio Ladies&Gents, jeżdżę codziennie ok. 50 km odcinek -Trasa Katowica plus Nadarzyn-Piaseczno (razy dwa dziennie) w bardzo gęstym ruchu TIRów i bardzo proszę nie truć mi o bezpiecznej, płynnej i, ba, nawet eleganckiej jeździe kierowców TIRów ponieważ jest to zwykła bezdura. Jeżdżą, jak ostatnie skurwienseny i tyle. Wjeżdżają w boczne drogi, gdzie jak byk stoi znak "do 3,5T". Jak te drogi po kilku miesiącach wyglądają nie muszę opisywać. I kochani, żadna to pociecha i rozgrzeszenie dla nich (TIRowców), że zdarzają się jeszcze większe lamy w osobówkach. Jednych i drugich wysłałbym z wielką frajdą na lawetę albo do tramwaju.

Z Fidkiem pokonujemy codziennie podobne odcinki drogowe i jakoś cholera jasna dziwnie zbieżne opinie mamy, a zdarza nam się to przecież niesłychanie rzadko :mrgreen:

Pozdrawiam
Grzegorz

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 17:18
autor: rrosiak
ky pisze: Jeśli w ogóle miewają jakieś premie, to przekroczenie limitów kończy się utratą.

ky, ZTCW (a wiem na pewno) to można zaoszczędzić sporo paliwa i na boku sprzedać. Fakt, że w nowych autach jest coraz trudniej, ale wiekszość stanowią te starsze.
ky pisze: Wiesz... Nikt się nie rodzi czterdziestoletnim szoferakiem z ,,jedynką'' i milionem kilometrów na karku ;)

Owszem, ale kiedyś na "tiry" zatrudniano tylko doświadczonych kierowców.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 17:29
autor: FUX
rrosiak pisze: to można zaoszczędzić sporo paliwa i na boku sprzedać. Fakt, że w nowych autach jest coraz trudniej, ale wiekszość stanowią te starsze.

Taaaa.
Akurat chyba w tych, co monitoringu pracy m.in. silnika nie mają.
Proste, tanie, lokalizatory GPS, które jedna znana mi firma używa, jej szef na kompie dane, czy auto stoi, jedzie, gdzie, z jaką prędkością, zużycie paliwa i inne takie. W szczegóły się nie zagłębiałem.
Do tego po otwarciu granic zniknęly zakazy wwozu większej ilości paliwa, niż 200l, więc pozakładał bycze zbiorniki paliwa po 1200l i auta tankuje tylko u siebie na bazie.
No chyba, że jakiś dziwny kurs się trafi.
O rozbudowanych tachografach w nowych autach nawet nie warto wspominać.
Ma jeszcze jedną zasadę, że robi z kierowcą kilka tras i litrażuje auta. Wiadomo, że o 20l kopii nie będzie kruszył przy kursach po 1800-2000km, ale przewał na 100l już by wyszedł, zwłaszcza w powiązaniu z przepływomierzami i całą resztą...
Ostatnio na CB coraz mniej słychać teksty o sprzedaniu i zakupie oszczędności, więc temat razej schyłkowy.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 17:31
autor: Konto usunięte
FUX pisze: Ostatnio na CB coraz mniej słychać teksty o sprzedaniu i zakupie oszczędności, więc temat razej schyłkowy.

To prawda, kiedyś gadali co chwila, teraz raczej słychać "oszczędności kupię". Jak zacząłem jeździć z CB to długo nie mogłem dojść o co kurde im chodzi ze "sprzedażą oszczędności". Myślałem, że to jakiś przekręt na kasie ;-)

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 17:32
autor: rrosiak
FUX, napisałem, że coraz trudniej i wraz z nowymi autami będzie to w zaniku, ale uwierz mi, proceder ma się całkiem dobrze. Na CB już nie krzyczą bo zeszli do podziemia ;-), z reguły mają stałych odbiorców.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 22:49
autor: ky
rrosiak pisze: ky, ZTCW (a wiem na pewno) to można zaoszczędzić sporo paliwa i na boku sprzedać. Fakt, że w nowych autach jest coraz trudniej, ale wiekszość stanowią te starsze.
To naprawdę zależy od trasy, ruchu na niej, ładunku, pogody, etc. Czasem uda się zaoszczędzić, czasem trzeba dolać.

BTW: nie wiem jak jest u prywaciarzy, ale w dużych firmach jeśli kierowca będzie zużywał mniej niż przewiduje norma, to mu się tę normę winduje. Tylko że wtedy trudniej się w niej zmieścić, a za przekroczenie premia idzie w pip, więc opłaca się oszczędności zajumać zamiast poprawiać wyniki finansowe pracodawcy.

r.

Re: Przebiegnie tędy jasna, długa, prosta, szeroka jak morze...

: 7 lip 2011, o 23:02
autor: rrosiak
ky pisze: w dużych firmach jeśli kierowca będzie zużywał mniej niż przewiduje norma, to mu się tę normę winduje

Najpierw dostanie ostrzeżenie, a później wpie... od kolegów :-> Przykład z życia.