Boombastic pisze:
To w Szwecji drogi są robione z lodu?
Nie wiem jak teraz, ale jeszcze do niedawna szwedzi nie mieli fetyszu czarnej drogi. A zimno u nich jest ciut dłużej niż u nas. Szczególnie na północy.
Boombastic pisze:
Skoro test jest taki miarodajny to powiedz mi czy do Szwecji zimą wybrałbyś się przednią ośką czy jednak czterołapem?
Najlepiej o to zapytaj lokalesów. Sądząc po ilościach przeróżnych Volvo jakoś nie przeszkadza im brak AWD w codziennej jeździe zimą.
eMTi pisze:
ky, z całym szacunkiem, ale to porównanie zostało umieszczone w wątku nie jako porównanie konkurujących ze sobą na rynku samochodów, tylko żeby udowodnić, że FWD też w zimie pojedzie i złoi AWD.... A do tego ten test był wg mnie niemiarodajny...
Kiedy to FWD pojechało i złoiło swojego bezpośredniego konkurenta? Czy po tym wszystkim Ford ma przeprosić VW, bo VW zepsuło Golfa?
eMTi pisze:
no nie powiedziałbym... ostatnio w lutym miałem okazję pojeżdżenia mocniejszym od mojego STi Evo i powiem Ci, że na wyślizganym śniegu, przy takiej samej co do rozmiaru oponie różnica była bardzo duża...
W FWD, przy takiej sobie przyczepności, akurat nadmiar mocy może przeszkadzać.
eMTi pisze:
no i dobrze, tylko zaciera to ułomności FWD na nawierzchni o słabej przyczepności...
Albo tez udowadnia, że to FWD nie jest takie straszne, jakim chcieliby je widzieć wyznawcy świętego Symetrycznego AWD :> W teście Autocaru na mokrym torze RS
oberwał tylko sekundę od Evo X FQ300 SST.
Prawda jest taka, że Ford stworzył auto które jest szybkie, daje banana na ryju, wygląda jak sto baksów i kosztuje, zarówno w zakupie jak i w utrzymaniu (podatki od biednych dwutlenków węgla) ułamek tego, co Subarak czy Evo. A także daje sobie radę ze swoimi bezpośrednimi konkurentami.
I tylko szkoda, że mnie na niego nie stać...
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.