I jeszcze słówko do projektu 'fotoradarowego'

[LouCyphre]

Gal, Piękny list, dłuugi i pewnie jak zawsze sprowadzający na ziemię maluczkich , nurtuje mnie jednak pewne pytanie. Czy, ta śliczna kurtka, w której paradujesz na fotkach jest kontraktowa czy nie ?

Pozdrawiam

W.S.

[Gal]

Gal napisał(a):
Od czasu Kaczora(ów) nie ma podatku spadkowego dla zstępnych

Ave, kaczyzm. A raczej, ave, Ziuta

Ziuta zrobiła to co jej Kaczor w duchu "rodzina jest rodzina", przykazał.
I Ziuta i Rostowski to tylko księgowi, więc racja, że trzeba się spieszyć z darowiznami na dzieci, bo Kaczora już niet, a deficyt budżetowy trzeba zmniejszać.

Gal napisał(a):
Tak w ogóle, jak już walczymy z nieprawością (i brakiem logiki) prawa, to ja stanowczo nie zgadzam się żebym miał tyle samo punktów (do wykorzystania) co niejaki Arno!

Wbrew pozorom, to jest zupełnie racjonalny protest.
Zaproponuj moze GITD lub od razu ministerstwu jakiś sposób przeliczania limitu...

Na pewno nie GITD, bo oni w żaden sposób nie stanowią prawa, "Ministerstwo" może złożyć projekt ustawy przez Centrum Legislacyjne Rządu (w żaden inny - nakaz Donka!). CLR zaqjmie się tym projektem za jakieś dwa lata (optymistycznie).
A poza tym, podpowiedz mi jak miałby ten projekt wyglądać..?
"Ci, którzy więcej jeżdżą mają mieć więcej punktów"? Nie przejdzie - jeżdżą więcej, więc mają więcej kasy, więc znowu premiowanie kułaków i spekulantów.
Chyba nie będę zakładał Ruchu Gala. Jakoś się dostosuję, albo zatrudnię kierowcę. W końcu bezrobocie mamy na poziomie 14%.

[Gal]

Gal, Piękny list, dłuugi i pewnie jak zawsze sprowadzający na ziemię maluczkich , nurtuje mnie jednak pewne pytanie. Czy, ta śliczna kurtka, w której paradujesz na fotkach jest kontraktowa czy nie ?

Pozdrawiam

W.S.

Jaka k. kurtka? M-65? Dostałem od Arno, bo na niego była za duża. Na mnie jest za mała, to się jakoś wyrównało.
Całą młodość chodziłem w MORO (nie, nie byłem w ZOMO), a teraz przeżywam drugą młodość, to M-65 mi pasowało i w niej chodzę.
Nie wiem o co chodzi z tym kontraktem.

[LouCyphre]

Nie, no pytam tylko, bo się z taką nie rozstaję, kontraktowa znaczy ni mniej ni więcej niż oryginalnie wyprodukowana dla US Army, z numerem kontraktu etc.

Opornik w klapie nosisz ?

[Gal]

Podobno oryginalna (tak Arno twierdzi), ale też i miałem taką sytuację, że w sklepie elektrycznym w mojej wsi, facet złapał mnie za suwak (znaczy, ten dzyndzel) obrócił i stwierdził "no, oryginał", na co właściciel sklepu przytaknął; "Jasne! Myśliwy zawsze pozna myśliwego!"
Jakiś Matrix...
Ja w życiu nie polowałem...
Mam przestać chodzić w tej kurtce, czy zacząć polować?
PS. Opornik nosiłem w MORO.

[WiS]

linie ciągłe są projektowane dla samochodów z przyspieszeniem 10, a może 12s do setki. Dla średniej realnej.

Litości.
Piszesz, jakbyś nie jeździł po polskich drogach, na których linie ciągłe są tam, gdzie się panu Zenkowi akurat wajcha w maszynie malującej przesuneła w położenie "ciągła". A jesli nawet są projektowane, to ewidentnie przez gości którzy nie prowadzą auta.

Zastraszenie" wszystkich da o niebo lepszy efekt w zredukowaniu ilości zabitych na drogach niż wyłapanie ekstremalnych piratów drogowych

Jeszcze lepszy efekt da przekopanie rowów wpoprzek dróg, ale czy naprawdę o to chodzi?
Gdyby się trochę wysilić - moznaby skonstruować system, w którym jeździ się sprawnie i płynnie, a ofiar jest jeszcze mniej. Nie wolałbyś? Przypominam, ze ja pracuję głownie w domu, i że to mnie wlasciwie nie powinno zależeć...
I prosze mi tu nie wyjeżdżać z "idealizmem" - bo tym samym argumentem kiedys posługiwał się SBek, który uświadamiał mnie, że ten świat jest tak skonstruowany, że się nie da, i że zawsze musi tu rządzić PZPR w oparciu o ZSRS, zawsze musi być cenzura, i że nigdy nie będzie mięsa w sklepach. Więc jakoś tak się składa, że od tamtej pory tego tekstu nie kupuję

dyskusja zmierza w kierunku "mieszkanie czy dom".
A mi to wisi.

Mnie też, i naprawdę zakończmy na tym wątki "etyczne". Koń, jaki jest...

WiS, prosiłem...

1. Było się nie podkładać z tą "skutecznością"
2. Przeczytałem prośbę w kilka minut po napisaniu tekstu o Berii.
3. Później napisałem, ze "ekstrema wycofuję".
Gra...?

[WiS]

Jakoś się dostosuję, albo zatrudnię kierowcę.

Coś mi mój nos mówi, że niedługo będzie wolny jeden bardzo dobry kandydat.
Lubi i umie szybko jeździć, bardzo dobrze zna przepisy (także te dotyczące legalizacji fotoradarów), i w dodatku chyba się lubicie, a to umili wspólne, długie podróże

nie GITD, bo oni w żaden sposób nie stanowią prawa, "Ministerstwo" może złożyć projekt ustawy przez Centrum Legislacyjne Rządu (w żaden inny - nakaz Donka!). CLR zaqjmie się tym projektem za jakieś dwa lata (optymistycznie).
A poza tym, podpowiedz mi jak miałby ten projekt wyglądać..?

Noż przecież żartowałem. Tak w rewanzu, za zachetę do sygnalizowania złych lokalizacji fotoradarów

[FUX]

Z niecierpliwością czekam na efekty.

No to sobie poczekasz...

Nawet zgłoszenie wysłałem do gdaki z informacją, że fotoradaru, a w zasadzie jego atrapy, koło mojej wsi.
Jednocześnie poprosiłem o zainstalowanie żółtego .
Na tym skrzyżowaniu było kilkanaście wypadków, zginęły dzieciaki na przejściu dla pieszych, mało kto jedzie tam dozwolone 50km/h
Skrzyżowanie jest naprawdę niebezpieczne z dużym ruchem prostopadłym. Kiepska widoczność, zakręt i tnące auta 70-100.
Czasami kilka minut trzeba poczekać, aby włączyć się do ruchu. Do tego nakłada się objazd i budowa obwodnicy.
Masakra.

PS. Opornik nosiłem w MORO.

Extrema...

[Gootek]

Ja właśnie wyczytałem na portalu onet, dzisja rusza w naszym kraju włoski strajk kierowców.
http://moto.onet.pl/1678156,1,pieprz-ra ... tml?node=2

Wprawdzie nie przyłączę się na facebooku do akcji Rebelianta, bo nie jestem facebookowiczem, ale w realu czemu nie?
Dodatkowo zaoszczędzi się parę złotych na paliwie, jeżdżąc wolniej.
Mam zresztą nowe audiobooki do wysłuchania, a nigdy nie zdążę tego zrobić jeśli będę się za bardzo spieszył.

[Piter 35]

Oczywiście " Oni " później powiedzą ,że takie były zamierzenia projektu fotoradarowego , by kierowcy zwolnili i ten cel został osiągnięty tą akcją

Hipokryzja władzy nie zna umiaru , pamiętajmy o tym

[WiS]

Mam złą wiadomość dla tych, którzy - niczym ruski chłop pańszczyźniany - chcą się "przystosować" do kazdego, nawet najdurniejszego, zarządzenia Jewo Wysokobłagarodija i zacząć jeździć jak, za przeproszeniem, Europejczycy, czyli zgodnie z przepisami.
Poniekąd także dla tych, którzy na złosć babci planują odmrozić sobie uszy, tzn. dla organizatorow tego strajku włoskiego.

To się tak nie da, moi drodzy.

Owszem, można terrorem wymusić powszechną jazdę zgodną z ograniczeniami prędkości - o ile pomimo przestrzegania tych ograniczeń ludzie są w stanie gdzieś tam jednak dojechać w akceptowalnym czasie i bez stresu. Wtedy akceptują system i jest OK.
Tyle, że to wymaga przepustowych dróg między miastami, tzn. rozsądnej inzynierii ruchu, dobrze wyprofilowanych zakrętów, bezpiecznych wjazdów i wyjazdów z rozbiegówkami i obwodnic bez zbędnych ograniczeń.
I to jest ta róznica, między Polską a Europą cywilizowaną.

U nas zwolnić mogą ewentualnie tacy jak ja - którzy jeźdżą stosunkowo rzadko i bez napinki. Większosć, zwłaszcza jeżdżący zawodowo, raczej na dłuższą metę nie będą jechać z Wrocławia do Warszawy jakieś 7 czy 8 godzin (tyle chyba wyszło dziennikarzom testującym tę trasę). 30 kilometrów siódemką, z Kielc do Jędrzejowa, w sobotnie popołudnie - ostatnio równe 60 minut. Dwa czy trzy miejsca do wyprzedzania, akurat jechali z przeciwka. Na odcinkach dwupasmowych - ograniczenia, bo albo teren zabudowany, albo nie-wiadomo-co.
Jesli ktoś wierzy, że na tej trasie wszyscy i zawsze (ba, nawet "większośc") pojedzie zgodnie z przepisami, i nie będzie wyprzedzać na ciągłych, ani jechać 110 na ograniczeniu do 60 na krótkim, dostępnym kawałku dwupasmówki, zeby jednak wyprzedzić autobus PKS lub cięzarówkę z mleczarni, to winszuję realizmu.
Reasumując - bezpieczeństwo wzrośnie lub nie, ale z calą pewnością wpływy fiskalne będą znaczące.
A loteria "złapią mnie czy nie" będzie trwała dalej.

Dopoki wkurw nie weźmie góry nad uległością stada tzw. "obywateli".

[Konto usunięte]

Owszem, można terrorem wymusić powszechną jazdę zgodną z ograniczeniami prędkości - o ile pomimo przestrzegania tych ograniczeń ludzie są w stanie gdzieś tam jednak dojechać w akceptowalnym czasie i bez stresu. Wtedy akceptują system i jest OK.
Tyle, że to wymaga przepustowych dróg między miastami, tzn. rozsądnej inzynierii ruchu, dobrze wyprofilowanych zakrętów, bezpiecznych wjazdów i wyjazdów z rozbiegówkami i obwodnic bez zbędnych ograniczeń.
I to jest ta róznica, między Polską a Europą cywilizowaną.

Ojtam ojtam. Odrobina terroru i wszyscy będą grzecznie jeździć.
Swoją drogą idiotyczny jest ten strajk włoski. Bo tak czy siak władza się ucieszy z jego efektów.

[esilon]

Swoją drogą idiotyczny jest ten strajk włoski

to samo pomyslałem czytając , taki strajk byłby skuteczny ale w wydaniu kierowców limuzyn rządowych

oczami wyobraźni widze kolumny czarnych wozów zapieprzających na sygnale 50km/h po miescie


naprawde nowy system wkurza nie dlatego że jest skuteczny i nauczy nas angielskiego a własciwie szwedzkiego, wkurza bo to kolejny przykład kto dla kogo w tym naszym kochanym kraju , zbudowano system który rujnuje resztki( jeżeli jeszcze cos zostało) szacunku do władz

[WiS]

oczami wyobraźni widze kolumny czarnych wozów zapieprzających na sygnale 50km/h po miescie

Na sygnale to akurat legalnie mogą więcej. Ale, uprawnieniom BOR do wożenia swoich klientów na sygnale, to bym się przyjrzał. Naprawdę nie widzę powodu, by byle wiceminister (a nawet pełny minister) koniecznie i zawsze musial jechać z kogutem.
Podobnie - pani prezydent HGW, pan prezes pewnej partii opozycyjnej, etc.
Argument, że "się spieszą na ważne spotkanie" jakoś do mnie nie przemawia

Jedno, co do mnie przemawia - to bezpieczeństwo, tzn. faktycznie wyraźnie trudniejsze zrobienie zamachu na VIPa jadącego szybko i bez postojów na światłach. Ale bez przesady, to dotyczy znacznie węższej grupy, niż obecnie uprzywilejowana.

Odrobina terroru i wszyscy będą grzecznie jeździć.

No właśnie twierdzę, że nie. Jakaś część z róznych powodow (najczęściej takiego, że jednak muszą) będzie ryzykować, płacić, tracić prawo jazdy, zdawać ponowne egzaminy, czyli placić haracz zbójcom.
A przy okazji, przez swoją jazdę innym rytmem niż większość, ci "nieprzystosowani" będą powodować stałe zagrożenie bezpieczeństwa.
Gdyby wszyscy mogli jechać w miarę równo i płynnie, byłoby z pewnością bezpieczniej.

zbudowano system który rujnuje resztki( jeżeli jeszcze cos zostało) szacunku do władz

Tys prowda.
Ale, ale, prof. Gliński obiecuje "odbudowę kapitału społecznego"

[esilon]

Gliński Gliński, jakoś tak policyjnie brzmi

[esilon]

okropny ten fakt, tak sie znęcać http://praca.wp.pl/title,10-tysiecy-zl- ... aid=1102cb

[Gal]

Litości.
Piszesz, jakbyś nie jeździł po polskich drogach, na których linie ciągłe są tam, gdzie się panu Zenkowi akurat wajcha w maszynie malującej przesuneła w położenie "ciągła". A jesli nawet są projektowane, to ewidentnie przez gości którzy nie prowadzą auta.

Taka sama prawda jak stwierdzenie "Wszystkie linie ciągłe są namalowane w sposób idealny i bezbłędny".
Nie, nie wszystkie są idealne i nie, linie ciągłe nie są projektowane "ewidentnie przez gości którzy nie prowadzą auta". Są projektowane zapewne z naciskiem na bezpieczeństwo, a nie performance i z całą pewnością biorąc pod uwagę możliwości p. Zosi z Pcimia Dolnego w jej 20-letniej Skodzie Felicji, a nie Jarmaja w Wiśni.
Ale nawet bardzo doświadczony kierowca oceniając "sensowność" linii ciągłej w danym miejscu może popełnić błąd i przekonać się w bardzo nieprzyjemny sposób o tym, że jest idiotą, a linia zaprojektowana została przez kogoś kto z całą pewnością jeździ samochodem. Ja się o tym przekonałem nie raz. Zresztą o tym już była dyskusja ... Wiem, wszystko już było,

Gdyby się trochę wysilić - moznaby skonstruować system, w którym jeździ się sprawnie i płynnie, a ofiar jest jeszcze mniej.

Ależ zgadzam się! Od ilu stron proponuję i zachęcam by założyć partię, wygrać wybory, zrobić sensowny kraj i każdemu obywatelowi wypłacić po 100 mln (ale pedałów w Sejmie do ostatniej ławki!).
Tylko entuzjazmu nie widzę, niestety...

I prosze mi tu nie wyjeżdżać z "idealizmem" - bo tym samym argumentem kiedys posługiwał się SBek, który uświadamiał mnie, że ten świat jest tak skonstruowany, że się nie da, i że zawsze musi tu rządzić PZPR w oparciu o ZSRS, zawsze musi być cenzura, i że nigdy nie będzie mięsa w sklepach. Więc jakoś tak się składa, że od tamtej pory tego tekstu nie kupuję

Widzę, "opornik" ci ruszył pokłady wspomnień sentymentalnych?
WiSie drogi, a co ty temu esbeku wtedy odpowiedziałeś? Że w 1989 wyjdzie w telewizorni Joasia Szczepkowska i powie radosnym głosem, że komunizm się właśnie skończył..? Czy proponowałeś raczej, że ten komunizm da się zrobić lepiej, że moznaby skonstruować system, w którym żyje się sprawnie i płynnie, a ofiar jest jeszcze mniej

Mnie też, i naprawdę zakończmy na tym wątki "etyczne".

E tam...
Przecież to jest to co jara publikę. Jak się nic nie da zrobić z fotoradarami, to może chociaż temu inspektoru się da przy... Kojarzysz jakiś wątek w którym "Fakt" byłby tak bliski sercom forumowiczów, w tak doskonały sposób odzwieciedlał ich myśli i pragnienia?

Gra...?

Jasne, że gra.

[Gal]

Oczywiście " Oni " później powiedzą ,że takie były zamierzenia projektu fotoradarowego , by kierowcy zwolnili i ten cel został osiągnięty tą akcją

No, normalnie kolejny Wernyhora w tym wątku; już dzisiaj wie, że "Oni" powiedzą w przyszłości to, co "Oni" powiedzieli tak ze trzy lata temu, kiedy cały projekt fotoradarowy powstawał...

[Gootek]

okropny ten fakt, tak sie znęcać http://praca.wp.pl/title,10-tysiecy-zl- ... aid=1102cb

Trochę dziwię się, że facet nie potrafi się dogadać z tym Faktem. Przecież na "celebrytowaniu" dla nich, można nieźle dodatkowo zarobić.

A jeśli chodzi o te zarobki, tak aksponowane przez Fakt, to jest to śmieszne.
Wielkie halo, że "zgarnia 12 tysięcy".
W dowolnej firmie, handlowiec, który ma zatwierdzony target sprzedażowy ponad 1 miliard złotych rocznie (tak jak ma ten generał w ITD), dostaje znacznie wyższą pensję niż te 12 tys. miesięcznie.
Inna sprawa, że za niewykonanie targetu, prawdopodobnie wyleciałby szybko z roboty.
A jak będzie w opisywanym przypadku - z ciekawością zobaczę po zakończeniu roku 2013.

[Gal]

Mam złą wiadomość dla tych, którzy - niczym ruski chłop pańszczyźniany - chcą się "przystosować" do kazdego, nawet najdurniejszego, zarządzenia Jewo Wysokobłagarodija i zacząć jeździć jak, za przeproszeniem, Europejczycy, czyli zgodnie z przepisami.
(...)

Dopoki wkurw nie weźmie góry nad uległością stada tzw. "obywateli".

WiS!
Koniec tego!
Robimy rewolucję!
Jako główny chłop pańszczyźniany idę za stodołe przekuć kosę na sztorc i ruszam na Ministerstwo Transportu!
Gdzie się zbieramy?

[esilon]

Inna sprawa, że za niewykonanie targetu, prawdopodobnie wyleciałby szybko z roboty.

target to on ma skomplikowany, zmiejszyc wypadkowośc zwiększając wpływy z mandatów, no zobaczymy

Kojarzysz jakiś wątek w którym "Fakt" byłby tak bliski sercom forumowiczów, w tak doskonały sposób odzwieciedlał ich myśli i pragnienia?

za zdziwieniem musze przyznać że ostatnio coraz lepsza gazeta ten Fakt, staje się maścią na rozkołatane nerwy kierowców*


kierującymi sie niskimi podubkami oczywiście

[leon]

Gdzie się zbieramy?

Tam gdzie ostatnio ?

[Alan, Alan, Alan!]

WiS!
Koniec tego!
Robimy rewolucję!
Jako główny chłop pańszczyźniany idę za stodołe przekuć kosę na sztorc i ruszam na Ministerstwo Transportu!
Gdzie się zbieramy?

Gal Ty kurde tak nie pisz. Brunon za starą nokię i trochę kabla z jakiegoś jeszcze starszego radia siedzi już z pół roku. Też pisał w necie....

A system (ten on-topicowy) jest bezczelny, opresyjny i ja go nie chcę. Poza tym, co to kurna jest, że se zakładają milicję jak im się podoba. Ja też mogę?
A poza tym poszliście w takie absurdy, że każdy ma rację. Resetnijcie sobie postulaty, to Wam wyłożę jak to jest

[Gal]

WiS!
Koniec tego!
Robimy rewolucję!
Jako główny chłop pańszczyźniany idę za stodołe przekuć kosę na sztorc i ruszam na Ministerstwo Transportu!
Gdzie się zbieramy?

Gal Ty kurde tak nie pisz. Brunon za starą nokię i trochę kabla z jakiegoś jeszcze starszego radia siedzi już z pół roku. Też pisał w necie....

To którzy z Was są w ABW, hę..?
Bo u Brunona to było 50% jego współpracowników...

[Konto usunięte]

łapy precz od Brunona- to pracownik naukowy