COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 4 wrz 2008, o 18:21

vibowit pisze: Staaaare.

e tam, stare tak szybko nie poleci :whistle:

:mrgreen:



WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 4 wrz 2008, o 19:29

Dziecko ( 8-) ) mnię opowiedziało własnie epizodzik ze swego wakacyjnego wyjazdu do Chorwacji. Otóż dziecka koledzy postanowili kupić rakiję; niestety, jako że ich chorwacki nie był najlepszy, niechcący zanabyli... tran.

Ponieważ uznali, że ta wóda to świństwo, ale nie powinna się jednakowoż zmarnować - rozcieńczyli ją pepsi i jakoś zmęczyli.

I uwaga, to jest jakaś opcja, panowie. Rzyga się po tym zapewne jak po najgorszym bimbrze, a można siadać za kółko...

:evilgrin:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 4 wrz 2008, o 20:00

Popłakalem sie ze śmiechu..... :-d
Dolce far niente ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 4 wrz 2008, o 20:38

WiS pisze: rozcieńczyli ją pepsi i jakoś zmęczyli.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ale jakbys kazał wypic to człooowieku, w życiu :-/

:mrgreen:

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 4 wrz 2008, o 20:40

Bo to jest młodzież wychowana na tekście:
"Widzisz synku, a tatuś musi". :-)
czarne jest piękne...

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 5 wrz 2008, o 10:18

A propos młodzieży, z basha:

<tomas> slyszales ze gruby ma nos zlamany?!
<ja>co sie stalo?
<tomas> dzisiaj w szkole zrobilismy male polowanie na pierwszakow
<ja>no i to ma wspolnego??
<tomas> zaciagnelismy jednego malolata do kibla ichcemy go markerem pomalowac
<tomas> a ten jak wyjebal grubemu to mu nos zlamal
<tomas> a ja jeszcze nie moge twarzy domyc...
<ja> ta dzisiejsza mlodziez
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

gruby
5 gwiazdek
Auto: klekotnik
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 5 wrz 2008, o 10:38

hmmm...

g.

l_ewy
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Łódź
Auto: mat
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 5 wrz 2008, o 13:58

Może znane ale niezłe:

„Wczoraj namówiłam na reszcie swojego męża kupić abażur z kryształów (to co
wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy).
Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia
popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup
..tego tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po
50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża: a może powiesimy od
razu ten abażur? No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście –
zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął
się na tą piramidę, a mi kazał go zabezpieczać. Stoję taka szczęśliwa,
obserwuję jak mój „orzeł” pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w
szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę – z tych
sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona
tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój
„tygrys” w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie
na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do
mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi – Kurde, ale mnie prądem
pierdolneło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć ! „

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 6 wrz 2008, o 15:15

może znane, ale mnie humor poprawiło :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 6 wrz 2008, o 15:56

Stare, ale..... :giggle:


Liściki pewnego małżeństwa:

Drogi Mężu,

Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre.
Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie otrzymałam
za to nic dobrego. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem.

Twój szef zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę.

Ostatniego tygodnia wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową fryzurę,
pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso i mam na
sobie nową,piękną i kuszącą bieliznę. Przyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie
minuty, i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy nie mówiłeś mi też,
że mnie kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie zdradzałeś, albo
nigdy nie kochałeś. Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę..

P.S.
Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja
przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie!

Twoja Była Małżonka.

Droga Była Małżonko,

W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list. To prawda,
że byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej kobiety było Ci
naprawdę daleko. Oglądałem mecze za każdym razem, kiedy epatowałaś mnie
swoją żałosną nagością, chodząc po domu w bieliźnie, aby na to nie patrzeć.
Szkoda że to nie działało. Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w ubiegłym
tygodniu i pierwszą rzeczą, którą pomyślałem było wyglądasz jak
facet.
Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie jestem w
stanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy przygotowywałaś moje ulubione
mięso,musiałaś pomylić mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem
jedzenia wieprzowiny już siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy zobaczyłem
Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej jeszcze metka z ceną.
Modliłem się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego rano
pożyczyłem mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce 199,99 zł.

Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze możemy to
naprawić. Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć
milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę. Kiedy
jednak przyszedłem do domu, Ciebie już nie było. Jak sądzę, wszystko to
stało się nie bez powodu. Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie,
tak jak zawsze chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie
napisałaś jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy i
nie dzielić majątku. Zatem trzymaj się.

P.S.
Nie wiem czy Ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako Karolina.

Mam nadzieję, że to nie problem.
Podpisano
- Bogaty Jak Chuj i Wolny
Dolce far niente ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 6 wrz 2008, o 20:06

wraca pijany chłop z wesela na rowerze, bardzo pijany, nie wyrobił na zakręcie i wpakował się w płot.
ocknął sie w szpitalu, gdzie lekarz mówi "wjechał Pan rowerem w płot" i pokazuje mu zdjęcia RTG i tłumaczy, to złamane żebra, to złamany obojczyk, to kość promieniowa, to nadgarstek.... zniecierpliwiony chłop przerywa i woła : no dobra ale gdzie jest k****a rower ? ? ?

minimus
5 gwiazdek
Auto: kiedyś OBK MY06 2.5L
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 6 wrz 2008, o 20:13

esilon, dobre :lol:

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 6 wrz 2008, o 22:06

No to jak w tę stronę...

To jest poradnik jak odpowiadać na trudne pytania stawiane przez kobiety.

Najtrudniejsze 5 pytań , których mężczyźni boją się najbardziej to:
1- O czym myślisz?
2- Czy mnie kochasz?
3- Czy wyglądam grubo?
4- Czy uważasz, że ona jest ładniejsza ode mnie?
5- Co byś zrobił gdybym umarła?

Trudność tych pytań polega na tym, że każde z nich może wywołać awanturę, jeśli mężczyzna odpowie na
nie niewłaściwie, to znaczy powie prawdę.
Zatem, aby uchronić facetów przed niepotrzebnym stresem, analizujemy poniżej każde z pytań, podając
jednocześnie właściwe odpowiedzi (najlepsze na końcu)

Pytanie 1 - O czym myślisz?
Poprawna odpowiedz brzmi:
"Przepraszam kochanie zamyśliłem się. Myślałem właśnie jakie
to szczęście, że Ciebie spotkałem. Jesteś taka wyjątkowa: inteligentna, wspaniała, czuła, ciepła i
troskliwa."
Oczywiście odpowiedź ta nie ma nic wspólnego ze szczerą odpowiedzią, która brzmiałaby prawdopodobnie
tak:
- o meczu piłki nożnej
- o zimnym piwku
- o tym, że powinnaś schudnąć
- o tym, o ile Ona jest ładniejsza od Ciebie
- o tym, na co wydam forsę z Twojej polisy ubezpieczeniowej

Pytanie 2 - Czy mnie kochasz?
Poprawna odpowiedź: " Bardzo Cię kocham, Kochanie"
Niepoprawne odpowiedzi to:
- Oczywiście.
- Czy poczułabyś się lepiej, gdybym powiedział, że tak?
- To zależy, co masz na myśli?
- Czy to ma jakieś znaczenie?
- Kto, ja???

Pytanie 3 - Czy wyglądam grubo?
Poprawna odpowiedz brzmi: "ależ oczywiście, że nie"
A oto kilka odpowiedzi błędnych:
- W porównaniu do kogo?
- Nie nazwałbym Cię gruba, ale całkiem szczupła to Ty też nie jesteś.
- świetnie wyglądasz z tymi paroma kilogramami nadwagi...
- widziałem grubsze.
- nie słyszałem o co pytałaś. Myślałem właśnie na co wydam forsę z Twojej polisy ubezpieczeniowej

Pytanie 4 - Czy uważasz, ze ona jest ładniejsza ode mnie?
Poprawna odpowiedź: ( z głęboką emfazą) Ależ skądże!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Błędne odpowiedzi:
- Ale Ty masz lepszy charakter.
- Nie tyle ładniejsza, co szczuplejsza.
- No nie taka ładna jak Ty, kiedy bylaś w jej wieku.
- W jakim sensie?
- Nie słyszałem o co pytałaś, myślałem właśnie co zrobię z forsą z Twojej polisy ubezpieczeniowej

Pytanie 5 - Co byś zrobił, gdybym umarła?
Jest to najtrudniejsze pytanie (Prawdziwa odpowiedź oczywiście brzmi: Kupiłbym sobie Jaguara i jacht).
Jakkolwiek odpowiesz na to pytanie, bądź przygotowany na wiele pytań dodatkowych, takich jak:
Kobieta: Czy ożeniłbyś się znowu?
Mężczyzna: Ależ nigdy!
Kobieta: Dlaczego? Czy nie lubisz być żonaty?
Mężczyzna: Ależ lubię.
Kobieta: To dlaczego nie zamierzasz się znowu ożenic?
Mężczyzna: Dobrze, no to się ożenię.
Kobieta: Jak to ożenisz się? (patrząc na niego wzrokiem zranionej sarny)
Mężczyzna: (wzdycha zniecierpliwiony)
Kobieta: Spałbyś z nią w NASZYM łóżku
Mężczyzna: A gdzie mielibyśmy spać?
Kobieta: Pochowałbyś moje zdjęcia i na ich miejsce postawił jej fotografie?
Mężczyzna: Wydaje się, że to byłoby to najlepsze rozwiązanie.
Kobieta: I pozwoliłbyś jej używać moje kije golfowe?
Mężczyzna: Nie mogłaby ich używać, bo jest leworęczna.
http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 6 wrz 2008, o 23:15

devlin pisze: Mężczyzna: A gdzie mielibyśmy spać?
Kobieta: Pochowałbyś moje zdjęcia i na ich miejsce postawił jej fotografie?
Mężczyzna: Wydaje się, że to byłoby to najlepsze rozwiązanie.
Kobieta: I pozwoliłbyś jej używać moje kije golfowe?
Mężczyzna: Nie mogłaby ich używać, bo jest leworęczna.
Z taka brodą...
Ktoś kilka dowcipow zmiksowal....
Ostatnie strofy, to nawet Marek Kondrat w sieci gdzieś czytał.... :-p



Ale warto było temat odświerzyć... ;-)
Dolce far niente ;-)

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 12:18

To ja też mam coś brodatego, ale jak najbardziej ad meritum :giggle:

1. Jak uszczęśliwić kobietę ? Musisz tylko być:
Przyjacielem
Kompanem
Kochankiem
Bratem
Kimś jak ojciec
Nauczycielem
Mentorem
Kucharzem
Ogrodnikiem
Cieślą
Kierowcą
Inżynierem
Mechanikiem
Dekoratorem wnętrz
Stylistą
Seksuologiem
Ginekologiem/polożnikiem
Psychologiem
Psychiatrą
Terapeutą
Dobrym ojcem
Gentlemanem
Dobrze zorganizowany
Porządny
Bardzo czysty
Atletyczny
Uczuciowy
Przyjazny
Uważny
Ambitny
Dający się lubić
Elokwentny
Odważny
Bohaterski
Twórczy
Śmialy
Pochlebny
W stanie zrobić wszystko
Zdecydowany
Inteligentny
Pomysłowy
Interesujący
Pruderyjny
Cierpliwy
Uprzejmy
Namiętny
Szanujący
Słodki
Silny
Uzdolniony
Wspierający
Współczujący
Tolerancyjny
Wyrozumiały
Kimś, kto uwielbia zakupy
Kimś, kto nie stwarza problemów
Kimś, kto nigdy nie ogląda się za innymi kobietami
Bardzo bogaty
Jednocześnie musisz zwracać uwagę na to, czy na pewno:
Nie jesteś ani zazdrosny ani za mało zainteresowany
Dobrze dogadujesz się z jej rodziną, ale jednocześnie nie spędzasz z nimi więcej czasu niż z nią
Dajesz jej swobodę, ale okazujesz zainteresowanie tym, co robi.
Ponad wszystko ważne jest by:
Nie zapominać dat: rocznic (wesele, zaręczyny, pierwsza randka, itd.), urodzin, menstruacji, …
Ale nawet, jeśli zastosujesz się do powyższych wskazówek perfekcyjnie, nie masz 100% pewności, że będzie ona szczęśliwa, ponieważ pewnego dnia może uznać, że dusi ją nieskończona perfekcja jej życia z Tobą i uciec z pierwszym dzikim zapijaczonym, nieokrzesanym dupkiem jakiego spotka …

2. Jak uszczęśliwić mężczyznę ?
Pozwól mu pobawić się swoimi cycuszkami …

:?
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 12:54

Doxa pisze: Pozwól mu pobawić się swoimi cycuszkami …
Czy tylko... :-p
Dolce far niente ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 13:21

FUX pisze:
Doxa pisze: Pozwól mu pobawić się swoimi cycuszkami …
Czy tylko... :-p
Nie, jeszcze czasem chciałby obiad :whistle:

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 13:33

i 911...

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 13:44

barbie pisze: Nie, jeszcze czasem chciałby obiad
Są tacy, co potrafią go ugotować... :-p
Dolce far niente ;-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 13:49

Ale przecież ja nie powiedziałam co z tym obiadem :mrgreen:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 235 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 15:40

barbie pisze:Ale przecież ja nie powiedziałam co z tym obiadem :mrgreen:
No dobra...
Przyrządzić i odpowiednio podać....
aby wszyscy byli syci..... :whistle:

:mrgreen:
Dolce far niente ;-)

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 17:06



Prorocy, normalnie... przewidzieli dzisiejsze GP Belgii ;-)

radekk
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
Auto: Forester, MX5
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 19:49

Kurczę Doxa próbuję znaleźć jedną rzecz u siebie, ale coś ciężko mi :-( Pomożesz?

Chyba jednak bliżej mi do dzikiego zapijaczonego, nieokrzesanego dupka :razz:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 20:18

radekk pisze: Chyba jednak bliżej mi do dzikiego zapijaczonego, nieokrzesanego dupka

to dobrze, że jeździsz mazdą :whistle:


:evilgrin:

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

Post 7 wrz 2008, o 20:20

radekk pisze: Chyba jednak bliżej mi do dzikiego zapijaczonego, nieokrzesanego dupka :razz:
:-d :loving:

To się przypadkiem nie zmieniaj, bo nie będzie do kogo odchodzić :giggle:

;-)
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

ODPOWIEDZ