Konto usunięte pisze: kontrakcik reklamowy z firmami kosmetycznymi, sportowymi i jakaś motoryzacja
Ideałem jest posiadać swoją markę kosmetyków (vide Beckham czy nasz swojski Radek Majdan)

Konto usunięte pisze: kontrakcik reklamowy z firmami kosmetycznymi, sportowymi i jakaś motoryzacja
dla tych co nie znają maksymy Tomka Wieszczyckiego...WiS pisze:Ojtam, w tej grze nie chodzi o to, żeby się najbardziej nabiegać
Barthol pisze: będzie bez ekscesów...
tylko czy operatorzy gsm dadzą radę ;)Konto usunięte pisze: Relacja na żywo ze Stadionu Narodowego od godz 20.30, stay tuned
Barthol pisze: tylko czy operatorzy gsm dadzą radę ;)
Barthol pisze: Chorwacja oglądało się fantastycznie bo dużo się działo i Irolom należy się szacunek za ambicję i walkę do końca, Chorwaci zresztą grali podobnie (mimo, że mogli stopować i kontrolować sytuację)... I
Kruszyn pisze: Mam wrażenie,że nasi zawodnicy są... jakby to powiedzieć....najwolniejsi ,żeby nie użyć słowa najsłabsi
wydaje mi się, że prawdziwym testem wartości kadry będzie mecz wtorkowy z rozpędzonym czerwonym pociągiem ;)burat pisze: a z tą słabością naszych to poczekajcie do innych meczów ja uważam
Grecy nie są wygodnym przeciwnikiem, ale patrząc na inne mecze w tym turnieju to Polacy wypadli najsłabiej pod względem motorycznym. Trener też dał ciała bo nie robił zmian (ale jak Kołtoń powiedział w jakimś wywiadzie to Smuda tak ma, że zmiany robi dopiero w okolicach 80 którejś minuty a następną w doliczonym czasie)burat pisze: ,że tak się gra z Grecją i inni będą mieli z nimi tak samo
Ale w reklamach Lidla daje radęBarthol pisze: Podobnie zresztą jak Gmoch, który mówiąc delikatnie opowiada pierdoły i się zapętla, że już sam nie wie co mówi i się gubi...
Tam biedni kryzys mają, głodują a my wypasieni bez problemów i nie daliśmy radyWRC fan pisze: Apropos Grecji,
No masz potencjał ,trzeba przyznaćAlan, Alan, Alan! pisze: bo byłbym conajmniej ultrasem![]()
to i tak ojro byś oglądał w domuAlan, Alan, Alan! pisze: Dobrze, że nie jestem kibicem, bo byłbym conajmniej ultrasem
--------------------ale najbardziej bolał brak dopingu...
bo prawda jest taka, że nasz doping od początku nie wierzył w piłkarzy i w zwycięstwo.
na stadionie nie było kibiców, tylko gapie.
(przyznaję, ja byłam jednym z nich, choć starałam się,
wierzcie mi - starałam się bardzo!)
a jak ktoś chciał popatrzeć jak wygląda doping, czym jest (południowy) temperament i zagrzewanie do boju - to mógł (tęsknym wzrokiem) popatrzeć w stronę kibiców z Grecji...
ta garstka ludzi dawała tak czadu, że miało się wrażenie, że siedzi ich co najmniej połowa stadionu (!)
dopiero jak nas zawstydzali, lub przekrzykiwali (!!! sic!) nasi podrywali się do zagrzewania piłkarzy.
półgębkiem, jakby z rumieńcem zażenowania...
ale tam, po greckiej stronie - siedzieli Kibice. kochający swoją drużynę i wierzący w nią,
choćby nie wiem co. Kibice, którzy gotowi byli przyjechać na koniec Europy, by krzyczeć:
... no nie wiem, co oni tam krzyczeli, ale było skuteczne...
a po naszej stronie... lipa!
to nie mogło się udać...
to był pierwszy mecz w moim stadionowym życiu...
i choć Żyleta już nie wygląda tak jak wyglądała kiedyś,
(nie wiem czy coś w ogóle z niej pozostało)
i choć pewnie nigdy nie pójdę na taki "zwykły" mecz
(bo się boję)
to jednak chciałabym usłyszeć kiedyś Doping w naszym wykonaniu...
a bilety powinny być rozlosowywane w pierwszej kolejności pośród Kibiców z wielkim sercem, temperamentem i wiarą, że się uda...
może wtedy było by lepiej.
Konto usunięte pisze: świat się kończy.
Anna Mucha zjechała na blogu andrzejów za brak dopingu
i na narodowym szukała ŻyletyKonto usunięte pisze:Konto usunięte pisze: świat się kończy.
Anna Mucha zjechała na blogu andrzejów za brak dopingu
Znaczy wybrała sobie ludzi do oglądania tego meczu a teraz narzeka? Nieładnie
Konto usunięte pisze: najsłabsze mecze- makarony -espania i żabojady-angole![]()
Wstyd...OBK H6 pisze: tak to dziś pewnie będzie wyglądało wieczorem w polskich domach...
A ja tam cenię drużyny, które potrafią nie tylko biegać, ale także myśleć strategicznie i gospodarować siłami. I mam nadzieję, że turniej wygra ktoś, kto ma atuty nie tylko w nogach, ale także w głowach (trenerów i zawodników)Konto usunięte pisze: zwłaszcza Hiszpanie i Włosi. Nikt nie chciał atakować, było im tak dobrze. Mam nadzieję, że to się obróci przeciwko nim.