Coś niedobrego
Re: Coś niedobrego
centralny mechanizm różnicowy jest w samej skrzyni E4AT - w moim działa 55:45 jak dobrze pamiętam (więcej na tył) z wbudowanym LSD - nie wiem jak u Grześka, ale sądzę że jak ma A/T to będzie podobnie
rolki nie mają znaczenia, jeżeli właczyli prawidłowy program, gdzie w ramach jednej osi koła kręcą się w przeciwną stronę
rolki nie mają znaczenia, jeżeli właczyli prawidłowy program, gdzie w ramach jednej osi koła kręcą się w przeciwną stronę
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Mają i to ogromne, jak jest szpera na osi (a Forek Turbo ma z tyłu). Nie radziłbym takich metod wtedy stosować - no chyba że ktoś ma parę dyfrów na półce w zapasieOBK H6 pisze:rolki nie mają znaczenia, jeżeli właczyli prawidłowy program, gdzie w ramach jednej osi koła kręcą się w przeciwną stronę

- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
OBK H6 pisze: centralny mechanizm różnicowy jest w samej skrzyni E4AT
Tak, jest w tzw. dupce skrzyni ale tak naprawdę trudno mokre sprzęgło uznać za pełnowartościowy centralny mechanizm różnicowy

OBK H6 pisze: rolki nie mają znaczenia, jeżeli właczyli prawidłowy program, gdzie w ramach jednej osi koła kręcą się w przeciwną stronę
To stacja diagnostyczna w bazie PKS w Grodzisku Mazowieckim, z wyglądu przypomina bardziej średniowieczną izbę tortur niż nowoczesne stanowiska diagnostyczne. Prawidłowy program XXL, to chyba w małym TV u pana diagnosty



Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
jary,
to po kiego ch... są te programy w stacjach diagnostycznych?
jak mi powiesz że to dla innych 4x4 a nie dla subaru - to się wkurzę, bo mi już 4 przeglądy w ten sposób robili twierdząc że przesadzam z tą ostrożnością
jak delikatnie ruszam na max skręconych kołach to (nie za każdym razem) sporadycznie zdarza się że wrażenie jakby jeden ząbek przeskakiwał
myślałem kiedyś że to wisko, ale że w E4AT jest ona w skrzyni to mi się odmyśliło
czyżby to to samo co u Grega?
to po kiego ch... są te programy w stacjach diagnostycznych?

jak mi powiesz że to dla innych 4x4 a nie dla subaru - to się wkurzę, bo mi już 4 przeglądy w ten sposób robili twierdząc że przesadzam z tą ostrożnością




jak delikatnie ruszam na max skręconych kołach to (nie za każdym razem) sporadycznie zdarza się że wrażenie jakby jeden ząbek przeskakiwał


"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Coś niedobrego
Nie tyle pełnowartościowy, ale to w ogóle nie jest mechanizm różnicowyGrzesiek_67 pisze: rudno mokre sprzęgło uznać za pełnowartościowy centralny mechanizm różnicowy

OBK H6 pisze:jary,
to po kiego ch... są te programy w stacjach diagnostycznych?![]()
Jak jest otwarty dyfer, to kręcenie kołami w przeciwną stronę jest dobrą metodą. Nie powinno się tak robić jedynie z poszperowanymi.
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
OBK H6 pisze: że wrażenie jakby jeden ząbek przeskakiwałmyślałem kiedyś że to wisko, ale że w E4AT jest ona w skrzyni to mi się odmyśliło
czyżby to to samo co u Grega?
No i zacząłem epidemię

Nie Pany, koniec biadolenia i smutkowania - sobotę czas zacząć. Jak się definitywnie ten wyśmienity automat wraz z przyległościami rozpierdaczy, to wreszcie włożę MT (przynajmniej piątkową) i tyle. A jak, nie będę się jakimiś mechanicznym śrubkami i innymi gratami smucił, pies to trącał

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
Re: Coś niedobrego
nie wiem czy mam otwartyjarmaj pisze:
Jak jest otwarty dyfer, to kręcenie kołami w przeciwną stronę jest dobrą metodą. Nie powinno się tak robić jedynie z poszperowanymi.

Greg, ja to już rok temu powiedziałem i szczęśliwszymGrzesiek_67 pisze: Nie Pany, koniec biadolenia i smutkowania - sobotę czas zacząć. Jak się definitywnie ten wyśmienity automat wraz z przyległościami rozpierdaczy, to wreszcie włożę MT (przynajmniej piątkową) i tyle. A jak, nie będę się jakimiś mechanicznym śrubkami i innymi gratami smucił, pies to trącał![]()
Pozdrawiam
Grzegorz

"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Coś niedobrego
A jakie są w ogóle objawy, jak się wysra?
Dojdzie mi kolejny punkt do nasłuchiwania
EDIT: Aaaa, było przecież w poście Grześka, już doczytałem
Dojdzie mi kolejny punkt do nasłuchiwania

EDIT: Aaaa, było przecież w poście Grześka, już doczytałem
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 102 razy
- Polubione posty: 168 razy
Re: Coś niedobrego
Ja niedawno miałem badanie i własnie było kręcenie kołami w przeciwnych kierunkach. Czy ta GT-ekowa pseudo szpera z tyłu też może się uszkodzić ?.jarmaj pisze:
Jak jest otwarty dyfer, to kręcenie kołami w przeciwną stronę jest dobrą metodą. Nie powinno się tak robić jedynie z poszperowanymi.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Coś niedobrego
danikl, może bo to całkiem normalna szpera wiskotyczna tylko niezbyt mocno spinająca.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Coś niedobrego
no chwila, chwila...
mi się wydawało, że wiskoza to nie jest urządzenie, które działa dobrze, działa, a potem nagle pyk i jest zepsuta. Czyli... takie rolki diagnostyczne, w jakimś tam stopniu, pomagają jej szybciej dożyć swoich dni, ale nie jest to tak, że one (i tylko one) ją psują. Po prostu wiskoza G67 zaczynała już mieć dość tego świata i zaraz po badaniu postanowiła strzelić mowę pożegnalną.
Czy źle kombinuję?
mi się wydawało, że wiskoza to nie jest urządzenie, które działa dobrze, działa, a potem nagle pyk i jest zepsuta. Czyli... takie rolki diagnostyczne, w jakimś tam stopniu, pomagają jej szybciej dożyć swoich dni, ale nie jest to tak, że one (i tylko one) ją psują. Po prostu wiskoza G67 zaczynała już mieć dość tego świata i zaraz po badaniu postanowiła strzelić mowę pożegnalną.
Czy źle kombinuję?
czarne jest piękne...
Re: Coś niedobrego
wg mnie raczej dobrze kombinujesz.... Co do przeglądu 4x4, to najbezpieczniej to robić albo na hamowni 4x4, która ma rolki na obie osie, albo na stacji, która ma płyty zamiast rolek - to jest najbezpieczniejsze rozwiązanie, ale chyba jeszcze rzadziej spotykane niż 4x4.
Jakby ktoś potrzebował, to we Wrocławiu stacja na tyłach dawnego Citroena, a obecnego BMW na Powstańców Śląskich ma płyty.
Słyszałem też o stacjach, które odpuszczają to badanie, jak się im powie, że się ma permanentny 4x4. jarmaj, dobrze prawi, typowym programem do badania 4x4 jest obracanie rolek w przeciwną stronę, ale w przypadku mocno poszperowanych napędów jest to niemalże śmierć na miejscu. Generalnie przy niskich prędkościach rolek i krótkotrwałym badaniu nie powinno się nic stać.
A co do luzu i wiskozy... Nie ma to znaczenia, o czym już jarmaj wspomniał.. W sti np., jak fura jest na podnośniku, to kręcąc ręką jednym kołem obracają się wszystkie, mimo wrzuconego luzu.
Jakby ktoś potrzebował, to we Wrocławiu stacja na tyłach dawnego Citroena, a obecnego BMW na Powstańców Śląskich ma płyty.
Słyszałem też o stacjach, które odpuszczają to badanie, jak się im powie, że się ma permanentny 4x4. jarmaj, dobrze prawi, typowym programem do badania 4x4 jest obracanie rolek w przeciwną stronę, ale w przypadku mocno poszperowanych napędów jest to niemalże śmierć na miejscu. Generalnie przy niskich prędkościach rolek i krótkotrwałym badaniu nie powinno się nic stać.
A co do luzu i wiskozy... Nie ma to znaczenia, o czym już jarmaj wspomniał.. W sti np., jak fura jest na podnośniku, to kręcąc ręką jednym kołem obracają się wszystkie, mimo wrzuconego luzu.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Coś niedobrego
Grzesiek_67, przyjmij wyrazy
Vibek pewnie ma rację - badanie jedynie nieznacznie przyśpieszyło zgon wiskozy.


Właśnie tak robię. Nie było problemów z diagnostą - sprawę załatwił "test drogowy"eMTi pisze: Słyszałem też o stacjach, które odpuszczają to badanie, jak się im powie, że się ma permanentny 4x4.

- Gump
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
- Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
- Polubił: 29 razy
- Polubione posty: 85 razy
Re: Coś niedobrego
Ja nic panu diagnoście nie sugerowałem, owszem byłem lekko osrany ale nic po sobie nie dałem poznaćSo What! pisze: Właśnie tak robię. Nie było problemów z diagnostą - sprawę załatwił "test drogowy"

Pan wsiadł ruszył bardzo sprawnie wjechał na rolki po czym jeszcze sprawniej wyjechał, sprawdził zawieszenie poćmokał i podbił
przegląd na dwa latka.
Legio Patria Nostra
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
So What! pisze: Vibek pewnie ma rację - badanie jedynie nieznacznie przyśpieszyło zgon wiskozy.
Tak, tak i ja optuję za naturalną śmiercią wiskozy

Z dodatkowych atrakcji, po dzisiejszym popodglądaniu auta od spodu, szykuje się również wymiana podpory wału...rzecz nowa bardzo droga. Całe szczęście jestem już po kontakcie z Adam. i coś wymyślimy

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
Dobra, było nieteges a teraz jest teges
Pojeździłem dzisiaj trochę i ostro i łagodnie i ostro i łagodnie...i zero problemów z piątku. Wszystko w normie, żadnego poszarpywania przy maks skręcie, żadnych tajemniczych objawów. Subaru - sie wie, sie gra
Pozdrawiam
Grzegorz

Pojeździłem dzisiaj trochę i ostro i łagodnie i ostro i łagodnie...i zero problemów z piątku. Wszystko w normie, żadnego poszarpywania przy maks skręcie, żadnych tajemniczych objawów. Subaru - sie wie, sie gra


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
esilon, So What!,
Ach Wy moje kochane Chłopaki, też się cieszę
Pozdrawiam
Grzegorz
Ach Wy moje kochane Chłopaki, też się cieszę


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Coś niedobrego
A na jakiej nawierzchni Ci przeskakiwało? I proszę się nie śmiać, to poważne pytanie. Bo właśnie sobie przypomniałem, że chyba zauważyłem kiedyś objaw lekkiego przeskakiwania na max skręconych kołach w Legacy, a było to u mnie w garażu podziemnym na takiej śliskiej (no typowo garażowej) posadzce.Grzesiek_67 pisze: Pojeździłem dzisiaj trochę i ostro i łagodnie i ostro i łagodnie...i zero problemów z piątku. Wszystko w normie, żadnego poszarpywania przy maks skręcie, żadnych tajemniczych objawów. Subaru - sie wie, sie gra
Re: Coś niedobrego
Grzesiek_67, po prostu twój forek ma większy pierwiastek kobiecy niż dotychczas myślałeś i sobie na chwilę strzelił focha





Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" 

- Grzesiek_67
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Adamów
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Coś niedobrego
burat pisze: po prostu twój forek ma większy pierwiastek kobiecy niż dotychczas myślałeś i sobie na chwilę strzelił focha
Jaki pan, taki kram



Godlik,
no coś w tym może być - bardzo mokry wjazd na myjnię...

...ale to było w piątek i się nie liczy

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Coś niedobrego
No ja też tak od razu założyłem, że u mnie to na pewno był jakiś przypadek i nie ma o czym mówić 

Re: Coś niedobrego
Godlik, mój legas na sliskiej kostce od nowości lekko jakby przeskakiwał a wszystko było OK