W oczekiwaniu na białe

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 10 sty 2010, o 21:25

rrosiak, koszte energii jest stosunkowo niewielki( w całym sezonie) , wynika to z tego, że nie grzejesz jak w domu tylko zależnie jak sobie ustawisz czujniki, najlepiej mieć taki z pomiarem wilgotności bo sam pomiar temp faktycznie może bankruta sprokurować,

co do ilości / długości, full kawior ułoży jak podłogówkę w łazience na całej drodze dojazdowej a pasztet tam gdzie ślady dojazdowe i po temacie a nawet jak nie to machanie łopatką to fraszka jak śnieżek i lodzik sam od podłoża odchodzi;-)

rrosiak , takie kawiory o których piszesz to nie mają własnej łopaty ;-)



Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 10 sty 2010, o 21:28

rrosiak, tacy co mają klikadziesiąt metrów do bramy to mają i własne MPO :giggle:

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 10 sty 2010, o 23:10

esilon pisze: rrosiak , takie kawiory o których piszesz to nie mają własnej łopaty
Kurde, gdyby nie brak podgrzewanego podjazdu to mój ojciec byłby kawiorem :giggle:

Natomiast ja profilaktycznie poszedłem oskrobać samochód i zajęło mi to 40 minut. Mam nadzieję, ze w nocy nie będzie marznącej mżawki :x
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

kajot
2 gwiazdki
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 10 sty 2010, o 23:43

To ja mniej kawiorowo: wczoraj miałem kłopoty, żeby się ustawić na miejscówce pod blokiem.
Zaspy takie, że le Gacek (czyli le nietoperek) mógł sobie pokręcić kółkami niemal tuż nad gładkim lodem, co się łobuz pod śniegiem ukrył.
Zastanawiało mnie, czy to możliwe, że ośki dzięki zimówkom tak łatwo mogły obok przejeżdżać (ja jestem twardziel, cały czas mam Bridgestony Potenza, czy jak one się nazywają).
Ale później okazało się, że oni przejeżdżali obok, bo tam już nie było zaspy.
Później samochód nie wykazywał ochoty wjazdu na ukośne krawężnik, który też był gustownie pokryty warstwą lodu.
Jakby co, to sam wyjechałem z zaspy, nikt mnie nie wyciągał :thumb:
Ciekawi mnie tylko, czy na ten lód coś by pomogły zimówki, które chyba w końcu kupię :mrgreen:

Ale fakt, u teściów postawiłem samochód w zaspie na brzegu odśnieżanej ulicy i bez problemu wyjechałem, a ani później ani wcześniej nie widziałem, żeby jakaś ośka poszła w moje ślady :whistle:

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 00:22

mogę autorytatywnie stwierdzić, że różnica pomiędzy ośką na zimówkach a czterołapem na letnich jest znaczna. Czterołap szybciej rusza spod świateł. Reszta dla ośki. :mrgreen:

kajot
2 gwiazdki
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 00:36

minimus pisze: mogę autorytatywnie stwierdzić, że różnica pomiędzy ośką na zimówkach a czterołapem na letnich jest znaczna. Czterołap szybciej rusza spod świateł. Reszta dla ośki. :mrgreen:
Dlatego mam zamiar kupić te zimówki, wcześniej miałem dwa komplety opon i wiem, co to znaczy, tu zapewne różnica będzie jeszcze większa, bo wcześniej miałem uniwersalne i zimowe, teraz mam letnie ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 08:50

kajot pisze: mam zamiar kupić te zimówki,
Zrób to, zanim kogoś niewinnego zabijesz (bo jeśli tylko siebie, to trudno, cóż, takie ryzyko mołojeckie). Jeśli np. jedziesz na tych letnich kapciach za autem na zimówkach i dojdzie do awaryjnego hamowania - nie masz szans. Podobnie w paru innych możliwych sytuacjach drogowych.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 09:36

Czy ktos z was ma dobry, godny polecenia sprzęt do odśnieżania?
Ja mam maluśką odśnieżarkę wirnikową na prąd i działa tylko w zimnym śniegu. I jest to za małe.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 09:40

Arno pisze: Czy ktos z was ma dobry, godny polecenia sprzęt do odśnieżania?

Niestety Arno, od trzech dni robię za operatora odśnieżarki ręcznej, tj. chochli. Powoli już stare kości odmawiają posłuszeństwo i mówią : dupa, my się buntujemy.

Ciężko jest, chorobcia. Ale pięknie.

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 10:27

Arno pisze: Czy ktos z was ma dobry, godny polecenia sprzęt do odśnieżania?

Może takie cuś

Obrazek

Żona zdybała takiego na mieście oblepionego numerami telefonów - może da się zamówić.

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 10:53

ZTCW, to każda odśnieżarka się zapycha przy mokrym i ciężkim śniegu. Zostaje pług albo łopata ;-) .
A odśnieżanie łopatą fajne jest :thumb:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 11:08

remek pisze: ciężkie jest życie z RWD :mrgreen:
A Ty chodzisz na rękach? ;> [1] Bo wiesz, ja to z chodnika, z podjazdu, z trawnika przed domem, żebym miał gdzie wrzucać następny. Jeszcze mnie czeka dach garażu...
Konto usunięte pisze: w towarzystwie szczekającego za ścianą od rana psa, albo w towarzystwie Radia Maryja sąsiadki z dołu, czy też w harmonii z wiertarką udarową sąsiada spod ósemki :cofee:
Swego czasu miałem małe dziecię piętro wyżej. Goła posadzka i dziecię rzucająco-turlające kuleczkę. Puk... puk... puk, puk, puk. turl, turl, turl... ;)
rrosiak pisze: WiS, prawdziwe kawiory mają podgrzewany podjazd :idea:
Prawdziwie kawiory:

a) mieszkają na wsi i tam mają w pompie, czy chodnik jest odśnieżony, czy nie, bo go nie ma,
b) płacą panu Mietkowi za to, że przeleci się pługiem po drodze i połopatkuje na posesji ;)

r.

[1] -- to nie ma nic wspólnego z napędem. Po prostu masz obowiązek uprzątnąć śnieg sprzed swojej posesji i tyle. Jak Ci ktoś fiknie kozła przed sześcianem, to może Cię ciągać o odszkodowanie.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 11:16

ky pisze: Goła posadzka i dziecię rzucająco-turlające kuleczkę. Puk... puk... puk, puk, puk. turl, turl, turl... ;)

r.
U mojego brata jest to samo, tyle że nie jest to dziecię, a piesek który odbija sobie piłeczkę od rana :giggle: . A sąsiad z dołu o mało braciaka mi nie pobił, taki wkurzony wpadł kiedyś do niego myśląc, że to oni . No i awantura na klatce schodowej gotowa przez jedną małą piłeczkę :mrgreen:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 11:38

Są jeszcze poza maluchem maluskie plugi na malych grubych kolach. widzialem w Austrii. Naprawde mala rzecz. Ale do tego trzeba jednak miec troche placu a nie dwa podjazdy i kawalek chodnika. Chyba kupie taka wielka szulfe, co sie ja pcha brzuchem.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

michal
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Radom
Polubił: 61 razy
Polubione posty: 13 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 11:43

szufle to teraz towar deficytowy - wczoraj szukałem w marketach i albo są modele za wchujpluswat (50-100 PLN) albo żadne. rozwiązaniem może być coś ze szczotką rotującą.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 11:45

Rozmawiałem parę dni temu z sąsiadem, który wybudował na naszej wsi lokalne centrum handlowe i teraz musi odśnieżać parking o 5 rano.

Stwierdził, że kupi quada i w zimie będzie nim odśnieżał, a w lecie szalał po błocie :thumb:

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 11:56

michal pisze: modele za wchujpluswat (50-100 PLN)
Ale powiem Ci, że narzędziami Fiskarsa macha się całkiem przyjemnie. Szufli, póki co, nie będę zmieniał, póki szlag jej nie trafi, ale szpadelek Fiskarsa... Aż chce się jeździć do lasu ;))

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 12:00

Potwierdzam, jak kupiłem szpadel Fiskarsa po dziubaniu gruntu takim pasztetowym za 20 zeta to jakbym turbo sobie domontował :thumb:

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 12:25

Jaki by ten szpadel nie był, to i tak pozostaje pytanie: co potem z tym śniegiem?

Dlatego zastanawiam się nad lekkim, plecakowym miotaczem ognia LPO-50.

Dane techniczne:
masa pustego miotacza - 14,3 kg.;
masa napełnionego miotacza - 22,1 kg.;
masa karabinka - 3,2 kg.;
objętość mieszanki w trzech zbiornikach - 10,2 l.;
objętość mieszanki miotanej podczas jednego wystrzału - 3,4 l.;
odległość miotania przy stromym strzale - 70-90m.;
odległość bezpośredniego miotania - do 50m.;
ciśnienie robocze w zbiorniku w chwili wystrzału - do 3 MPa.;
liczba strzałów - 3;
czas przejścia w położenie bojowe - 20s.;
szybkostrzelność - 3 strz./5-7s.

:cofee:


Muszę zapytać w Agencji Mienia Wojskowego o jakiś sprawny egzemplarz z demobilu...
;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 12:35

gootek, niezły pomysł. Dodatkowo żaden złodziej nie podskoczy. Tylko trzeba uważać, żeby nie strzelić w kierunku chałupy ;-)

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 12:40

Fiskars rulez! :-)

Ale powinni zrobić taki model, który sam odśnieża... :evilgrin:
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Dyzio_d
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Auto: Subaru impreza WRX MY '06
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 13:09

Arno pisze: Czy ktos z was ma dobry, godny polecenia sprzęt do odśnieżania?
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=5&t=3549
Dokupić pług i zabawa cały rok! ;-)
Nie ma tego złego co by nam nie wyszło ;-)

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 13:39

ky pisze: szpadelek Fiskarsa... Aż chce się jeździć do lasu ;))
czyżby kolega poszukiwacz?
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 13:43

inquiz pisze:
ky pisze: szpadelek Fiskarsa... Aż chce się jeździć do lasu ;))
czyżby kolega poszukiwacz?
ky? No co Ty?
Przecież on jeździ BMW. Po co on może jeździć ze szpadlem do lasu? :mrgreen:
czarne jest piękne...

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 245 razy
Polubione posty: 526 razy

Re: W oczekiwaniu na białe

Post 11 sty 2010, o 23:06

vibowit, ale compactem... w grę wchodzi więc tylko straszenie Wietnamczyków z lokalnego bazaru. Nikt inny do bagaznika się nie zmieści :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

ODPOWIEDZ