Coś niedobrego

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
@lbert
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: KOTLINA Kłodzka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 21 cze 2012, o 20:37

burat,
mam nadzieje, że Natalia tego nie widziała, bo nie "pożyczy" mi wolnego ssaka :giggle:
Tak na poważnie - to wolę nie mieszać motoryzacji do drugiego hobby ;-) Pewien szkic juz mam w głowie.
l_ewy pisze: pod prądem
Bergen pisze: I stylowymi, ostrymi jak brzytwa ostrzami
Przeglądne kamery dookoła - k..as musiał jakoś tam dotrzeć...
Będą dodatkowe kamery i monitoring ( smutni Panowie z Karkami docierają w kilka chwil :evilgrin: )- w pobliżu budujemy mały domek z sauną :mrgreen:

A propos, późnym latem może zrobi się jakieś Chlejady dla TFardzieli ( częściowo pod namiotami )


Life is a Joke !

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 21 cze 2012, o 20:38

@lbert, :thumb: :thumb: :thumb: :thumb:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Coś niedobrego

Post 21 cze 2012, o 20:43

@lbert, możesz też kupić kilka zepsutych kamer / atrap i zamontować w widocznych miejscach dodatkowo. na takich złomiarzy to często wystarczy.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 21 cze 2012, o 20:59

inquiz, na Siekierkach kumpel miał magazyn materiałów . W nocy wynieśli mu elementy ważące po 350 kg na złomowisko co jest 500m od Instytutu . Podobno było ich dwóch :-p

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Coś niedobrego

Post 21 cze 2012, o 21:55

Grzesiek_67 pisze:
@lbert pisze: Zaj... mi grilla :wall:
Namęczyłem się z 3 tonami kamienia, wymyśliłem mechanizm podnoszenia rusztu ( przedwojenna winda do worków )...
Grill stał 10 m poza zasięgiem kamery, obcy nie przyszedł

No żesz karwa Lilka, współczucia ogromniaste.

A konstrukcję luks wymyśliłeś i zrobiłeś. Naprawdę w dechę :thumb:
Trza powtórzyć i otoczyć polem minowym :wall:


Pozdrawiam
Grzegorz
zamiast łańcucha uzył bym linki stalowej :whistle:

Grzesiek_67
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Adamów
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 21 cze 2012, o 22:40

Konto usunięte pisze: zamiast łańcucha uzył bym linki stalowej :whistle:

Ale wiesz, łańcuch jest taki, taki ... powiedzmy szlachetniejszy od linki stalowej :mrgreen:
Linka stalowa jest dobra...do produkcji garot ;-)

Pozdrawiam
Grzegorz
Brak podpisu.

inquiz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: pojazd wolnobieżny
Polubił: 421 razy
Polubione posty: 361 razy

Re: Coś niedobrego

Post 21 cze 2012, o 23:24

Kubik, tutaj są fachury, niestety. w takich sytuacjach często robota jest nadana a za tragarzami stoją tacy co zbierają %.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 22 cze 2012, o 09:06

Arno pisze:no i proszę Biała Żmija powiedziała AKUKU i zapaliła pomarańczowy silniczek na desce rozdzielczej, moc spadła.
Dojechałem 500m do domu i zadzwoniłem.
- A, pan przyjedzie.
- Żeby zatrzeć? Proszę lawetę.
I co się dziś okazało? Ano wtryskiwacze. I co, oczywiście po gwarancji ze dwa miechy.
Poczytałem w inetrnecie - częsty problem, i nie tylko w mercedesach, ale commonrail jak widać jest delikatnym urządzeniem.
Różnica w kosztach paliwa rocznie między benzyną a ropą przy moich przebiegach jakieś 4000 rocznie. Wtryskiwacze padły po dwóch latach. Zobaczymy ile kosztują.
a za trzy lata filtr cząstek stałych. powiedzmy raz na 5 lat. (4000x5= 20.000 roznica beznyna ropa)
ciekawe jak to się pododaje.
Dzięn później samochód był gotó∑ z nowymi wtryskami, choć po gwarancji to bezkosztowoi laweta też na ich koszt. I co ciekawe, auto zaczęło palić o litr mniej.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

leinad
Awatar użytkownika
3 gwiazdki
Lokalizacja: już z Polski
Auto: impreza wrx,legacy diesel
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 22 cze 2012, o 09:24

Arno tylko pogratulować podejścia serwisu :thumb:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Coś niedobrego

Post 22 cze 2012, o 09:49

Arno, historia z happy end'em :thumb:

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 22 cze 2012, o 10:02

Kiedys wtryski do MEROLA były produkowane w WZM na Czerniakowskiej w Warszawie :thumb:

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 22 cze 2012, o 14:06

Arno, a pytałeś się z czystej ciekawości ile to by normalnie kosztowało? :whistle:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 22 cze 2012, o 15:24

nie pytalem, ale sadze ze to drogawa zzbawa
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 22 cze 2012, o 16:19

to już wiemy wszyscy, fajnie by tylko było znać wymiar tego farta, tak z czystej ciekawości :mrgreen:
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 24 cze 2012, o 14:36

Ile te wtryskiwacze wytrzymały?
30 tys. km? 50 tys. km?
Możliwe, że tegoroczne mrozy dały im sie we znaki.
Gdy temperatury spadają poniżej -20oC, gęstnieje nawet zimowy ON.
Wtedy najlepiej byłoby przetrzymać takie auto gdzieś w garażu i w ogóle go nie ruszać.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 24 cze 2012, o 15:08

Latem też lepiej nie jeździć, żeby się zanadto nie przegrzały. Z kolei wiosna i jesień, wiadomo - opady, wilgoć... :whistle:

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 08:32

Wczoraj rozwaliłem dwie opony prawe o krawężnik . :x Auto pożyczone od kolegi .
Wjeżdżałem do jakiejś wioski i zdjąłem noge z gazu . Jakieś skrzyżowanie z drogą podporządkowaną . Na przeciw mnie ruszył w tym momencie jakiś bus i tak ostro że aż na moją połowę i skrącił w prawo w boczną uliczkę . Zrobił to takim łukiem że musiałem odbić w prawo aby uniknąć czołówki . Przywaliłem w ostry krawężnik i poooszłłło :x Oczywiście sprawca odjechał i nie mam numerów :-(
Idę do miejscowego oponiarza ale on daleko poza domem
Dzwonię do innego oponiarza ale ten mówi że wróci za godzinę i ma takie opony . Po godzinie dzwonię ponownie a ten bełkoce że nie wróci dzisiaj :wall: Gada że jest na imprezie i nie miał czasu zadzwonić bo mu sie nie chciało telefonu szukać w kieszeni :wall:
Jechałem na tyle powoli że felgi całe i zawieszenie chyba nie przestawione :thumb:

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 14:31

wczoraj wyjeżdżałem z Karpacza,ładna gładka prosta,spokojnie 80km/h wrzuciłem V bieg...BŁYSK :!: :!:
Wtedy dopiero zauwazyłem cos co przypominało smietnik na trójnogu i białe doblo schowane w bocznej dróżce :x :x
Jak to wygląda :?: dostaje sie fotkę ,czy tylko rachunek :?:
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 14:42

kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

eMTi
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DW
Auto: zaturbione, wymarzone
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 15:59

hemi112, generalnie fotoradar nie może być ukryty.. co więcej - przed fotoradarem MUSI być ustawiony znak o tym informujący.
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 16:20

eMTi, niech wróci i sprawdzi, czy był... ;-)

Kubik
4 gwiazdki
Auto: impreza
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 17:50

hemi112 pisze: dostaje sie fotkę ,czy tylko rachunek :?:
Najpierw przychodzi fotka z opisem i prosba o potwierdzenie danych i podanie kierowcy . Jak nie potwierdzisz to sprawa do sądu . Potem przychodzi rachunek do zapłaty . Jak nie zapłacisz np 300zł plus koszty sadowe 80 zł to dostaniesz wezwanie od komornika sadowego na kwotę 780 zł

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 17:59

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

bojar
6 gwiazdek
Lokalizacja: warszawski-zachodni
Auto: forester 2,5XT,Q5
Polubił: 84 razy
Polubione posty: 234 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 18:14

Ciekaw jestem jak wygląda sprawa naprawy uszkodzonego seata? Kto pokrywa koszty ? Czy ubezpieczyciel tego auta,którym kierowała pani( zakładając,że było ubezpieczone) nie wypnie się z powodu ,że pani była - i to ostro- wskazująca .

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Coś niedobrego

Post 26 cze 2012, o 18:18

bojar, ubezpieczyciel wypina się na AC, jeśli narozrabia się po pijaku. OC obowiązuje niezależnie od stanu wskazywania (o ile pani je miała...). Jeśli miała, to możliwe, że ubezpieczyciel będzie potem od niej dochodził rekompensaty dla siebie, ale to już po wypłaceniu poszkodowanemu.
Jak nie miała, to obawiam się, że pechowy właściciel seata musi się naprawić ze swojego AC (o ile ma...), a potem dochodzić od pani zwrotu ( :wall: ).

ODPOWIEDZ