oklejaliście boki jakimiś foliami, żeby za mocno aut nie poobcierać o krzaki, czy nie ma takiej potrzeby?
Off the beaten track
Re: Off the beaten track
Pytanko:
oklejaliście boki jakimiś foliami, żeby za mocno aut nie poobcierać o krzaki, czy nie ma takiej potrzeby?
oklejaliście boki jakimiś foliami, żeby za mocno aut nie poobcierać o krzaki, czy nie ma takiej potrzeby?
Dolce far niente 
Re: Off the beaten track
Nie ma potrzeby, twardym trzeba być 
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Off the beaten track
Niestety tym razem beze mnie, akurat w spotowy weekend będziemy forsować Wisłę i zdobywać przyczółek magnuszewski.
Ale za to sądząc po fotkach może to być miejscówka na następne spotkanie 4WD także.
Ale za to sądząc po fotkach może to być miejscówka na następne spotkanie 4WD także.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: Off the beaten track
Radyjko nie pomoglo?Konto usunięte pisze:I dodatkowo specjalne pozdrowienia dla pana i pani policjantki za 10 punktów, które wylosowaliśmy pod koniec podróży
Jak znajde czas, to powrzucam pare fotek.
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
O przepraszam.. siekierka byla, tylko zostala gdzies w lesnych ostepach po pierwszej przygodzieKonto usunięte pisze:Dla damazia za propozycję wyszukania w instrukcji obsługi które ucho służy do holowania. Jak sobie to wieczorem przypomniałem, to zaśmiałem się serdecznie w głos. My kierowcy - offroadowcy bez siekiery, bez dobrych lin. Ale pierwsze koty za płoty, co?Następnym razem pokażemy temu błocku.
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
Moze sie psul bedzie mniejWiS pisze:Ty wiesz, że to jest myśl...
Włożyć do UAZa silnik od bawarki.
Zastanawialem sie kiedys nad UAZem, ale perspektywa przegladu co 1000km, malej awarii co pol, a duzej co 2500 mnie odstraszyla.
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
Blachy zostawic - jesli z UAZa nie sa jeszcze zzarte przez ruda, to kuloodporny bedzie i byle koleina mu blotnika nie wgniecie, jak u mnieWiS pisze:Gdyby jeszcze przełożyć parę blach z syreny bosto, wyszedłby nawet cuś jakby ten najnowszy.
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
Moglbys rzucic okiem ile masz odstepu miedzy plyta, a najbardziej odstajacym elementem nad nia (nie liczac mocowanrrosiak pisze:Ja właśnie wróciłem od AutoWiSa, który ładnie umył mi podwozie i wyprostował płytę pod silnikiem. Na ostatnim odcinku (gdzie dla odmiany Was nie było) wygięła się tak, że dotykała do kolektora i powodowała powstawanie nieprzyjemnych dla ucha dźwięków.
Z początku myślałem, że to wydech się gdzieś oberwał, ale na szczęście nie - auto bez żadnych uszkodzeń, co wskazuje, że używanie niezgodne z przeznaczeniem mu nie szkodzi
Nie wiem, czy juz wystarczy prostowania mojej, czy jeszcze mocniej ja wyklepac
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
Wlasnie sobie przypomnialem, ze tam kolo Łagowa gdzies calkiem spory skansen (wielkosci niewielkiej wioski) jest.EterycznyŻołądź pisze:I może jeszcze powiecie, że tam wśród tych wsi jeszcze jakieś miasto mają?!
Wiecie, że w Poznaniu jeszcze nic nie było organizowane? Wy tylko te Kielce i Kielce...
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
Ja, Wroclawiak, na dojazd do Kielc nie narzekalem ;Pdevlin pisze:Okolice Poznania - owszem, też piękne. W szczególności pojezierze Lubuskie. Wada - daleko. I dojazd kłopotliwy.
A lubuskie, zielonogorskie, czy walbrzyskie super sa. Moznaby MRU, czy Riese obejrzec, albo w okolicach Ośna Lubuskiego w jeziorkach potaplac
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
FuX czy to jest jakaś strefa zakazana , Polski trójkąt bermudzkiFUX pisze: Bywałeś w Ośnie?????
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Off the beaten track
Swego czasu (jakies 12-16 lat temu) regularnie przez pare lat z namiotem przy Wielkim Czystym. Raz tam urwalismy kolo razem z poloska w skodzinie (120GLS), a innym razem jechalismy jakims wawozem prawymi kolami po scianie nad inne jeziorko z ojcem. Na szczescie ojciec mial doswiadczenie kilku lat powozenia 4x4 w wojsku =)
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
W Ośnie mieszkała moja rodzina. Znam Reczynek i tzw. Kolejowe.
Mam wielki sentyment do Ośna. Krewny kawał czasu pracował w tej wielkiej szkole po lewej, jak się wjeżdża od strony Rzepina. Taryfą z kuzynem wracaliśmy z jeziora, jak butelki sprzedaliśmy...
Ja cie krecę...
To bylo prawie 30 lat temu....
Mam wielki sentyment do Ośna. Krewny kawał czasu pracował w tej wielkiej szkole po lewej, jak się wjeżdża od strony Rzepina. Taryfą z kuzynem wracaliśmy z jeziora, jak butelki sprzedaliśmy...
Ja cie krecę...
To bylo prawie 30 lat temu....
Dolce far niente 
Re: Off the beaten track
E to jak wczoraj

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Off the beaten track
K...Piter 35 pisze:E to jak wczoraj![]()
Nie wiem, kiedy to przeleciało!!!!!!
Dolce far niente 
Re: Off the beaten track
Tak to wlasnie bywa =(
Szkoly nie kojarze - od strony Rzepina, to pierwszy jest chyba cmentarz (bralismy z niego wode do picia
znaczy z ujecia wodociagow z jego terenu
), a potem chyba tartak. Ciekaw jestem, jak teraz tamte okolice wygladaja, bo wtedy biwak nad jeziorem z luksusow, to mial tylko raz na dwa miesiace wywozony smietnik (a to i tak w pozniejszych latach). Za to jezioro superczyste, calkiem spore i bardzo mile. Tylko ponoc podwojne dno ma i raz na jakis czas wciaga plywakow 
Szkoly nie kojarze - od strony Rzepina, to pierwszy jest chyba cmentarz (bralismy z niego wode do picia
Największą przyjemność w życiu sprawia robienie tego, co zdaniem innych jest niewykonalne.
Re: Off the beaten track
W Ośnie byłem nie dalej niż miesiąc temu ostatnio, na okoliczność wycieczki tematycznej "Śladami Armii Radzieckiej". Generalnie byłem tam w okolicy dziesiątki razy i jest to jeden z moich ulubionych terenów w PL.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Off the beaten track
1. WiS
2. zofija + Michał
3. rrosiak
4. vibowit
5. devlin
6. esilon
7. fux
8. Konto usunięte i Dido (grzecznie między drzewami tym razem)
9. Remek (ktos musi dawac paski
)
2. zofija + Michał
3. rrosiak
4. vibowit
5. devlin
6. esilon
7. fux
8. Konto usunięte i Dido (grzecznie między drzewami tym razem)
9. Remek (ktos musi dawac paski
Re: Off the beaten track
Czy możecie przypomnieć kiedy to kawiorowe spotkanie się odbędzie 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Off the beaten track
Ależ mnie kusicie
, może 22 lipca będę leciał za granicę to może by sie udało wpaść 
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 131 razy
- Polubione posty: 201 razy
Re: Off the beaten track
Olleo pisze: Moglbys rzucic okiem ile masz odstepu miedzy plyta, a najbardziej odstajacym elementem nad nia (nie liczac mocowan)?
Nie więcej niż 0,5cm. Stwierdzam, że płyta aluminiowa w niektórych przypadkach bardziej przeszkadza niż pomaga
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.