Wspomnienie dzieciństwa

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ

KtĂłry specyfik z dzieciĂąstwa bardziej Tobie smakowaÂł

Czas głosowania minął 31 sty 2008, o 22:28

Visolvit
18
45%
Vibowit
22
55%
 
Liczba głosów: 40

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Post 29 sty 2008, o 21:47

hogi, no pewnie:
- proca - strzelanie miedzianymi haczykami,
- spluwki - strzelanie kulkami z plasteliny.



hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 29 sty 2008, o 21:54

Ze spluwki to jeszcze ryżem i grochem można było strzelać.

Jeszcze korki do strzelania, bączki z saletry, puszki metalowe z karbidem i kopcie z linijek z pleksi.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2008, o 21:56 przez hogi, łącznie zmieniany 1 raz.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

gimof
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Nienajgorsza asterka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 21:54

A robiliście łuki i strzały ?
:-P
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc

Dłubię to, dłubię tam to. :)

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 29 sty 2008, o 21:57

Granaty z siarki z zapałek i baterii R20. :mrgreen:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

gimof
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: Poznań
Auto: Nienajgorsza asterka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 22:35

Tylko potem ludzie się tak dziwnie zglądali, gdy się pustakiem szło pod blok żeby namalować kratę do gry w piłę :P

[ Dodano: 2008-01-29, 21:36 ]
Łoo, to nawet teraz by się porobiło :-P
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc

Dłubię to, dłubię tam to. :)

Interceptor
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: takie zuzycie paliwa?
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 29 sty 2008, o 23:52

So What! pisze:Jeżeli chodzi o lody to pamiętam głównie, jak po stanie wojennym trzeba było chodzić do kawiarni z własnym cukrem, żeby te lody posłodzić. W przeciwnym razie lody smakowały jak woda.
Byy jeszcze takie lody chyba nazywaly sie Casaty czy jakos tak, kupowane w woreczku w kulce, mozna bylo kupic na przyklad pol kulki ;-)
I'm addicted to adrenaline ...

Obrazek

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 213 razy
Polubione posty: 492 razy

Post 30 sty 2008, o 00:13

hogi pisze:Ze spluwki to jeszcze ryżem i grochem można było strzelać.

Jeszcze korki do strzelania, bączki z saletry, puszki metalowe z karbidem i kopcie z linijek z pleksi.
Kopcie robiło sie z piłeczek do ping-ponga ! ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 30 sty 2008, o 01:19

Chloru pisze:
hogi pisze:Ze spluwki to jeszcze ryżem i grochem można było strzelać.

Jeszcze korki do strzelania, bączki z saletry, puszki metalowe z karbidem i kopcie z linijek z pleksi.
Kopcie robiło sie z piłeczek do ping-ponga ! ;-)
Dokładnie, ale chyba z "chinek", bo "czeszki" się paliły czy coś takiego.

A kto chodził w "piramidach" i "grand prixach"??? :mrgreen:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 01:33

hogi pisze:"grand prixach"??? :mrgreen:
Sofixy i Relaxy RULEZZZ. :mrgreen:
czarne jest piękne...

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 30 sty 2008, o 01:40

vibowit pisze:
hogi pisze:"grand prixach"??? :mrgreen:
Sofixy i Relaxy RULEZZZ. :mrgreen:
Obrazek

sofixów nie mogę znaleźć :-(
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 01:43

Buty Sofix dla każdego bardzo modne i wygodne i na zimę i na lato nosi wujek nosi tato.
czarne jest piękne...

BACHA
1 gwiazdka
Lokalizacja: kraków
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 01:47

Jeszcze takie piekne dziwczyńskie obuwie sportowe było
"czeszki" dobre do skakania w gume :mrgreen:
.:NIE UFAJ KOBIETOWI:.

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 30 sty 2008, o 02:17

BACHA pisze:Jeszcze takie piekne dziwczyńskie obuwie sportowe było
"czeszki" dobre do skakania w gume :mrgreen:
I takie klapki z przeźroczystego plastiku. :mrgreen:

I dezodoranty:
Korsarz dla pasztetów
Old Spice dla kawiorów
:mrgreen:
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Post 30 sty 2008, o 02:34

A taki sprzęt dostałam od dziadka, zakupiony oczywiście w Pewex-ie za bony 8-)

Obrazek

i od rana do wieczora słuchałam z kaset The Teens :mrgreen: :mrgreen:



Aż się wzruszyłam teraz, nie spodziewałam się że to znajdę na youtube :lol: .
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Post 30 sty 2008, o 02:38

Doxa, z radiem to full wypas :mrgreen:
Ten był klasyk:
Obrazek
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Post 30 sty 2008, o 02:41

hogi, bomba :mrgreen: Ale na tym moim, to ojciec umiał jakoś złapać Wolną Europę, stąd chyba ten rozmach przy zakupie ;-)

edit :

jeszcze kilka lat temu służył jako radio kuchenne u mojej mamy :lol:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Marko Rally
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Katowice
Auto: Impreza WRC (w planach)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 10:04

hogi pisze: puszki metalowe z karbidem
Ooooo, tego ci u mnie było dostatek ( wokoło kopalnie ).

[ Dodano: 2008-01-30, 09:06 ]
hogi pisze:Old Spice dla kawiorów
dostępny tylko w Pewexie.

A kto jeździł Syrenką ?

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 30 sty 2008, o 10:23

Chloru pisze:Kopcie robiło sie z piłeczek do ping-ponga !
hogi pisze:Dokładnie, ale chyba z "chinek", bo "czeszki" się paliły czy coś takiego.
ta czechosłowacka piłeczka "IDEAL" - ka nadawała sie do wielu rzeczy tylko nie do ping ponga :mrgreen:
hogi pisze:A kto chodził w "piramidach"
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: miałem pyramidy :-P oryginalne.... turckie :mrgreen:

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 10:42

A my Dacie mielismy..... Toz to prawie Renault...
Wybrał ją oczywiście tatinek który kieorwał się dosyć pokrętną logiką...

miał do wyboru Passata lub Dacie... ale przeciez.... hmmmm do Passata to pewnie części drogie będą
i kupił Dacie...

Zatarła się po 60 km bo jak ją odebrał w Polmozbycie czy gdzieś tam ( w Pewexie kupił ) to była bez oleju....
Czekał więc na nowy silnik chyba ze 3 miesiące...

A części... rzeczywiście były tanie.... kupował jakąś średnio co trzy dni :-)
Passat pewnie chodziłby bez problemu ale do dziś nei przepada gdy mu to wypominam :mrgreen: :mrgreen:
One cappucino per favore - Danke

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 10:48

Do łapania Wolnej Europy najlepsze były takie ruskie radia, nie pamiętam nazwy.

Z butów wolałem Wałbrzychy :mrgreen: takie za kostkę.

Spluwki najlepsze były z obudowy (żółtej) do ołówka automatycznego i to było w zasadzie jego jedyne zastosowanie, bo pisał nieszczególnie. Na niej można było zrobić magazynek oblepiając go plasteliną i w miarę potrzeby odrywało się kulki.

A chińskie piórniki?

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Post 30 sty 2008, o 10:49

Konto usunięte pisze:Spluwki najlepsze były z obudowy (żółtej) do ołówka automatycznego i to było w zasadzie jego jedyne zastosowanie, bo pisał nieszczególnie. Na niej można było zrobić magazynek oblepiając go plasteliną i w miarę potrzeby odrywało się kulki.
tak było a rarytasem były metalowe długie rurki :mrgreen: to były snajperskie spluwki

misioo
2 gwiazdki
Lokalizacja: Gdynia
Auto: SuBEARu
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 10:52

So What! pisze:proca - strzelanie miedzianymi haczykami
To się skoblówa nazywało :evilgrin: Dobry, gruby kabel do wykonania skoblówy był cennym znaleziskiem :-)

Z korków to się fajne miny robiło - słoik z zakrętką przebitą gwoździem, który dotykał korka - zakopane tak, że tylko jakiś 1cm gwoździa wystawał. Fajne bum pod ziemią, jak się ze dwa korki wsadziło :mrgreen:

Piskoor
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester S-Turbo 2002 / Outback 2.5 2008 Viessmann Edition By Jako
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 10:54

Spluwki robiło się u nas z aluminiowej rurki kupowanej w sklepie u prywaciarza...
średnica wewnętrzan rurki miała jakie 5 mm więc ideał...
miały długość 1 m więc to był istny hardcore......
Ale płuca miałem wytrenowane.... dzięki temu 2-3 nawroty na basenie pod wodą robiłem :-)

Proca... też ale
u nas robiło się tzw Sznajdry czyli proca z grubego drutu z izolacją.... robiło się coś na kształ malutkiej procy nacinało izolację na końcach , zdejmowało , przewlekało najlepiej wentyl ( o ile w sportowym były... takie pomarańczowe ) i z powrotem zakładało na drut....
Potem szliśmy do zakładu tapicerskiego gdzie w odpadkach szukaliśmy zszywek tapicerskich w kształcie literki U ( podobne do dzisiejszych zwykłych zszywek tylko były węższe i miały dłuższe boki )

jak pitole ile razy to wbite z dupy wyciagałem jak mi któryś z kumpli strzelił...

To było dzieciństwo ech..... teraz jak patrzę na swojego 6 latka i rocznego to już nie to.... nie ta wyobraźnia.... nie te pomysły...
One cappucino per favore - Danke

BACHA
1 gwiazdka
Lokalizacja: kraków
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 12:47

A "bazy" takie w lesie, jakiś krzakach itd budowaliście?
to dopiero były plany strategiczne :lol:
.:NIE UFAJ KOBIETOWI:.

Marko Rally
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Katowice
Auto: Impreza WRC (w planach)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 30 sty 2008, o 15:34

Piskoor pisze:Passat pewnie chodziłby bez problemu
bez oleju, wątpię ;-) :mrgreen:
BACHA pisze:A "bazy" takie w lesie, jakiś krzakach itd budowaliście?
to dopiero były plany strategiczne
"bazy" to czasy moich dzieci. Moje czasy to Winnetou i westerny, a nawet Bonanza :mrgreen:

ODPOWIEDZ