Strona 5 z 20

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 6 sty 2018, o 00:02
autor: stach22
Łukasz, genialne :thumb:

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 6 sty 2018, o 00:07
autor: Chloru
inquiz, robiłem już tam zakupy... ;-)

Лукашэнка, lekcja 0 (wszystkie filmy jak leci z tej playlisty), żebyś potrafił zamówić :-P


Link: http://www.youtube.com/watch?v=t5YeM55l ... 20EA98D487

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 6 sty 2018, o 00:29
autor: Gootek
Chloru,
wymawiać nazwy szkockich brandów nauczyłem się dawno temu, wtedy gdy to jeszcze było to co miało być.
To było wtedy gdy chińczycy pracowali za miskę ryżu i ani im do głowy nie mogło przyjść, ze za kilkanaście lat będą w stanie wyżłopać cały zapas starych szkockich destylatów.
No ale cóż, biznes jest biznes, więc kręci się to bardzo dobrze.
Teraz te historyczne nazwy niestety nie mają już nic wspólnego z rzeczywistością. To teraz taka marketingowa kpina, jak w tych reklamach koncernów browarniczych, ze niby warzą piwo zgodnie z kilkusetletnią tradycją.
No ale cóż, nie zawrócimy Wisły kijem.
Więc mimo wszystko, na zdrowie!

A co do tej playlisty, to też ciekawe:

Link: https://www.youtube.com/watch?v=rhdlSpfzPvo

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 6 sty 2018, o 10:16
autor: FUX
Konto usunięte pisze: Jaśko Wędrowiec
dykta.

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 6 sty 2018, o 11:08
autor: stach22
Wymowna recenzja lagavulin 16 :D :D :D


Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 6 sty 2018, o 13:18
autor: Konto usunięte
Chloru pisze:Jak już mowa o Jankesach to ten plebejski trunek jest jak dla mnie ekstra - jedna kostka lodu i chwilę poczekać.

Obrazek
i do tego coli nie dolewam lub raczej soku jabłkowego - ambrozja, niebo w ryju :thumb:

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 13 sty 2018, o 07:52
autor: Zyber
stach22 pisze:
MiszaElk pisze:
stach22 pisze: Miszo z Ełku, rozwiń myśl, nie krępuj się

A co mam wyjaśnić? Picie czerwonego Walkera, Passporta czy jakiegoś innego blenda z dodatkami uważasz za coś zdrożnego? Ja nie, często to robię i nie wstydzę się tego. Picie czegoś lepszego z dodatkami to rzeczywiście bezsens i marnotrastwo. Jaśniej nie umiem :cofee:
A gdzie ja pisałem o blendach? Czytaj uważnie zanim skrytykujesz. Pisałem tylko o single malt i to konkretnie o tych z Islay.

Tak więc idzie kolejna na tapetę :D
Obrazek

Moja żona twierdzi, że to smak i zapach spalonej opony a ja uważam, że jest równie genialna jak lagavulin 16 :D
Z delikatnie słonym finishem jak przypuszczam?



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 14 lut 2018, o 21:41
autor: stach22
Chloru, raz jeszcze podziękowania, tym razem oficjalne ;-), za nakierowanie mnie na waniliowe smaki Speyside i Highland :)

Sprawdziłem chyba większość znanych single malt z tego okręgu, również polecane przez ciebie Balvenie (12 double cask) finiszowane w beczkach po sherry, kapitalna whisky :) podobnie Aberlour12.

Ale moje ulubione na ten moment to glenmorangie 10 i ciekawy blend z trzech znanych destylarni- monkey shoulders, kapitalna jakość, smak wanilii, kremu i toffi, za bardzo dobra cenę, szczerze polecam.
Obrazek

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 14 lut 2018, o 22:13
autor: Chloru
Nie ma za co. Kup sobie flaszkę Glenmorangie Lasanta jak znajdziesz (chyba przestali robić jakiś czas temu). Jest jeszcze Quinta Ruban (czy jakoś tak) to jest leżakowane w beczkach po porto 8-)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 14 lut 2018, o 22:14
autor: skwaro
Aberlour i Glenmorangie to jedne z moich ulubionych :)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 14 lut 2018, o 22:28
autor: stach22
Lasanta, quinta ruban, astar, nectar d’or, signet, wszystkie te glenmorangie są w Selgrosie :-) chociaż jak przeglądam opinie z testów to jednak przeważa opinia, że ta 10 letnia original to jednak najlepsza klasyka. To jest zdaje się najlepiej sprzedająca się whisky w Szkocji. Ale spróbuje tez następne, chyba zacznę od nectar d’or, beczkivspecjalnie selekcjonowane z bardzo wolno rosnących dębów.
Z ciekawostek polecam 14 letni balvenie caribbean cask finiszowana w beczkach po rumie
Obrazek

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 15 lut 2018, o 00:22
autor: Chloru
stach22 pisze: glenmorangie są w Selgrosie

Rób zapas. ;-)
stach22 pisze: Ale spróbuje tez następne

Próbowałem wszystkich... wszystkie są dobre. ;-)
stach22 pisze: 14 letni balvenie caribbean cask finiszowana w beczkach po rumie

Nie znam. Wyślij próbkę ;-) BTW jak będziesz w jakiejś knajpie z wyborem trunków to polecam testowanie rumów, potrafi to to zaskoczyć. :-)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 15 lut 2018, o 00:40
autor: stach22
Hehe, miałem nawet niedawno Ron Matusalem, ale to było jeszcze przed fascynacja mocnymi trunkami a w zasadzie single malt ;-)
Wracając do wody życia Muszę wreszcie spróbować Macallan

PS. Z tymi zapasami to niegłupi pomysł, póki co muszę kupić komodę/witrynke for whisky only ;-)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 15 lut 2018, o 21:14
autor: Gootek
stach22 pisze:wszystkie te glenmorangie są w Selgrosie
a jak wyglądają ceny w porównaniu do tych, które widziałem dzisiaj w niemieckim supermarkecie?
ceny w aldiku.JPG

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 15 lut 2018, o 22:38
autor: stach22
Лукашэнка pisze:
stach22 pisze:wszystkie te glenmorangie są w Selgrosie
a jak wyglądają ceny w porównaniu do tych, które widziałem dzisiaj w niemieckim supermarkecie?
ceny w aldiku.JPG
Jutro sprawdzę dokładnie, ale glenmo original jest chyba o jakieś 30zl tańszy(u nas)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 15 lut 2018, o 22:50
autor: stach22
BTW, warto się pofatygować do selgrosa, bo glenmo original 10 jest aktualnie sprzedawany z pięknym szkłem z logo destylarni, kupiłem dwie ;-)
Obrazek
Obrazek

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 16 lut 2018, o 23:03
autor: stach22
Łukasz, ceny glenmo z sellgrosa
Obrazek

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 16 lut 2018, o 23:11
autor: Gootek
stach22 pisze:Łukasz, ceny glenmo z sellgrosa
Dzięki, ale wyjaśnij mi jak oni podaję te ceny? Netto czy brutto? Inne dla odbiorców detalicznych a inne dla hurtowych?
Nie robiłem zakupów w Selgrosie chyba już z dziesięć lat :roll:

(a z innej beczki, obawiam się, ze ostrość w Twoim iPhonie już nie działa idealnie :razz: )

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 16 lut 2018, o 23:26
autor: stach22
Fakt, ostrość kiepściutka, mam permanentnie wyłączoną lampę, mam nadzieje, że coś doczytałeś.
To są chyba ceny netto/brutto, ale jeszcze to sprawdzę.

BTW, dziś testuję Aberlour 16 double cask ;-)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 16 lut 2018, o 23:41
autor: Gootek
stach22 pisze:BTW, dziś testuję Aberlour 16 double cask ;-)
jak wpływa na ostrość widzenia?
;-)

Ja dzisiaj przejechałem 850 km za kierownicą, załatwiając po drodze dwie dość poważne sprawy, więc teraz zażywam już tylko czerwonego wytrawnego, dla wzmocnienia erytrocytów, rzecz jasna :->

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 16 lut 2018, o 23:54
autor: stach22
Łukasz, to co masz ciekawego na wieczór? ;-)

Po whisky bardzo dobrze wzrok się wyostrza, ..... do czasu :lol:

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 17 lut 2018, o 00:20
autor: Gootek
stach22 pisze:Łukasz, to co masz ciekawego na wieczór? ;-)
Na dzisiejszy wieczór postanowiłem nie otwierać niczego szczególnego;
przyjąłem, że ten pospolity gatunek będzie w sam raz:
faunus.JPG
i nie pomyliłem się :-)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 17 lut 2018, o 00:25
autor: stach22
Bo jak człowiek „z drogi” to wszystko pasuje i dobrze działa ;-)
Choć promitivo ciekawy szczep.
No to na zdrowie ;-)

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 17 lut 2018, o 00:32
autor: Gootek
stach22 pisze:Bo jak człowiek „z drogi” to wszystko pasuje i dobrze działa ;-)
co prawda to prawda :->
Choć promitivo ciekawy szczep.
Nawet jeden z moich ulubionych. To wydanie, które dzisiaj sączę jest niezłe.
Mam też wprawdzie dużo lepsze garnki z tej gliny, ale jak wyjaśniałem, nie na dzisiaj. ;-)
No to na zdrowie ;-)
dzięki :thumb:

Re: U źródeł wody życia, czyli: nie tylko koty mruczą po whiskas

: 18 lut 2018, o 00:31
autor: stach22
Nikt nic?