Makowy pręgierz / Hejt Line - tutaj szydzimy z Apple

[Alan, Alan, Alan!]

i jeszcze jedno ciekawe mi w ręce wpadło:

otóż to :)

[citan]

muza, nawigacja i tel w jednym czasie - no problem.

Rejestrator trasy też może nagrywać w tle?

Ale uważam, że iPhony są bardzo fajne - ładne, wszystko płynnie chodzi. Jeżeli komuś odpowiada, to proszę bardzo.

[Arno]

Partia polityczna.
Gregski, wszyscy na oko widzimy to samo, i w głowie nam na oko plan p.t. DOBRO POLSKI, ROZWÓJ I BEZPIECZEŃSTWO.
No i wyobraź se, że zbieramy grupę ludzi, specjalistów, amatorów, wszystkich naiwnych, o dobrym sercu i nie biorących łapówek.
Toodpowiedz mi na pytanie. Co się stanie po trzech miesiącach u władzy?
No bo wybory wygramy w cuglach.
No tsanie się prosta rzecz, okaże się, że nic nie można, nie można bo wszędzie są od pokoleń budowane układy, z przemysłem, siłami lokalnymi. To bez różnicy z jakich partii, najważniejsze, że to jest system, sieć, powiązania... to się chyba nie da uciec od tego.

Można pewne rzeczy w ramach tych ukłądów także naprawić - ustawiać przetragi tak, żeby wygrywali nie najtańsi, ale właściwi, co dobrze zrobią za znośne pieniądze. Wszystko można. Ale nie zapominaj Gregski przyjacielu - to jest POLSKA. A my mamy specyficzny, POLSKI, charakterek. Jesteśmy potwornym narodem. Od 10 lat debata polityczna jest sprowadzana przez media jedynie do pyskówki. Do tego trzeba być idiotą o skórze słonia.
Dziś cynik sprawdza się najlepiej. Chcesz iść do pracy, w której od rana do nocy będziesz się stykła z frustracją wynikającą z niemożności? Z bezsilności, własnej i otoczenia?
I pamiętaj, wygramy, będą nas kochać, bo my tacy słodcy i dobrze nam z oczu patrzy. Za trzy miesiące juz nam słupki spadną....
ZObacz, Palikoty zero osiągnięć. Taka gmina.
Link: http://www.youtube.com/watch?v=sc92BoqT6n0 No to jeszcze przypomnę Mrożka z pamięci:
A może byśmy tak coś zasiali?
A po co?

[Gootek]

Po cholerę mi napęd optyczny w stacji dokującej, jak mogę mieć dopinany na USB czy FireWire i wziąć go sobie nawet do wanny, a stacji dokującej nie wezmę.

taaa, już Cię widzę w tej wannie, MackBook Pro w prawej dłoni, napęd optyczny w lewej...
woda Ci zdąży wystygnąć, a Ty nawet się nie podrapiesz za uchem.

Chodzi o to aby taki laptop po wypięciu ze stacji dokującej był jak najlżejszy i konsumował jak najmniej energię.
Przecież nie po to otwiera się go na chwilę gdzieś po drodze, żeby nie wiadomo jak skomplikowane prace na nim wykonywać.

[gregski]

Arno, tym gorzej...
no ale przeciez cos sie musi zmienic, chocby z powodu samego uplywu czasu i zmiany pokolen.. ile mozna dogadzac jedynym aktywnym politycznie czyli emerytom - nie zapominajmy, ze nasza klasa polityczna starzeje sie wraz z nierozwiazanymi problemami i za chwile wszyscy beda mieli siwe dlugie brody..
jak dlugo 'mlodzi' to beda znosili.. ? kto przyjdzie po?

[Azrael]

kto przyjdzie po?

Oby nie bojownicy w rodzaju mojego kolegi z seminariów etycznych Dawida Wildsteina.

[Konto usunięte]

Лукашэнка, no ale mogę mieć od razu mały i zgrabny a dobrze wyposażony laptop. Bez konieczności dokupowania stacji dokującej.

A jak chcesz go na chwilę po drodze otworzyć, to i 11" cali wystarczy

[gregski]

Jak wracam z pracy, to mam włączone następujące programy:
- nagrywanie trasy (video + GPS)
- muzyka
- często nawigacja
- czasami taki programik do OBD2 (po bluetooth)
- i w trakcie jazdy wykonuję przynajmniej jeden tel.

ajfon tego nie umie, fakt, przez ich z gory narzucony brak pelnego multitaskingu. zakladam, ze masz szybki nowoczesny fon ktory jest w stanie to wszystko na raz ogarnac i sie nie zamula p rzy takiej ilosci zadan..
trasa+gps zadziala tylko jesli jest na wierzchu. komunikaty slowne musialy by wystarczyc..

ja mam tak: tel wpiety jako zrodlo muzy 'cos a la dysk' w uchwyt z wtyczka, muza idzie przez audio fabryczne lacznie z tytulami utworow i sterowaniem z kiery (w innych systemach audi rowniez przez blutek), po blutku podlaczony fon i pelna integracja lacznie z ksiazka tel i sterowaniem glosowym (lub guzikami) aktywowanym z kiery, nawigacja z HDtraffic live tomtoma (mapy na telefonie)

nie znalazlem niestety zadnego boardcamu ktory dzialal by w tle jak tomtom czy skype..
obd nie uzywam na telefonie, ale mysle ze jest podobnie tj w tle nie podziala..
to jest jedyna roznica citanku z tego co widze, czyli brakuje Ci pelnego multitaskingu.
dzis wychodzi iOS6 po 19:00 ale nie sadze by wprowadzili pelny multitasking

w busie oprocz nawigacji i dzwonienia (przez sluchawke na kablu) dojdzie niebawem streaming muzy po airplay jak HK wypusci modul do mojego ulubionego przenosnego glosnika go&play
zamiast instalowac system audio na stale stawiam takie cos http://www.airplay-speakers.co.uk/news/ ... ay-module/ pomiedzy siedzeniami i jest bardziej niz ok! ;) gra to 100x lepiej niz fabryczne audio subaru ;)
nawet sterowanie z kiery mam na wakacjach, zrobilem pilota na rzep do kierownicy ;)

jakiej wtyczki uzywasz do obd?

[Arno]

Po cholerę mi napęd optyczny w stacji dokującej, jak mogę mieć dopinany na USB czy FireWire i wziąć go sobie nawet do wanny, a stacji dokującej nie wezmę.

taaa, już Cię widzę w tej wannie, MackBook Pro w prawej dłoni, napęd optyczny w lewej...
woda Ci zdąży wystygnąć, a Ty nawet się nie podrapiesz za uchem.

Chodzi o to aby taki laptop po wypięciu ze stacji dokującej był jak najlżejszy i konsumował jak najmniej energię.
Przecież nie po to otwiera się go na chwilę gdzieś po drodze, żeby nie wiadomo jak skomplikowane prace na nim wykonywać.

a przeciwnie, ja w podróży robię to samo co nie w podróży, moje życie biurowe ograniczone w zasadzie jest do minimum.
Lekkość tak, ale skuteczność przede wszystkiem.

[Arno]

Arno, tym gorzej...
no ale przeciez cos sie musi zmienic, chocby z powodu samego uplywu czasu i zmiany pokolen.. ile mozna dogadzac jedynym aktywnym politycznie czyli emerytom - nie zapominajmy, ze nasza klasa polityczna starzeje sie wraz z nierozwiazanymi problemami i za chwile wszyscy beda mieli siwe dlugie brody..
jak dlugo 'mlodzi' to beda znosili.. ? kto przyjdzie po?

Przyjdzie Kurski, Ziobro, Michalski, tuzy same i fajne chłopy.
Są staruchy, bo isę po pierwsze trzymają, ale po drugie nie ma nikogo na ich miejsce. To jest straszne.
Straszne jest to, że nie mamy żadnej elity. Politycznej, widocznej intelektualnej, artystycznej nawet - bo teraz "elitą" są cyrkówki z TV.
To powoduje dostęp średniactwa, nijactwa do mediów, władzy...
Czy będzie lepiej? Nie będzie.
Dlaczego?
proste: Biurowce wypełnione są słoikami. Nadambitnymi, słabo wykształconymi ludźmi bez polotu, ale za to z żądzą i kompleksami. Dużo ich. Wszędzie. Dusza prymitywna, ale oczekiwania... panie! To ci ludzie za 20 lat będą elitą. O ile się cały system finansowy nie wywali. Bo może w końcu młodzież zrozumie, że marketing i mielenie Exceli to nie jest coś fajnego. Ale wróćmy do elit. Elity tworzą się tam gdzie są promowane. Czyli w mediach. Czy rektor UJ, UW, SGH, AGH to są ludzie, którzy dla mas są autorytetami? No nie. Autorytetem dla nich są ludzie zasiadający w jury Talent Shows, i nie mówię to o Korze np. Tylko o tych efemerydach...

Przyszłość straszna. Może w końcu będzie tak, że elita finansowa, tak jak w USA, okrzepnie i oni mając własne zaplecze finansowe będą startować.
Coś na kształt Palikota, tylko musiałoby być serio. Takim ludziom nie zależy na natychmiastowym zysku, dorobieniu się.
Za to kiedy trafiają na górę, to raczej chodzi im o dobro gospodarki, żeby ich firmy dobrze się miały także.
Oczywiście zawsze będą tacy, co młotki dla armii za $5000 robią.

A dziś, inżynierze, trzeba by się najpierw w mediach użerać cholera wie jak długo z obecną mafią polityczną, bo choć się nienawidzą, to jednak są to kolesie po imieniu. I na takich naiwniaków, huzia na józia. A władza deprawuje, więc ostrzegam.

[Azrael]

Arno, +1 prawie dokładnie ja to tak widzę :( Ale może się ruszy trochę tych bardziej ogarniętych słoików i nie-słoików, czas pokaże.

[gregski]

No to jestem spokojny o los tego pieknego kraju. ;)

[Grzegorz]

Za 1600zł można mieć laptoka z Win7 doskonale spełniającego wszystkie potrzeby przeciętnego Kowalskiego związane z posiadaniem komputera; jak się jeszcze dołoży 400zł na SSD to już w ogóle kosmos.
Nie ma żadnych racjonalnych argumentow za wydaniem wiekszej kasy dla przeciętnego kowalskiego.

[Gootek]

Niestety zarówno w skali globalne jak i w skali europejskiej narosły bardzo poważne problemy i napięcia...
i to musi znaleźć jakieś rozładowanie. Raczej już niedługo.
W tym świetle nasze lokalne krajowe problemy trochę tracą na znaczeniu, bo płyniemy w nurcie globalistycznej rzeki. Może nie w centrum nurtu, ale też nie na tyle z boku, żeby się uspokajać, że "nasza chata z kraja".
Zresztą o naszym wrażliwym położeniu geopolitycznym już wielokrotnie w historii mieliśmy się okazję przekonać.

Jesteśmy dość homogenicznym społeczeństwem, bez jakiś dużych niezasymilowanych grup ludności. To plus na tle sytuacji w większości innych krajów europejskich. Minusem jest to, że w wyniku różnych zdarzeń z historii najnowszej jesteśmy zdezintegrowani. Mam na myśli, że nie jesteśmy skupieni wokół jakiejś wspólnej definicji Ojczyzny jako wspólnego dobra, które dla każdego (albo chociaż większości) z nas jest czymś naprawdę ważnym i o to wspólne dobro naprawdę dbamy. Ale, być może to się zmieni jeśli przyjdzie trudniejszy czas. Oby. Bo taka formy wspólnoty jak obecna EU, która zdaje się dbać o taki kraje jak nasz (i w tym sensie próbuje zastępować dobrego gospodarza kraju) to jest utopia. To nie przetrwa, gdy sakiewka ze "wspólnym" groszem się opróżni. To już ledwo zipie, umiera właśnie na naszych oczach.

W tej sytuacji nie szukałbym spokojnej przystani na terenie Europy ani w Niemczech, ani we Francji, ani nawet w UK.
Jeśli już to w Szwajcarii albo w Norwegii. Ostatecznie w Szwecji. Reszta - mocno niepewna.

Za 1600zł można mieć laptoka z Win7 doskonale spełniającego wszystkie potrzeby przeciętnego Kowalskiego związane z posiadaniem komputera; jak się jeszcze dołoży 400zł na SSD to już w ogóle kosmos.
Nie ma żadnych racjonalnych argumentow za wydaniem wiekszej kasy dla przeciętnego kowalskiego.

Zgadza się. Chyba, że lubi używać tego też jako młotka lub kowadła... to trzeba rozejrzeć się za sprzętem z solidniejszą obudową, która też swoje kosztuje.

[FUX]

A kto to jest przeciętny Kowalski?
Jeden, jakiego znam z widzenia, to alkoholik i degenerat, a drugi ma naukę jazdy z kilkoma samochodami i pewnie kilkanaście kompów klasy PC...
Wychodzi na to, że alkoholik prowadzi naukę jazdy więcej, niż jednym autem oraz posiada kilka komputerów PC.

[Azrael]

Лукашэнка, a NZ? Mnie do NZ ciągnie :)

[Gootek]

Лукашэнка, a NZ? Mnie do NZ ciągnie :)

Dobre miejsce. Rozmawiałem kilka tygodni temu w UK z dziewczyną stamtąd. Tylko, że to strasznie daleko. Odpada dla kogoś kto chciałby być w jakiejś rozsądnej odległości od jakiś bliskich mu ludzi (czy ich grobów) tutaj.

[Azrael]

Лукашэнка, można tylko trzeba być strasznie bogatym żeby na bilety starczało.

[Gootek]

Лукашэнка, można tylko trzeba być strasznie bogatym żeby na bilety starczało.

Bycie "strasznie bogatym" ułatwia też wiele innych spraw w życiu. Zwykle.

[Azrael]

Лукашэнка, to prawda, kilka tez komplikuje ale plusy dodatnie przeważają nad plusami ujemnymi. Można nawet mieć Maka i innego PCta z Windą jak ktoś chce.

[Arno]

Same pieniądze to nie wszystko w podróżach dalekich. Nawet gdy się leci pierwym kłasom 15 godzin, to człowiek wysiada padnięty. A potem jet lag. Im dalej w las tym gorzej się to znosi. I pojawia się niechęć do latania dalekiego.
Ktoś donosił, że nz wcale nie jest aż tak różowo. Twierdzi wiele osób, że AU to wybor rozsądny.
Wy młodzi, możecie się decydować, zawody macie. Ale złom taki jak ja? Śmiech pusty i cisza złowroga.

Bardzo łatwo się nakręcać negatywnie, o wiele trudniej jest łapać pozytwyne nastroje. Zwłaszcza, że media na około się prują, że źle, że koszmar.
Wiele firm ma w stanach wyniki fantastyczne, a tu tną.

Zawód, rolnik, szewc, kołodziej, stelmach...

[Arno]

Kwestia ceny: zakładam, że komputer za 1500 może mieć nieco gorszy dobor części, przez co może być zawodny. Co w wielu przypadkach może okazać się bardzo niewskazane.

[Chloru]

Kwestia ceny ... ile kosztuje najtańszy, nowy 15 calowy MacBook? Są ludzie którzy potrzebują komputera do pracy... najtańszego PCta mogą mieć za te 1500 PLN i będzie to w pełni funkcjonalne urządzenie, najtańszy 15 calowy Mac to 8500

Pójdźmy na całość ... a jednego Maca 15 cali można kupić ~3 laptopy w okolicach 3 kPLN i zmieniać je co 2-3 lata. A technologia idzie do przodu...

[eMTi]

ale co to za porównanie.. to tak jakby porównywac, że można mieć najtańszą Dacię za Xpln, a najtańsze Ferrari za Ypln... Akurat ostatnio apple wycofalo z oferty zwykłe macbooki, pozostawiając tylko Airy i Pro... Ok, ceny appla są cały czas chore, ale porównaj sobie parametry kompa za 1500 i macbooka pro za te 8500... to jest przepaść. PC z tymi bebechami będzie kosztował pewnie z 3-4k, a nie 1,5k...

[citan]

Ludzie, dajcie spokój z tym porównywaniem cen (chyba, że już ktoś apelował ). Laptopy są z gruntu rzeczy mało podatne na modyfikacje, dlatego płacisz i masz coś kupił. Tutaj Apple może się bronić - sprzedaje gotowy produkt, drogi, ale niekoniecznie droższy od konkurencji, bo ta ma też fajne sprzęty w dość wysokich cenach. Jeżeli zaś chodzi o komputery stacjonarne, to tutaj łatwiej porównać - np. o ile taniej można złożyć coś podobnego do iMaka lub mini, pewnie będzie większy i nie będzie miał OS X, ale tutaj Apple wypada blado, cena z kosmosu a kondensatory puchną po roku (ostatnia wizyta w serwisie mojego komputra).

Do tego w desktopach komponenty mobilne.