
Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
WiS, tragedii nie ma. Szaleństwa też, ale płaczu i zgrzytania zębów takoż brak. Ot, dupowóz w całkowitym tego słowa znaczeniu. W końcu całe 103 konie
Ale przy wyprzedzaniu dla spokojności używam półautomatu, szczerzę przyznaję.

Re: Coś niedobrego
żarty żartami ale to http://www.22b.eu/index.php?s=full&id=31 jest naprawde fajne , bezawaryjne, praktyczne, neutralnie wyglądające , nic tylko brać 

Re: Coś niedobrego
esilon, brac ,brac bo nie z przystanku zrobiony tylko budki telefonicznej 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Coś niedobrego
Wisi tam tak długo, że jesli wciaż jest faktycznie do wzięcia, to chyba jakiś trefny 
A serio, to niczego nie mogę w tej chwili wykluczyć, ani Imprezy, ani Octavii, ani jakiegoś Maserati... ani jednak naprawiania Yarisa, o ile rzeczoznawca po oględzinach tak uzna.
Aut chwilowo w garażu nie brakuje, jest złoty Yarek, dwa Suzuki i jeszcze jakaś Alfa w odwodzie... no i co rano i tak ten sam dylemat, którym jechać po te bułki

A serio, to niczego nie mogę w tej chwili wykluczyć, ani Imprezy, ani Octavii, ani jakiegoś Maserati... ani jednak naprawiania Yarisa, o ile rzeczoznawca po oględzinach tak uzna.
Aut chwilowo w garażu nie brakuje, jest złoty Yarek, dwa Suzuki i jeszcze jakaś Alfa w odwodzie... no i co rano i tak ten sam dylemat, którym jechać po te bułki

Re: Coś niedobrego
cholera, gdzie te czasy, kiedy po bułki jechało się komunikacją miejską na drugi koniec miasta, a w najlepszym przypadku to szło się z buta (szło bo blisko byłoWiS pisze:Aut chwilowo w garażu nie brakuje, jest złoty Yarek, dwa Suzuki i jeszcze jakaś Alfa w odwodzie... no i co rano i tak ten sam dylemat, którym jechać po te bułki

WiS - nie za dużo dobrobytu? sprzedaj ten garaz i kup jedno porządne wozidło
no własnieesilon pisze:WiS, nie kombinuj tylko kup subaru, kiedy jak nie teraz

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Coś niedobrego
Dzieją się niefajnie rzeczy - kos, dobrze, że nic gorszego się nie stało, do tego może znajdziesz jakieś fajne autko. Ale sekcja 4EAT i tak musiała dostać po łbie.WiS pisze: mógłbym chyba jeździć nawet wolnossacym 2.0 z 4EAT


Przecinający przy 50km/h, dwukierunkową drogę z pierwszeństwem i liniami tramwajowymi o godzinie 8 rano z odpuszczonym hamulcem (uznałem, że szkody będą mniejsze

Re: Coś niedobrego
WiS, bądź kolega i pożycz Esiemu jeden bo ciężko się patrzy na ...WiS pisze: Aut chwilowo w garażu nie brakuje, jest złoty Yarek, dwa Suzuki i jeszcze jakaś Alfa w odwodzie... no i co rano i tak ten sam dylemat, którym jechać po te bułki![]()
esilon pisze: bezwozu



Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Coś niedobrego
WiS, rozważanie tego co było po uderzeniu tyłem w krawężnik średnio ma sens bo przecież tam urwało koło z tego co widzę.
Re: Coś niedobrego
Kruszyn pisze: bo ciężko się patrzy na ...
spoko spoko, już za tydzień

może

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
Bergen pisze: Przecież to obciach mieć wolnegossaka. A wolnegossaka kombi to obciach do sześcianu.
Grabicie sobie. Oj grabiciebezwozu pisze: do sześcianu to chyba tylko kombi w ałtomacie![]()

Re: Coś niedobrego
Obserwujmy....So What! pisze: Grabicie sobie. Oj grabicie![]()


Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Coś niedobrego
WiS, też tak przypuszczam.WiS pisze:Bez tej elektroniki, czyli np. jeżdżąc podobnie ostro złotym, pacjent prawdopodobnie zwiedzałby plener znacznie wcześniej...
I tutaj jeszcze jedna kwestia, o której juz było wcześniej: czy to dobrze, że młody kierowca się doszkala na jakiś placach pod okiem doświadczonych instruktorów?
Myslę, że to dobrze.
Taki dzwon należy do sytuacji niespodziewanych, które dzieją się w czasie kilku sekund.
Kierowca jest zaskoczony nagłą sytuacją i reaguje odruchowo.
Wcześniejsze doszkalanie się może spowodować, że te odruchy będą jakoś lepsze w niespodziewanych sytuacjach na drodze.
Oczywście nie daje to gwarancji, że się uda wywinąć z każdej opresji, ale daje po prostu większe szanse wyjść bez szwanku lub zmniejszyć szkody.
To jak jak z tymi systemami elektronicznymi. Potrafią zadziałać naprawdę szybko i czasem skutecznie w kryzysowej sytuacji. Ale oczywiście nie dają gwarancji bezpieczeństwa.
Do tego jeszcze stan techniczny samochodu (jego zawieszenie, hamulce, opony, itd).
No i last but not least, doświadczenie za kierownicą, które przychodzi z czasem.
Tego się nie ma na starcie, niestety.
Ja rozbiłem solidnie dwa samochody - oba dawno temu, jako młody kierowca. Takie są też statystyki.
Re: Coś niedobrego
FUX, to kamienica nie ma radaru do namierzania policji ? Wybrakowany model kupiłeśFUX pisze: 6 pkt i 400,-![]()

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Coś niedobrego
Skoro już jesteśmy w temacie - jak długo można aktualnie odwlekać zapłacenie mandatu i czym to grozi, ktoś wie?
Re: Coś niedobrego
Bergen, zależy od Twojego urzędu skarbowego. Wejdą na konto albo pensję. Mnie spotkało jedno i drugie w 2011 roku. Koszty egzekucji to chyba maksymalnie koło kilkudziesięciu złotych. Lekki wstyd w pracy jak przyślą pismo.
Re: Coś niedobrego
Odwlekać można ile się chce, pytanie jak szybko Cię znajdą
Serio, z tego co pamiętam, przedawnia się po 3 latach.
A niezapłacenie, o ile Cię na czas znajdą, grozi postępowaniem komorniczym/zajęciem wynagrodzenia/potrąceniem z PIT o ile masz zwrot.
A to dlaczemu?
Przyślą, ściągną z pensji i po temacie.

Serio, z tego co pamiętam, przedawnia się po 3 latach.
A niezapłacenie, o ile Cię na czas znajdą, grozi postępowaniem komorniczym/zajęciem wynagrodzenia/potrąceniem z PIT o ile masz zwrot.
Azrael pisze:Lekki wstyd w pracy jak przyślą pismo.
A to dlaczemu?

Przyślą, ściągną z pensji i po temacie.
Ostatnio zmieniony 28 lut 2012, o 16:10 przez zofija, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarownica prawdę Ci powie :D
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Coś niedobrego
do najbliższego rozliczenia podatku rocznegoBergen pisze:Skoro już jesteśmy w temacie - jak długo można aktualnie odwlekać zapłacenie mandatu i czym to grozi, ktoś wie?
jak nie masz zwrotu to tak jak napisał Azrael wpadną na konto-pracownicze lub firmowe z blokadą komorniczą

Re: Coś niedobrego
Trzeba je jeszcze miećKonto usunięte pisze: jak nie masz zwrotu to tak jak napisał Azrael wpadną na konto-pracownicze lub firmowe z blokadą komorniczą![]()

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Coś niedobrego
Bergen, ja dostałem świstek do skrzynki z US. Zadzwoniłem i ustaliłem ekspresowy sposób załatwienia sprawy. Gdyby nie miły Pan to trafiłoby to pewnie do egzekucji.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 67 razy
- Polubione posty: 74 razy
Re: Coś niedobrego
są tacy co nie mająBergen pisze:Trzeba je jeszcze miećKonto usunięte pisze: jak nie masz zwrotu to tak jak napisał Azrael wpadną na konto-pracownicze lub firmowe z blokadą komorniczą![]()

- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Coś niedobrego
Nie wiem jak inne, ale te za brak opłaty parkingowej 5 lat są w mocy (a dokładnie do końca roku kalendarzowego, w którym upływa 5 lat).zofija pisze: z tego co pamiętam, przedawnia się po 3 latach.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
A co za wstyd?Azrael pisze:Lekki wstyd w pracy jak przyślą pismo.

Co wstydliwego jest w dostaniu mandatu?
Jak już, to wstydem jest jeździć jak ciota drogowa, ale mandat dostać?

A firma odlicza od pensji i tyle. Wiele razy mi tak robili. Normalna sprawa.