A ja się bujam z wyjaśnianiem po raz enty wpłat do ZUS za rok 2001, 2003 i 2006. Mam pieczątki o przyjęciu i poprawności dokumentów, mam zaświadczenia o niezaleganiu i co? raz na 3 lata przychodzi wciąż i wciąż, i wciąż... pytanie o wyjaśnienie tych samych wpłat za rok 2001, 2003, 2006... bo nie wiedzą jak je zaksięgować...danikl pisze: Niedawno miałem kontrplę z ZUS-u.Pan najpierw zadzwonił ,żeby się umówić w pasującym terminie powiedział co mam dokładnie przygotować . Po kontroli zadzwonił ,że potrzebuje jeszcze jakiś dokumentów i żebym podrzucił do Zus-u w ciągu tygodnia. To się działo naprawdę
Ostatnio wygrałam przetarg na roczne zlecenie dla pewnej instytucji. I było wszystko pięknie do czasu, kiedy trzeba było podpisać umowę. Się okazało, że nowo powstała Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej nie zawiera żadnych danych dotyczących spółki cywilnej, w ramach której działam od prawie 15 lat (!!!). Bo nie wpisali. A wszystko jest w papierach od lat czarno na białym. O mały włos nie doszłoby do anulowania umowy - na szczęście prawnicy w firmie mieli łeb na karku i sprawdzili moje dane na stronie ministerstwa gospodarki. Pomijając fakt, że mało nie doprowadziło to do niepodpisania umowy, to najadłam się wstydu... "Przecież nie ma NIP-u spółki w pani rejestrze, jest tylko NIP prywatny"? Jakbym jakiegoś nielegala prowadziła...
Kto za to k.... odpowiada? I znowu trzeba iść i awanturować się z urzędolami, co zamykają biurko o 17-ej i mają w de... i wszystko wyjaśniać...
again
and again
and again....
Jedno okienko? Ja pie....olę...
Mogę jeszcze tak posypać z rękawa tych opowieści...
I z życia wzięte!