WRX czy STI ???? Potrzebuję wsparcia... informacji ;-)

[owoc666]

Porównywać trzeba gruszki do gruszek, no może góra do jabłek. Ale nie do agrestu, czy marchewki.

Marchewek do owoców nie mieszaj, dobra?!

[vicu]

ale już pomidory np, jak najbardziej

[Sławek]

obie opcje mają swoje racje i wybór to indywidualna sprawa

Konieczne jest istnienie obu opcji. Ja wspieram pierwszą tj. kupowanie nowych aut bo dzięki temu mam szerszy wybór w drugiej opcji auta używane z której to opcji dotad korzystam.

[slawek RA]

specjalne pozdrowienia dla Ciebie slawek RA
Dziwisz się, że Cię pozdrawiam - nie pisz na public, pokombinuj... A jak nadal nie wiesz to wyloguj się i zobacz jeszcze raz bez zalogowania

sorki jestem nowy nie wiem gdzie juz szukac

[So What!]

slawek RA, wyloguj się i sprawdź jeszcze raz bez zalogowania

[BURi]

Jak ma byc seria WRX i nic nie dłubane to brać WRXa i nie marudzić .... a jak ma być WRX jako baza i dokładanie co miesiąc czegoś , żeby było szybciej, bardziej męsko itd to dozbierać na STi nawet kosztem rocznika byla był w miare zadbany

[Alan, Alan, Alan!]

a jak ma być WRX jako baza i dokładanie co miesiąc czegoś , żeby było szybciej, bardziej męsko itd to dozbierać na STi nawet kosztem rocznika byla był w miare zadbany

Męskość nie ma nic wspólnego z STi, to tak jakby kupować większe dildo, żeby ją udowadniać

[jarmaj]

to tak jakby kupować większe dildo, żeby ją udowadniać

No chyba że się kupi naprawdę duuuuże dildo.

Na przykład w postaci dużego spoilera na klapę. I to działa!!!

[Alan, Alan, Alan!]

jarmaj, a musisz co udowadniać?

[jarmaj]

Od przybytku głowa nie boli

[matzerath]

a jak ma być WRX jako baza i dokładanie co miesiąc czegoś , żeby było szybciej, bardziej męsko itd to dozbierać na STi nawet kosztem rocznika byla był w miare zadbany

Męskość nie ma nic wspólnego z STi, to tak jakby kupować większe dildo, żeby ją udowadniać

Chyba jednak ma coś wspólnego z STi. Ja o wiele bardziej męsko czuję się w STi niż beemie na ten przykład... W STi czuje się bardziej męsko niż w zajebistym garniturze nawet ten bulgot...

[zofija]

A bez tego się nie czujesz?

Współczuję....

[Alan, Alan, Alan!]

W STi czuje się bardziej męsko niż w zajebistym garniturze nawet ten bulgot...

z jednym masz rację. Bulgot nie uchodzi w garniturze

[matzerath]

czuję. ale mniej. to święto męskości.

[matzerath]

W STi czuje się bardziej męsko niż w zajebistym garniturze nawet ten bulgot...

z jednym masz rację. Bulgot nie uchodzi w garniturze

[Chloru]

W STi czuje się bardziej męsko

Tak męsko, że aż pasy ciężko zapiąć ?

[vicu]

Takie pasy to matzerath klatą rozpier&$%%*

[matzerath]

nie klatą brzuchem

[cerbera]

Sti to kupie jak silnik poprawia bo z 2.0 w wrx jestem mega zadowolony bo ma 6 lat i nic sie nie dzieje. W zupełności wystarcza do szybkiego latania na trasie np krk-wrocek. A evo lub sti.... tankujesz w kat pod korek i modlisz sie juz 50km przed wrockiem czy wystarczy czy znow bedzie 500zl i 4 pkt.

[esilon]

Porównywać trzeba gruszki do gruszek, no może góra do jabłek. Ale nie do agrestu, czy marchewki

no własnie, na śliskim to legas az nadto bo liczą się umiejętności,

wiem, że WRX i Sti to tylko wizulanie "prawie" to samo ale koszty
jak naprawdę ostatecznie wychodzi , auto do jazd ćwiczebnych kupic STi ? czy WRX?

czy potencjalnie słabsza skrzynia wymagająca choćby zaglądania w sprawie jednego łozyska( samo otwarcie 1200) itp nie jest wskazówką, że lepiej odporniejsze na brutalne traktowanie auto kupić ? więcej zapłacic teraz ni co chwilę nic razy iks ?
czy blacharsko wszystko co inne do Sti jest droższe ? czy poza sprzęgłami dyframi klockami tarczami itp wszystko cenowo jest 2x WRX ?

co lepiej kupic bo legasia szkoda na asfalcie mordować, choc zimową torą jest zajefajny i aż nadto wystarczający mimo jednego tylko zeszperowania
ma to byc auto "dodatkowe" które w razie cóś tfutfu może poczekac na naprawę


a może jednak gietek będzie OK ?

[jarmaj]

Nie wiem o ile utrzymanie STi jest droższe niż WRX-a, bo nigdy nie prowadziłem statystyk, ale to jest bardzo duża różnica.

I to nie tylko w częściach eksploatacyjnych, ale pamiętajmy też o ewentualnych remontach

Weźmy na przykład tę skrzynie. W WRX co prawda jest słaba, ale jak się sypnie, to za 3 tyś kupujesz następną i z głowy. Pada 6MT (tak, czasem pada, moja już ledwo zipi i lada chwila auto stanie), to za używkę minimum 10k trzeba wyłożyć. A to boli...

Ogólnie sprawa jest moim zdaniem prosta.
Jak Cię stać, to bierz STi, jest pod każdym względem dużo lepszy. Jak nie, bierz WRX-a. Nim też można bardzo szybko jeździć i też daje ogromną frajdę z jazdy.

[esilon]

Jak Cię stać, to bierz STi

właśnie w tym rzecz, że chce dobrze przemysleć na co mnie stac , jeżeli serwisowanie WRXa jest porównywalne cenowo do Forka XT to cos tam czaję ile to jest i dlaczego Forek poza forkowatościa nie nadawał się do jazd "ćwiczebnych"

Twoja wrzutka ze skrzynka 6 MT lekko mnie stopuje i każe ponownie o WRX pomysleć

rajdowiec to ze mnie raczej niedzielny czyli technicznie WRX bardzo wystarczy ale ................

[cerbera]

WRX bo jak sie zastanawiasz nad STI to znaczy ze nie

[Alan, Alan, Alan!]

esilon, STi będzie lepsze ale i droższe we wszystkim - i to zdaje się dużo. Jeżeli Twoje życie nie polega na upalaniu, to się poważnie zastanów nad WRX - ja dokładnie do tego tak podszedłem. Brakuje czasami troche napędów, czy pancernej skrzyni (muszę uważać, jak do tej pory skutecznie) ale zabawa potrafi być równie zarypista.

[esilon]

remek, a WRXa kombi byś kupił ?

jak sie zastanawiasz nad STI to znaczy ze nie

cerbera, nie wachluj tak mocno rękami bo coś w tym jest co napisałes