Dzięki Mistrzu!Arno pisze:No, nagorda sie alizie nalezy. Jak raz.

Ale tak naprawdę, to gdzieś tu wczoraj udało mi się umieścić jakieś zdjęcie.
co się z nim stało?
Fafluchte technik!
Dzięki Mistrzu!Arno pisze:No, nagorda sie alizie nalezy. Jak raz.
Szefowa samarytanka...aliza pisze: We wtorek rano powiedziała mi, że chyba widziała mojego brata w piątek w tramwaju.
Ja na to, a to fajnie, to go Pani rozpoznała? Ma taką białą brodę. Raz go tylko widziała na pogrzebie mojego ojca.
I może jeszcze na kilku zdjęciach rodzinnych.
A ona na to, że on upadł w tym tramwaju.
No to jednak nie tak. Ona nie była pewna, że to on, a nie chciała żebym dostała zawału. Brat też nie chciał mnie denerwować....FUX pisze:Szefowa samarytanka...aliza pisze: We wtorek rano powiedziała mi, że chyba widziała mojego brata w piątek w tramwaju.
Ja na to, a to fajnie, to go Pani rozpoznała? Ma taką białą brodę. Raz go tylko widziała na pogrzebie mojego ojca.
I może jeszcze na kilku zdjęciach rodzinnych.
A ona na to, że on upadł w tym tramwaju.
ty się, zając, śmiej, ale De Press to kawał porządnej muzyki jest. "bo ja cię..." stał się jakimś wakacyjnym hitem więc wiele osób ma mylne pojęcie nieco o tym, co oni (on?) robili. czy to:Piter 35 pisze:Ten klip jest lepszejszy![]()
Ha, ha Podpuszczacz z Ciebie, ja zawsze jestem po drinku!!! Albo przed!!!Kruszyn pisze:aliza, dawaj dziś po drinku jesteś może być ciekawie
To tak, jak mój ojciec i brat.Kruszyn pisze:aliza, ja tak pomagałem koleżance trzymając ją jak zwracała a nie wiedziałem jeszcze ,że mam taki odruch ze jak ktoś obok to i ja....![]()
Efekt opłakany ....nie zarzy...
Hmmmm, ze mną ciekawiej jest zawsze PRZED drinkiem, po drinku zasypiam, mam to po ojcu...Kruszyn pisze:aliza, dawaj dziś po drinku jesteś może być ciekawie
aliza pisze: Dżizes!!! Piałam jak głupia
noooo!!!!, A tY?????Kruszyn pisze:aliza, mieszkasz na Grochowie
nIE KUMAM! MAM ZA kRÓTKIE iq???deLux pisze:exhibicjonizm też....
Nie łam się Kruszyn, ja chodzę na piechotę, bo muszę zchuść jeszcze parę kilogramów...Kruszyn pisze:aliza, już nerwowo oglądam się za tikaczami
aliza pisze:
Nie łam się Kruszyn, ja chodzę na piechotę, bo muszę zchuść jeszcze parę kilogramów...
Łażę na piechotę, dziś przespacerowałam się z Warszawianki (Puławska 101) (cudna wystawa przedmiotów artystycznych tam jest...Kruszyn pisze:aliza pisze:
Nie łam się Kruszyn, ja chodzę na piechotę, bo muszę zchuść jeszcze parę kilogramów...
To może jeździj autem w razie czego mniejsze szkody będą przy stłuczce