Coś niedobrego

[Konto usunięte]

Z jeżdżenia pewno dużo nie wyjdzie, ale za to porządnie popijesz

kos nie za młody na takie ekscesy ?

[esilon]

Pozdrawiam.
Latarnik z wapiennikowej .

esilon, a jaśniej możesz ?

zrobiło się ciemniej i tyle

[barbie]

kos, no to dobrze, że dobrze, bo my tu całą siatkę szpiegowską mieliśmy już zaalarmowaną w poszukiwaniu trzeźwych i zdolnych do pomocy w sobotni wieczór

pozdrawiam
demolka ze Spacerowej vel buszująca w zbożu

[Kubik]

e tam
Obyśmy zdrowi i trzeźwi byli
pod warunkiem że barek pełen

[vicu]

kos, dobrze, żeś cały.

Pozdrawiam,
Dupowjazd z Giżycka

[vibowit]

WiS, trzymamy kciuki. Niech się pochwali co nawywijał. Każdemu z nas się chyba kiedyś zdarzyło wydzwonić z przytupem.

Z przytupem to nie, ale ja się już urodziłem rozsądny.


Kosiarz z Wólczyńskiej.

[Konto usunięte]

pozdrawiam
demolka ze Spacerowej vel buszująca w zbożu

lecąc w dół zakręt w prawo
bo jak tak to i ja tam przydzwoniłem w Opla Vectrę

hmm
no 4 przygody miałem
-parkujący na tyle Busa
-śpiący na Katowickiej
-Spacerowo-Vectrowo
-Taranujący na Belwederskiej

[barbie]

pozdrawiam
demolka ze Spacerowej vel buszująca w zbożu

lecąc w dół zakręt w prawo
bo jak tak to i ja tam przydzwoniłem w Opla Vectrę

Ja akurat Spacerową/Goworka w górę, a Pan w Nubirze z Klonowej w dół. Popatrzył tylko w prawo... a z lewej byłam ja
Żeby było zabawniej, dokładnie 10 lat później znaleźliśmy się w jednej firmie pracując biurko w biurko obok siebie

[WiS]

Z jeżdżenia pewno dużo nie wyjdzie, ale za to porządnie popijesz

kos nie za młody na takie ekscesy ?

Dorosły jest, i chyba dobrze wychowany... cokolwiek to znaczy

my tu całą siatkę szpiegowską mieliśmy już zaalarmowaną w poszukiwaniu trzeźwych i zdolnych do pomocy

Doceniamy i pamiętamy ... ale swoją drogą, to kos sobie wybrał najgorszy mozliwy moment na dzwona - sobotni wieczór

[Konto usunięte]

znaczy nie popija a zakansza

[Piter 35]

hmm
no 4 przygody miałem
-parkujący na tyle Busa
-śpiący na Katowickiej
-Spacerowo-Vectrowo

Ależ ta " stolyca " to niebezpieczne miasto

[Konto usunięte]

hmm
no 4 przygody miałem
-parkujący na tyle Busa
-śpiący na Katowickiej
-Spacerowo-Vectrowo

Ależ ta " stolyca " to niebezpieczne miasto

w Stolycy tylko 2 przygody - jedna z mojej winy ale tak po prawdzie nie powinno się liczyc bo wozem kapo

[WiS]

On je olał, pokazał im środkowego palca! Prawa fizyki były bez szans. Przynajmniej wiadom, że ma charakter

Mówiłem ,że Yarek na śliskim nie będzie wybaczał błędów.

Burat, z tym, ze to nie byl złoty, ale niebieski - teoretycznie wybaczający więcej. Cóz, jak się ma "charakter" (patrz wyżej)...

tak dla ciekawości, miałeś może w tym Yarisie:

Miał i TRC, i VSC.
Jak sobie próbuję rekonstruować ten wypadek, na podstawie zniszczeń auta i zeznań Krzyśka, to wychodzi mi, ze:
- TRC pomogło mu wyciągnąć przód po decyzji dodania gazu i zacieśniania zakrętu,
- VSC już wtedy raczej nie działało, wskutek demolki lewego tylnego koła chwilę wcześniej,
- ten pierwszy poślizg, po "ujęciu gazu" (?), musiał być naprawdę mocny, skoro po pierwsze VSC mu nie zapobiegło, po drugie spowodował takie obrażenia po uderzeniu w krawężnik (patrz zdjęcia w wątku "Wyklepie się?").
Bez tej elektroniki, czyli np. jeżdżąc podobnie ostro złotym, pacjent prawdopodobnie zwiedzałby plener znacznie wcześniej...

Swoją drogą, ciekawostka: w tym wypadku kierowca stłukł sobie tylko... jajka

Wina natomiast ocalały

[Azrael]

Nie bardzo rozumiem jak można dodawać gazu i zacieśniać zakręt jednocześnie.

[esilon]

Azrael, no bardziej skręcic kierownicę do wewnętrznej zakrętu pewnie

[burat]

WiS, no później zauważyłem


a nie mówiłem kup subaru NA oczywiście

[WiS]

Azrael, dlaczego nie?
Prawy łuk dwupasmówki. Jedziesz lewym (zewnętrznym) pasem. Gość z prawej zajeżdża Ci drogę. Skręcasz mocniej w prawo, czyli zacieśniasz, czyli zmieniasz pas na prawy, czyli dajesz do wewnętrznej - i robisz to jednocześnie naciskając gaz.
Zakladając, że tył chwilę wcześniej zaczął Ci uciekać w lewo, to to pójście do wewnętrznej nawet nie jest szczególnie przeciwko prawom fizyki.

nie mówiłem kup subaru

Wszystko przed nami

[esilon]

Wszystko przed nami

to jakis znak był, w końcu dobrze go odczytajcie

piekne kombi wolnegossaka zamawiac u Pitera i juz

[Azrael]

Sorry jak tył mi ucieka w lewo to na pewno nie skręcam w prawo i nie dodaję gazu. To się kupy nie trzyma z prawami fizyki. Jak dodajesz gazu to zwiększasz promień zakrętu.


Na pewno dziwne jest że tył uciekł w aucie z ESP.

[WiS]

dziwne jest że tył uciekł w aucie z ESP.

Szaleńczo to mnie to nie dziwi - zapewne system dostępny w Yarisie nie jest jakoś szcezgólnie wyrafinowany, a przy odpowiednim przepałowaniu na bardzo mokrym zakręcie da się przecież zmusić do kapitulacji urządzenia warte tyle, co cały Yaris...

jak tył mi ucieka w lewo to na pewno nie skręcam w prawo i nie dodaję gazu.

OK.
To w świecie idealnym.
Ale tutaj mogło być tak (wyobrażam sobie), że np. najpierw następuje odjęcie gazu jako reakcja na zajechanie drogi, a wtedy:
- tył ucieka w lewo i uderza o krawężnik, co powoduje rybkę, a reakcją na nią jest gaz i ułamek sekundy wczesniej (lub co bardziej realne - potem) ruch kierownicą w prawo żeby nie wjechać w zadek poprzedzającego auta;
- lub tył ucieka w lewo i uderza o krawężnik, ale auto pozostaje pod takim kątem, że wciąż jest skierowane dziobem do wewnętrznej zakretu - i wtedy nawet bez ruchu kierownicy w prawo samo dodanie gazu powoduje zjazd do wewnętrznej.

Mam dyskomfort i pewne poczucie niestosowności polemizując na ten temat akurat z Azim, ale brzmi to zdroworozsądkowo... Poza tym, co mi tam - kiedyś (dawno...) zdarzyło mi się pouczać na temat techniki jazdy i praw fizyki Sobieslawa Zasadę

[Bergen]

piekne kombi wolnegossaka zamawiac u Pitera i juz

Przecież to obciach mieć wolnegossaka. A wolnegossaka kombi to obciach do sześcianu.

[zino]

chili kombi z wiatrakiem

[esilon]

A wolnegossaka kombi to obciach do sześcianu.

do sześcianu to chyba tylko kombi w ałtomacie

[Bergen]

wolnossące kombi 1.8 w ałtomacie

[WiS]

W innym wątku własnie napisałem, że po mieście i ekspresówkami mógłbym chyba jeździć nawet wolnossacym 2.0 z 4EAT, ale 1.8 to już hardkor

No chyba że "w świni i patyku"