Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
busik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: SM
Auto: DS5
Polubił: 48 razy
Polubione posty: 117 razy

Re: Coś niedobrego

Post 9 cze 2012, o 21:20

jak masz zdjętą baterię, to odwróć ją do góry nogami, zatkaj otwory wylotowe i nalej do środka baterii do pełna odkamieniacza - np. Cillit Kamień i Rdza - na mojego nosa masz zakamienioną baterię w środku i dlatego nie domyka się.
Miałem to samo u siebie, porcelanowe głowice wbrew pozorom po jakimś czasie osadzają kamień i tyle
zalej płynem na dobrą godzinę (co najmniej) - wylej i nalej jeszcze raz na tyle samo czasu - daj znać czy pomogło


"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Coś niedobrego

Post 9 cze 2012, o 21:35

Obawiam się, że to nie tylko kamień. Przełącznik kran/prysznic działał w ten sposób, że delikatne wyciągnięcie go do góry włączało prysznic i odcinało kran. Teraz coś się chyba ułamało, bo można go wyciągnąć jeszcze wyżej. A przy tym nie odcina kranu. Pokombinuję jutro, bo dzisiaj już jestem po piwku :)
Poza tym, żeby zdjąć baterię muszę odciąć dopływ wody, a to muszę robić na zewnątrz, angażując ochronę (klucze do szachty) :roll:

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 9 cze 2012, o 21:58

Godlik, W kuchni mam baterię kulową KFAP czy jakoś tak . Mam ją od 14 lat i nic sie z nią nie dzieje , ale ma wkładkę ceramiczną :thumb:
Rozstaw powinien być taki sam , bo to normy EU . Jak zamieniasz to na taki poziomy mieszalnik co z jednej strony ustawiasz temp. a z drugiej wielkość strumienia . Taki mieszalnik za 700zł wytrzyma 20 lat .

Dido
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Z tej samej wsi
Auto: To samo stado
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 9 cze 2012, o 22:03

Godlik, jakbyś musiał kupić nową, to, z czystym sumieniem, polecam Grohe. Ta, http://www.twojabateria.pl/baterie-lazi ... atryskowym nie jest taka ładna jak Kludi ale pasuje do serii New Waves i troszkę przyoszczędzisz ;-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Post 9 cze 2012, o 22:07

Akurat u nas najgorzej spisują się baterie Grohe ;-)

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 9 cze 2012, o 22:29

Godlik pisze: żeby zdjąć baterię muszę odciąć dopływ wody, a to muszę robić na zewnątrz, angażując ochronę (klucze do szachty)
A co w przypadku gdyby nagle coś strzeliło i trzeba by było NATYCHMIAST odciąć wodę?

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Coś niedobrego

Post 9 cze 2012, o 22:44

Kubik pisze: Godlik, W kuchni mam baterię kulową KFAP czy jakoś tak . Mam ją od 14 lat i nic sie z nią nie dzieje , ale ma wkładkę ceramiczną
No ale założę się, że w kuchni bateria ma lżejsze życie niż ta w łazience ;-)
Dido pisze: Godlik, jakbyś musiał kupić nową, to, z czystym sumieniem, polecam Grohe. Ta, http://www.twojabateria.pl/baterie-lazi ... atryskowym nie jest taka ładna jak Kludi ale pasuje do serii New Waves i troszkę przyoszczędzisz
Dzięki. Na razie mam nadzieję, że jakieś krasnoludki w nocy mi ją naprawią :mrgreen:
Bergen pisze: A co w przypadku gdyby nagle coś strzeliło i trzeba by było NATYCHMIAST odciąć wodę?
Houston, mamy problem...
No niestety, tak to zaprojektowano, czyli dupa zbita

Dido
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: Z tej samej wsi
Auto: To samo stado
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 03:25

So What! pisze: Akurat u nas najgorzej spisują się baterie Grohe ;-)
Pytanie zasadnicze, z jakimi luksusowymi konkurują :razz:

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 03:44

Godlik pisze: No ale założę się, że w kuchni bateria ma lżejsze życie niż ta w łazience ;-)
No właśnie :-p
Prysznicowa jest używana 2 razy dziennie ( latem 4 razy ) bo mieszka 2 osoby .
Ta kuchenna jest używana pewnie 10 razy częściej .

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 08:17

najgorsze jest to, że dawniej baterie wytrzymywały wiele lat, teraz jak wszystko, psują się szybciej.
z tym, że za mojego dzieciństwa, jak coś się działo, to się kupowało wkład do baterii - kranik czy coś, nie jestem hidrałlykem, to nie wiem, i się miało na nastpne cholera wie ile lat.
a dziś jak wymienisz ceramiczną kulę?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 09:12

No dobra, może jednak nie będzie tak źle... Chyba po prostu zepsuł się przełącznik kran/prysznic. Z tego co widzę w materiałach technicznych producenta, występuje jako część zamienna. Niestety w sklepach internetowych ich nie ma, są tylko takie do bardziej popularnych serii. Trzeba dzwonić do ASO :mrgreen:

O, coś takiego podobnego ze sprężynką:
http://www.lazienkiabc.pl/Przelacznik-a ... -2769.html

Najwyżej będę przerabiał :mrgreen:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 09:18

Pewnie trochę to wynika ze zwiększenia skomplikowania. Teraz baterie mają jakieś regulatory temperatury i inne cuda. Kiedyś uszczelki się wymienialo i po temacie. Ogólna tendencja do wymiany a nie naprawy jest przerażająca

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 09:19

Godlik pisze: delikatne wyciągnięcie go do góry
tych patentów lepiej z góry unikać, to chyba najbardziej awaryjny typ przełączania prysznic-wylewka.
Kubik pisze: W kuchni mam baterię kulową KFAP
Chyba w takim razie to KFA - polskie, z Krakowa - nie dziwota, że tyle wytrzymała, bo robią bardzo, ale to bardzo porządne baterie (gwarancja chyba na 30 lat i to z serwisem przyjeżdżającym w ciągu 24h). Wg mnie w porównaniu do konkurencji mają trochę uboższy design, ale jest coraz lepiej.. :thumb:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 10:44

Godlik, Te wszystkie wynalazki są nie na naszą wodę . Takie cacka działają dobrze na miękkiej wodzie . Nasza kranówa bardzo szybko zniszczy te skomplikowane urządzenia . Zaraz zacznie się zapychać i zacinać .
Tobie potrzebne coś takiego typu
http://www.niebieskalazienka.pl/towar/s ... n-15-grohe

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 10:55

Na razie jestem dobrej myśli. Działało ładnych parę lat bez problemu. Wygląda na to, że części zamienne są, więc powinno znowu działać.

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 11:46

Dido pisze: to, z czystym sumieniem, polecam Grohe.

A ja Deante - już 12 lat na ultra-twardej wodzie i nic, zero problemów. Mocno polecam. Nie wiem tylko jak ta seria się nazywa, koszt za 5 sztuk coś około 4.500 PLN (12 lat temu) ale są pancerne ;-)


Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 11:52

Dido pisze:
So What! pisze: Akurat u nas najgorzej spisują się baterie Grohe ;-)
Pytanie zasadnicze, z jakimi luksusowymi konkurują :razz:
Doprecyzuję zatem. Baterie Grohe nam się rozpadają - popękały rączki.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 11:59

So What! pisze: Doprecyzuję zatem. Baterie Grohe nam się rozpadają - popękały rączki.

Czy rączki w Małopolsce, to pokrętła na Mazowszu? :mrgreen:
Też mam wrażenie, że to najsłabszy punkt programu jest. Jakiś taki badziewny twardy plastik.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Post 10 cze 2012, o 12:02

Fido_ chodziło mi o tę wajchę, którą regulujesz przepływ i temperaturę wody ;-) Pokrętło to raczej nie jest ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 12:08

So What!, to dziwne, bo ja mam wajchę metalową. Ale może dlatego, że założyłem do umywalki baterię bidetową (Grohe), która może jest projektowana jako mocniejsza ;-)

A o pokrętła mi chodziło przy tym
Obrazek

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Post 10 cze 2012, o 12:17

Konto usunięte, a o kurkach (baterie starego typu) słyszałeś ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 12:21

So What!, babcia mi opowiadała :-)

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Post 10 cze 2012, o 12:26

Konto usunięte, czyli różnic językowych brak ;-)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 14:37

półtora kafla za kran? :o

(nie żebym bronił, na zdrowie ;-), ale chyba bym wolał sobie sam zrobić )

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 10 cze 2012, o 14:41

So What! pisze:
Dido pisze:
So What! pisze: Akurat u nas najgorzej spisują się baterie Grohe ;-)
Pytanie zasadnicze, z jakimi luksusowymi konkurują :razz:
Doprecyzuję zatem. Baterie Grohe nam się rozpadają - popękały rączki.
sie mi tak skojarzyło
"walenie gruchy wzmacnia paluchy " :mrgreen:
mniej siły trzeba wkładac w kręcenie rączkami :thumb:

ODPOWIEDZ